Dziękujemy Panie Prezesie, Prezydencie i Premierze za docenienie nas wyborców z Limanowczyzny przy zmianach w Rządzie. Jesteśmy radzi, że o nas pamiętacie powierzając w ręce naszych Rodaków tak zaszczytnych funkcji w Rządzie naszej Rzeczpospolitej. Hm..

zxca" każdym razem umazano" "Były wujt na sesji muwil " w dwóch zdaniach tyle błędów ? Siedem światów ósma "chameryka" ;) Pozdrawiam Pani Anno.

Czy Pan Grzegorz Biedroń może zostać Starostą ?.

Wódz i jego drużyna. Początki kształtowania się władzy i autorytetu Adolfa Hitlera wśród nazistów. „Partia narodowosocjalistyczna (Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei – NSDAP) w Niemczech była – podobnie jak partia faszystowska we Włoszech czy partia bolszewicka w Rosji – organizacją o charakterze wodzowskim. W tym sensie można określić wymienione partie jako partie nowego, wcześniej nieznanego typu. Przed powstaniem organizacji nazistowskiej, faszystowskiej czy bolszewickiej nie istniały bowiem nigdzie na świecie partie wyraźnie oparte na dyktatorskiej, niemal totalnej władzy przewodniczącego partii. Zgodnie z tym założeniem w NSDAP nie obowiązywały żadne reguły demokratycznego kierownictwa, traktujące członków partii na zasadzie współdecydowania przez nich o działalności czy propagandzie partyjnej. O jakimkolwiek egalitaryzmie w tej dziedzinie nie mogło być w ogóle mowy, gdyż byłby on sprzeczny z istotą NSDAP. Jej cała struktura i funkcjonowanie opierały się bowiem na zasadach hierarchii, zależności i podporządkowania jednostek organizacyjnych lub ogniw niższego szczebla jednostkom wyższego rzędu, tworząc układ przypominający piramidę1. O wszystkich sprawach dotyczących NSDAP oraz jej bojówek paramilitarnych (Sturmabteilun-gen – SA i Schutzstaffeln – SS) rozstrzygała elita partyjna składająca się z „mniej-szych” i „większych” przywódców na czele z najwyższym wodzem (Führer), czyli Adolfem Hitlerem, wokół którego stopniowo narastał kult jego osoby, a nawet kształtował się mit polityczny, umiejętnie kreowany i podsycany przez propagandę narodowosocjalistyczną.” MAREK MACIEJEWSKI Uniwersytet Wrocławski http://docplayer.pl/27854102-Wodz-i-jego-druzyna-poczatki-ksztaltowania-sie-wladzy-i-autorytetu-adolfa-hitlera-wsrod-nazistow.html Polecam do przeczytania całego artykułu i przemyśleń - dokąd my podążymy. Pani Jadwiga niczym sobie na usunięcie z PiS nie zasłużyła. To Wy Panowie i Panie z Zarządu Powiatowego PiS macie ze sobą problem nie Pani Jadwiga.

@ WSI 'Doradca po twoim wpisie stwierdzam że jesteś z BARDZO BLISKIEGO towarzystwa Wójta lub OSOBIŚCIE ' Ba, w sumie jeszcze Panem Wójtem Stawarzem nie byłem :) Mamy już wyróżnionego i Najbardziej Podziwianego Starostę w Polsce czas na tytuł i wyróżnienie dla Pana Wójta Stawarza. Powiedz gdzie znajdziesz takiego drugiego jak On ?. Umie sprzedać nie na zawsze, promesy płyną strumieniem, deszcz popada będą następne. Jak takiego nie podziwiać, no jak ?.

No i nie mówiłem w marcu Gmina Jodłownik- 1 mln 110 tys. zł w kwietniu Gmina Jodłownik 1 mln 330 tys. zł w maju będą następne pieniążki i tak do wyborów samorządowych zadłużenie Gminy spadnie do bezpiecznego poziomu. Tak to się robi. Trzeba podziwiać Pana Wójta a nie krytykować .

W małym miasteczku, kowal popełnił jakąś zbrodnię i skazali go na śmierć. Ponieważ kowal był jednak tylko jeden, więc powiesili bogu ducha winnego cygana. Czy tak będzie w tym przypadku ?.

Dziwnym by było gdyby Biskup mówił inaczej. Nas katolików obowiązuje dekalog a tam 5 przykazanie. Nie obrażajcie się wzajemnie, nie wyzywajcie bo cokolwiek nie napiszecie 5 zawsze będzie 'nie zabijaj'. Zostają i pozostałe których też nie zawsze przestrzegamy a powinniśmy lub przerabiamy po swojemu żeby udawać, że nie grzeszymy. Efektem takiego postępowania są takie komentarze jak powyżej. Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną. Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. Czcij ojca swego i matkę swoją. Nie zabijaj. Nie cudzołóż. Nie kradnij. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. Nie pożądaj żony bliźniego twego, Ani żadnej rzeczy, która jego jest. Dekalog swoje a my swoje więc Biskup przypomina.

