@Pani Grażyna Hayes Nie było mnie tutaj zaledwie kilkanaście godzin, ale widzę, że bardzo prosto pani tego trolla zamiotła pod dywan tak, że schował się bez szczekania. No, brawo. Krótko, treściwie i w punkt. @danielek Nigdzie nie kazałem ci pisać opinii o pani Grażynie, a to zrobiłeś, więc nie kłam kolejny raz. Napisałem, że podzielam jej zdanie, żeby ktoś mi nie zarzucił, iż przypisuję sobie nieswoje komentarze. Napisał pod tym artykułem chyba już z 5 razy, że obrażam i jestem chamski, ale za każdym razem dodaje, żeby sobie samemu szukać na to dowodów. Danielek, skoro nie pisałeś, że żwirek mógł być powodem wypadku, to po co o nim wspominasz? I dlaczego o żwirku, a nie np. wylatującej sarnie? 'Jak można dopisywać własne teorie do stwierdzonych faktów? ' Tak napisała Pani Grażyna Hayes. Ja jeszcze chciałem dopisać... ...jak można dopisywać własne teorie do stwierdzonych faktów, skoro fakt stwierdziła osoba, jednostka, która na miejscu była (policja), a twórca własnej teorii (danielek) na tym miejscu nie był? Telepatia?

@jjmrt Ale beka. Co mi jeszcze miłego napiszesz? Tylko majtki ci w głowie? No nie, ten danielek naprawdę nie ma życia. Siedzi przed tym komputerkiem i siedzi, i płodzi komentarze. A jego kolejny komentarz jest jeszcze bardziej idiotyczny niż poprzedni. Wcześniej chwalił się, że idzie do k..., a potem pisze, że to ja jestem prostakiem i chamem. Nazywa mnie tak, obraża, a na koniec stwierdza: ale dowodów nie pokażę. To takie typowe. Zwyzywać kogoś od najgorszych, a potem stwierdzić: dowody są, ale ja ich nie mam. Żałosne. A sam innych obraża. Jeszcze wspomnę, że kiedyś jego odzywki było o wiele bardziej agresywne. Tak, jestem prostacki wobec motocyklistów, bo napisałem, że głupek, który walnął w słupki ze swojej winy nie ma mózgu. No cóż za prostactwo. Dla danielka prostackie jest wszystko, co nie po jego myśli. Ciekawe, że tworze z Panią Grażyną towarzystwo adoracji. To znaczy wg danielka każda osoba, która mnie lubi, szanuje i sympatyzuje ze mną, jest tak samo prostacka jak ja i głupia jak ja, a jeśli ktoś mnie nie lubi i obraża, to znaczy wg danielka, że taka osoba jest autorytetem moralnym. Dlaczego? Ponieważ taka osoba myśli tak samo jak danielek, a jak wiadomo danielek myśli właściwie i jest mądry ponad wszystko. Nieważne, że danielek kłamie nagminnie jak wredny siedmiolatek i cały czas szuka konfliktów oraz problemów tam, gdzie ich nie ma. Bo danielek może się tak zachowywać, a wszyscy mają mu przyklaskiwać. Typowy rozpieszczony narcyzik, maminsynek. Ale po co chcesz mi uzmysłowić coś? Prosiłem cię o coś? Czy ja kiedyś pisałem, że nadmierna prędkość to jedyny powód możliwy do wypadku? Skoro cię nie prosiłem, to co się sam napatoczyłeś? Sam właśnie przyznałeś, że to ty szukałeś mojej uwagi i mnie zaczepiłeś, a przed pisałeś, że to ja się do ciebie odnoszę. No i dlaczego się nie odnosisz do konkretnego artykułu, tylko tworzysz offtop? A rozumiem - tylko ty jesteś na tyle mądry, żeby wiedzieć coś o ruchu drogowym i dlatego pouczasz innych, bo jesteś wyrocznią w tych sprawach. Znowu widzę piszesz o tamtym motocykliście ze słupkami. I nadal cię to boli. Widzę, że będziesz to przeżywał do końca życia. Ja już na ten temat jasno się wypowiedział raz i nie wiem, dlaczego cały czas do tego wracasz? Nie potrafisz przyjąć prostego komunikatu? Widzę, że taką masz taktykę robienia afer - nie przyjmować czyjejś odpowiedzi, dopóki ona cię nie usatysfakcjonuje. Więc powtarzam - to jest oficjalne stanowisko policji i jeśli masz z tym problem, to wysyłaj swoje pretensje do policji, a nie do mnie. Nie jestem funkcjonariuszem policji. Dociera to do ciebie? A kiedy tu przychodzi mlodziezowo, fmx itd. i cię adorują, to już jest w porządku? 'a może świadek stwierdził, że jechał np. 93 km/h. A może żwirek, Pan Żwirek :)))' A możeeee... Cały czas a może... Gdyby babka miała wąsy. Zwykła demagogia. A demagogia to domena idiotów. Jeśli jesteś winny, to udawaj większego głupa niż jesteś. 'Nie zamierzam oglądać niczego, co ty mi podsuwasz...' No i jesteśmy w domu. Więc po w ogóle piszesz w moją stronę? Oczekujesz szacunku, którego sam nie okazujesz. Dziecinada. Obejrzałeś to i widziałeś, że wypowiada się tam policjant. Po krótce jest to filmik, który wyśmiewa twój stan wiedzy o ruchu drogowym, na temat którego się wymądrzałeś. Sam natomiast podajesz mi sugestię o przeciwnej opinii policji, tylko że sam mam ją odnaleźć w odmętach internetu. To już dziecinada do granic absurdu. Daję ci na tacy stanowisko policji - piszesz, że masz to głęboko. Ty mi każesz sam szukać stanowiska policji - i jeszcze sobie przyklaskujesz. Jesteś naprawdę śmieszny. Żeby nie powiedzieć ci mocniej, bo znowu będziesz płakał. Znowu się spotkamy? Czyli potwierdzasz, że cały czas do mnie piszesz, żeby tylko zaczepiać. I czekam na te dowody mojego chamstwa, które rzekomo istnieją. Jak to pisałeś? Są, ale nie chce mi się ich szukać. Sam się ośmieszasz w dyskusji. O ile takie szczekanie z twojej strony można nazwać dyskusją.

