Cooba000
Komentarze do artykułów: 786
maestro1 Umiesz rozróżnić pojęcia: Burmistrz wydaje rozporządzenie a ludzie zwracają się z pismem do burmistrza o rozporządzenie? Bo nie sądzę.
W porządku, więc na podstawie jakiego prawego burmistrz Czchowa może zakazać właścicielowi posesji zamieszkać tam? Skoro miałeś wiedzę, trzeba było od razu pisać, a nie czekać do 7 posta. 'Natomiast, jeśli podsiadasz 100% pewność że zarządzenie nie ma mocy prawnej' Jak mogę udowodnić negację? To ty pokaż prawo na podstawie, którego można komuś wydać taki zakaz. Pan Chudoba jest po prostu wyjątkowy niepoważny. Wyobraź sobie, że teraz przychodzi do ciebie, do mieszkańca Czchowa, pan Chudoba i oznajmia ci, że wydał rozporządzenie o zajęciu twojego samochodu? Człowieku, takie rzeczy tylko podczas sytuacji kryzysowych. Raz twierdzisz, że wojewoda już stwierdził, że go uchyli, a potem, że jednak myślą, czy można. To się zdecydujcie. A skrót RNlimanowa, to co znaczy? Jak stanę na rynku i powiem, że chce zamieszkać w kościele, to też będziecie pisać pisma o zakaz dla mnie? Burmistrz to gospodarz miasta, a nie despota, który ma władzę absolutną i może ci mówić, gdzie możesz spać.
RNlimanowa, czego nie kumasz? I nie wzywaj imienia Pana Boga na daremno, katoliku. Jak można uchylić zakaz niemający mocy prawnej? Weź się trochę zastanów. Będzie jak z tymi busami. Jakie zarządzenie? W jakim celu? Bo Murowski wyraził chęć zamieszkania tam? Wyjdź, człowieku, z piaskownicy. I nie pisz do mnie z takimi bzdurami.
tezet, takie państwo.
Chyba tylko jakiś tchórz przejmuje się awanturami Chudoby. No ja też teraz będę się bał faceta, co mi grozi policją, bo się na niego krzywo popatrzyłem. Albo chłopie piszesz poważnie, albo nie zawracaj mi głowy.
Wszystkie inne strony mi się otwierają, więc z rady nie skorzystam. Z takim doradcą, to daleko nie zajdę. Nie odwracaj kota ogonem. Odniosłem się do mocy prawnej zakazu, a nie do medialnej strony tego. I z tego jak widać się już wycofałeś. A poza tym, serio sądzisz, że jakiś warszawiak siedzi w pracy o 12 i myśli o tym, jacy rasiści mieszkają w Limanowej? To współczuję. Chyba niewielu ludzi jest, którzy w ogóle się przejmują TVN-em. Jak widać znajdują się takie okazy. 'na ogrodzeniu nieruchomości w Czchowie wisi' Straszne, koniec świata.
Twój link się nie otwiera. Nie trzeba uchylać czegoś, co nie ma mocy prawnej.
Ale o co chodzi? Przecież w ogóle nie ma takiego tematu? Romowie musieliby mieć 1mln złotych, żeby zakupić taką posiadłość, a oni nie mają nawet 1 procenta tego. Trochę histeryczne zachowanie. Poza tym bądźmy poważni. Instytucje państwowe orzekły, że burmistrz Czchowa działał nielegalnie wydając taki zakaz w Czchowie, a my tego samego domagamy się w Limanowej. Dotąd przewagą burmistrza Biedy było to, że działał zgodnie z prawem, a teraz ludzie oczekują, że będzie łamał prawo. Widzę, że niektórzy dorośli ludzie w Limanowej nadal pozostali na poziomie piaskownicy.
@kuri Dla ciebie czasy nigdy nie będą złote, bo do tego trzeba mieć choć odrobinę chęci do pracy. Zresztą myślę, że nie ma sensu odnosić się do twojego słabego komentarza, która ciebie ośmiesza nie mnie. Wolę to inaczej załatwić. Pewnie tak zostałeś wychowany - w poczuciu że wszystko ci wolno i możesz sobie obrażać, kogo chcesz. W poczuci bezkarności. No to cóż, teraz się przekonasz, że nie jesteś taki bezkarny. Do zobaczenia. Nawet sam sobie dałeś plusa. Brawo za odwagę. Poza tym dokształć się, bo jak widzę, to nie masz najmniejszego pojęcia, czym jest lobotomia. Usłyszał nowe słowo i przyszedł się pochwalić. Z takim myśleniem, że masz jedną pracę i wszyscy mają utrzymywać twojego pracodawcę, to możesz w kabarecie robić. Może nie wiesz, więc cię douczę, że pracami ludzie się nie zamieniają. To nie przedszkole. Żeby dostać pracę w jakiejś branży musisz mieć określone kwalifikacje. A nie tylko prawo jazdy kategorii B czy innej. Może ty się z kolegami zamienisz pracami. To współczuję klientom. Czyżbyś był sfrustrowanym kierowcą Maxbusa?
