Nie rozumie ksiądz poświeci i co to daje. Na Wielkanoc ksiądz jajka święci i tak się psują, a mohery mówią, że święcone dłużej leży. Obficie trzeba skrapiać wodą święconą wszelkie niedoróbki - od razu znikną. Ciekawsze jest to ile biorą za takie święcenie?. Nie wiedziałem, że radny Nieczarowski jest pierwszym ministrantem w Jodłowniku, tylko się pytam"Gdzie jest komeżka?".

A "pokropek" będzie?.

To jest skandal. Igra się z życiem i zdrowiem ludzkim dając chore mięso. Kary za takie przestępstwa powinny być bardzo wysokie. Wszystko dobrze, ale co to za zakłady mięsne - może przestańmy chronić bandytów i publikujmy adresy i nazwy - może jeżeli taki jeden z drugim zbankrutuje to reszta się nauczy. A jeżeli będziemy ich chronić to nigdy się tego procederu nie zlikwiduje. Dlaczego nazwa zakładu nie jest podana publicznie?! Przecież to mięso leży na półkach sklepowych!!! Chciwość i pazerność hodowców i właścicieli ubojni oraz korupcja wśród lekarzy weterynarii to główne przyczyny tego zjawiska . Jak to zwalczać ? Po prostu nakładać drakońskie kary finansowe - skutkujące bankructwami sprawców i zakazami wykonywania zawodu dla tych pseudo uczciwych lekarzy weterynarii . Jak reszta to zobaczy - skończy się proceder . Z czegoś te "promocje" w sklepach się biorą. Teraz wiadomo z czego. Dobre bo polskie, he he he

Nie wiem, jakie były intencje dziennikarzy, nawet nie próbuję dociekać, czy im rzeczywiście o dobro Polski chodziło - mówił minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Ardanowski czy Ty się dobrze czujesz?. Jeżeli temu ministrowi chodzi o dobro Polski to niech zje taką wołowinę. Może przekona odbiorców, że nic się nie stanie i nie zaszkodzi to zdrowiu zwłaszcza jak będzie to incydentalny przypadek. To jest naprawdę jedyny i niepowtarzalny rząd w historii Polski po 89 roku. Doktoraty i habilitacje będą ludzie robić na rozkminianiu problemu- jak można było tych idiotów dopuścić do władzy? Czyja to wina? Kto spowodował, że naród w pewnej części zidiociał na tyle, by oddać władzę tym kołtunom i zabobonnym ciemniakom, a jak się wczoraj okazało, niezłym kanciarzom.

Do diabła, kiedy wyjdziecie z tego mentalnego ciemnogrodu?! Od finansowania obiektów kultu są wyznawcy tego kultu, a nie całe społeczeństwo. Chcecie mieć piękny kościół? Nic prostszego-zbiórka kasy wśród wiernych i okaże się jak bardzo oddani są katolicy jeśli będą musieli z własnej kieszeni (bezpośrednio) sfinansować pokrycie całego hektara dachu nad kościołem. Kto rozlicza te wszystkie "zapomogi" na kościoły przecież tyle kasy przeznacza ten rząd a tam studnia bez dna. Dlaczego jedne firmy muszą się rozliczać co do grosza, a są takie których to nie obowiązuje. Jeśli wytykamy kościołowi jego grzeszki, to jest to wtrącanie się, natomiast jeśli trzeba ratować kościelne zabytki/kościoły to wtedy, kościoły te są już dobrem narodowym. Kościół w Polsce jest najbogatszą instytucją i nie widzę powodu aby wspierać go groszem publicznym - również niewierzących, bo oni też płacą podatki. Samorząd pieniędzy nie zrywa z drzewa, to my zapewniamy mu te środki. Czyli do końca roku na tacę już nic nie dajemy, danina została zapłacona.

@"Odpowiedź wójta była jednak kategoryczna. - Nie będziemy organizować żadnych spotkań z powiatem. Nie będzie powiat rzucał kogoś na kolana".Ta wypowiedź wójta brzmi jak scenariusze z amerykańskich filmów i wypowiadane słowa amerykańskich polityków, łącznie z prezydentem: "My z terrorystami nie będziemy negocjować".

Mam takie oto pytanie do PSP Limanowa. Czy wobec osób, które wywołały niepotrzebną czynność, fałszywą informacją zostały podjęte jakiekolwiek czynności/konsekwencje prawne. Przypuszczam że mieszkańcy powiatu chcieli by się dowiedzieć w jaki sposób zostali ukarani "tacy dowcipnisie". Bo za głupotę się płaci. Za bezpodstawne wezwanie służb ratowniczych kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności i grzywnę do 1500 zł. Ponadto sprawca fałszywego zgłoszenia może zostać pociągnięty do zwrotu kosztów poniesionych przez instytucji.

W jaki sposób p. Szymański jest związany z limanowszczyzną?. Bo w artykule brak jest jakiejkolwiek wzmianki na ten temat. Myślę że jeżeli ma jakiekolwiek związki, to będziemy na jego temat pisać bardziej przychylniej niż wobec Pawła Zastrzeżyńskiego.

