Wnosisz coś do tematu? Nie. Może jakiś wkład w dyskusję? Nie. Jakieś przemyślnia, albo chociaż jedną myśl? Też nie. Jedynie co zostawiasz za sobą to gówno. Zresztą patrząc na to, czym pstrzysz ten portal przypuszczam, że tylko z wydalin się składasz. Jak obrzydliwa, tłusta mucha plujka burczało.

Todi, no faktycznie, wpis pełen przekonywujących argumntów...

Panie Skrzekut, a od społeczności POLSKIEJ też Pan zbiera zapotrzebowanie?

Voldo2, ciekawe pytania i przyczynek do interesującej dyskusji, ale nie czekaj na odzw, bo nikomu się nie chce 10 min przewijać tego tasiemca do ostatniego wpisu. Po prostu pisz pod innym, świeżym tematem.

Czy sprzęt medyczny, który przyleciał z Chin, będzie rozdysponowany szpitalom i innym służbom medycznym za darmo, czy też przeznaczony jest na sprzedaż w placówkach skarbu państwa i to po spekulacyjnych cenach? Czy data obowiązywania maseczek jest przypadkowo zbieżna z tą dostawą?

Szaradaa, minister Szumowski jest przede wszystkim członkiem partii, w następnej kolejności "resztą". To już było wiadome, kiedy zaczął ulgać presji kleru, wyszło przy diametralnie różnym stanowisku względem maseczek, teraz przy "odmrażaniu" gospodarki w apogeum epidemii. Czyli mówi, co mu każą. Też się początkowo dałem nabrać na tę troskę i zmęczone oczy... A profesor Simon ma gdzieś politykę, polityków i układy na tym polu. Jest od tego gówna niezależny, w tym jego siła.

Jedynym autorytetem dla mni jest prof. Krzysztof Simon, mówi jak jest i to relacja nie z rządowego fotela, tylko z pierwszej linii frontu. Polecam jego zawsze aktualne podsumowania sytuacji w kraju, np. ostatnie: https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,25866584,prof-krzysztof-simon-najgorsze-czeka-nas-na-przelomie-kwietnia.html#s=BoxMMtImg2

"Wobec licznych wątpliwości co do zakresu obowiązku zasłaniania twarzy w przestrzeni publicznej, który ma obowiązywać od najbliższego czwartku (16.04), resort zdrowia przygotowuje przepisy doprecyzowujące" Ha ha ha zaczyna się :-) Nie można czegoś tak banalnego "doprecyzować" za pierwszym podejściem?

"Wobec licznych wątpliwości co do zakresu obowiązku zasłaniania twarzy w przestrzeni publicznej, który ma obowiązywać od najbliższego czwartku (16.04), resort zdrowia przygotowuje przepisy doprecyzowujące" Ha ha ha zaczyna się :-) Nie można czegoś tak banalnego "doprecyzować" za pierwszym podejściem?

Poza tym epitety tylko pogarszają sprawę, czyli ogólnie słabo to wypadło.

Jurk, smutne i przykre jest umieranie w samotności, szczególnie w takie święta i nawet dla głęboko wierzących ludzi i ich rodzin nie jest to upragniony sposób na polączenie się z Bogiem :-(

Grzenda, sam jestem zwolennikiem tej tradycji, ale przecież nie polega ona na robieniu bezmyślnej demolki. Co z Wami? Po najniższych pułapach, bo polotu nie starcza na coś z prawdziwym jajem?

Bardzo przykro :-(

Rękawiczki, maski... Napad na bank sam się sugeruje :-)

PaniStasiu, to samo, minus film :-)

Old, dokładnie o tym samym pomyślałem. Bartek człek światowy, rzutki, ale jak opisywał te dziesiątki telefonów, maili, pertraktacji, to zaraz wyobraziłem sobie w tym szambie samotnego, starszego człowieka...

Kolejne już rozporządzenie, ograniczenie, nakaz, zakaz, wymóg dla suwerena. Gdzie wasze działania??? Limanowski Sanepid jasno obrazuje działania rządu: nadęta biurokratyczna "jejwysokość", niemożność, brak kompetencji, kombinacje i spychotechnika. Może jakies rozporządzonko dla odpowiedzialnych w czasach zarazy? Czy czekamy aż nastanie Radom? https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,25865322,tragiczna-sytuacja-w-radomskim-szpitalu-brakuje-polowy-personelu.html#s=BoxMMt1

Zabawny, podejrzewam że styl napisania tego rozporzadzenia (i wcześniejszych) to nowy gatunk literacki :-). Analiza utworu "co autor miał na myśli" nie ma znaczenia, bo i tak ostateczna interpretacja należy do policjanta (czy innego aparatu (aparata? :-), który w ten czas reprezentuje władzę ustawodawczą, sądowniczą i wykonawczą. Niechlujstwo obecnej polityki chyba czemuś służy... Ale mnie osobiście obrzydza.

Fajnie opisany burdel.

Przeciekawa jest odpuszczenie tej sprawy. Z braku dowodów? Bez żartów. Z barku kompetencji? To już bliższe prawdy? Z innych powodów? Najbliższe...