edytaz
Komentarze do artykułów: 50
Wyjazd prosiaków w obronie pełnego koryta.
Ale wstyd jeśli faktycznie ludzie z limanowszczyzny takiego... typa wybiorą za swojego okręgu. Żenada. Ale tu dużo głupich ludzi, więc kto wie, może przejdzie jako poseł ziemi limanowskiej xD
Prywatna osoba zarabia na kamieniołomie, a skutki będą ponosić wszyscy podatnicy.
Brawo AGH! Widzę też światełko w tunelu jeśli chodzi o mało zacnego gościa z Warszawy: "Nie jestem znawcą tego typu rzeczy" dobrze, że mini-ster to przyznał szczerze, znawcą jest tylko w kwestii magii, szamaństwa i innych hitów kościelnych, a nie nauki (tak, mini-strze "takie rzeczy" to się nazywa nauka, taka z prawdziwego zdarzenia ;-).
Jakoś nie chce mi się wierzyć w ten "straszny" urząd, który bez powodu zabiera dzieci, zwłaszcza imigrantom. Mieszkaliśmy tam trochę, kilka razy zdarzyło nam się wezwać pogotowie do urazu dziecka (upadek z rowerka, skok z sofy, rozbity nos) i jakoś nikt nas nie podejrzewał o przemoc wobec dziecka. Albo mieli wyjątkowego pecha, albo - niestety dla dziecka - ich metody wychowawcze są rodem z kraju ciemnoty i średniowiecza.
Kandydatka idealna xd nawet nie ma wykształcenia kierunkowego ale co tam, jej się to stanowisko po prostu należało "Jestem absolwentką historii Uniwersytetu Jagiellońskiego, a także studiów podyplomowych z zakresu zarządzania, psychologii i pedagogiki"
Czyli dzięki jednej lekarce, której się nie chciało zbadać pacjenta i pacjent zmarł szpital dostał nagrodę w postaci dodatkowych pieniędzy. Nic tylko dziękować lekarce z SOR :-$
Ciekawe, może pan Gwiazdowski będzie kiedyś, gdzieś "pojedynczym i sporadycznym" PRZYPADKIEM. Głupi czy cyniczny, jak wogóle można tak powiedzieć!?
Nie znajdyluje cenzuralne go słowa, żeby określić tą lekarkę. Mam nadzieję, że ciężko jej teraz patrzyć do lustra, chociaż wątpię, bo takie osoby rzadko mają jakiekolwiek poczucie przyzwoitości. Jestem bardzo ciekawa, która lekarka pełniła wtedy dyżur, bo w styczniu miałam nieprzyjemność kontaktu z jedną z tych kobiet i to, jak traktowała pacjentów to było jakieś nieporozumienie, łącznie z osobą, którą przywiozłam na się ze skierowaniem. A bynajmniej nie chodziło o pacjentów ze skaleczony paluszkiem czy katarkiem.
Ciekawe o którą panią doktor chodzi. Wie ktoś? Ciekawe czy o tą "przemiłą", która wrzeszczy na starszych pacjentów i odgraża się, że nauczy ich chodzić do lekarzy rodzinnych zamiast na sor. Tak krakowska pseudokardiolog potraktowała osobę 80 letnią skierowaną do niej przez lekarza opieki całodobowej. Sprytnie nie pozwala wejść choremu z osobą towarzyszącą, bo gdybym to usłyszała osobiscie to inaczej potoczyłaby się rozmowa. Sor w Limanowej, nawet ten sprzed czasów korony, to w większości jedna wielka porażka.
Czegoś w tym wszystkim nie rozumiem, "pracodawca" księdza zastosował jakieś tam pożal się Boże kary, ale nie doczytałam co zrobił prokurator. Czy może nic nie zrobił, a może wcale nie został poinformowany? I teraz wytłumaczcie mi wycie kościoła że ich prześladują, jaki jeszcze pracodawca jest w stanie tak ukrywać swojego pracownika przed wymiarem sprawiedliwości? I co, biskupi nie mieli wyrzutów sumienia? To jak te sumienia mają ukształtowane, skoro byli w stanie patrzyć w lustro po czymś takim.
