Panie @kpiarzu, bez tej kawy to się chyba nie obejdzie. Mam jednak nadzieję, że się mylę. To znaczy kawa może być, ale że się bez niej nie obejdzie, to tu bym się chciał mylić. @bearchen, nazwisko może i nie padło (choć nie pamiętam dokładnie), ale jeżeli powiedzmy piszesz o wyglądzie 'A', a ja wiem, że tak nie wygląda, to wiem, że nie masz racji. Jeżeli piszesz o 'B', 'C' i 'D' utożsamiając ich z jedną osobą, a ja wiem kto jest 'C' i wiem, że nie ma innego nicka, a zbieżność poglądów, czy stylu pisania, czy czego tam jeszcze, jest przypadkowa, to wiem, że nie masz racji. A spokój odzyskam, gdy Ty odzyskasz dawną formę, hehe. Ale nie martw się, ja sobie radę dam ;)

Bo - że tak powiem - do kilku osób potrafię dotrzeć i zobaczyć, że wcale tak nie wyglądają, ani nie są tymi, za któych ich masz.

@bearchen, zmiana, która rzuca się w oczy, to treść Twoich komentarzy, która ostatnimi czasy w większości opiera się o zarzut posiadania kilku nicków tej czy innej osoby. Albo insynuacje - kim osoba o danym nicku jest naprawdę i jak wygląda. Wiem, nie wszystkich posądzasz o wielonikowość i ja się tym bardziej dziwię, że tym wypominasz, a tamtym nie. No i wiem, że w kilku przypadkach nie masz racji, dlatego smutno mi, gdy się tak upierasz przy swoim. Nie, raczej nie przestanę czytać, bo po pierwsze jestem dość cierpliwy, a po drugie wierzę w moc poprawy. 'Wkrotce sie przekonasz dlaczego jest tak a nie inaczej.' W tym szaleństwie jest metoda? ;)

Oj smutno się człowiekowi robi. Pierwszy raz mi się smutno zrobiło, gdy @bearchen zachorowała na polinickofobię i każdą osobę postrzega pod trzema nickami (przynajmniej trzema). No, nie do końca każdą osobę, wtedy to by było pół biedy. Dla niektórych robi wyjątki, choć wydawałoby się, że właśnie ich wielonikowość jest najoczywistsza z możliwych. Smutno człowiekowi, bo lubiłem czytać jej komentarze. Później przyszedł czas na @Janka64, który ostatnio postawiony pod murem unika w swojej wylewności odpowiedzi na pytania i gubi sedno sprawy. Mam jednak nadzieję, że to chwila słabości, bądź niezrozumienie z mojej strony (chociaż to ostatnie wydaje mi się mało realne biorąc pod uwagę fakt, że nie jestem w swoich odczuciach odosobniony). No i @namoR, który chyba udaje, że nie wie o co chodzi (bo o brak inteligencji go nie posądzam). Ech, a może to ja się zmieniłem. To tym bardziej mi smutno. Musiałem się wyżalić ;)

'Poważniejszym problemem jest jednak fakt, że samochody parkujące na chodnikach powodują bardzo duże zagrożenie dla pacjentów oraz osób pieszych poruszających się po drogach wewnętrznych w rejonie szpitala.' Taaaa, i parkingi płatne zlikwidują ten problem, naaa 100%. Nawiasem mówiąc ciekaw jestem, ile było wypadków związanych z niewłaściwie zaparkowanym samochodem w rejonie szpitala. Bo skoro 'bardzo duże zagrożenie', to pewnie tych wypadków też było bardzo dużo. Po prostu trzeba było napisać, że parking będzie generował więcej dochodów i tyle, a nie wypisywać tu jakieś banialuki.

Ja też coś wiem i nie powiem. Ale rozmawiajmy o konkretach. Kto? Gdzie? Jak? Plotka zaś głosi, że... I to jest skandal!

Myślę, że nietrudno byłoby narysować tabelkę i wpisać w odpowiednie rubryki ile poszło na inwestycje, ile z budżetu, ile z pożyczek, ile ze środków zewnętrznych, ile zwrotu podatków, ile pieniędzy ze sprzedaży działek itp i jak to się zmieniało na przestrzeni kilku lat. Co do wizualizacji, czy projekt jest ładny czy paskudny, to sobie można mówić, ale nic z tego nie wynika. Przydałyby się jakieś konkrety, kryteria oceny i takie tam. Fakty, liczą się fakty.

@wiemniepowiem, czemu porównujesz pożyczkę z wydatkami z budżetu?

