AdamKnight
Komentarze do artykułów: 1461
Pilna potrzeba pociapkania radiowozów w wyniku zatrważających statystyk, które wskazują, że pięć i pół radiowozów dziennie jest niszczonych z powodu niedostatecznego upaćkania. Albo może pięć i pół na rok... Albo na 100 lat? Nie pamiętam, ale lepiej dmuchać na zimne! Ja bym jeszcze ze dwa kolory dodał.
Mają tyle kabli, że domy nimi ogrzewają. Spokojna głowa, kabli nie zabraknie.
Ale po co mają wybierać pracę, skoro wszystko dostają za darmo? Co oni, myśleć nie potrafią?
Ok, zaczynamy licytację:Pół roku - przez tyle most będzie świecił nocą.Kto da mniej?
No i co, chcesz zakazać mu dobrowolnego niesienia pomocy?
Pęknięcia po właściwej stronie barykady.
Magistra Puchałę zawsze przyjemnie posłuchać.
No, można interpretować, że te 3 miesiące w areszcie (opcja minimum) to jest nic, ale chyba nie o to Ci chodziło. Jak zwykle chlapiesz bez sensu, byle chlapnąć.
Jaka gruszka? Artykuł jest o samochodach a nie o warzywach!
Z opisu w artykule wyobrażam sobie to tak:Policjant jedzie wesoło swoim samochodem ulicą Bednarzy, a na poboczu stoi młody Koszarykanin. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie jeden szczegół, który rozjuszył naszego młodego Koszarykanina. Fryzura policjanta albo kolor jego samochodu, coś było w każdym razie nie tak. Może po prostu nie lubił tej marki samochodu, w związku z tym niezwłocznie zaczął wygrażać policjantowi, że pozbawi go życia i w dodatku zdrowia. Jako że policjant miał uchylone okno, usłyszał każde skierowane do niego słowo. Miał jednak dobry humor i postanowił zignorować młodego frustrata, zasunął szybkę. Koszarykanin wiedząc, że nie jest już słyszany, postanowił wytłumaczyć policjantowi wcześniejsze słowa na migi i szybko rozprawił się z ogrodzeniem, przy którym się znajdował. Tym samym pokazał, że nie jest gołosłowny. Okazało się jednak, że za ogrodzeniem stał inny policjant... I dalej już wiadomo.
Kiedy wreszcie starosta pójdzie na polowanie? Czy musi zdarzyć się tragedia? Powystrzelać te bezpańskie rysie!
Chętnie bym zobaczył zdjęcia, ale już po piątym odechciewa się przeglądania. Dwa główne powody:1. Zdjęcia są małe jak znaczki pocztowe.2. Pomimo, że zdjęcia są małe, słabej jakości, w lekkim formacie webp, kolejne ładują się z zauważalnie irytującym opóźnieniem (zrozumiałym tylko w przypadku zdjęć o naprawdę wysokiej rozdzielczości).Dodatkowo: brak miniatur (nie wiemy, czy te 123 kolejne zdjęcia, przez które się z takim trudem mamy przekopać będą przedstawiały coś ciekawego, czy może ten sam przedmiot, tylko z innej perspektywy), dziwna kolejność (przy 23 z 345 zdjęć zastanawiamy się, czy oglądamy od nowa to samo), dziwne przycięcia (niedawno był artykuł z portretem pamięciowym, na którym widać było tylko nos i usta), obrócone o 90 stopni zdjęcia itd.Osobiście rzadko już oglądam jakiekolwiek zdjęcia w artykułach i być może nie jestem odosobnionym przypadkiem. Mam nadzieję, że to naprawicie.
No cóż, pasażerom trzeba życzyć kolejnej awarii.
Mój kuzyn taką samą Vectrą tydzień temu urwał katalizator. Zawsze wiedziałem, żeby nie kupować opli.
Powinno być tak, że miasto rządzi całym miastem i jak komuś nie pasuje, to niech spada. Odebrać całą działkę i wybudować park&ride (ostatni krzyk mody).
Ciekawe jak ci kolarze rowerzyści jechali do Tarnowa - przecież tam zawsze była beznadziejna i dziurawa droga (z krótkim epizodem za panowania księcia Puchałka, gdy przez kilka dni faktycznie rowerem można było przejechać, ale to przecież inne czasy).
A dziękuję! Przepisy są dla ludzi, a nie ludzie dla przepisów. Jadąc na hulajnodze "pod prąd" spokojnie się wyminę z jadącym z przeciwka samochodem nie utrudniając mu jazdy. A jeśli jest bardzo wąsko, zatrzymam się, przepuszczę i wszystko na świecie jest w porządku.
Tak czy siak w przypadku gwałtu można by wskazać przynajmniej dwa powody.
W celu ochrony gatunków zwierząt zagrożonych wyginięciem, wiele organizacji i rządów pracuje nad monitorowaniem, badaniami, tworzeniem programów ochronnych i przepisów prawa. Ochrona tych gatunków i ich siedlisk jest ważna nie tylko dla zachowania różnorodności biologicznej naszego świata, ale także dla utrzymania równowagi ekosystemów i zachowania dziedzictwa przyrodniczego dla przyszłych pokoleń. [Dotyczy np żółwia słoniowego]