@tomek23 Człowiek to człowiek. A życie jest ciężkie. Traci miejsce pracy, to szuka nowego. Niektórzy muszą w życiu imać się różnych prac i nie marudzą. Teraz są trudne czasy? Chłopie, porozmawiaj ze starszymi ludźmi, to się dowiesz, co to są ciężkie czasy. Czekać, aż Pietrucha wyda oświadczenie, gdzie opowie o tych samych decyzjach, które przyznają mu rację. Dziwne, że wniosek nie złożyli przewoźnicy limanowscy - podobno tacy byli - a pan Pietrucha. Jeden, sam, osamotniony.
Jeszcze niech w powiecie powstanie drużyna hokeja na lodzie i futbolu amerykańskiego.
ssatan, straszny jesteś idiota. Na jakiej podstawie twierdzisz, że masz prawo oblewać wodą drugiego człowieka, a jak ktoś się nie zgadza, to cham i wieśniak? Na takiej podstawie, że lejesz na kogoś wodę i uważasz, że jesteś porządny? Bo to co robisz ty, to jest dobre? To właśnie ty jesteś chamem. Człowieku, słoma ci wychodzi, ale z głowy.
@sstan, jednak wali głupotą od ciebie. To dopiero musi się coś stać? Brak słów. Poza tym nie życzę sobie, żeby jakieś szczyle lały wodę w moim kierunku. Jak lubisz być oblewany wodą przez obcych ludzi, to ci podam ich adres. Do woli będą cię lać, popychadle.
@sstan, nie pierwszy raz do mnie piszesz chyba, więc rozumiem, że to taka zemsta prywatna. Generalnie to się uśmiałem, czytając twój agresywny post. Pojawił się na mojej twarzy uśmiech politowania. Przedstawiłeś masę artykułów...pfuu wróć, nie przedstawiłeś tylko podałeś ich numery. A z jakiego one kodeksu są - chętnie poczytam. Rozumiem, że jesteś właśnie takim świrkiem, co lata po mieście i leje wodę po obcych ludziach. Dlatego zabolał cię mój komentarz. Jesteś też człowiekiem, który za swoje czyny nie przeprasza nigdy. Na koniec może jesteś właśnie tym imbecylem, z którym miałem do czynienia. Już to widzę, jak uprawiam to 100m na twojej posesji. Prędzej ty byś z tej swojej posesji uciekał. Nie pozdrawiam. Podobnie jest z laserami na lotniskach. Niektórzy idioci nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, które powodują.
Co tu do spierania się.? Jeden wypadek, dwóch poszkodowanych i obaj to małoletni debile.
W Limanowej kogoś uratowano po błędzie? Cuda się dzieją.
Edi, cieszy mnie, że w większości tematów mamy podobne zdanie. Kiedyś jechałem sobie ulicą Leśną w stronę miasta. Kiedyś, ale oczywiście w lany poniedziałek. Za ogrodzeniem stały dwa dziecka z pistoletami na wodę. Kiedy znalazłem się na ich wysokości, to zaczęły do mnie strzelać wodą. No więc zatrzymałem się, patrze na nie, uciekły. Wjeżdżam pod posesję i wchodzę tam, żeby znaleźć rodziców tych szczyli. Spotkałem pierwszego ojca - oczywiści udawał głupa, że on tego nie widział, więc na pewno kłamie. Czyli zachowanie niektórych typowych ludzi - złap za rękę, to powie, że nie jego ręka. Wsiadam do swojego samochodu, a tutaj przychodzi drugi tatuś. Oczywiście drugi szczylik poleciał do tatusia ze skargą, że jakiś obcy facet go zaczepia. Widzę tego faceta i po wyglądzie i kroku widzę, że na pewno przepraszać nie będzie. No i mówi do niego: pański syn lał wodę na moje auto jak jechałem ulicą. Co słyszę? -To przecież tradycja jest taka, więc w czym problem? Pytam się: -To ma być tradycja? Lanie wody na jadące auta? A on: -Tak, dokładnie tradycja, więc jaki problem? Pytam się go, jak on dziecko wychowuje? A on do mnie: a ty jesteś lepszy? - Jak ja wtedy nawet dziecka nie miałem. No ręce załamać. To mówię, że jest bezczelny, a on do mnie: wiesz co, spieprzaj facet. Wyciągnąłem telefon, żeby go nagrać, to mu mina zrzedła. Mówię, żeby powtórzył to jeszcze raz, to powiedział, żebym opuścił jego posesję. I tyle było dyskusji z tym imbecylem. Oczywiście bezsensowne idiocie tłumaczyć, że: 1. ta tradycja powoduje, że ograniczona jest widoczność kierowcy, 2. co najważniejsze, odwrócona jest uwaga kierowcy (obie te rzeczy prowadzą do wypadku), 3. i że nie można sobie tak oblewać obcych ludzi. bo po budowie czaszki widać było, że to za dużo myślenie na takiego bałwana. Typowe zachowanie niektórych ludzi. Winnych szukać w ofierze. Bo przecież, żeby umieć kogoś przeprosić, to trzeba mieć krztę przyzwoitości. Ale żeby szukać winny w drugim, to już trzeba być podłym.
