Gmina Mszana Dolna nie otrzymała żadnej promesy!!! Za Wójta Tadeusza Patality byłoby to nie do pomyślenia. Swoją drogą ciekawe gdzie są dzisiaj Ci KRZYKACZE, którzy w czasie ostatniej Kampanii Wyborczej, co rusz wylewali kubeł pomyj na Pana Patalitę? Pan Żaba kolejny raz udowodnił że został Wójtem Gminy przez kompletny przypadek. Gmina Mszana Dolna przez kilka najbliższych lat pogrążona będzie w przysłowiowych 'ciemnościach'. Ujmując sprawę w prostym języku, działania włodarza gminy zmierzają w prostym kierunku powrotu do ery kamienia łupanego.

tuskkaczor nie łudź się że na tym portalu pojawi się jakaś informacja stawiająca w niekorzystnym świetle Burmistrza Filipiaka czy Wójta Żabę. Pan Toporkiewicz z całym pietyzmem zadba żeby im włos z głowy nie spadł. Będzie zapewne jeszcze kilka artykułów o tym jakie to problemy Mszana ma z wodą, ale winnych tej sytuacji burmistrz będzie wskazywał wszystkich dookoła - oprócz samego siebie... Podziwiam subiekta, rudego102, supermenixa za ich heroiczną walkę z burmistrzem o prawdę i praworządność w mszańskim samorządzie... Nie poddajcie się panowie, sprawiedliwość kiedyś zwycięży.

czarnejest123 - a ty co tak plujesz na PO. Resortem Pracy kierowała pani Fedak, koleżanka partyjna vice-Starosty Franciszka Dziedziny, ex-posła Bronisława Dutki. A w chwili obecnej żale wylewaj do Kosiniaka-Kamysza czyli obecnego Ministra Pracy z PSL-u. Tacy jak ty wszędzie widzą winę Tuska, ewentualnie byłego posła PO z tego rejonu Tadeusza Patality. A jakby nie tacy ludzie jak Premier czy były poseł nie byłoby żadnego 'Orlika' w tym terenie, nie wspominając nawet o częściowym remoncie krajowej drogi 28. W obecnej chwili PIS-owcy macie guzik z pętelką, ewentualnie naprężającego muskuły posła Janczyka. A Starostwo Powiatowe zajmuje się wykańczaniem uczciwych ludzi, chcących zrobić coś dobrego dla tych terenów. Zapytaj się człowieku co zrobił Członek Zarządu Dziedzina w bulwersującej Ciebie sprawie. Przecież też bierze pieniądze za swoją pracę i pewnie ma jakieś kontakty polityczne.

Redaktorze Toporkiewicz może Pan wyjaśni informację (plotkę?) - jakoby w trybie natychmiastowym przeniesiono do Nowego Sącza funkcjonariusza limanowskiej Policji o inicjałach J. G. Dla ułatwienia jest stróż prawa znany ze spektakularnych akcji...

