Zginął młody człowiek, a niektórzy takie brednie piszą. Przecież nikt nie wsiada do samochodu z myślą zabicia kogoś! Ten wypadek jest tragedią dla wszystkich uczestników i ich rodzin. Co do niektórych komentarzy to wydaje mi się, że są to osobniki typu, jedzie skuter 50km/h i blokuje osobówki, ciągła linia i wyprzedza, ale jak on jedzie i motocyklista wyprzedzi go na ciągłej to już jest dawca! Ba nawet jak motocyklista wyprzedzi na przerywanej to też dawca:) Dlaczego tak jest? Motocykle gwałtownie przyspieszają, a przez co też szybko wykonują manewry wyprzedzania. Dla ludzi którzy nigdy nie mieli styczności z motocyklami widok motocykla który wyprzedził ich w kilka sekund przy tym rycząc niemiłosiernie jest czymś bardzo agresywnym i niewykonalnym dla większości 4 kółek. Zmierzam do tego, że samochód i motocykl to dwie różne maszyny, a przepisy to rzecz drugoplanowa. Nie ma przepisów chroniących nas przed głupotą. Co z tego, że jadę motocyklem drogą główną z pierwszeństwem jak z podporządkowanej 'komórkowiec' zagadał się no i bum. Co z tego, że wyjeżdżam samochodem z podporządkowanej za zakrętem jak jakiś rozpędzony motocyklista zapomniał, że złożony w zakręcie praktycznie nie ma możliwości hamowania.

Bardzo mnie dziwi to zdanie: 'natomiast w Młynnem podczas zawracania przy remontowanej drodze na Laskową uderzył w przód radiowozu i zatrzymał się na wiacie przystankowej'. Wiem gdzie to miejsce jest i wynika z tego zdania, że motocyklista zawracał, uderzając w przód radiowozu przystanek miał za sobą więc jak się na nim znalazł? Włączył wsteczny? Jeżeli tak jak kolega wyżej napisał było to zatrzymanie za wszelką cenę motocykla przez samochód to pogratulować inteligencji nie tylko motocykliście ale i dzielnym policjantom.

Powtórzę to co już napisali poprzednicy, policja w Limanowej NIE ZNA PRZEPISÓW. Przydał by im się jakiś kurs doszkalający i egzamin pod nadzorem tych którzy te przepisy znają, może jak by sobie wstydu narobili to coś by ich drgnęło do tego, żeby częściej przeglądać kodeks ruchu drogowego. Zdumiewające jest też to, że przełożeni tych policjantów nie reagują na tak ewidentną niewiedzę. Kiedyś zadałem pytanie policjantom z dwóch różnych radiowozów tego samego dnia i otrzymałem dwie różne odpowiedzi. Kilka lat temu na tym portalu opisywany był przypadek motocyklisty który nie zatrzymał się do kontroli i uciekał. Policja chciała go zatrzymać ponieważ: nie zasygnalizował kierunkowskazem wjazdu na rondo'. Panów policjantów zapytałem jak to jest z tymi kierunkowskazami na rondzie, jak, którego i kiedy używać. Usłyszałem mętne tłumaczenie, a na sam koniec pan policjant odesłał mnie do programu 'Jedź bezpiecznie' na TVP Kraków. Ewidentnie nie wiedział! Pan redaktor powiela też te brednie które dostanie z komisariatu i opisuje sprawę nie zastanawiając się nad tym, że wjazdu na rondo się nie sygnalizuje żadnym kierunkowskazem. Od tego powinien rozpocząć się ten artykuł. Co do zatrzymywanych praw jazdy jestem za. Oczywiście sam nie chciał bym utracić uprawnień jednak jak internety piszą niektórzy nagle zaczęli zauważać ograniczenia prędkości i przede wszystkim zwalniać w terenie zabudowanym. Przy prędkości w okolicach 50 km/h dużo więcej jesteśmy w stanie zauważyć, mamy więcej czasu na reakcję no i jest bezpieczniej dla wszystkich. Z drugiej strony jeżeli trafi się jakiś strażnik teksasu któremu się nie spodobamy to może zatrzymać nam prawo jazdy za byle gówno, może nam wmówić, że stwarzaliśmy zagrożenie w ruchu drogowym. Przez okres rozpraw sądowych prawa jazdy mieć nie będziemy, a jeżeli już sprawę wygramy to pan strażnik teksasu za bezpodstawne zatrzymanie prawa jazdy nawet nagany nie dostanie nie mówiąc już o kosztach rozprawy. Za wszystko zapłacimy my, społeczeństwo. Jestem za tym, żeby policjanci którzy w sądzie przegrywają sprawy z własnej kieszeni płacili. Na pewno następnym razem zastanowili by się dwa razy czy oby na pewno mają rację.