Przy szybkiej diagnostyce to bardzo ważna rzecz. Czekane przez dobę, dwie, trzy na miejsce w Nowym Sączu i fakt, że nie zawsze można pacjenta transportować ze względu na stan zdrowia przemawia zdecydowanie za takim posunięciem. To dobra decyzja Pana Dyrektora.

Pan Senator Kogut to dobry człowiek. Zniszczyć można każdego w naszym kochanym kraju. Miał najwyższe poparcie wyborcze, mówił to co było prawdą a my prawdy nie lubimy, my kochamy jak nam ktoś schlebia i poklepuje po plecach. W tym przypadku można domniemywać że niestety pozostałości po komunie wcale nie uległy dekomunizacji. 'Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie.' Trzeba było pokazać Senatorowi miejsce w szeregu więc pokazano. Każdy z nas ma jakieś potknięcia kto z was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień. Dla kolegów partyjnych Pana Senatora ku przestrodze polecam 'Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą.(Ewangelia według świętego Mateusza 7-1,2)

Analitycy z rozczarowaniem patrzą na to, co pokazały spółki giełdowe pod zarządem menadżerów nominowanych przez PiS. To one najbardziej zawaliły wyniki w czwartym kwartale 2017 r. Szczytem porażki było to, co pokazała PGE. Tyle etatów do obsadzenia : https://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/spolki-pis-rozczarowaly-wynikami-gdyby-nie,110,0,2401134.html

To niepożałowana strata dla regionu. I co my biedni będziemy robić bez tak wielkiego wsparcia jakie udzielał Pan Minister. Toż to z rezerwy budżetowej ministerstwa finansów wybudowano wszystkie nowo wybudowane szkoły, boiska sportowe drogi powiatowe, gminne i miejskie wyremontowano wszystkie kościoły i plebanie w regionie a most w Młynnem jest jednym z najbardziej nowoczesnych mostów w Małopolsce. Nikt inny jak pan Minister wyposażył wszystkie jednostki OSP w sprzęt i samochody. Miejmy nadzieję, że szybko obejmie funkcję doradcy premiera lub prezesurę w którejś ze spółek skarbu państwa . Koniecznie trzeba się pochylić nad przyznaniem nazwy ulicy w mieście lub ronda ewentualnie jednej z tych nowo wybudowanych szkół nadać imię Pana Ministra Janczyka. Można rozważyć możliwość nazwania basenów geotermalnych w Porębie jego imieniem lub drogi uzdrowiskowej z Rabki do Poręby. Zasług jest tyle, że można by pisać godzinami. @Limanowa9410 'Tych co spotykasz na swojej drodze, To nie ta sama talia kart. Swięcona woda tu nie pomoże, Tylko oryginał jest coś wart... Nigdzie nie znajdziesz takiego pięknego zdolnego jak ja, Nigdzie nie znajdziesz, bo takich już nie ma. Jak dinozaury wymarły jedyny egzemplarz to ja, Nigdzie nie znajdziesz bo takich już nie ma..''

Prawdziwa Patriotka która chciała pomóc zwalczać nieuczciwość wobec klientów banków. Znaleźć takiego idiotę i oddać w ręce mieszkańców. Wymiar sprawiedliwości nie będzie musiał marnować lat na akt oskarżenia. Sprawiedliwość wymierzymy sami. Odpracuje każdą złotówkę z tych ukradzionych wraz z odsetkami. I nikt go nie będzie utrzymywał w więzieniu.

'to gmina Jodłownik, której przyznano 1 mln 110 tys. zł' i tak będzie w tym roku jak zawsze w roku wyborczym gmina Jodłownik może liczyć na wsparcie przez promesy na dofinansowanie zadań związanych z usuwaniem skutków powodziowych dla podratowania budżetu. Tak było i jest przez lata. Jak dobrze pamiętam to przed ubiegłymi wyborami była to kwota około 4 milionów teraz może być więcej bo to pierwsze promesy w tym roku. Nic tylko się cieszyć. Infrastruktura będzie odbudowana, majątek uratuje budżet gminy. Pogratulować Panie Wójcie.

