balu
Komentarze do artykułów: 93
Tak, Spokojny - powiedz prawdę komu w oczy, to z kijem na ciebie skoczy.... wybacz, ale nie zniżę się z inwektywami do Twojego poziomu. Pozdrawiam
I jeszcze jedno Spokojny - czym innym jest miłość i poszanowanie bliźniego a czym innym wskazywanie jego grzechu i brak tolerancji dla zła.
Spokojny, a jak oni dewastują i profanują symbole religijne i wyzywają ludzi od moherowych beretów i ciemnogrodu, tylko dlatego że ktoś wyznaje zasady katolickie to jest według Ciebie normalne, bo im wolno? Nie życzę sobie żeby ktoś mojemu dziecku wmawiał że w homo nie ma nic złego i że to jest zgodne z naturą, bo wg mnie NIE JEST. A religia w szkole też nie jest obowiązkowa. Nie chcesz to nie chodzisz.
Ten portal podobnie jak TVN już dawno sięgnął dana. Czyżby brakowało wam tematów, że zajmujecie się lewackim szczuciem i robieniem z igły wideł? Również uważam, że homo jest zaburzeniem. A sami homo mi nie przeszkadzają o ile się nie narzucają innym ze swoimi perwersjami. Tyle w temacie.
Mam wrażenie że większość tu komentujących to gimbaza i lewactwo. Czym innym jest szacunek dla osób homo, a czym innym przyzwolenie na degenerację moralną i zepsucie nazywanie dobrem. Przesada to elektrowstrząsy i operacje. Reszta prawda.
Akristofer weź się człowieku trochę doucz. Uważasz, że jeśli choroba nie daje widocznych objawów, to nie może pustoszyć organizmu? To co powiesz o raku, który objawy daje dopiero w zaawansowanym stadium, albo chorobach serca, na które nagle umierasz (a niektórzy twierdzą, że ktoś taki był zdrowy). I owszem, zapalenie płuc od dawna zdarzało się też bezobjawowe. Także człowieku kończ waść, wstydu oszczędź.....
Widzę że nawiedzonych wybawicieli narodu na forum nie brakuje. Weźcie sobie dajcie na wstrzymanie, bo ten wirus chociaż prawdopodobnie celowo wypuszczony, to jednak jest niebezpieczny. Ludzie umierają, służba zdrowia nie wyrabia. I nic z tym nie zrobimy, a z szacunku dla innych powinniśmy stosować się do obostrzeń.
jarek59 - właśnie pokazałeś swój pustostan umysłowy i kulturę swoimi komentarzami...
do Bardelim- jeszcze byś się bardzo pomylił/a z tym wykształceniem.... no ale cóż, w Boga wierzą albo ludzie mało inteligentni albo bardzo inteligentni. Reszta to przeciętniacy, którzy myślą, że jak określą siebie mianem ateistów, to doda im to rozumu...
do KaTDex - wam wolno szczekać na środku rynku, to nam wolno na tym forum. Ale według was demokracja jest tylko wtedy, kiedy wam wolno szczekać, a jak robi to ktoś z innymi poglądami, to demokracji już nie ma. Ot, myślenie durnego lewaka - trochę konsekwencji w myśleniu życzę...
Zbydlęcenie społeczeństwa i rozkład zasad moralnych. Celowa robota?
Postępująca degeneracja społeczeństwa poprzez rozkład życia rodzinnego. Coraz więcej "rodzin" patchworkowych - kilku tatusiów, dwie mamusie, a w tym wszystkim najbiedniejsze dzieci. Bez poczucia bezpieczeństwa, rozchwiane emocjonalnie, które w przyszłości skutkuje zaburzeniami psychicznymi, niemożnością stworzenia własnej bezpiecznej, stabilnej rodziny. Równia pochyła - smutne to i straszne. Macie tą swoją pseudo wolność, tolerancję dla odchyleń. Będzie niestety tylko gorzej...