Drodzy koledzy i koleżanki, widzę że władzy po raz kolejny udało się zrealizować plan. Nowi przedstawiciele narodu zostali już czasowo odsunięci, a do wyboru została nam stara gwardia. Naród się dzieli, skacze sobie do gardeł, każdy ma swojego ulubieńca, itd. Można by się sprzeczać bez końca, PiS robi to źle, a PO to źle, tylko wydaje mi się, że to wszystko jedna wielka banda aktorów za którymi stoją interesy innych ludzi, ludzi których nigdy nie zobaczymy w TV i nie napiszą o nich gazety. Nie jest ważne dla mnie czy wygra Duda czy Komorowski, nic się nie zmieni. Politycy zostawili nam taki wybór, żebyśmy myśleli, że go mamy, a tak naprawdę jest to wybór pomiędzy tym czy nas powieszą czy zastrzelą. Dziwi mnie bardzo to, że większość społeczeństwa daje się złapać na te gierki bajerki. Nie uważam, że jestem ponad tym i zjadłem wszystkie rozumy. Prosty przykład: nie mam TV w domu i nie jestem na bieżąco z informacjami. Docierają do mnie z opóźnieniem. Z ciekawości czasem włączam internetowe wydanie faktów TVN i ze zdumienia przecieram oczy. Fakty oglądam wybiórczo ale z którego dnia bym nie włączył to zawsze jest to samo: PO i Komorowski może i nie są najlepsi ale za to PiS to WIELKIE ZŁO:) Tylko do dzisiaj nie wiem dlaczego? Pisem się straszy tak jak dzieci straszy się babą Jagą. Dorośli wiedzą, że jej nie ma i jest niegroźna ale dzieci się boją. Równie dobrze można by straszyć PO, nie ma znaczenia, jedna banda. Różnica jest tylko dla ludzi związanych interesami z daną partią. Nie jest tajemnicą, że główne media w Polsce stoją murem za PO. PO pozwala im kręcić na nas wałki. Ludzie naczelnym jednej z największych gazet w Polsce jest koleś który siedział przy okrągłym stole! Teraz on mówi Polakom co jest dobre a co złe? O Stokrotce to szkoda pisać bo to już nie jest dziennikarka tylko medialny adwokat PO. Proszę Wasz wszystkich o chwilę zastanowienia czy aby przypadkiem Wasze poglądy nie zostały ukształtowane przez Polskie media? Czy kłótnia o in vitro jest aż tak ważna? Czy ważny jest posiłek posłanki na sali sejmowej? Rajd rosyjskich motocyklistów? To wszystko są zasłony dymne! I na koniec, większość już pewno widziała wywiad w TVN pana Olechowskiego który komentuje referendum Polaków jako ćwiczenia rzemieślników PO na narodzie:) https://www.youtube.com/watch?v=nj4QwzIQiaA