Jak 'Limanowski PINB w połowie lutego wydał pozwolenie na użytkowanie zakładu balneologicznego „wraz z instalacjami i urządzeniami technicznymi umożliwiającymi korzystanie z obiektu zgodnie z przeznaczeniem” to tylko się cieszyć przecież po to się buduje, żeby można było z tego korzystać? Jakieś dodatkowe informacje na temat udostępnienia dla mieszkańców naszego pięknego powiatu i turystów bardzo by się przydały. To nic, że solanka jeszcze nie płynie zawsze można jej dowieść beczkowozem dla celów leczniczych. Znając solidność i bezkompromisowość inspektorów PINB w Limanowej trzeba domniemywać, że wszystko musi być wykonane zgodnie z planem i pozwoleniem, więc nie ma obawy, że tak nie jest w innym przypadku odbioru by nie było. Przecież wszyscy jesteśmy równi wobec prawa. Pan Starosta mówił na Sesji ' Kłopoty zaczęły się już od błędów projektowych, następnie wykonawca na własną rękę wykonał roboty niezgodnie z projektem budowlanym, a inspektor nadzoru nie dopełnił obowiązków i w odpowiednim czasie nie zakwestionował, jakości wykonywanych robót, nie informował inwestora o nieprawidłowościach w trakcie procesu budowlanego' ma się rozumieć, że żadnych 'kłopotów' nie było i nie ma, obiekt został poprawnie zaprojektowany, wykonany i oddany do użytkowania obecnie czeka na pierwszych gości. Ktoś niepotrzebnie Pana Starostę wprowadził w błąd o tych niby 'kłopotach', bo jest wszystko oki. Należne Gratulacje dla Inwestora i życzenia żeby obiekt służył zgodnie z przeznaczeniem przez długie lata i rozsławiał dobre imię naszego pięknego powiatu.

'Na co dzień Ewa jest policjantem w Wydziale Dochodzeniowo-Śledczym w Komendzie Powiatowej Policji w Limanowej.' Siedzieć przed taką kruszynką (48 kg) i próbować unieść głos zaliczając prawy prosty między oczy . Kto by się spodziewał, że w takim 'skrzydełku' drzemie tyle siły. Gratulacje i wielki szacunek Pani Ewo.

Tak to już jest, że coś się zaczyna i kończy. Podziękowania za lata służby , za pomoc w niecodziennych trudnych zdarzeniach losowych za serce dla poszkodowanych, dobre słowo i profesjonalizm. Wszystkiego dobrego na emeryturze Panie Januszu.

Z jednej strony wyróżnia się tytułem „Przyjaciel Powiatu Limanowskiego” i pokrewnymi tytułami prominentnych polityków PO włącznie z Elżbietą Bieńkowską, Jerzym Millerem, Markiem Sową, Stanisławem Hodorowiczem i innymi mniej czy więcej znaczącymi na scenie politycznej w ówczesnych czasach nazywając ich przyjaciółmi przy tym używając słów JP II „Przyjacielem jest ten, dzięki któremu stajemy się lepsi i piękniejsi!” żeby później zarzekać się uczestnictwa w jakimś tam komitecie honorowym PO, w którym jak można wyczytać z zamieszczonej listy było również paru Wójtów z terenu Powiatu „Potaczek Janusz – wójt Gminy Niedźwiedź, Sołtys Adam – wójt Gminy Słopnice, Stawarz Paweł – wójt Gminy Jodłownik i osób związanych z samorządami np. Berdychowski Zygmunt – radny Sejmiku Województwa Małopolskiego, który jest twórcą Forum Ekonomicznego w Krynicy gdzie nagroda Człowieka Roku 2014 przypadła dla Prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Przyznała ją Rada Programowa Forum Ekonomicznego. W radzie są m.in. Jerzy Buzek, Cezary Grabarczyk czy Marek Sowa wtenczas z PO, Jan Bury z PSL czy były prezydent Aleksander Kwaśniewski z SLD. Czy Pan Prezes tego wyróżnienia nie przyjął, czy był urażony, że przyznali mu to wyróżnienie politycy innych partii?. Każdy samorządowiec wie, że musi szukać poparcia rządzących i takie poparcie rządzącym deklarować żeby móc korzystać ze środków pomocowych, bo bez nich żaden samorząd nie może działać i robić inwestycje. Tak było jest i będzie, bo nie widać żadnej innej możliwości. Może Pan Profesor Hodorowicz w swoich „Dumackach” napisze jak to było z tym Pańskim poparciem lub Pani Bieńkowska wspomni te lata, gdzie patronowała „Galą Przedsiębiorczości ‘’ przyjmując uprzejmości i tytuły od lokalnych polityków a może Sowa i przyjaciele coś w tym temacie dodadzą ;) ?. Przecież politycy PO, po tych wyborach tak chętnie i licznie reprezentowali się na imprezach na terenie powiatu Panie Starosto, więc efekt został osiągnięty. Nie ma się, czego wstydzić. Człowiekiem trzeba być zawsze, a politykiem się bywa. Powtórzę za Juliuszem Słowackim „Chodzi mi o to, aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa” a nie odwrotnie . Powodzenia przy zakładaniu nowych struktur partyjnych Panie Starosto. Będzie z czego budować koalicję.

Gdyby tak podjąć próbę spojrzenia na naszą lokalną politykę chłodnym okiem i z większej perspektywy, to okaże się, że mamy do czynienia z gigantycznym kabaretem.

Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda ks. Józef Tischner.