Salcessone z Laskowej. Masakra...

Nie wiem ja tylko pytam ... Ale po co mi to piszesz że wtedy ojca było już dawno stać aby kupić synowi auto ? Sugerujesz że ( rzekomymi ) przelewami Michał O się odwdzięczał za to że w młodości miał już samochód ? Bo nie rozumiem... ?

Jakoś musi grać. Podejrzewam że jak już wszystko zawiedzie to postawią na niepoczytalność a i jeszcze jedno do więzienia (jak go skażą) pewnie też nie pójdzie bo w wyniku "maltretowania" stanie się nagle chory psychicznie

Szczerze nie polecam. Moja Szczerze nie polecam. Moja sytuacja z firmą hobot rozpoczęła się trzy tygodnie temu. Po 5 telefonie wreszcze udało mi się wręcz wymusić sprawdzenie auta. Sprawdzenie niby maiło być tego samego dnia po dwóch dniach Pan Chobot zadzwonił że nie wie co to ale to grubsza sprawa i zajmie się nią pod koniec tygodnia. Potem skończyło się odbieranie telefonu przez 1,5 tygodnia. Dziś zdenerwowałem się i dzwoniłem w koło przez pół h. W końcu odebrał informując mnie że czasu niema i dopiero za miesiąc może się za to weźmie. Masakra jaki niesłowny człowiek wg jeszcze zdziwiony co ja chcę od niego. ALE W SUMIE Z TEGO CO SŁYSZAŁEM TO DOBRZE BO WIELU LUDZIOM PODOBNO SPARTOLIŁ SAMOCHÓD ALBO POPROSTU G NIE NAPRAWIŁ TYLKO PRZECIĄGAŁ TERMINY AŻ KLIENCI SAMI ODBIERALI SAMOCHODY sytuacja z firmą Hobot rozpoczeła się trzy tygodnie temu