-°   dziś -°   jutro
Piątek, 27 grudnia Teofilia, Godzisław, Antoni, Żaneta, Fabiola, Jan

mdklio

Dołączył do portalu: 2011-08-11 23:07:10
Ostatnia aktywność: 1970-01-01 01:00:00

Komentarze do artykułów: 35

Więcej
Socjalizm rozrywkowy - "Born in the PRL... w drodze do demokracji"

@duszpasztet Jest to dla mnie trochę szokujące, że ktoś nie rozumie nawiązania. Konwencję jarmarku ujmuje motto, które jest jednocześnie tytułem znanej polskiej piosenki "Born In The PRL" w wykonaniu polskiego zespołu Snake Charmer. Zachęcam do posłuchania. Piosenka jest po polsku :-D https://www.youtube.com/watch?v=F0I-t-vh6U0&list=RDF0I-t-vh6U0&index=1

2019-07-19 22:23:53
Burmistrz o turystyce i bazie noclegowej. Czy powróci tradycja pokojów gościnnych?

@czwata @Wfra @pacho Wasze komentarze jak dla mnie jedyne konstruktywne w tej dyskusji. Zgadzam się z tym, że organizowane imprezy według jednego dawno już nieatrakcyjnego schematu, który sprzedawał się może jeszcze w latach 90-tych i to tylko głownie wśród mieszkańców regionu, nic aktualnie nie wnoszą w rozwój naszej turystyki. Stare pomysły na infrastrukturę górską były popularne chyba w czasach zorganizowanych wycieczek szkolnych z PTTK. Brakuje pomysłów lub woli na organizację innych form aktywnego wypoczynku w naszym terenie. Basen kryty .... spoko.... ale to tylko jest dodatek do tego po co ludzie mają tu przyjechać, a nie cel dla którego przyjadą. Centrum informacji turystycznej mogłby by być dobrym miejscem informacyjny, ale pod warunkiem że będzie czynne wtedy, kiedy jakcykolwiek zainteresowani z tego korzystają, czyli w weekendy. Raczej nic z tego nie będzie jeśli obsługa takiego punktu będzie w godzinach urzędniczych 7.30 - 15.30 pn - pt. Wtedy ludzie nie zwiedzają, tylko są w pracy lub w szkole. Sama obsługa takiego punktu powinna być też kompetentna, a nie informować jak do tej pory o tym, że w Limanowej jest tylko Krzyż na Miejskiej Górze i Bazylika MBB. 1//10 turysta wychodzi wychodzi z tego punktu z wiedzą, że jest jeszcze cmentarz wojenny na Jabłońcu, a po drodze na ten cmentarz sam się orientuje, że na trasie w odległości 150 m od Centrum Informacji Turystycznej ma jeszcze Muzeum Regionalne, gdzie komunikuje pracownikom, że nic mu o tym miejscu w PCIT nawet nie wspomniano.. Podejście takie, że jesteśmy mniej atrakcyjni niż Zakopane, Szczawnica czy Żywiec też wynika z nieznajomości dzisiejszego zapotrzebowania na atrakcje turystyczne. Wielu ludzi mieszkających w dużych miastach nie interesują zatłoczone i zakorkowane Zakopane czy Tatry., bo raczej tam nie odpoczniesz w ciszy od zgiełku miejskiego na łonie natury. Atrakcję turystyczną można tu spokojnie zorganizować, może być kulturalna jak festiwal niszowej muzyki czy rekonstrukcja historyczna. Na to jednak trzeba pieniędzy. Dobrze jeśli gminy dokładają się do tego, ale brakuje też konkretnego sponsora. Jeśli sponsor prywatny w coś tam inwestuje to dlatego, że widzi tego opłacalność, a więc ludzi którzy będą w tym uczestniczyć, choćby mieli tu przyjechać, zapłacić za nocleg, jedzenie, bilety itp. Warto w tym wypadku popatrzeć na współpracę Browaru Żywiec z Miastem Żywiec. Miasto nie wiele większe od Limanowej, ale tam się da zorganizować Festiwal Górali Polskich, Święto Kwaśnicy czy Męskie Granie ..... i ludzi na tym jest masa - turystów i miejscowych. Jeśli urzędy gmin są głównymi sponsorami to dyktują zapotrzebowanie na to co według nich chciałaby większość mieszkańców, a to patrząc na modalną kieruje nas w stronę "przaśności" z dmuchańcami a nie niszowości, która przyciągnie turystów. Po co ktoś z Krakowa, Warszawy, czy Śląska miałby po to właśnie do Limanowej jechać, skoro po drodze serwują mu to samo setki innych bliżej położonych miejscowości? No i oczywiście pozostaje kwestia promocji miasta, gminy czy powiatu ... a przede wszystkim tej atrakcji, która się chce zainteresować innych.

2019-07-04 17:15:17
Burmistrz o turystyce i bazie noclegowej. Czy powróci tradycja pokojów gościnnych?

Podstawowym pytaniem jest to co jest co może być u na atrakcyjne dla turystów? Atrakcją jest to przede wszystkim to czego u siebie nie mają. Ludzie zazwyczaj jak gdzieś jadą to po to, żeby zobaczyć, czy doświadczyć tego czego na co dzień nie mają. Od tego właśnie jest wolny czas. Do naszych atrakcji turystycznych należą nasze góry i odpowiednie ich zagospodarowanie do celów rekreacyjnych i sportowych, a także unikalne charakterystyczne dla naszego regionu zabytki jak np. cmentarze wojenne z I Wojny Światowej. Natomiast basen limanowski to już służy miejscowym niż turystom (kto nie ma w większym mieście krytego basenu, żeby na niego do Limanowej przyjeżdżać? chyba, że w ramach zorganizowanych turnusów narciarskich czy kolonii dodatkowe zajęcia na basenie - wykorzystanie marginalne). Wiele wymienianych przez poprzedników imprez przyciąga tylko takich turystów, za których pobyt płacą sami organizatorzy lub partnerzy. Dajmy chociażby nawet wspaniałe przejazdy pociągami retro. Naprawdę fajna atrakcja. Kto na tym zarabia? Mieszkańcy Ziemi Limanowskiej na pewno nie. Bo nawet jeśli miejscowe firmy lub wystawcy zostali opłaceni przez lokalne gminy to zostało to zrobione z podatków, które wcześniej Ci sami ludzie wpłacili. Turyści zapłacili tylko za bilety, ale komu? Resztę od mieszkańców dostali za darmo. Gdzie zatem korzyść z takiej turystyki? Żeby myśleć o turystach to trzeba najpierw się zastanowić co my możemy zaoferować, bo to mamy lub możemy zorganizować, po co warto przyjechać tylko do nas. Musi to być atrakcyjne na tyle, żeby jakaś nisza ludzi chciała przyjechać aby to zobaczyć i jeszcze chcieć tu zostawić parę złotych ( choćby za nocleg czy bilet, a może obiad w restauracji czy chociażby zakupy w sklepie), bo tylko wtedy miejscowi mają jakąś wymierną korzyść z takiej turystyki.

2019-07-04 01:41:04

Odpowiedzi na forum: 0

Więcej
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]