DRKidler
Komentarze do artykułów: 1920
@Kleofas. Raczej bez szans na zaskarżenie i uzyskanie jakiegokolwiek odszkodowania. Zapoznaj sie z tym, a będziesz widział dlaczego tak napisałem: http://www.pzd.limanowa.pl/zima/zasady-odsniezania.html http://www.pzd.limanowa.pl/zima/standardy-zimowego-utrzymania.html http://www.pzd.limanowa.pl/pliki/files/WYKONAWCY%20ZIMOWEGO%20UTRZYMANIA%20DR%C3%93G%20POWIATOWYCH%20W%20SEZONIE%202018.pdf http://www.pzd.limanowa.pl/pliki/files/Telefony%20ZUD.pdf
Wczoraj artykuł o biskupie, który rezygnuje z nominacji, a dzisiaj taki oto artykuł. Zdaje sobie sprawę, że oberwę za to, ale nie ma nic bez zbiegu okoliczności. Treść artykułu, daje dużo do myślenia. https://krakow.onet.pl/kuria-milczy-ws-zabojstwa-roberta-wojtowicza/1yltptw Miejcie odwagę posługiwać się rozumem. I.Kant
Daje dużo do myślenia. https://krakow.onet.pl/kuria-milczy-ws-zabojstwa-roberta-wojtowicza/1yltptw
@"Ks. dr Piotr Cebula, przewodniczący Komisji Małżeństw i Rodzin, przedstawił Komisji Głównej drugą wersję Projektu Funkcjonowania Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin w Diecezji Tarnowskiej". Z czego oni czerpią wiedzę w tym temacie. Z konfesjonału, czy własnych doświadczeń. A w kuluarach zapewne rozmawiali o oficjalnym dokumencie Watykanu "Crimen sollicitationis" z 1962 roku, którego treść brzmi następująco; "W sprawach dotyczących przestępstw seksualnych osób duchownych należy bardziej niż zazwyczaj dbać o to, by postępowano w nich z zachowaniem najściślejszej tajemnicy, kiedy zostaną już rozstrzygnięte, pozostaną pod zobowiązaniem wiecznego milczenia. Wszyscy, którzy uczestniczyli w jakikolwiek sposób ich osądzaniu lub dowiedzieli się o tym sprawach z racji swojego urzędu, są zobowiązani do zachowania nienaruszalnego i najściślejszego sekretu, nazywanego sekretem Świętego Oficjum, pod karą automatycznej ekskomuniki".
@MAJA12: "i za każdym razem włos z głowy mu nie spanie". No to pojechałaś/eś. Dlatego, że zażywa Kapsułki Innēov Homme przeciw wypadaniu włosów zawierają opatentowany kompleks składników skutecznie zapobiegających męskiemu łysieniu, wzmacniają cebulki włosów od środka. Cena za 60 tabletek - 107 zł (w aptekach)
Jak Rydzol dostał za darmo samochód od bezdomnego, to na pewno i połakomi się na tą inwestycję. Oczywiście za darmo. Otworzy tam kolejną uczelnię, uruchomi nowe radio w którym będą nauczać o życiu seksualnym w rodzinie, będzie organizował spędy pisowców, którzy na pewno skorzystają z takiej możliwości. Raz w Jachrance raz w Porębie Wielkiej odbywać się będą konwencje partyjne. Będzie na pewno wesoło we wsi.
2methical: A gdzie Ślusarczyk łapie większą kasę niż w Łagiewnikach. Chytry lis Ślusarczyk podziękował za nominacje i pozostał "przy skromnych Łagiewnikach" ale bogatych. Fortel biskupi nie powiódł się Papieżowi. Zaproponujcie Rydzykowi biskupstwo, też podziękuje. Po prostu mu się nie opłaca.
Dług pieniężny i dług wdzięczności to dwie różne rzeczy. Cyceron Jeżeli lis dochrapie się jakiegoś urzędu, będzie urzędował jak wilk. Przysłowie niemieckie A ten cytat dla Wójta i jednocześnie do 11 jego klakierów: "Muszę ich słuchać; jestem ich przywódcą. Andrew Bonar Law
A może coś po "Klerze" wypłynęło niechcący?
