Do mojego ulubieńca :) Nie wiem, czy wszystko z tobą w porządku, ale coraz bardziej się obawiam...

Według mnie, to prawdopodobieństwo wynosi 50% :) będzie padać, albo nie będzie, tak w skrócie to wygląda...

Szyba w Pasku... a co z głową poszkodowanego :( ktoś proponuje, pasów nie zapinać ?

Pani Grażyno :) Wszystko w temacie umieściła Pani ,,tam'..., a jednak przenosi Pani co nieco tu :) Dobranoc.

Pani Grażyno, gdzie tu jest napisane, że przyczyną TEGO wypadku mógł być żwirek. A mógł być... Powróćmy do,, rozpracowania' teorii z plamą oleju...

+onyx8 No to pojechałeś... he, he. Zaraz Cię tu zlinczują :))) Pozdrawiam :)

Pani Grażynko :) Niczego nie wymyślałem wraz z innymi. Wszystko wymyślam sam :) Nie pisałem również, że powodem tego wypadku mógł być żwir... Napisałem natomiast, że by ulec wypadkowi na motocyklu...

To Pani opinia..., jak już kiedyś ustaliliśmy, każdy ma prawo do swojej...

A tak nawiasem mówiąc, to proszę poczytać trochę archiwalnych wpisów, bo to co Pani mnie zarzuca, to nijak ma się do rzeczywistości! A to w jakich okolicznościach miałem (nie) przyjemność ,, poznać ' Cooba i trzy zera, to każdy może sam sprawdzić w archiwalnych komentarzach. A potem będzie już wiedział dlaczego to mój ,, ulubieniec ' ..., i obrażanie tych co myślą inaczej, to najlepiej mu wychodzi. Dziękuję.

+ grazynahayes Witam Panią. Nie, nie nudzę się. Jednak nie mogę pozostać obojętny, na często chamskie i obraźliwe wpisy... niekiedy staram się skupić na temacie artykułu, ale zaraz pojawia się Pani ulubieniec, i pozamiatane :) Jeśli nie podobają się Pani moje opowiastki, to proszę dać łapkę w dól, albo ich nie czytać. Z pełnym szacunkiem, ale Pani opinie na mój temat, są mi obojętne. Nie obchodzi mnie to...! To Pani ,, pupil' wywołał Panią do tablicy, pisząc do mnie, więc się odniosłem... Co do tego: kto co i jak, gdzie i kiedy, z kim i o czym, to każdy sam widzi... Dziękuję za cytat... Właśnie tak myśli Pani, przyjaciel? Cooba000, skoro żwirek na drodze nie może być, przyczyną wypadku motocyklisty, to cóż dopiero trochę oleju... Przecież gdyby doszło do wypadku to prędkość byłaby jego przyczyną... gdyby kierujący ją zredukował to do zdarzenia by nie doszło. Prędkość, nie rozlany olej. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam.

Śledząc tok myślenia mojego ,,przyjaciela'Cooba000, to gdyby taka plama oleju, mogła mieć negatywny wpływ na prowadzenie pojazdów, to nie byłyby one dopuszczone do ruchu :))) A jak doszłoby do wypadku, to - nadmierna prędkość... poważnie :)

Do mojego ulubieńca :) Nie pieszczotliwie ? No to teraz, wbiłeś mi nóż w serce ;) Nie chce mi się dokładnie wyszukiwać, jakich określeń używasz, w odniesieniu do motocyklistów i nie tylko. Ale tendencja jest taka, że : określenia te są chamskie i prostackie! Co do Pani Grażyny, to już jakiś czas temu zauważyłem, że tworzycie towarzystwo wzajemnej adoracji... Znowu mi coś wmawiasz! Odniosłeś się do konkretnego przykładu, a ja próbuję ci uzmysłowić, że bezpośrednia przyczyna wypadku może być inna. Łatwo powiedzieć : nadmierna prędkość. Policja stała tam z radarem, bo nie rozumiem, a może świadek stwierdził, że jechał np. 93 km/h. A może żwirek, Pan Żwirek :))) Nie zamierzam oglądać niczego, co ty mi podsuwasz, ale jak chcesz, to możesz się zapoznać ze stanowiskiem w tej sprawie (omijanie, wyprzedzanie w mieście przez motocyklistów) szefa sekcji ruchu drogowego krakowskiej Komendy Miejskiej Policji. Nie chce mi się cytować, możesz odszukać w sieci. Ale ogólny przekaz jest taki : wszystko co uważasz, że motocykliście nie wolno - to tak się składa, że wolno, czy to ci się podoba czy nie :) Zapoznaj się... może coś dotrze... choć zbyt mocno na to nie liczę :) Kończę już na dziś... ale pewno niedługo znowu się ,, spotkamy ' to będzie okazja jeszcze się pośmiać :) Bywaj... :)

+ mlodziezowo Posłuchaj Bracie :) To jest LIMANOWA, więc ciężki temat :))) tu obowiązują inne reguły :) a kierowcy (niektórzy) jak omija lub wyprzedza ich motocykl, to wydaje im się, że motocyklista popełnia wykroczenie, lub może nawet przestępstwo, kto wie :) Cobuś - tobie odpowiem trochę później, bo na kibel muszę... (znaczy, do toalety :), przepraszam!

