daniel393
Komentarze do artykułów: 747
No masz :) i tak źle i tak niedobrze... :)
Siedziałem przy grillu, i mnie olśniło. O wielki Coobo000, Twój ostatni wpis sprawił, że się zreflektowałem, dzięki Ci za Twą cierpliwość do mnie, maleńkiego... o dzięki Ci za Twą wspaniałomyślność i dobroć. O Panie, racz przyjąć me najszczersze przeprosiny, i nie chowaj urazy. O Panie... A gdybym mógł coś dla Ciebie, O Panie uczynić w ramach zadośćuczynienia to powiedz tylko słowo...
Dobra, idę palić grilla. Pozdrawiam wszystkich ,,normalnych' użytkowników tego portalu :)
+olaxxx Przecież widzisz, że się zaczepia... :)
To potrafisz najlepiej :) jeszcze ,, odwracanie kota ogonem' nieźle ci wychodzi też.
No dalej... spinaj się, atakuj :)
Co do wpisu @hide, to ma racje, tylko ilu z komentujących tam, to motocykliści, a ilu np.dzieci a co najwyżej kierowcy skuterów w bardzo młodym wieku, co wydaje im się, że to takie cool. Nie wiem :) Ja sam natomiast, pisałem kilka razy już, że zachowanie tego motocyklisty, było głupie i nieodpowiedzialne... a jednocześnie zwracałem uwagę na zachowanie (postawę) ,,wszystkich świętych' komentujących, co to jeżdżą zawsze przepisowo... Ale tak jak pisałem, nie jestem tu dla popularności...
Mówisz, że dyskusja ze mną ci urąga, a tak rozpaczliwie szukasz mojej uwagi. Zrozum nie będę cały czas tracił mojego cennego czasu, na to, by ci odpisywać, czep się kogoś innego :)
No masz :) a ten znowu się czepia, chyba ,, bolą' go moje wpisy, które pokazują prawdę o nim. Jeszcze próbuje wmieszać w swoje gierki innych. Nie każdy potrzebuje tu adwokata, tak myślę. A ty coraz bardziej mnie śmieszysz. W artykule : Zderzenie z motocyklem - kierowca auta uniewinniony przed sądem, możesz sobie zobaczyć, jak kulturalnie można dyskutować z kimś, kto ,,myśli inaczej niż ty'... Ale z tobą się nie da po ludzku :) już ci pisałem to....
+ allut Zgadzam się :) Bywa, że policjant widzi więcej niż było, sam tego doświadczyłem niedawno :( ale spokojnie... :)
Kolejna ,,sensacja'. Motocyklista się r......ł. ...pisania na cały tydzień. Mnie się już nie chce... Wypadek jak wypadek,ktoś ponosi winę, a może wina leży po obu stronach... na razie nie wiadomo. Jakoś średnio mnie to obchodzi. Jeżdżąc zwłaszcza motocyklem trzeba mieć oczy dookoła głowy, trzeba myśleć, również za innych, bo skutki wypadku, jak chodzi o motocyklistę, zawsze będą bardzo poważne... a kierowca samochodu, może pozostać ,,nienaruszony', i często tak własnie jest... Życzę motocykliście, szybkiego powrotu do zdrowia, niezależnie od tego z jaką prędkością się poruszał :)
Teraz muszę iść... Wieczorem sprawdzę, czy znów się spinasz...
Poczułeś się wywołany, przecież nie pisałem nic do ciebie... Dziękuję za tę szansę... :) Co do reszty, to coś pokręciłeś, w ogóle nie wiem o co ci chodzi. Podobno dyskusja ze mną ci urąga, więc może już nic nie pisz..., oszczędź sobie... :) Ja mówię jak jest, nie potrzebuję podpierać się cytatami, każdy może sam ocenić... Jestem tu jako motocyklista, ( z góry skazany na hejt ), jednak nie jestem tu dla popularności. Pozdrawiam.
+ AdamKnight Oczywiście, jeżeli stan zdrowia będzie mu pozwalał, to niech jeździ nawet do śmierci, nie mam nic przeciw. Teraz są inne procedury, i kierowca musi przechodzić badania co kilka lat... Jednak prawko, wydane dawniej, jest bezterminowe... czyli jeśli ktoś np. niedowidzi, lub ma jakąś inną przypadłość a przykładowo się nie leczy, to może śmigać...
+ DRKidler :) miło słyszeć... Ja sam, w którymś z ostatnich artykułów pisałem : że mnie jako motocyklistę, bardzo drażni zachowanie niektórych ludzi na motocyklach (motocyklistów), niekiedy nawet bardzo... Ja cały czas próbuję właśnie uświadomić niektórym, by nie wrzucali wszystkich do jednego worka. Sam nie zawszę, jeżdżę przepisowo, przyznaję, ale staram się być kulturalny na drodze i szanować innych uczestników ruchu, nie wyłączając pieszych. Co do reszty, zgoda. Nie widzę w Twoim wpisie nic, co warte byłoby krytyki :) Pozdrawiam.
+ DRKidler Wiem z archiwalnych wpisów, że nie pałasz szczególną sympatią do motocyklistów, jednak w Twoim wpisie obyło się bez epitetów... i bluzgów. Wyraziłeś swoją opinie i tyle. Ja przykładowo nie muszę się z Tobą zgadzać, ale nie krytykujesz bezmyślnie, nie wyzywasz jak niektórzy, BO MOTOCYKLISTA :) Już nie raz pisałem, że idiotów nie brakuje zarówno na motocyklach, jak i w samochodach.Tyle.
Nie chodzi o to, by ktoś musiał ,,pałać' sympatią do motocyklistów, natomiast chodzi o to, by skończyć ze stereotypowym myśleniem... To jeden z powodów, dla których często zabieram głos, w tematach związanych z motocyklami, i często jestem z tego powodu, atakowany lub ośmieszany, przez niektórych. Ale mam grubą skórę... :) Pozdrawiam wszystkich, a w szczególności Braci na MOTO. LwG!
+ Monsterelka Podoba mi się Twoje podejście do sprawy... Widzisz, chodzi o to, że niewątpliwie znalazło by się kilka osób, które być może by się nawet ucieszyły, gdyby zginął w wypadku... BO MOTOCYKLISTA... To bardzo przykre, ale niestety tak jest...
Motocyklista, prawdopodobnie jechał za szybko... Dziadzio go nie zauważył... Nie chcę tutaj nic sugerować, ale kierowca samochodu, w dosyć zaawansowanym wieku... czy lekarz po takim zdarzeniu, nie powinien zweryfikować czy dziadzio może ,,prowadzić' Nie zrozumcie mnie źle, ale za chwilę może nie zauważyć pieszego na przejściu. Nie wiem, nie wiem...