mmmm40 ok rozjedźmy te wszystkie święte krowy, a po wszystkim zadzwońmy na policję i powiedzmy, że to oni się nie stosują do przepisów, poprośmy o wystawienie mandatu nieboszczykowi, a potem wróćmy do domu, załóżmy kapcie i przed telewizor jak gdyby nigdy nic. Inna sprawa, gdybyś był motocyklistą to na pewno inaczej byś mówił. Wyobraź sobie, że nie pod koła samochodu, a motocykla na przejściu 'wtargnie' Ci pieszy. Tutaj już nawet nie chodzi o przepisy bo jak wiadomo nie od dziś stosowane są rzadko ale o zdrowy rozsądek, przewidywanie tego co się może stać nie tylko takiemu pieszemu ale jak w przypadku jazdy na motocyklu i nam, o to, że jako uczestnicy ruchu musimy zdawać sobie sprawę z zagrożenia jakie możemy stworzyć i z tego, że wypadku nie planujemy, one zawsze nas zaskakują! Pojazdy wyposażone są też w klaksony, jeszcze nikomu korona z głowy nie spadła jak został obtrąbiony niesłusznie ale za to mamy pewność, że nas zauważył.

Dokładnie, ręce opadają. Koledzy i koleżanki: nie ma takiej możliwości, żeby pieszy wtargnął na przejście dla pieszych. Te wszystkie komentarze typu: 'łażą jak ćmy' świadczą tylko o braku poszanowania dla innych użytkowników drogi i nieznajomości przepisów. Mogę się założyć, że większość wypowiadających się pod artykułami odnośnie wypadków komunikacyjnych nie zna przepisów, a co za tym idzie co mogą zrobić na drodze, a czego im nie wolno. Dużo możemy nauczyć się z programu: Jedź bezpiecznie na TVP Kraków (https://www.youtube.com/watch?v=LeJcq2ri3nw) odcinek ten doskonale pokazuje, że większość zatrzymanych nie ma pojęcia, że złamało przepisy i doprowadziło do niebezpiecznej sytuacji. A teraz przyznać się bez bicia kto wyprzedza, omija pojazdy na przejściu bo nie wie, że tego nie wolno robić? ktoś pewno zaraz napisze, że przejście było puste i można było jechać. No może i można w tym konkretnym miejscu bo na prędkość żadna itd. Ale na 100% tacy kierowcy na podobnych przejściach i przy większych prędkościach zrobią to samo, ominął pojazd który się zatrzymał przed przejściem. Jeszcze jedno, policja w Limanowej nie zna przepisów, wstyd! Nie chodzi mi tutaj o ten konkretny wypadek ale wystarczy zobaczyć jak radiowozy jeżdżą po rynku. Z lewym kierunkowskazem po rondzie:]

Pod nosem w Limanowej rośnie drugi tusk (tak z małej litery). Na oczach władza żyje dla samej siebie, a reszta hołoty nic nie wie, nic nie rozumie i na niczym się nie zna. Tylko panowie specjaliści od wszystkiego muszą nam nieukom pokazać którędy droga. Ludzie do kiedy Wy będziecie się dawali tak traktować? On są dla NAS, a nie my dla nich. Co musi się stać, żeby ludzie otworzyli oczy? Pożegnaliśmy komunę tak? Nic bardziej mylnego. Pożegnanie komuny się zaczęło ale bolek się wystraszył, że on pierwszy poleci no i wskazał palcem tylko na policję, a reszta: sądy, prokuratura, wojsko? Tam dalej żądzą wrogowie z którymi niby się pożegnaliśmy. Tam czyli tu, nami.

Panie redaktorze w dzisiejszych czasach to studnie się wierci, a nie kopie. Na zdjęciach przedstawia Pan wiertnice, a pisze o kopaniu.

mia 'dość często używane'? Powiem Ci, że różnica jest większa niż odległość pomiędzy Starą Wsią, a Limanową. To tak jakby wrzucić do jednego worka piłkę nożną, koszykówkę i golfa, wszędzie się używa okrągłej piłki:)

mia to w Starej Wsi był RAJD? Żałuję, że mnie nie było, zamiast czekać na kontynuację WYŚCIGU GÓRSKIEGO mogłem się pójść na ten RAJD. Podziel się z nami i powiedz gdzie ten Twój RAJD był?