Ale po co masz mi odpowiadać? Znaczy uważasz, że musisz mi zawsze odpowiadać, bo tak sobie ubzdurałeś, że ludzie od ciebie tego oczekują? Szczególnie, że nie masz pomysłu i cały czas powielasz te same komentarze. Nie wspominając o tym, iż twój poziom sięga dna.

Tobie nie polecam czytania ze zrozumieniem, tylko skończenie przeinaczania czyichś wypowiedzi. 'Czy napisałem ze jak ktoś jedzie motorem i mu ciepło to morze wyprzedzać na przejściu ???? ' A ja coś pisałem o wyprzedzaniu na przejściu? To nie rób z mordy cholewy. Jasno jest co napisałeś i to ci wytknąłem. Więc nie bulwersuj, bo ja, w przeciwieństwie do ciebie, nie przeinaczam twoich wypowiedzi. Więc nie rozumiem, skąd taki nerwowy komentarz z twojej strony. Napisałeś, że trzeba zrozumieć motocyklistę łamiącego przepisy, bo mu za gorąco. Chodzi o najechanie na podwójną ciągłą. I naucz się ortografii, bo błędy na poziomie 1 klasy podstawówki są rażące.

To niepieszczotliwe, raczej lekceważąco. Dobra, już wiemy, że nazywasz się Daniel Żwirek. A ja nigdy nie mówiłem tak o motocyklistach. Dlatego na twoje przepychanki słowne odpowiadam przepychankami słownymi. Jak kiedyś zauważyła Pani Grażyna Hayes. A więc jednak uważasz, że kierowcy samochodów to debile. No ja nigdy nie pisałem, że motocykliści czegoś nie umieją. Zawsze odnosiłem się do danego przypadku z artykułu, a to ty próbujesz przypisać mi inne czyny i słowa. Czy motocyklista ma prawo omijać samochody stojące w korku https://www.youtube.com/watch?v=aUx6TrR_u2A Danielek Żwirek - proszę cię - wróć do szkoły jazdy.