@WSI: "Czy nie za ciepło ktoś się wypowiada ??? Pracuje w Sekretariacie Wójta ???". Są trzy rodzaje kobiet: damy, nie damy i nie każdemu damy.
Z jakiego powodu gmina ma tracić kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie na zastępcę wójta, jeśli jest on po prostu niepotrzebny? Wszyscy wskazują tylko na te "nagłe wypadki".
Przytoczę taki cytat, w którym słowo minister finansów, powinno zostać zmienione na skarbnik gminy: "Bywają dwa rodzaje ministrów finansów: jedni odchodzą w hańbie, a drudzy - we właściwym czasie. Leonard James Callaghan (ur. 1912)
W internecie znalazłem też list do tego pana, czyli Ziobry, a oto jego treść: Panie Prokuratorze Generalny, piszę ten list, bo pamiętam, że obiecywał Pan uważnie wsłuchiwać się w głosy zwykłych ludzi i pomagać im w kłopotach. Akurat jestem zwykłym człowiekiem i tak się składa, że mam kłopot. Mianowicie, zupełnie nie wiem, co wolno mi napisać o naszym Panu Prezydencie. A w szczególności – nie mam pojęcia, czego mi napisać nie wolno. Ostatnio Pańscy ludzie nękają obywateli za nieprzychylne posty na temat Andrzeja Dudy. Powołują się przy tym na art. 135 KK – ten sam, który za rządów Prezydenta Bronisława Komorowskiego uznawał Pan za zbędny. Przepis ów powiada, że „kto publicznie znieważa Prezydenta RP podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Na pozór jest to formuła jasna i zrozumiała. Problem jednak w tym, jak definiuje Pan słowo „znieważenie”. Słownik Języka Polskiego wyjaśnia: znieważyć to „naruszyć czyjąś godność”. Czyli na logikę biorąc, przepis kodeksu dotyczy tych ludzi, którzy godność posiadają. A co z tymi, którzy sami się tej godności pozbawiają? Co z Panem Prezydentem, który znieważa się sam? A skoro robi to publicznie, czy on również podlega karze pozbawienia wolności do lat 3? No wiem, głowa państwa ma immunitet i kryminał mu nie grozi. Dlaczego jednak ściga Pan ludzi, którzy o smutnym fakcie autodestrukcji najwyższego urzędu w Polsce informują opinię publiczną? Czyżby w zastępstwie? A może informacje o przejawach kompromitacji Pana Prezydenta są niejawne, zastrzeżone dla tych, których władza obdarowała certyfikatem wglądu w tajemnice państwowe? Zarówno Pan, Panie Prokuratorze Generalny, jak i Pan Prezydent RP, wielokrotnie powtarzaliście, że wszyscy mamy równe prawa, że nikt w Polsce ponad prawem stać nie może. Wynika stąd, że nikt, kto okłamuje, oszukuje i oczernia innych ludzi, nie może być chroniony i bezkarny. Jeśli tak – to czy wolno mi nazwać kłamcą człowieka, który świadomie mija się z prawdą? Czy mogę nazwać oszustem tego, kto dla własnej korzyści składa niewykonalne obietnice? Czy jest oszczercą ktoś, kto bez najmniejszego dowodu pomawia mnie o podłe czyny i intencje? W kampanii wyborczej Andrzej Duda zarzekał się, że będzie prezydentem prawdziwie bezpartyjnym, w służbie wszystkich Polaków. Po dwóch latach zmienił zdanie: – „Czas najwyższy, abyśmy powiedzieli, że tu, w Polsce, to my właśnie jesteśmy ludźmi pierwszej kategorii. (…) Dzisiaj dzieci i wnuki zdrajców Rzeczypospolitej, którzy tutaj walczyli o utrzymanie sowieckiej dominacji nad Polską, zajmują wiele eksponowanych stanowisk w różnych miejscach, w biznesie, mediach (…). Oni nigdy nie będą chcieli się zgodzić na to, żeby prawda o wyczynach ich ojców, dziadków i pradziadków zdominowała polską narrację historyczną, będą zawsze przeciwko temu walczyli”… itd. itp. Po dwóch latach oryginalnej prezydentury niezłomny Andrzej