podlesiok
Wpisy na forum: 2
Z weterynarzami mam minimalny kontakt i na temat ICH kompetencji nie będę się wypowiadał ale na temat piszących już tak, większość tu piszących z Doriską na czele ma syndrom Ziobry,czyli jeżeli coś nie idzie po naszej myśli i wyobrażeniu,niekoniecznie realnym i zdrowo rozsądkowym to uruchamia całe zasoby mściwości i chęci odwetu.Nie jest to ani eleganckie ani godne ,nie wspominając już o kompetentnej opini na temat zagadnienia jakim jest profesjonalna pomoc choremu zwierzęciu.Dam przykład sprzed lat gdy z moja 15 letnią piesą z porażeniem tyłu trafiłem do pana Stozka ,po wywiadzie i krótkim badaniu stwierdził zanik mięśni i zaproponował uśpienie by się dłużej nie męczyła.To był prawdziwy profesjonalizm a nie udawana empatia by naciągać właściciela na koszty a zwierzęciu przysparzać niepotrzebnych cierpień,no ale większość się pewnie ze mną nie zgodzi bo swoją "wielką empatią" wspiera jeszcze większe ego i "leczy"kompleksy.
Witam,nie jestem mechanikiem ale jestem w temacie z racji wieloletniego używania i napraw tego typu pojazdów(BX,XM,i niedawno zakupiona xantia.Proszę opisać problem,może będę potrafił coś doradzić.Z mojego doświadczenia wynika ze w okolicach nikt nie podejmuje się napraw hydropneumatyki,(brak części i wiedzy ) i ci co chcą takim samochodem jeżdzić muszą chcieć się sami nauczyć ogarniać zagadnienia.