Byłbym happy gdyby ktoś skopiował choćby jeden mój pomysł...niech się coś dzieje:).

Za dwa tygodnie będzie gotów ;). Idę Ci maila napisać ;)

Wiadomości kulturalne i sportowe w przyszłym tygodniu. W ten weekend będę 'wyoutowany', bo gramy koncerty;).

Aaaa...no chyba, że tak...oka, nie róbmy GG ;)

Jak się we wsi stykniemy to mnie oświecisz ;)

Eee...Hajcek...nie żartuj ;)

Z tydzien musiał ładować alko, że takie promile wybiło na zegarze. Gratuluję wątrobie wytrzymałości, a golfiarzowi fantazji.

Hm...Madziunia w sumie napisała, że to Pani pytona wręczała na ręce...nie kumam...hmmm...shemale ?:)

Koleś z Głogowa Małopolskiego ma w przydomowym ogrodzie lwa-spoko...Generalnie to skoro kolo z zoologocznego dawał swojego Pytona na ręcę to może jakiś zazdrosny mąż był donosicielem ?;)

Wrzuccie na luz...TOP przekazuje informacje, a nie je tworzy.Jeżeli z czasem okaże się,ze w sklepie wszystko jest ok to tez o tym poinformuje.

Odpowiedź jest prosta - jeżeli śpiewałbym o miłości to Here Comes The Love pasowałaby jak ulał;). W naszych tekstach jest dużo gniewu, rozczarowania życiem i cierpienia. Brzmienia też nie mamy lekkiego, więc...chyba wszystko pasuje;). Wpadnij na koncert - zobaczysz, posłuchasz;). Pozdrawiam

Marze...czesc marzeń zrealizowalem...jak pozyje jeszcze trochę to zrealizuje następne;).Pozdrawiam qupe;).

Ja nie chce być burmistrzem...musiałbym przewietrzyc urząd i zwolnić 90% 'ekipy'...Generalnie by mnie zjedli;)...no ale pomarzyć czy tez rzucić propozycja imprezy na blogu można...Może ktoś 'u steru' przeczyta i mu się spodoba;))

Jest wiele sposobów na pozyskanie środków-dotacje, sponsorzy, kredyty - ważne, żeby zaktywizować parę osób i przede wszystkim przekazać parę tematów w ręce ludzi, którzy się na tym znają. Wtedy pomysł ma szansę na realizacje i co nie mniej ważne na ZARABIANIE. Mam wrażenie, że niestety brak osobom odpowiedzialnym za rozwój naszego przecież pięknego miasta dwóch rzeczy - chęci i fantazji. Przyszły burmistrz powinien powiedzieć wprost - nie starasz się, nie pozyskujesz środków, nie rozwijasz się jako pracownik, działacz itp to do widzenia. Rozliczanie z działań to podstawa. Nie ma to jak grzać dupsko na posadce i robić co rok to samo. Nie wiem dlaczego jest tak ciężko usiąść limanowskim przedsiębiorcom z władzami miasta i chcącymi aktywnie zadziałać w Limanowej ludźmi..i porozmawiać. Wybrać parę pomysłów, podzielić się obowiązkami i działać. Zrealizować parę pomysłów i jedno - zadowolić większość (wszystkich się nie da), a drugie- czerpać z tego zyski. Mateo - koncerty pod tartakiem to zdecydowanie lepsza opcja niz limanowski rynek. Stadion w Łososinie Górnej (Płomienia) to już w ogóle bajka - teren ogrodzony, duży obiekt z zapleczem...Limanowa zdechnie i będzie czarną dziurą...nie, czarną dupą na mapie województwa jak tak dalej będzie.

Bo pewnie w radiu grali 'I believe I can fly'...;)

W podkładzie newsa i filmików powinien lecieć Waszka G ... haha. Już kiedyś pisałem w temacie romów i mi się nie chce powtarzać...Pewnie dzisiaj będzie powtórka z rozrywki ;)

Za kasę, która pójdzie na Vox i Łzy można zrobić tydzień zajebistych imprez...no ale to kolejna impreza, którą organizuje się co rok bez pomysłu - byleby była.

Tak zwany Ninja Domowy ;). Dawniej Milicja przyjeżdżała na miejsce i spuszczała przysłowiowy wpier..l takim klientom.

Jakby na to nie patrzeć New Sącz leży od Limanowej o rzut beretem ;)

Widzę, że prace w polu ruszyły pełną parą ;)