Duda wiele razy dowiódł swego podporządkowania własnej partii i jej prezesowi, wiele razy mijał się z prawdą, wycofywał ze złożonych obietnic i obrażał ludzi o innych poglądach. Rozumiem więc, panie Prokuratorze Generalny, że mogę dzisiaj nazwać pana Andrzeja Dudę KŁAMCĄ, OSZUSTEM i OSZCZERCĄ. Czy może jednak nie? Chciałbym się również poradzić, jak w zgodzie z prawem nazwać człowieka, który łamie i postponuje Konstytucję, na którą sam przysięgał i którą zobowiązany jest chronić, a przy tym lekceważy opinie wszelkich gremiów prawniczych? Jak określić człowieka współodpowiedzialnego za politykę zagraniczną i obronność, który w imię partyjnej lojalności toleruje demontaż sił zbrojnych i kompromitację Polski na arenie międzynarodowej? Co można powiedzieć o kimś, kto dla słupków poparcia szczuje Polaków na uchodźców i cynicznie odmawia wsparcia dla uciekających spod bomb kobiet i dzieci? Otóż taki człowiek budzi we mnie zdecydowane potępienie i pogardę. A według Słownika PWN, człowiek godny potępienia i pogardy to łajdak. Stąd moje kolejne pytanie: czy mogę Pana Prezydenta nazwać ŁAJDAKIEM? Bardzo mi na tym zależy… Być może powie Pan, że moje osobiste odczucie nie wystarczy, bo nie nadaje jeszcze łajdakowi obiektywnych cech łajdactwa. Ale przecież Pan Prezydent ma o mnie takie samo zdanie! Jego środowisko mówi o mnie: gorszy sort, komunista i złodziej, zdrajca narodu, człowiek specjalnej troski, nie-patriota, element zdemoralizowany, resortowe dziecko oraz „Polacy najgorszego sortu, w których genach jest donoszenie na Polskę obcym ośrodkom”. Więc jeśli jesteśmy równi wobec prawa, to może i mnie też wolno? Chyba, że dobierze się Pan do tyłka równocześnie nam obu. Jeśli tak, to bardzo proszę. W zamian obiecuję, że mimo wesołkowatych wystąpień na zagranicznych arenach i głupawych żartów na konferencjach prasowych, śmiesznych jedynie dla Pana Prezydenta, nie będę nazywał go publicznie PAJACEM. Będę wdzięczny za udzielenie mi odpowiedzi na pytania zawarte w tym liście. Proszę o potraktowanie sprawy jako pilnej, bo bardzo swędzi mnie klawiatura. Łączę wyrazy – Andrzej Karmiński Tak z jednego jak i z drugiego dawno się tak nie uśmiałem.
@: "Każdy uczestnik po zakończonym szkoleniu otrzyma na własność nieodpłatnie tablet, na którym pracuje podczas szkoleń - informuje Urząd Gminy Łukowica." Cy jeszcze ktoś uwierzy w takie bzdury, że urzędy rozdają coś mieszkańcom "ZA DARMO" (jak nigdy nie używam w komentarzach klawisza Caps Lock, to w tym przypadku musiałem to zrobić)
Spokojnie, poza bankami mamy jeszcze firmy udzielające pożyczek pod zastaw. A na poważnie. W dużym stopniu winne temu są władze gminy, także mieszkańcy tych gmin że się godzą na zadłużenie. Ale największym winnym tego zadłużenia jest w Sejmie RP. Wszystkich kadencji od transformacji. Powinna być ustawa zabraniająca władzom pochodzącym z wyboru zaciągania zobowiązań na czas dłuższy niż mają mandat do sprawowania władzy. Na koniec kadencji, władzę należałoby zdać następcom bez zobowiązań. Są niekiedy potrzeby zaciągnięcia większego zobowiązania, ale o tym powinni decydować mieszkańcy, czyli faktyczni płatnicy tych zobowiązań. Ciekawe czy w związku z tym zmniejszy się liczba urzędników gminnych czy wręcz przeciwnie - zwiększy?. Oto elektorat wójta. Pogarda dla ludzi i miłość do ich pieniędzy. Mam propozycje niech wójt ze swoimi radnymi (poprzednia kadencja) to spłacają. Jak rządzili to niech tego ponoszą konsekwencję .