Nie wydaje wam się, że ta cała sytuacja to nikczemnie i skrycie zaaranżowana przez urzędników z Limanowej akcja promocyjna miasta Limanowa? Filmik na youtube już obejrzało już około 130 tys. ludzkich istnień, gdzie w komentarzach często pada stwierdzenie: Czy to nie Limanowa? W krótkim filmiku widzimy dosyć duży skrawek miasta, szczególnie tego ładnego - turyści mogą zobaczyć, że mamy dobre drogi - bo w istocie ul. MBB została kilka lat temu wyremontowana i dobrze się trzyma. Kierowca to pewnie policyjny agent - wyszkolony do niebezpiecznej jazdy po terenie zabudowanym czy nawet mieście. Miesiąc, dwa, może nawet pół roku będziemy się podniecać tą sytuacją, potem to przycichnie. Bohaterzy filmiku wrócą do swojej pracy, a Limanowa będzie miała dobrą promocję na lata.

Arabski, dajesz - zrób porządek w Limanowej.

junak83 Bo wolę nie jechać, a nie gotować się. Jeśli piszesz, że motocyklista może łamać przepisy, bo mu za gorąco w kurtce, to chyba powinieneś się wrócić do szkoły jazdy.

Jes... A ten cały motocyklista znowu nazywa mnie swoim ulubieńcem. Zaczynam się obawiać. Zrozum człowieku, że jak jest napisane, iż motocyklista spowodował wypadek, to go spowodował, a nie żaden pan żwirek. I nie wkładaj wszystkich kierowców samochodów do jednego worka: że to idioci, debile, psychopaci. I naprawdę naucz się czytać. Ty byś od razu podpalił stos i wszystkich ich na ten stos wrzucił. To jest wg ciebie rozwiązanie? I przestań cały czas do mnie pisać, bo zaczynasz już mnie przerażać. Można załamać ręce nad tym okazem. On wszędzie kieruje się stereotypami i cały czas się ośmiesza.

A motocyklisty szukać nie trzeba - IP komputera i wjazd na chatę.

@jjmrt starasz się, starasz się, a nadal nie wychodzi. Tak mi przykro z twojego powodu. Marny hejter, który nie jest w stanie napisać nawet jednego treściwego zdania. Przykre, że poziom ludzi się obniża. @marekmintal W szkole jeszcze nie przerabialiście czytania tekstów? Marek Mintal nigdy tirem nie jechał, a się wypowiada. Co za znawca. Jaki kierowca, taki znawca.

Junak twój komentarz jest tak głupi, że szkoda go komentować.

Oczywiscie danielek i mlodziezowo ochoczo się wypowiadają, ale jakoś dziwnie nie bronią rękami i nogami. Chociaż trzeba przyznać, że i tak oczywiście atakują krytykujących. Bo przecież nie można głupkowi napisać, że jest głupkiem. A kierujący motorem, skoro uciekł, to po co sam się zdekonspirował? Idiotyzm.

Idąc za radą Pani Grażyny Hayes, napiszę krótko do wszystkich moich kontestatorów... ...i posłużę się przy tym cytatem z artykułu: '...kierujący Hondą 23-latek w wyniku nadmiernej prędkości na zakręcie drogi stracił panowanie nad swoim motocyklem. ' Także wszelkie 'ale' i 'żale' wysyłać do limanowskiej policji.

@mlodziezowo Po pierwsza 'a'. Teraz udajesz w miarę kulturalnego człowieka, ale nie chce mi się szukać twoich komentarzy z innych dyskusji, kiedy do mnie inaczej pisałeś. I weź się zacznij... no wiesz... Bo kolejny raz manipulujesz moimi wypowiedziami, żeby nie powiedzieć, iż kłamiesz. Po pierwsze 'b' nic nie pisałem o chowaniu się. Napisałem jedynie, że trzeba być niespełna rozumu, ażeby rościć sobie prawo do upominania kogoś i pouczania za pomocą anonimowego niczka. Po drugie - nie oznacza to, że ma marzenie z tobą się spotkać na żywo, tylko po to, żeby pogadać o czymś, co mnie nie interesuje. Nie obchodzą mnie twoje motory. Po trzecie - skoro tak bardzo cię boli uwaga o anonimowym niczku, to możesz sobie założyć konto z imieniem i nazwiskiem, a nawet zdjęciem. Po czwarte - nigdy nie pisałem, że źle kierujesz motocyklem. To ty cały czas próbujesz mnie wciągnąć w taką dyskusję. Po piąte - wypowiadasz się tutaj, więc sam się zgodziłeś na dyskusję w takich warunkach. A mnie naprawdę nie podnieca jakaś wojenka, szczególnie z osobą, która potrafi się jedynie kłócić, żeby się kłócić. @grażyna hayes 'A tak nawiasem mówiąc to zauważyłam że zawsze piszesz w temacie i mądrze.' A Pani mi to zawsze pisze. 'a 'dyskusja' obraca się w temacie zaczepiania i obrażania tudzież dopisywania własnych demagogi.' Widzi Pani, ale tak dobrego podsumowania to nawet ja bym nie wymyślił, także dziękuję za to. Sprawa jest prosta - motocyklista winny i ukarany. A takie osoby jak daniel czy mlodziezowo wytwarzają gównoburze, bo w chaosie tępota czuje się najlepiej. Znaczy jeśli nie masz nic do powiedzenia, to najlepiej wszystko przekuć do poziomu przepychanek słownych, to na końcu będzie po równo, a że są mistrzami takiego chaosu, to nawet będzie na plus dla nich.