'zastanowiłeś się nad tym, czy pozostałe mandaty nie zostały wlepione tak jak w Krakowie za brak sygnału czy gaśnicy?' Aha, no tak prawo się zmieniło i teraz nie można dawać mandatów za gaśnicę. Policja nie zna nowych rozporządzeń. '37 kierujących, którzy naruszyli przepisy ruchu drogowego' Rozumie, dziecko, co czyta? Chyba nie bardzo. 'grupy organizujące takie imprezy nie ponoszą odpowiedzialności za to co dzieje się na ulicach.' Jak widać za swoich uczestników też nie bierzecie odpowiedzialności. Piaskownica.
To że się przedstawiłeś, nie sprawia, że masz rację. Nie ma tutaj obowiązku pisania swoich danych. Robisz to na swoją odpowiedzialność. Więc sugestia, że ktoś kto nie podaje swoich danych osobowych jest niekulturalny, jest po prostu żenująca. 'W wyniku tych działań w sobotni wieczór skontrolowano 59 pojazdów i wobec 37 kierujących, którzy naruszyli przepisy ruchu drogowego, zastosowano postępowanie mandatowe. ' A ty piszesz. 'Czy te 3 mandaty za przekroczenie prędkości dotyczą uczestników imprezy??' Albo nie potrafisz czytać, albo specjalnie kłamiesz. Chcę być mądry, bo umiem czytać? To faktycznie, dziękuję. Tak, było 37 przypadkowych kierowców, którzy koło zlotu przejechali i przekroczyli przepisy. Żenująca pyskówka. No wybacz, ja przeczytałem, że mandatów było 37, a 3 to zatrzymano prawa jazdy. Ale spoko, wiem - próbuję być mądry. No to cóż - macie pecha. Akurat jak zorganizowaliście zlot, to wam piraci w liczbie 37 szusowali. Skoro jesteście tacy święci, to ciekawe, że zainteresowała się wami policja. Dobra, zresztą, z kogo głupa chcecie zrobić? Jest artykuł mówiący o zlocie i że uczestników zlotów obdarowano karami - a ty piszesz, że wcale nie. No, chłopie, to właśnie ty próbujesz być mądry, a kłamiesz jak najęty. Organizujecie sobie te spotkania, a po całym piszecie, że to jacyś inni kierowcy, którzy sobie przez to miasto przypadkowo przejeżdżali. To tak jak złodziej złapany za rękę mówi, że nie jego ręka. Dla mnie dziecinada. Nie ma sensu dyskutować z kimś takim. Z artykułu jasno wynika, że w wyniku działań podjętych przez policję przeciw zlotowi, ukarano tych kierowców? To właśnie ty próbujesz udawać mądrego, pisząc te swoje bzdurki, że to jacyś przypadkowy kierowcy spoza zlotu. A jakieś dowody przeczące treści artykułu? A tak w ogóle, to w żaden sposób merytorycznie nie odniosłeś się do moich komentarzy, więc nie dziękuję. A tak w którym momencie chciałem pokazać, że jestem mądry? Konkretnie. Bo ja przynajmniej umiem poprzeć dowodami soje słowa, a nie cierpię jak ktoś kogoś atakuje i nawet nie umie tego udowodnić. Może wg ciebie chciałem pokazać, że jestem mądry, bo staram się dyskutować rzeczowo i merytorycznie, dyskutując z kimś o torach, a nie jak ty, próbując wmówić, że to wcale nie byli wasi uczestnicy. 'Zapraszamy w poniedziałek na nasz slot na miejskim parkingu dostepnym dla kazdego, przyjdź zobacz i dopiero oceniaj.' Tak, bo nie mam nic lepszego, żeby w nocy przyłazić obejrzeć stare samochody. A krytykować mogę nie uczestnicząc w tym. Takie moje prawo w tym kraju. Ty pewnie masz ból tyłka z tego powodu. 