Pytam w imieniu chorych i umierających dzieciaków. Ile pieniędzy przez 8 lat ukradł Antoni Macierewicz, na poparcie swoich kłamstw i bredni smoleńskich? Ile wepchnął w kieszenie kumpli?
34607szczawa: Moje zdanie w tej kwestii jest następujące. Sitwa trzymająca władzę, czyli zorganizowana grupa przestępcza Al Kaczone mści się na ludziach, którzy wykryli afery w SKOK-ach. Pisowski gang na czele z Al Kaczone jest niezwykle pożyteczny dla rabunkowo-pedofilskiego gangu Krk, który specjalizuje się w wymuszaniu miliardowych haraczów od polskich podatników. Macki gangu faszysty Al Rydzone, który często działa w symbiozie z gangiem Al Kaczone również sięgają SKOK-u wymienionych grup przestępczych na pieniądze i wolność Polaków. Afera SKOKów pochłonęła już 4,7 mld zł. Tyle kasy suwerenowi wyparowało. Nikt za to nie odpowiedział. Wszyscy chyba pamiętamy jak zorganizowana grupa przestępcza PiS blokowała w poprzednim rozdaniu wszelkie próby objęcia aferalnych SKOK-ów nadzorem finansowym. Czy to przypadek, że w obecnym rozdaniu przestępcza grupa trzymająca władzę na czele nadzoru finansowego posadziła największego aferzystę w dziejach KNF, protegowanego pisiora Glapińskiego, pisowskiego łapówkarza Marka Ch.? A podsumuję to tak: Kaczy-Stan to polityczno-religijna MAFIA.. Finansowy Bangster GlapaDOI Państwową i Bankową KASIORKĘ już od PC... dla Corleone pis-FAMILY...
Ja wam tutaj napiszę jak rządzą ponoć najmądrzejsi: "Zwiększone opłaty zrekompensujemy im dopłatami. Proste. A żeby mieć na dopłaty, zwiększymy im opłaty". I tak nas, no wiecie co?
@BRZEGI: Wójt z Dobrej jest na spotkaniu. To nie samorządy odczują wzrost cen zagospodarowania odpadów, tylko my podatnicy, bo my wpłacamy swoje podatki od nieruchomości do budżetów gmin. .Samorządy podniosą nam podatki i pokryją tym sposobem wzrost cen za wywóz śmieci.. A nie dyskutowali o podwyżce cen prądu od stycznia 2019 roku i jak to się "odbije" na samorządach?. Ten rząd doprowadza Polskę i polaków do ruiny finansowej, no ale im się należy!. Oni maja kasy jak lodu. prezesi firm energetycznych zarabiają miliony, dlaczego?. Przecież to za nasze opłaty. Wszystko zdrożeje od smoczka, poprzez cala żywność.....a oni tańczą u rydzola!. Czy są jeszcze takie osoby które wierzą osobom z PiS. Przecież kłamstwo to ich priorytet bo doskonale wiedzą, że głupi lud to kupi.
Morawiecki w październiku mówił, że nie będzie podwyżek prądu. Okazuje się, że jak zwykle kłamał. .Potem ogłoszono, że będą rekompensaty dla wszystkich odbiorców i małych przedsiębiorstw. Niestety, nie ma na to kasy. "Projekt budżetu na 2019 r. nie przewiduje wypłat rekompensat za wzrost cen energii elektrycznej." Gospodarka jeszcze nie zaczęła hamować, a PiSowi już się budżet nie domyka. Czekają nas niedługo niewesołe lata - drożyzna, szalejąca inflacja, wzrost bezrobocia, spadek wartości złotówki i podwyżki podatków. Tak to jest jak się w wyborach głosuje na szkodników i analfabetów ekonomicznych