@grazyna hayes To są internetowe dzieci wychowane w klimacie, że zawsze winni są wszyscy dookoła tylko nie oni. A jak nie ma winnej osoby, to winne jest drzewo, kamień, żwir albo gnojówka. Jak taki rzuci kamieniem w szybę, to potem ci powie: to po co tam postawiłeś szybę. Mało to takich w życiu spotkałem?

@daniel, produkuj się dalej. Może ktoś uwierzy w twoje bzdury i Pana Żwirka. I może ktoś uwierzy, że masz coś sensownego do powiedzenia.

@mlodziezowo, Ciężko zrozumieć coś, co nie ma treści, a dokładnie takie twoje pisanie jest. Zresztą skąd myśl, że możesz być dla kogoś autorytetem, który innym będzie coś tłumaczyć? No już sobie nie schlebiaj. Najpierw lżysz, a potem zarzucasz to innym. Ale słabe. Dorośnij i patrz na siebie.Potem możesz innym wypominać. Widać, że już twoja choroba się posuwa, bo piszesz kolejny raz, że wypowiadam się na temat techniki prowadzenia motorów. Naprawdę? Gdzie niby się wypowiadam na ten temat? To świadczy o tym, że nie kontaktujesz już zupełnie i ciężko odpowiadać na twoje chore, wymyślone zarzuty. Nie masz pojęcia o pracy policji, a jednak się wypowiadasz. Nie wiesz, ale się wypowiesz. Jakie to typowe dla cwaniaczków. Co do tych kółek, to się możesz teraz wykpić, ale to że było to wyśmianie, to każdy normalny widzi. A że ty tego nie widzisz - to już proste logiczne. Niech cię nie obchodzi, kto na czym jeździ. Zajmij się swoim motorkiem, bo znowu ci jakiś kamyczek z lasu wyskoczy. I nie płacz, jak mała dziewczynka, bo to trochę żałosny, żeby taki duży facet tak się nad sobą użalał. Może tobie udzielałem rad? Takie kłamstwa to możesz relacjonować swoim rodzicom. Po co mi opisujesz, co ci sprawia trudność w jeździe na motorze, skoro cię o to nie pytałem? Powtarzam ci po raz kolejny - masz problemy z czytaniem. Poproś kogoś z rodziny, to ci przeczyta co było przyczyną wypadku. To skoro to dla ciebie takie trudne - wjechać w zakręt - to dlaczego się za to bierzesz? I narażasz innych życie? Ja bym nie ryzykował życia innych, bo czegoś nie umiem. A to ty stoisz na motorze? Ale znowu - co mnie to obchodzi? Po co mi się zwierzasz? I co to ma do artykułu? Napisałeś głupio o tym, że stoisz na kamieniu, to ci głupio odpisałem, żebyś skumał. Jak widać nie powiodło się - zupełnie mnie to nie dziwi. Nie nic sobie nie wymyśliłem - skoro nadmierną szybkość miał, to bardzo prawdopodobne, że go noga swędziała. A to czy chciał się ścigać, czy spieszył się do laski - co za różnica? Naprawdę zajmujesz się takimi nieistotnymi sprawami? Niczego nie insynuuję - skoro przekroczył prędkość, to się ścigał. Nie ważne czy z kimś, ze sobą, z wiatrem czy z czasem. Jasne, że dawca. O tym już kiedyś pisałem. O wiele częściej ofiara wypadku poruszająca się motocyklem staje się dawcą. Takie fakty. Zaprzeczaj do woli. Ale pamiętaj, że to ty pierwszy wywołałeś temat dawców w tej dyskusji. Żebyś później znowu nie manipulował. A ja pisałem, że przeczytałem coś o szpanowaniu? To przestań robić z mordy cholewę. Bo cały czas to robisz. Nie widzisz szpanerstwa w czystej postaci, to już nie moja wina. Co do obrażania, to fajnie, że widzisz, co inni piszą, tylko swoich komentarzy nie czytasz. Więc mnie nie rozśmieszaj, bo jesteś infantylny. No ty w ogóle nie kontrujesz. Święty Jacenty.