Oto fragment piątkowego artykułu z 'Dziennika Polskiego' poświęconego budowie tras narciarskich po Lubogoszczą. Cytuję: ... Nadzieję dla Małopolski niósł już Adam Giersz, były minister sportu, który 2 lata temu podpisał decyzję o budowie w Kasinie Wielkiej Europejskiego Centrum Biegów Narciarskich i Biathlonu. -Sama nazwa brzmi buńczucznie i patetycznie -nieco ironizuje Bolesław Żaba, obecny wójt gminy Mszana Dolna, który w 'spadku' po poprzedniku Tadeuszu Patalicie otrzymał koncepcję tras. Teraz, przed przystąpieniem do prac wykonawczych, czynnością podstawową jest zmiana w planie zagospodarowania przestrzennego. To prawdziwe wyzwanie, bo teren jest nie tylko dziewiczy, ale w części należy do Lasów Państwowych i prywatnych właścicieli. -Jeżeli nie będzie gwarancji ze strony rządu i PZN, to gmina nie może ślepo brnąć w pewne koszty. Nawet w plan zagospodarowania, bo jeżeli się okaże, że nie ma finansowania, to co wtedy? - pyta wójt. Inwestycję mógłby udźwignąć możny sponsor, ale Żaba jest na etapie przygotowywania wniosku do nowej minister sportu Joanny Muchy. Wójt oczekuje rzeczowej rozmowy i odpowiedzi, czy w budżecie ministerstwa mieści się narciarski projekt. -Chciałbym aby pani minister potwierdziła słowa poprzednika i dała gwarancję rządową na piśmie, że gmina powinna inwestować w to przedsięwzięcie. Całą kwotę określi dopiero dokumentacja techniczna i kosztorys inwestorski, ale na moje oko to suma 30 - 50 milionów złotych. Obecnie tyle wynosi roczny budżet gminy - podkreśla wójt Mszany Dolnej... - koniec cytatu. To są rzeczy oczywiste mister Żaba. Poprzednik uzyskał gwarancję od ministra Giersza, Zarząd PZN uchwałą wyraził poparcie dla tej inwestycji, Sejmik Województwa Małopolskiego przeznaczył w budżecie na rok 2011 sumę 3 mln złotych na wykup terenów od prywatnych właścicieli (niestety nikt z gminy nie zainteresował się tymi sodkami i kasa przepadła). A pan wójcie przespał ostatnie 1,5 roku. Tys piknie...

GMINNI KIBICE DLACZEGO NIC NIE KRZYCZYCIE, GMINNI KIBICE............

Wójcie Żaba był pan na Polanie Jakuszyckiej i odkrył pan że oglądanie zawodów w telewizji nijak się ma do bezpośredniego (na żywo) uczestnictwa w imprezie. A ja myślałem że odkrył pan coś innego? Pomyślałem sobie, że jadąc na Puchar Świata - będzie się pan uczył i czerpał wzory z dolnośląskiego kurortu. Tak aby za parę lat, prawdziwy ośrodek sportów zimowych powstał pomiędzy Kasinką Małą a Kasiną Wielką pod Lubogoszczą. Najpewniej wykazałem się jak zwykle naiwnością. Przeczytałem sobie w piątkowym 'Dzienniku Polskim' pańską wypowiedź na ten temat i wiem że stosuje pan w tej sprawie metodę spychologii. Szanowny Panie - nikt panu nie przyjdzie i nie wybuduje ośrodka. Musi pan się mocno starać, a sojuszników w tej kwestii szukać jak najdalej od Starostwa Powiatowego w Limanowej.

Towarzystwo wzajemnej adoracji - któremu najlepiej wychodzi wręczanie medali... Samego siebie przeszedł Przewodniczący Rady Gminy Mszana Dolna, który ...ufarbował sobie włosy. Szanowny Panie bardziej do twarzy byłoby w kolorze czerwonym a'la Michał Wiśniewski...

Dla Wójta Gminy Mszana Dolna fragment dzisiejszego wywiadu Justyny Kowalczyk dla 'Rzeczpospolitej'. Cytuję - 'Może bym na to wszystko patrzyła inaczej, gdybym miała gdzie trenować w Polsce. Przynajmniej w zimie, bo jeśli chodzi o budowę trasy do nartorolek, na lato , już się poddałam. Ale jakby chociaż w zimie dało się pobiegać gdzieś bliżej niż w Jakuszycach, to mogłabym się zastanawiać: startować czy trenować blisko domu. Domu obecnego, albo tego przyszłego własnego. A tak to muszę cały czas wyjeżdżać za granicę, więc nie mam dylematów.' Koniec cytatu. Chyba wie Pan - Wójcie o czym mówiła Justyna? Jeżeli nie to proszę odkurzyć wstępny projekt 'Europejskiego Centrum Narciarstwa Klasycznego i Biathlonu w masywie Lubogoszczy'.

Marian Wójtowicz to była ikona tej imprezy. Człowiek z dystansem, dowcipny i z ciętą ripostą. Pan Marian ma zdecydowanie wyraziste poglądy, a to przeszkadza różnym lokalnym politykierom oraz urzędniczym pseudo karierowiczom. Piotr Lulek jest typowym narcyzem czyli jest zakochany sam w sobie. Potrafi się przylepić do każdego, gdzie widzi interes. Popieram w pełni komentarz nortona, za jakiś czas będą wybory... Niektórzy będą musieli się pożegnać z ciepłymi posadkami.

