Wybacz gościu, przegrałeś z łódką i rybami :). Hehehe, czyli jednak Pani G miała rację: ) W koncu zna cię lepiej. Wiesz co to lagom? Poczytaj i zastosuj, może cię chociaż trochę zrównoważy? Bo jesteś zajadły, tosyczny, sfrustrowany i brzydki w środku. A co do mojej polszczyzny i słownictwa- mnie i moim przyjaciołom wydaje się ok, w zamian znam jeszcze dwa jezyki obce. A ty? :) Zostawiam cię na twoim zaplutym, jedynie słusznym kawałku podłogi:). I co byś jeszcze nie napisał- pamiętaj, że po pierwsze nie ma to dla mnie żadnego znaczenia, a po drugie- ty tu zostajesz, a świat jest dla takich jak ja :) Na razie, kierunek czyste wody:).

Powrotdzedaja, nie chce mi się gadać z jakimiś pokrzywieńcem, ale sądząc z twojego tonu, to musiałem cię mocno bodnąć, gdzieś cię celnie trafiłem, malutki :).

Spuść powietrze z tej dętki, jaka reprezentujesz, a zostanie flak. Tym jesteś. Bedę pisał, co uważam za słuszne i robił to samo, już Ci mówiłem, że nie potrzebuje na to zgody jakiegoś prowincjonalnego frustrata. Chcesz dyskutować, to dyskutuj, a nie pluj się.

Ale doprosić się o moderacje chamstwa i wyzwisk to już nie ma szans, nie ma reakcji.

Mnie to osobiscie nie tyka, zaraz po wyborach i tak wracam do domu, ale Polski żal. Tyle lat walki i poddanie walkowerem za "pińset".

Pis dociera do swoich wyborców, zaspokajając ich najniższe instynkty, operując ich językiem, stąd to szczucie, wyzwiska, poniżanie. Brawo panie Duda, spełnił pan oczekiwania swoich panów.