To podatek, oplata która została wprowadzona w wielu krajach UE, Francji, Belgii, innych krajach. Inne kraje UE wprowadziły te daninę, ponieważ mamy sytuacje, że bardzo często cyfrowi giganci i duże firmy unikają opodatkowania – wskazał. Rzecznik rządu wyjaśnił, że ten podatek, który jest w fazie projektowej zakłada, że będzie on wynosił od 2 do 15 proc.; od tego, jakie będą przychody danej firmy i jaki towar będzie reklamowany. Jak stwierdził, podatek dotknie też Telewizję Polską, która jest dużym graczem medialnym. – Te środki mają być przeznaczone na zdrowie oraz na fundusz ochrony zabytków, to oplata solidarnościowa, która obowiązuje w wielu krajach UE – zaznaczył. Odnosząc się do protestu mówił, że nie ma się co dziwić, że „każdy chce unikać podatków. – To są firmy, które przekraczają odpowiednio wysoki próg dochodów, to bardzo zamożne firmy, które stać na to, żeby w sposób solidarny podzielić się swoimi przychodami – mówił dodając, że dziwi go taka forma protestu na takim etapie prac. – Czymś nadzwyczajnym jest to, że duże firmy omijają i nie płacą podatków – wskazał.
Grażyna, czy Ty jesteś genetykiem/biologiem/lekarzem? I czy wiesz, że ta szczepionka to wynalazek Polaków, który miał służyć walce z nowotworami? Nie wiem jeszcze, czy będę się szczepić, ale wysnuwanie tak daleko idących teorii jest nieco śmieszne i nieodpowiedzialne.
A ja się pytam wszystkich antymaseczkowców, czy do noszenia majtek też potrzebujecie zapisu w ustawie, bo jak nie to będziecie latać z gołymi dupskami? Bo przecież 4 litery też potrzebują przewietrzenia....
Sydney a kim Ty jesteś że zabraniasz mi i mojemu dziecku wychodzić z domu, bo dziecko jest w grupie ryzyka. To Ty masz się dostosować do obowiązujących przepisów. Ja pracuję, moje dziecko chodzi do szkoły. Do sklepu tez muszę iść bo chyba coś trzeba jeść. A tacy ignoranci jak Ty nie mają prawa w tym sklepie narażać innych. Jak już napisałam, Twoja WOLNOŚĆ KOŃCZY SIĘ TAM, GDZIE ZACZYNA MOJA!
Rotmistrz zdanie możesz mieć jakie chcesz, ale masz obowiązek stosować się do noszenia maski (nie na brodzie). Bo Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna moja. Nie masz prawa narażać innych na zakażenie, bo nie wiesz czy nie spotykasz się np. w sklepie z osobą o obniżonej odporności, schorowaną. Ja mam dziecko z grupy ryzyka i mam prawo sobie tego nie życzyć...
Akristofer i wreszcie się zgadzamy. Na ulicy gdzie nie ma tłumów też uważam, że noszenie maseczek jest zbędne. Ale jak widzę w sklepach czy w kościele ludzi z maską na brodzie, to uwierz mi, że scyzoryk mi się w kieszeni otwiera.
Kryniu księża z powołania nie uważają się za lepszy sort. Naprawdę wielu takich znam. Co nie znaczy, że nie ma wśród nich bardzo dużo czarnych owiec. Podobnie jak wśród lekarzy, prawników, nauczycieli itp. Nie cierpię generalizowania jakiegokolwiek zawodu. Dla mnie człowiek to człowiek. Nie ma znaczenia jaki zawód wykonuje (no chyba że jest przestępcą, złodziejem - takich nie szanuję)
Oj Kryniu ciężko myślisz. To że ksiądz jest "wybrańcem" Boga nie oznacza że jest zwolniony ze wszelkich cierpień. Jeśli wyznajesz religię katolicką, to powinieneś wiedzieć, że Chrystus też cierpiał za nasze grzechy. Chociaż jest Bogiem. Więc dlaczego niby ksiądz miałby nigdy nie cierpieć? Cierpienie w różnej postaci dotyka każdego - prędzej czy później. Uznaje się nawet, że cierpienie uszlachetnia - choć wiadomo nikt tego nie chce ani nikomu nie życzy. No ale dla antymaseczkowców liczą się tylko ich cztery litery. Rozumiesz już?