W Stanach i w Kanadzie góry zajmują znacznie więcej powierzchni niż nasza cała Polska. U nas kilka szczytów w Tatrach, Pieniny, które zmieszczą się na dłoni, Gorce mniej widowiskowe, ale mimo wszystko piękne i też niewielkie... Niestety, mało tego mamy, więc należy dbać, by jak najmniej pojawiało się tam wszelkich wyjących silników. I nie mam tu na myśli tylko nielegalnych skuterowców, kładziarzy, krosowców.

A dla ludzi, którzy kradną w sklepach, zrobić w Polsce taki sklep, w którym będzie można kraść?

Jazda na skuterze bywa przyjemna? No ja myślałem, że oni tam za karę jeździli. A tak na serio, przecież nie chodzi o przyjemność jazdy, tylko przede wszystkim o hałas. A to, że nie ma gdzie jeździć, no cóż, trzeba o tym myśleć, zanim się kupi coś takiego. Niestety tu nie ma miejsca na kompromis.

Może za daleko wybiegam w przyszłość, ale już wyobrażam sobie realizację: Wygrywa przetarg najtańsza oferta jakiejś bliżej nieokreślonej firmy; blacha zostanie zastąpiona plastikowym sidingiem, pojawią się jakieś nieoczekiwane gzymsy i inne niedoróbki, nie mówiąc już z czego zostanie zrobiona siatka, która otaczać ma bryłę z kinem. Niestety, ale na takiej architekturze nie można oszczędzać, a jeśli już - koniecznie powinno się to znaleźć na etapie koncepcji. Żeby nie było jak z buzodromem - miało być tak i tak, ale że nie ma pieniędzy, to zrobimy tak i tak. I jest jak jest. Obecny budynek LDK może i jest już z lekka zakurzony, ale to dość przyzwoita architektura, która - obawiam się - może zostać nieodwracalnie zniszczona.

Jak to po co? Ludzie mają różne pomysły na swoje życie. Jedni chcą zdobywać niezdobyte szczyty, drudzy chcą pobić rekord w jak najdłuższym siedzeniu na słupie, inni czekają wciąż do pierwszego na wypłatę, a jeszcze inni widzą sens w doskonaleniu swojej maskotki w grze komputerowej. A Ty, @ryniu, do której grupy należysz i po co to robisz?

Bo prawda jest taka, że większości się ten film podoba. Większości, którą znam, większości głosujących na YouTube (83 głosy pozytywne przeciw 8 negatywnych). No ale tutaj większość komentarzy to jedna osoba tylko w innej sza-cie i jego przydługawe nudne wypracowania o tym samym. Mnie osobiście się podoba, że film powstał, chociaż do najlepszych nie należy. To po prostu krok w dobrym kierunku.

@bearchen. Sprytnie z Twojej strony. Że też ci, których podejrzewasz na to nie wpadli ;)

@bearchen vel @Misia25, wstydziłabyś się używać kilku nicków! ;)

@znany, Ty się czepiasz tylko i wyłącznie UM, @TOP się czepia Starostwa. Równowaga jest zachowana.

@namoR, ja mam dwa nicki, ot co.

@namoR, ktoś płacze, żeby ktoś mógł się cieszyć ;) A tak serio, niektórzy po prostu wiedzieli 8 lat temu, że te inwestycje zostaną przesunięte z listy rezerwowej. Swoją drogą, jeśli założyć, że @znany się nie myli, istotne są dwie kwestie: dlaczego inwestycja była na liście rezerwowej i czy sama z siebie z tej listy sobie poszła.

== Uwaga dla przeczulonych! Komentarz nie na temat (jak większość przecież komentarzy na całym portalu) == @bearchen, bo widzisz, ja na przykład często czytam komentarze @Doradcy i dość często się z nim zgadzam. Większość osób zwykle przypisywało mu bycie @kpiarzem, ale akurat wiem, że to dwie inne osoby, więc tu nie ma dla mnie problemu. Natomiast jeśli niejasno sugerujesz, że gdzieś tam jakiś nick to @Doradca i nie podajesz tego nicku, to mam problem, bo nie umiem sam się o tym przekonać. A to w pewnym sensie dyskredytuje @Doradcę. A że Ciebie też lubię czytać, bo zależy Ci na dobru ogólnym, że tak powiem, to całe to posądzanie kłóci mi się z... no z Tobą. Dziękuję i równie miłego albo jeszcze milszego weekendu. == Koniec postu nie na temat ==