Jesteś moim ulubieńcem, bo tak ładnie (pieszczotliwie) zwracasz się do mnie w komentarzach - danielek :) A może jednak żwirek... :) Nigdy tak nie mówiłem/pisałem o kierowcach samochodów... ! zresztą sam nim też jestem... Napisałem tylko, że kierowca samochodu, który nie jeździ motocyklem, nie ma pojęcia o,,prowadzeniu' takiego pojazdu. Wyobraź sobie, że np. ,,skręcając' motocyklem w prawo ,,kierujesz' w lewo i odwrotnie. No, taka sytuacja :) dziwne, nie? Reszta uwag, bezpodstawna/nie trafiona. Dodam jeszcze, żeby była jasność, że NIE bulwersuje mnie u współbraci na 2oo, omijanie pojazdów stojących w korku! Motocyklista ma do tego prawo! Tylko niektórzy mieszkańcy ziemi limanowskiej (kierowcy), nie potrafią przyjąć tego do wiadomości. Ale o tym, kiedyś już pisałem... LwG!!!

Redaktor, wykazał się profesjonalizmem :) używając zwrotu : ODKRĘCIŁ MANETKĘ Z reguły mówią/piszą: dodał/wcisnął gaz. Nie wiem co nim kierowało, że to opublikował... Do mojego ulubieńca :) o wiadomym nicku : Zrozum człowieku, że nawet mnie (jako motocyklistę) bardzo często drażni lub bulwersuje, zachowanie innych ludzi na motocyklach (motocyklistów), ale nie wkładam wszystkich do jednego worka... A ty z góry zakładasz, że wszyscy motocykliści to: idioci, debile, psychopaci, dawcy itd! Ja natomiast widzę to zupełnie inaczej... tak jak ostatnio pisałem: dla mnie motocykl to coś więcej niż środek transportu... Dla ciebie może to być śmieszne, ale dla mnie, MOTO to ,,wszystko' znam mnóstwo osób, które też tak,, mają'... Śmiało, możesz się dalej wyśmiewać/ośmieszać.

+ Jinxx Aktor, jest napisane... :) A tak na marginesie, LODY JAK DAWNIEJ, są przesadnie słodkie :( przynajmniej bakaliowe !

Zapomniałem dodać, że : nie tylko uciekając, ale im dalej, tym bardziej głupio i nieodpowiedzialnie :( ...jest woda na młyn, dla niektórych... W każdym razie, nie zazdroszczę mu, tego piwa które sobie naważył...

Ale będzie jazda..., że HO! HO! :) To, że postąpił bardzo głupio i nieodpowiedzialnie (uciekając), wydaje się być oczywiste i bezdyskusyjne, ale wy już chętnie rozpalalibyście stos :) Oj będzie się działo :))) i jeszcze nocy będzie mało :))) Co do głównego 'bohatera' to ma chłopak pozamiatane, oj ma... :(

Tak, możesz dalej się produkować... i pewno dalej wydaje ci się, że coś lub kogoś ośmieszyłeś, możesz trwać w tym przekonaniu, nic nie poradzę...

Dla ciebie, może to być Pan Żwirek :) jak chcesz. Tak, popełnił błąd, ale jaki. Czyżby Pan Żwirek ,,sprawił', że np. zahamował w zakręcie, a może chciał ominąć Pana Żwirka ? Kto wie. Uwagę o maminsynku, sobie daruje, (może to ty, miałeś takie doświadczenia w szkole...) Czy ja gdzieś napisałem, że przyczyną tego wypadku był Pan Żwirek? Jak na razie to ty ,,szczekasz', i nie wiem, co ty masz z tymi kompleksami. Nie zamierzasz mnie obrażać, robisz to już od dłuższego czasu. Jaką odmianę. Tak raz udało ci się mnie sprowokować, ale to tyle... Pan Żwirek, to tylko jedna z możliwości, a ty kreujesz go na bohatera... Może ty ,,jeździsz' na komputerze i dlatego Pan Żwirek ci nie przeszkadza. Ja nie mam pojęcia o jeździe... , to dobrze że choć ty masz... Ja chętnie bym się pośmiał, ale nie wiem czy z tobą wszystko OK Zmartwię cię, ale nadmierna prędkość nie była przyczyną wypadku. Być może była to jakaś ,,zła' reakcja motocyklisty, być może. A może żwirek :) Tak, masz pojęcie... przyznaje :) Wiem, że to mój błąd że dalej piszę... ale ręce opadają... Pozdrawiam wszystkich. No nie wszystkich, żartowałem :)