TOP w tym artykule wykazałeś się hipokryzją! Opisujesz nielegalne wyścigi czyli łamanie przepisów drogowych. Rzadko bywam w Limanowej ale mam to szczęście, że dość często spotykam Cię jak jedziesz autem i zawsze ze słuchawką przyklejoną do ucha! Jak dla mnie jest to również łamanie przepisów i to nawet bardziej niebezpieczne niż opisane przez Ciebie nielegalne wyścigi. Jak dla mnie skupiony kierowca na oblodzonej nawierzchni 'pędzący' 60 km/h w nocy powoduje mniejsze niebezpieczeństwo niż właśnie Ty, rozkojarzony rozmową telefoniczną. Jako 'dziennikarz' zdajesz sobie chyba sprawę, że jesteś obserwowany, a mimo wszystko arogancko jeździsz rozmawiając przez telefon. Daj sobie siana z opisywaniem tego typu sytuacji drogowych jeżeli sam masz coś na sumieniu.

userleo Ciebie to chyba Rosjanie opłacają:)

userleo dobrze, że napisałeś, że w USA:) a dlaczego to sobie doczytaj, limanek jest w temacie to może Ci podpowie dlaczego w PL zminimalizowane jest zanieczyszczenie wody pitnej.

jacex28 odwrotnie to byłby wyścig z górki, a nie górski. Twoja wersja wyścigu na pewno była by bardziej widowiskowa:)

Nie przesadzajcie z tym, że amk niewiele robi. Chyba niektórzy z Was nie doceniają to co mamy. Jednak jest mały niedosyt. KJSy mogły by wrócić ale poza bazą PKS to nie widzę miejsca do jeżdżenia...

'włączając się w ruch okrężny nie sygnalizował tego manewru' nie wierzę w to co czytam! Tylko w Limanowej przepisy drogowe nakazują sygnalizowanie kierunkowskazem wjazd na rondo! Paranoja! W całej Polsce przepisy tego zabraniają, mało tego w Limanowej po rondzie nawet policja jeździ z kierunkowskazem, a jak któregoś dnia zapytałem ich jak to jest z tymi kierunkowskazami na rondzie to odesłali mnie do programu TVP3 Jedź bezpiecznie:) Panowie policjanci z Limanowej nauczcie się wreszcie przepisów!

Sami znawcy widzę, Jeden twierdzi, że Oleksy to mistrz prostej, a inni nie umieją czytać! Jaki 'Grzesikowski'? GRZESIŃSKI! Jaki rajd? Wyścig górski!

Zastanawiam się jakim trzeba być kretynem, żeby nie zrozumieć tego po co Kamil Stoch będzie gościł na wyścigu górskim w Limanowej! Bardzo dobrze, że Kamil pojawi się w Limanowej, a nawet jak go nie będzie to informacja już się rozeszła, że będzie. Ludzie których nie interesują motorsporty już będą wiedzieć, że coś takiego jak wyścig górski jest organizowany w Limanowej i to właśnie jest celem wizyty Kamila. Nawet dziesięciu kibiców takich jak ja i Ty nie jesteśmy w stanie rozreklamować wyścigu tak jak właśnie Kamil to zrobi. Skoczkowie 'powinni robić to co umią (pisze się umieją) i TYLE'??? Czyli będąc sportowcem nie wolno promować innych dyscyplin? Hołowczycowi nie wolno pojawiać nie pod skocznią, Kowalczyk powinniśmy oglądać tylko wtedy jak jest śnieg i jak ma ze sobą narty, a Małysz jak już chce jechać w Dakarze to na dachu swojego porshe powinien mieć narty?

Artykuł jest tak sformułowany jakby autor chciał ale nie mógł napisać, że żadnego czerwonego samochodu nie było. Bardzo obiektywnie!

heavenshallburn pewnie, że się nie powinny jeździć w terenie zabudowanym szybciej niż 50km/h ale tak na chłopski rozum to jeżeli toyota popatrzyła by w lusterko pewnie nic by się nie stało. heavenshallburn chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło z tym trąbieniem. Jak mogę kogoś wyprzedzić jak ktoś jedzie po zakrętach od prawej do lewej i na prostych nie ma zamiaru wrócić na swój pas tylko jedzie środkiem? Wtedy właśnie używam klaksonu i wtedy właśnie taki delikwent uważa, że to ja jestem skończonym chamem i to ja jadę nieprzepisowo!