Wydaje mi się że każdy mieszkaniec powinien zostać wyposażony w miotacz ognia. Wspólne wypalanie śniegu z sąsiadami dwa razy dziennie pozytywnie wpłynie na sąsiedzkie relacje i problem zostanie rozwiązany. W całości zgadzam się z komentarzem @evrz.

@rulewicz: Nie spotkałem nigdzie więcej hipokrytów, jak wśród tych, którzy nadgorliwie biegają do kościoła. Wiem, co mówię. Otarłem się o to nad wyraz blisko.

https://www.youtube.com/watch?v=qEXyPSBYbMA

"Nie po to nasi ludzie wykrwawiali się w kampanii wyborczej". Za ciężką pracę jemu się należało, tak jak wójtowi Pcimia cały koncern. I cicho k...a, dobra zmiana jest. O cholera, to już się dojne miejsca w spółkach skończyły i biorą się za organizacje turystyczne? To ilu jest tych pisowców?! Za chwilę zaczną usadzać swoich po okienkach na poczcie. Zobacz Europo jak pięknie się żyje w Polsce!

Pinokio się rozkręca za nasze, wybory idą!. Gdzie te wasze wielkie inwestycje: samochody elektryczne, promy pasażerskie, przekopy... PO budowała w rok więcej niż rząd PIS przez całą kadencję. Jedna inwestycja wam się udała - MUR NIENAWIŚCI

@patriota77: Nikt nie jest zobowiązany by kogokolwiek lubić, ale każdy jest winien drugiemu człowiekowi..... szacunek

@strongj: Napisałeś tak: "jak nazwać jeżdżenie na wprost z prawym kierunkowskazem?". Odpowiem Tobie na to pytanie. To się nazywa tamowanie i utrudnianie ruchu.

Z artykułu wynika jednoznacznie, że samochodami nikt nie kierował, a pasażerowie sami ryzykowali, wsiadając do pojazdów, gdzie nie ma kierującego.

Na kazanie tego księdza nie zgodził się Głódż. Stało się jasne, dlaczego.. Dominikanin Ludwik Wiśniewski na pogrzebie śp. Pawła Adamowicza, wypowiedział następujące słowa: "– Jestem przekonany, że Paweł chce, bym wypowiedział następujące słowa: "trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych. Nie będziemy dłużej obojętni na panoszącą się truciznę nienawiści na ulicach, w mediach, w internecie, w szkołach, w parlamencie, a także w kościele. – Człowiek posługujący się językiem nienawiści, człowiek budujący swoją karierę na kłamstwie nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju i będziemy odtąd tego przestrzegać – skończył dominikanin. Po jego przemówieniu zabrzmiały gromkie brawa. (...) Mocne słowa a jakie prawdziwe. Dlatego celebransi bali się takich mocnych słów. Piękna przemowa. Otrzymał za nią owacje na stojąco.. Dołączam się do nich.

Proponuję żeby politycy pracowali społecznie. Zobaczymy, ilu wtedy będzie chętnych do koryta.

Odniosę się do tej treści listu pana Winiewskiego - "Odniosę się też do Pańskiego artykułu o duchu komunizmu w Urzędzie Miasta w Limanowej. Za to, że umieścił Pan zdjęcie budynku Urzędu z czerwoną komunistyczną gwiazdą powinien Pan odpowiadać przed sądem. Ale był to czas kampanii, więc nie chcieliśmy na Pana szczęście „promować”. Czy gdy już dawno minął okres kampanii wyborczej, to czy Pan bądź Burmistrz ewentualnie Przewodnicząca Rady Miasta, złożyli zawiadomienie do prokuratury?. Z Panem Winiewskim nie zgadzam się z wieloma jego poglądami, ale za ten list to wielki szacunek. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Dlaczego ten portal tak bardzo promuje tego pseudo dziennikarza i reżysera. To co ten gościu publikuje i dokumentuje przecież do tej roboty trzeba mieć choć trochę rozumu.. Zastrzezyński jak dla mnie nadaje się na gruntowne badanie psychiatryczne. (z całym szacunkiem", Gość w jakiś sposób musiał się odciąć od rzeczywistości. Polecam specjalistów jako społeczny środek przywracania wartości oraz logiki rozumowania w społeczeństwie.

- Nie wiem, o co chodzi - mówi Władysław Bieda. Skoro nie wie o co chodzi, to mu podpowiem. Chodzi o pieniądze, i to nie małe pieniądze. Pieniądze publiczne, czyli pieniądze podatników. Nie ma rozsądnej sumy - jest jedna, odpowiadająca aktualnemu poziomowi cen towarów i pracy, suma kosztów inwestycji. Przetarg nie jest po to, by zapewnić równy dostęp do kontraktów i pieniędzy - jest po to, by dostęp miał ten, kto da najwięcej w łapę . Albo ten, który zgodzi się na okradzenie podwykonawców i podzielenie się kasą. Urzędnik aby nie narazić się na podejrzenia będzie się asekurował poprzez podejmowanie decyzji, do której nie można się przyczepić, więc wybiera ofertę najtańszą, choć wiadomo, że za taką cenę nie da się wykonać zamówienia zgodnie z prawidłami lub wybrane rozwiązanie jest tanie ale później będzie kosztowne w eksploatacji.