Jak widać pan Danielek nie rozumie, co się do niego pisze, więc trzeba mu powtarzać. Oczywiście, jak widzę, bardzo mocna się zapiera i odbija piłeczkę jak dziecko. Więc powtarzam: nie da się ciebie bardziej obrazić niż robisz to ty sam. Swoimi bzdurami. Widzę, że przynajmniej uwaga o Panu Żwirku trafiła i zmieniłeś swoją linię. A jednak i nawet ciebie można czegoś nauczyć. Oj, widzę, że zabolała istotnie uwaga o maminsynku, bo w istocie tak się zachowujesz. A dlaczego, to opisałem wcześniej. No a kto pierwszy wywołał temat żwirku? Znaczy to jest taka typowa taktyka cwaniaczka: wrzucić tekst, że przecież czasem wypadki są niezawinione, a potem się rzucać - 'a czy ja pisałem, że to był powód wypadku?' To skoro wiesz, że nie to było przyczyną wypadku, to po co piszesz o jakimś żwirku? Sam celowo obniżasz sobie swoją inteligencję? Bo nie kumam - skoro mam jasno napisane, co było przyczyną wypadku, to nie majaczę o innych wypadkach. Bo potem trzeba się pokrętnie tłumaczyć. Napisałem ci, że szczekasz, a potem odpisałeś: nie bo ty - poziom przedszkola. Zresztą już kolejny raz. Piszesz jak dziecko, to cię będę traktował jak dziecko. O obrażaniu już pisałem - poza tym nagle stałeś się wojującym pacyfistą, a sam nie pamiętasz, co pisałeś kilka tygodni, miesięcy temu? Nagle masz pretensje do innych. Ale sam sobie na to zasłużyłeś. Niepotrzebna wiedza o prowadzeniu pojazdów - wystarczy umiejętność czytania i to zrozumieniem - jasno jest napisane, że wina jest kierowcy i że został za to ukarany. Czemu się sam nie stawiał. Więc nie rozumiem, o co to larum z twojej strony? Szukasz uwagi innych ludzi? 'Zmartwię cię, ale nadmierna prędkość nie była przyczyną wypadku. ...' A artykuł czytał? Czy może podważa pracę policjantów? Dokładnie ręce opadają. Dyskusja z tobą mi urąga. Ale na pewno nie pozostawię twojego pustosłowia bez odpowiedzi. O widzę, że na koniec jakieś sarkazmy - o sarkazmie i ironio, bożku idiotów.

@mlodziezowo Ale po co mam szukać świrów na drodze, skoro na forum mogę poczytać wasze bzdury. Kółka do roweru dla małego dziecka, to normalka (wspominasz o tym, bo w takim wieku jesteś?), ale ty za pewne urodziłeś się i już wszystko potrafiłeś, skoro tak wyśmiewasz rodziców montujących kółka swoim pociechom. Może i ty kiedyś będziesz miał pociechę. Oby nie. 'chwila nieuwagi', ale wina kamienia, co? Wypadałoby rozumieć, co się pisze, bo sam piszesz,że twoja wina była - chwila nieuwagi, ale jednak twierdzisz, że to kamień zawinił. Zaburzenia afektywne dwubiegunowe? Zaburzenia percepcji? Ty nawet nie wiesz nic na temat logicznego myślenia, a jednak się wypowiadasz. Na temat wypadku mógłbyś się wypowiedzieć, ale nie chcesz przyjąć do wiadomości, co podała policja.