Widzisz kibic2405 - jak brak argumentów merytorycznych to pozostają inwektywy. Ale nie mam pretensji, przecież u fanatyków rugby inteligencja nie idzie w parze z rozumem! Trzymaj się kibic2405, żebyś sobie nie pomylił Pucharu FIRA,z pucharem świra ha,ha,ha...

Janek64 - polityka i czasami sport to moje ulubione dziedziny życia. W przeciwieństwie do twojej osoby, na inne tematy się nie wypowiadam. Za to ty wypowiadasz się wszędzie, a w sumie nie masz nic do powiedzenia. Banały i komunały w stylu - 'Niech żyje Pan Starosta' czy 'Redaktor JACA to profesjonalista' to twoje wyświechtane chwyty. Co do rugbistów, jak zwykle pleciesz bzdury i uprawiasz propagandę niczym Rzecznik Prasowy ostatniego PRL-owskiego Rządu Jerzy Urban. 'Wielkie sukcesy', 'Promocja Gminy', 'Laury w kraju i w Europie'. Człowieku przyłóż sobie trochę lodu do głowy i ochłoń, bo jakieś opętanie przesłania Ci zdrowe myślenie. Sport ten nigdy nie był i nie będzie popularny w Polsce. Liga w Polsce liczy co najwyżej 3 poziomy, więc wskoczenie na ten najniższy poziom to bułka z masłem. Ale za chwilę dowiemy się że rugbiści z Raby Niżnej grają w 3 lidze!!! Z tej to przyczyny Wójt Gminy powinien ich udekorować Medalami od Prezydenta RP. To jest twoje myślenie - Janek64. Dla mnie niech sobie chłopaki grają gdzie chcą, ale twierdzenie że to jakaś promocja Gminy Mszana Dolna jest po prostu kpiną. Promocją Gminy to może jest Justyna Kowalczyk, bo jest to postać rozpoznawalna w naszym kraju. Zapytaj się gdzieś w Polsce o rugbistów z Raby Niżnej? Pewnie większość będzie się upewniać czy aby na pewno ta miejscowość leży w granicach Rzeczypospolitej Polskiej... Bywaj Janku64

Panie JACA! Czy oprócz rugby na terenie Mszany Dolnej i okolic uprawia się jakiś inny sport? Jest to dyscyplina kompletnie nie medialna (w Polsce żadna stacja nie chce zakupić praw telewizyjnych do jej pokazywania), mało jasne są jej reguły. A na waszym portalu co rusz teksty w stylu 'rosyjscy rugbiści na stoku', 'sparing z rosyjskimi rugbistami'. Rozumiem że dostaje pan gotowe teksty z wydziału promocji danego Urzędu, i wtedy ma pan gotowy artykulik. Tylko proszę nie uszczęśliwiać na siłę czytelników, informacją która interesuje garstkę wielbicieli 'jajowatej' piłki. Być może na Wyspach Brytyjskich, w Australii, w Nowej Zelandii czy RPA jest to popularny sport, ale nie w naszym kraju. Tym bardziej w Limanowej, czy okolicach. To że w kadrze (under-15) jest jakiś dwóch gości, naprawdę nie jest powód do jakiejś wielkiej podniety. W Małopolsce są 3 kluby, w reszcie kraju uzbierałoby się tego pół setki - więc wypłynięcie na powierzchnie to nie taka wielka sztuka. A może od czasu do czasu, tak dla własnej przyjemności. Zajął by się pan biegaczami z Mszany Dolnej (wybitny długodystansowiec Zygmunt Łyżnicki), a może jakimiś narciarzami biegowymi z Mszany Górnej czy Kasiny Wielkiej (a propo fajny materiał filmowy z Orange Sport zamieściła w poniedziałek wasza konkurencja). A może coś napisać o mszańskich siatkarzach, wszak wielu ludzi poświęca się w tym klubie sportowej pasji. Niestety boję się że pan żadnej innej informacji nie zamieści. Dlaczego? Bo ten portal jest bardzo upolityczniony. Wszystko w temacie.

