stranger
Komentarze do artykułów: 146
Kompletnie nie rozumiem burmistrza z Czchowa - w Limanowej przecież bieda, a Czchów jak sam przyznał, miasto z turystów żyjące. Mógłby burmistrz, jaśnie pan, wzorem Ciechocinka festiwal kultury romskiej urządzić to jeszcze by na Romach zarobił - jak wiadomo, naród to muzykalny - a i oni syci wreszcie jadła i sławy z chęcią włości by stare swe odwiedzili i na limanowskiej Słazie piosnki swe zaśpiewali.
Ten manewr stosowali (-ują) wszyscy przewoźnicy - w tym i Przewozy kiedyś (sam byłem świadkiem). Ale Maxbus ma największe możliwości w tym zakresie z racji taboru. Co do oszustw kierowców z biletami, trudno powiedzieć - większość dojeżdzających do Krakowa ma bilety miesięczne, więc tu problemu nie ma.
Pan Pietrucha zamiast uprawiać politykę powinien robić to co umie najlepiej tzn. prowadzić dobrą firmę. Wątpię czy jakakolwiek konkurencja jest mu w stanie zagrozić - nikt nie ma tak dobrego taboru i zaplecza. Wystarczy przejechać się Telesforem by się przekonać. A Przewozy same się wykończyły, bo cóż to za firma w której wszystkim zajmują się kierowcy a szef tylko kasę zgarnia? Biedacy kierowcy z kasy za bilety musieli sobie pensję i naprawy opłacić nawet opon im nie finansował. Panie Pietrucha - uzgodnij Pan te rozkłady i przystanki, zaakceptuj jeden dworzec i będzie dla wszystkich dobrze. Na waszych kłótniach z burmistrzem tracą tylko mieszkańcy i pasażerowie.
Tanio się kanalie wywinęły - ale los im jeszcze odpłaci w ten czy inny sposób.
Pan Burmistrz doskonale zna się na finansach - co widać po zmianach w Limanowej, doceniam - a nie wie, że 20 biletów do Londynu w jedną stronę wyszłoby znacznie taniej? A domek podarować rodzinie z Sechnej.
Lokalna firma wykonałaby te prace 2 x szybciej i z pewnością solidniej. A tak - co tanie to drogie.
Na podstawie Twego słownictwa wnioskuję, iż jesteś prawdziwym katolikiem Arwen...Poza tym, czytaj ze zrozumieniem - nigdzie nikomu i niczego nie nakazywałem...
Gdy widzę te spasione brzuszyska w różowych kapelusikach to sam się zastanawiam czy nie zacząć prześladowania:-)
Proboszcz siępotknie to zbudują nową kładkę. Betonową. Przy okazji pokropić będzie można za 'co łaska'. :-)
A wystarczyłoby podać dyspozytorowi kod pocztowy i gość by żył.
@Peter24 - zasadniczo masz rację - ale proszę zważać na ortografię: 'niemałe' i 'nieważne' piszemy łącznie. Jescze ktoś uzna to za hejtowanie (fuj, co za słowo) jezyka polskiego. @JAN - tez racja co do nierówności powierzchni - proponuję Ci nocny dyżur ze szpadlem, może uda Ci się przyłapać jakiegoś aktywistę PO, który zagina asfalt. Chociaż mam wrażenie, że wizyta u psychoterapeuty byłaby tańsza i z większym pożytkiem dla Twego nadwątlonego przez spiskowe teorie zdrowia psychicznego. Tak czy siak już niedługo Duda wyleje balsam na takie udręczone pisiowe dusze...
Sądząc po poziomie ortografii to jest to po prostu pisowska prowokacja. W sieci roi się od nicków wskazujących na PO, a w rzeczywistości na klawiaturze stuka w przepoconym podkoszulku entuzjasta Kaczogrodu wytrwale zarabiając na swoje południowe piwko pod sklepem.
Rzeczą oczywistą jest, że most będzie cały czas dostępny dla pieszych - korzystających np. z przystanku obok sądu?
Straż Miejska jak najbardziej ma prawo legitymować obywateli. W uzasadnionych przypadkach może też stosować środki przymusu bezpośredniego. Także panie Marlboro - uaktualnij pan swą wiedzę lub 'luknij se'.
Od paru lat widać, że w wiosce się coś dzieje.Tak trzymać! Jest sklep, tartak, obiekty sportowe i kiełbasa na gorąco, a teraz czas na parafię. Powodzenia. I szacunek dla ks. Pietrzaka.
Świetny pomysł - zmęczeni upałem emeryci oraz matki z dziećmi ( a może i one same) będą mogli ugasić pragnienie 'Zimnym Leszkiem'. Można by też z połowę fontanny zasypać żółtym piaskiem - pieski nie zanieczyszczałyby wyłożonych cennym asfaltem alejek i wiekowych drzew.
Tak, za rządów bandy pisiorów, sądy rozpatrywały takie sprawy w 2 dni.
Niesamowity skandal - przecież każdy z kolejkowiczów WALCZYŁ o inną Polskę! Każdy opozycjonistą był. A tu masz - w kolejce od 3.00 nad ranem - zamiast spać - stoi. Ale dziwić się nie można, skutki dwuletniej działalności u steru RP 'z metra ciętego' prezesika Kaczogrodu będziemy odczuwać jeszcze długo...
Czy Policja przeprowadziła badanie alkomatem kogokolwiek z członków owej rodziny? Tak dla porządku i równowagi? Rozumiem, że rodzinę udało się zastać w szpitalu?
Świetna organizacja, brawa! A sama rekonstrukcja wyśmienita. Odjechaliśmy z rodziną o 10.40 busem spod LDK (kursowało ich kilka non stop) i zdążyliśmy bez problemu. No, ale zawsze jakiś malkontent musi takie wydarzenie spieprzyć swym idiotycznym komentarzem. Typowe polactwo.