'A jeśli czujesz się urażony i Czym mam się czuć urażony? Tym słabym postem? To właśnie twoja słaba próba odniesienia się do moich postów świadczy, że poczułeś się urażony. Co zresztą przyznałeś na początku. chciałbyś nasłać na nas policje bo nie życzysz sobie takich imprez, proszę bardzo podaj im moje nazwisko i imię.' Oho, teraz będzie mi wmawiał, że ja na kogoś nasyłam policję. Nie, nie nasłałem na was policji, ale jeśli bym zobaczył takie wyścigi w mieście, to zapewne zadzwoniłbym na policję. Twój post ma pokazać jaki to jesteś mądry, ale skoro nie rozumiesz faktu, że takich rzeczy nie robi się bez pozwolenia i 'odpowiedniej' organizacji, której jak widać dobrze wam brak, to musisz jeszcze przemyśleć swoje zachowanie. No i jest paragraf na wyłudzenie czyichś danych osobowych, więc zastanów się, co piszesz. To kolejny dowód na to, że jeszcze nie dorosłeś do komentowania. Ja się nie boję policji, ty widzę tak. Czyli masz coś na sumieniu. A co do 'nasyłania' policji, każdy obywatel ma prawo wezwać policję, a czasem nawet obowiązkiem. Próba insynuacji, że wzywanie policji, to coś złego, to dziecinna zagrywka i normalny człowiek takim słowom nie ulegnie. Zresztą to typowe: takie emocje u osoby bardzo mocno zainteresowanej. Nie dziwi taka emocjonalna obrona. Szkoda, że oparta na kłamstwie i manipulacji. Imię i nazwisko podałeś z własnej woli - ja nie mam obowiązku podawać swoich. Takie zabezpieczenie przed świrami. Więc albo do rzeczy, albo idź pyskować, komuś kto jest na twoim poziomie. Zresztą po co mi moje dane?! Czy moja wypowiedź zmieni sens, jeśli się dowiesz, kim jestem?! Jak się nazywam? Dane chyba są tylko po to, żeby móc się na kimś innym mścić potem. Innej drogi nie widzę. Nie zasłaniaj się kulturą. Może nie wiesz, ale jest nawet kampania - nie podawaj w internecie nieznajomym swoich danych osobowych - nie podawaj PESEL, adres, nazwiska, nawet imienia. O zgrozo jest to kampania dla dzieci. A ty już pewnie po 18stce. Ale spoko napisz - że się czegoś boję. Tak, nigdy nie podaję swoich danych osobowych, jeśli nie muszę, bo się boję świrów.
Popis chamstwa i buractwa. Ja rozumiem, że ktoś wypunktowany niemiłosiernie może zareagować nerwowo, ale to już jest przesada. To zwykły spektakl nienawiści. Szczególnie, że sam swoimi postami sobie zasłużyłeś na to, ażeby być wypunktowanym. Zachowujesz się jak dziecko, co pokazałem kilkukrotnie - ty jedynie odpowiedziałeś bluzgami. Zacząłeś jak dziecko, kończysz wyjątkowo żałośnie. Przekraczasz już grancie chamstwa. Po wyzwiskach widzę, że nie warto nawet tobą sobie zawracać głowy. Wylew twoich frustracji to wyjątkowa żenada. Podczas gdy ja rzeczowo odniosłem się do twoich postów, choć były dziecinne, to z twojej strony same wyzwiska bez żadnej rzeczowej dyskusji. 'Analiza, ... dawno się tak nie rechotałem :D' Wolę analizować niż kogoś obrażać tylko dlatego, że nie stać mnie na rzeczową dyskusję i zmierzenie się ze swoim zachowaniem. Powiem ci tylko tyle - starałeś się mocno mnie obrazić - napociłeś się niemiłosiernie, ale nawet w tym nie jesteś na tyle dobry. Nawet obrazić kogoś nie umiesz, bo jak ktoś o takim mózgu jest w stanie kogoś obrazić? I naucz się przyjmować krytykę albo po prostu zmień swoje zachowanie. Zachowujesz się jak dziecko, to jesteś traktowany jak dziecko.