Dla pana Żaby fragment wywiadu z Justyną Kowalczyk z dzisiejszego Przeglądu Sportowego - 'Żeby trenować tak jak teraz, muszę mieć możliwości, a u nas w kraju nie nawet pięciokilometrowej asfaltowej trasy dobrej do biegania na nartorolkach. Jakoś nie wierzę, żeby pan prezes Apoloniusz Tajner powiedział, że zaraz bierzemy się za budowę takiego obiektu. Biathloniści czy inni biegacze trenują w kraju, ale wyniki sami widzimy. Oczywiście zdarza się, że dziewczyny zajmą miejsca w pierwszej dziesiątce, co jest fantastycznym wynikiem, ale... nie jest wygraną. Popatrzmy na Białoruś. Stereotyp jest taki, że tam nie ma nic oprócz biedy. Lecz dla swoich sportowców potrafili stworzyć warunki. Wiem bo sama z ich obiektów korzystam. Za to mamy już dużo skoczni narciarskich... Może to się zmieni? cuda się w końcu zdarzają'. - koniec cytatu. Mając takiego sportowca mieszkającego, w dodatku na terenie pańskiej gminy powinien pan skakać z zachwytu i w podskokach lecieć do Urzędu Marszałkowskiego o pomoc przy budowie Europejskiego Centrum Narciarstwa Klasycznego i Biathlonu w Kasinie Wielkiej i Kasince Małej. Były wójt Patalita miał znakomity pomysł z tymi trasami. Niestety osiadł pan na wyborczych laurach i oprócz pobierania sowitego wynagrodzenia nic innego pan nie robi. Justyna między wierszami, chyba panu sugeruje, że najwyższy czas wziąć się w tej sprawie do roboty... Powodzenia Mister Żaba.

To się musiał red. Toporkiewicz popłakać, przecież 'Dziennik Polski' - mutacja sądecka czy kiedyś limanowska to miejsce jego medialnych narodzin. Niestety w tych czasach gazety papierowe odchodzą do lamusa. Pewnie za jakiś czas 'Gazeta Krakowska' czy 'Dziennik Polski' znikną na zawsze. Takie czasy, rachunek ekonomiczny musi się zgadzać.

Janek64 - po co komentarz Doradcy, na sali widać głównego stratega PIS w powiecie limanowskim posła Janczyka. Czyli razem z Żabą będą oddłużali Gminę (a poseł Janczyk się na tym zna, jak mało kto). Janek a jak pójdziesz do kancelarii, zapytaj się o te inwestycje. Już widzę odpowiedź Żaby - 'Inwestycje? A co to takiego'.

Redaktorze Toporkiewicz! Ależ nie wymagam od Pana tłumaczenia. Co najwyżej niech Pan wyda oświadczenie że nie miał nigdy kontaktu z żadnymi mediami ogólnopolskimi...

rzeka oraz dan8572 - nie bądźcie naiwni. Zarówno nasz szanowny burmistrz Filipiak jako i Wójt Gminy Mszana Dolna B. Żaba są pod specjalną kuratelą red. Toporkiewicza. Informacje o ich działalności mogą być ukazywane tylko w korzystnym świetle albo wcale. To taka pisowska 'szorstka przyjaźń'.

tryl - Oczywiście pierwszą rzeczą którą robią w ITI, po przyjściu do pracy jest przeglądanie limanowa.in - znakomity dowcip. Pytanie do wszystko wiedzących. Kiedy miasto Limanowa pokazane było w mediach ogólnopolskich w pozytywnym świetle? Nie licząc Turnieju Miast z lat siedemdziesiątych... Ale to już odległa historia.

Ciekawi mnie strasznie kto w Limanowej robi za informatora TVN24? Byle pierdoła wyjdzie na wierzch ONI już są. Moim skromnym zdaniem za wizytami mediów oraz wątpliwą reklamą Limanowej stoi redaktor Toporkiewicz. Tak redaktorku, jesteś mistrzem zamieszania.