Wszyscy radni nagle popierają socjalizm. Chyba za dużo się naoglądali lekcji matematyki w TVP i stracili umiejętność liczenia, nawet w zakresie dodawania. Żenada i populizm,
Rusnaka i innych pro-wyborczych nie znam, ale z jakiegoś niewyjaśnionego powodu o Skrzekucie (mimo że z pisu) miałam jednak lepsze mniemanie. Wystarczyły odpowiedzi na dwa pytania i rozwiał wszelkie wątpliwości
Chyba szanowny pan burmistrz nie rozumie współczesnego świata, ci "internetowi eksperci" to w rzeczywistości mieszkańcy, którzy dzięki rozwojowi takich form komunikacji jak sieć mają możliwość wyrażenia swojej opinii szybko i publicznie - i to jest zasadnicza różnica w stosunku do czasów, do których burmistrz jest chyba przyzwyczajony. Ta opinia nie jest dla realizacji projektu łaskawa,, co nie oznacza, że winą należy obarczać mieszkańców (zwanych przez pana "internetowymi ekspertami"), tylko w pierwszej kolejności przyjrzeć się swoim "ekspertom", bo zapewniam pana burmistrza - argument o komentowaniu pod wieloma nickami jest naprawdę z d.py. Jeśli ktoś tak robi, to raczej są to nieliczne przypadki. Dorośli, pracujący ludzie nie mają tyle czasu co pan, panie burmistrzu, bo muszą ciężko pracować. Taka zabawa pod wieloma nickami to domena gimnazjalnych forów, a pan najwyraźniej potrzebuje jeszcze dużo czasu, żeby pogodzić się z tym, że dzięki internetowi feedback jest błyskawiczny i nie da się już udawać, że jest super, kiedy w rzeczywistość pokazuje, że nie. @abc58 Czym innym są głupie komentarze, a czym innym wyrażenie swojej opinii, a w przypadku krytycznych uwag do przebudowy rynku dominuje to drugie, wiec nie rozpędzaj się z "groźbą" przepraszania, bo mimo wszystko jeszcze chyba mieszkańcy mają jakieś prawo do wyrażenia swojego zdania i to nie jest (jeszcze) karalne. Chociaż kto wie, jak będzie w przyszłości ;-p
"W procesie wytoczonym Kościołowi próbuje się dowieść, że nie ma w nim ludzi prawych, a wiara jest jedynie hipokryzją. Dąży się do zdyskredytowania Boga i obrzydzenia całego Kościoła – podkreślił abp Stanisław Gądecki." Nie zgadzam się. Raczej chodzi o to, że krytykujący kościół jasno widzą, jak niewielu ludzi mających wpływ na kształt kościoła, to ludzie prawi. Nie chodzi o dowiedzenie hipokryzji wiary, a hipokryzji osób wypowiadających się w imieniu kościoła, które widzą przysłowiowe źdźbło w oku bliźniego, a belki w swoim nie tyle nie zauważają ale próbują wmówić otoczeniu, że jej tam nie ma. Nie Boga, tylko przede wszystkim Kościół, najbardziej dyskredytują słabi kapłani. Nie wszyscy tacy są, ale niestety ci właśnie są najgłośniejsi i to oni często są ślepo bronieni przez hierarchów albo przynajmniej jest przymykane oko na ich wyczyny. Dopóki kościół nie przyjmie konstruktywnej krytyki i nie zacznie naprawiania świata od siebie, dopóty będzie musiał się liczyć z odpływem wiernych. Trochę w tym kościele brakuje pokory.
"W ramach rewitalizacji planowana jest przebudowa parkingu w Rynku – po modernizacji zostanie tylko 15 miejsc postojowych, pozostała część ma stanowić zatokę przystankową dla autobusów. " To nie jest rewitalizacja, to jest utrudnianie życia ludziom, na grzyba nam druga fontanna (tryskająca kolorem i dźwiękiem) jeśli starsi ludzie muszą dymać z najbliższego parkingu kilkaset metrów do kościoła.
@mol, jeśli ty stanowisz 95% katolików tego kraju, to strach pomyśleć gdzie jest reszta :-) Ta liczba maleje i twoje zaklinanie rzeczywistości na nic się zda, statystyki uwzględniają osoby ochrzczone, więc to liczba bardzo na wyrost. Biorąc pod uwagę trudności, jakie związane są z aktem apostazji, to myślę, że "martwych" dusz w tych 95% jest jeszcze więcej niż podają nawet bardzo pesymistyczne statystyki. Ale nie o tym chciałam, teraz na serio: zastanawia mnie, skąd ty jeden szaraczek wiesz, co myśli każdy katolik w tym kraju? Widzisz, ja też się do tej grupy katolików zaliczam, a jednak uważam, że lepiej byłoby, gdyby osoby duchowne płaciły podatki, a wszelkie ofiary i przychody były jawne, oficjalne i OPODATKOWANE. Tak byłoby uczciwiej, a przecież jednym z filarów naszej religii jest uczciwość, nieprawdaż? Twierdzisz, że tak wiele osób przystępuje codziennie do komunii, czyli są w stanie łaski uświęcającej -czy to się przekłada na większą miłość bliźniego i uczciwość we współczesnych czasach? Widzisz, że jest lepiej? Że ludzie mniej kłamią, kradną, oszukują, są mniej pazerni itd.?
Laureatce gratuluję! Jednak nijak nie rozumiem, jak się ma wiedza teologiczna do kierunku INFORMATYKA na który to kierunek na Uniwersytecie Wyszyńskiego laureaci mogą zostać przyjęci bez postępowania kwalifikacyjnego :-D Kogoś na tym uniwersytecie chyba mocno fantazja poniosła (bo myślenie i wyobraźnia chyba już nie ;-)
PZPRowski prokurator Stanisław Piotrowicz pełni teraz OFICJALNIE, bez utajniania, krycia się, ważną funkcję w obecnym PAŃSTWIE i RZĄDZIE, zasiada w kościelnych ławkach wśród biskupów, obok prezydenta, premiera, a wy... wyskakujecie z jakimiś małymi płotkami w randze powiatowej, które to płotki były co najwyżej tępymi narzędziami do machania pałką. Myślicie, że zrobicie tym sensację? Po co to wszystko, skoro w strukturach obecnego rządu są - jawnie i bez żenady - hołubione takie osoby jak piotrowicz?
To może - zamiast pozostawiać decyzję architektowi -określić, co zrobić z tym terenem, i ukierunkować projekt w konkretnym kierunku, bo skończy się na tym, że umieszczą koło pomnika jakieś donice, a ludzie znów zostaną potraktowani jak bydło i będą parkować byle gdzie. Zróbcie cokolwiek, żeby to miasto było chociaż trochę przyjazne mieszkańcom, a nie wieczne pomniki. Historia historią, ale ludzie chcą normalnie żyć!