Doriska
Wpisy na forum: 538
Niestety cudów nie ma, są tylko źle dobrane diagnozy! A Chodorowski powinien wyleciec z tego szpitala jak najszybciej... Zniszczył doktora Hubera, potem doktora Karpińskiego by zająć ciepłą posadkę... Odszedł przez niego doktor Kaim... Ale co wysyłasz to dostajesz z podwójną siłą... Czas na tego pseudo lekarz teraz!
set- to nie jest polityka pana Starosty... Pan Starosta robi wszystko by było dobrze ale nie ma możliwosci by stał nad głowami lekarzy 24godz.na dobe... Szpital jest źle zarządzany... Jak sam Dyrektor słucha tego konowała o czym zdążyłam się przekonać i nie ma wpływu na nic to jak ma być lepiej??? mi nie dali pełnej dokumentacji medycznej a występowałam o takową, dyrektor Bobula zaczął mnie unikac jak powiedziałam ze nie mam tego i tego... no cóż... moze Pan Radzięta pomoże, a jak nie to jeszcze są inne kroki...
hula hula chyba przeze mnie, bo ja sobie nie pozwoliłam i równo mu jechałam...
Odpowiem am- Chodorowski nie umie postawić diagnozy, taka prawda, z każdego potrafi wariata robic a opieka na tym oddziale jest tragiczna! Pielęgniarki mają czas na wszystko tylko nie na to co istotne, ostatnio jak leżałam to zasłabłam a Ci pseudo nawet mi ekg nie zrobili a to podstawa, potem dowiedziałam się od pani która leżała obok iż pielęgniarka zadzwoniła do pseudo Chodorowskiego i powiedziała cyt:" bo Pani Kaczmarczyk podjeła próbę omdlenia.". Na szczescie ta Pani zgodziła sie byc świadkiem w sadzie bo tego nie podaruje i składam wniosek tylko czekam na dalszą częsc dokumentacji, bo Pan dyrektor Bobula nie dał mi pełnej...
Oby było lepiej, bo w tym momencie jest tragicznie! Mimo wszystko nie żałuję żadnej znajomości na oddziale wewnętrznym, bo nawet "fałszywe mordy" mnie czegoś nauczyły...
ktosiek123- jednak o tym człowieku otrzymuje wiadomosci na pv i nie są dobre... czy z buzią? słyszałeś? to moze kolejny pracownik szpitala, gratuluje... Oczywiscie ze są różni lekarze, sa Ci którzy do pacjenta podchodzą jak się należy, ale i Ci którzy nie mają deka szacunku. Lekarzy trzeba szanować ale to także tyczy się w drugą stronę. Lekarz już nie służy, lekarz zarabia, pacjent jest bezsilny, przegrywa... to słowa profesora Zbigniewa Szawarskiego... A oto troszkę do poczytania: http://wyborcza.pl/magazyn/1,136631,15462450,Strach_umierac.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza
Prywatnie pewnie tak... pójdz na oddział do niego, wówczas się przekonasz...
Alez bardzo Ci dziękuję szanowny 1234567 :) Angażuję się w to co chce, a ten temat jest dla mnie ważny, niestety jak nic się nie zmieni w tym szpitalu to śmierć ludziom będzie coraz bardziej zaglądać do oczu... Już zagląda zresztą...
@1234567- skarbie-pieska mam jednego, kwiatki owszem ładne bo ten człowiek nie wie chyba co oznacza :arytmia napadowa, a ją mam rozpoznaną przez innego lekarza... Więc nie pluj się tylko czytaj ze zrozumieniem. Dyrektor nie musiał mi spojrzeć w oczy, ale na pismo odpowiedzieć należy do 14 dni, więc spokojnie poczekam...
@kinia dzięki, ja tam lecze się u jednego profesora który pracuje w amikorze, są to fachowcy, nie to co Limanowa i oddział wewnętrzny... Niestety jak zasłabłam i córa zadzwoniła po pogotowie- trafiłam tutaj... masakra! koszmar! itp...
Dzisiaj byłam po pełną dokumentację medyczną i śmiech mnie rozwala jak to czytam... Kurdę ludzka głupota nie zna granic... Biedny pan dyrektor Bobula nie chciał mi spojrzeć w oczy i informacje przekazywał przez sekretarkę ale w sumie też tak można :) Ciekawe czy odpowie mi na pismo w którym zadałam ważne pytanie, i chyba tych pism z mojej strony jeszcze bedzie...
Co do Chodorowskiego- szkoda słów i nerwów na tego pseudo lekarza! Jak nie umie postawić diagnozy to idiote z człowieka robi... Pewien lekarz z Krakowa rozmawiając ze mną przez telefon kazał mi sie zapytac Chodorowskiego czy nie słyszał o arytmii napadowej... chyba "kurczak"nie doszkolił się jak powinien...
haha Kinia brawo, to Ty jesteś? A ja myślałam że Cię zblokowali znowu :(
Zmarł właściciel tych zwierząt... więc są bezpańskie... UM powinien w końcu coś zrobić...
Teraz po śmierci bliźniąt może sie bardziej starają, zależy na jaką położną i lekarza się trafi... Lekarze ponieśli winę za śmierć córki Bonka, zostali zwolnieni a u nas nadal pracują... to jest koszmar...
Bardzo przykre... współczuję rodzicom... Lekarze stracili pracę i dobrze, a u nas w Limanowej zmarły bliźniaki przez nieudolnosc lekarzy i nadal pracują. Nikt ich nie zwalnia bo nie ma kogo zatrudnic jak sie dowiedziałam. W Limanowej nikt nie chce pracować???
Nikomu... w tym kraju nie wolno chorowac a jezeli trafi sie do Limanowej- liczyć nalezy tylko na "MIłosierdzie Boże"... rzekonałam sie niestety o tym 4 razy w ciągu ostatniego tygodnia :(
Fakty są takie ze jest beznadziejnym weterynarzem... chcesz dowodów? zapraszam to poczytasz bo musiałabym pisać to cały dzień...
Po to jest założony temat by sie pod nim wypowiadac... Zapraszam do siebie by przeczytać pisma o "profesjonaliźmie" tejże pani weterynarz.... ręce opadają!
@Wiślak- życie, życie, potem znicze na cmentarzu i po Twoim sprycie...