sheitacid
Wpisy na forum: 98
Byłam na weselu z ich udziałem. świetnie grali, ludziska bardzo byli zadowoleni. Rzadko się zdarza taka kapela. Nie powiem najpierw myślałam, że będzie straszna kicha, nie za bardzo przepadam gdy kobieta śpiewa w zespole. Była rewelacja, piękny głos. Szkoda tylko że mają słabe nagrania na stronie, szczerze mówiąc widząc to co mają na stronie a to co było w rzeczywistości to tak jakby dwie różne kapele. Słyszałam, że czasami grają w soboty w Matrasie. Możesz się tam przejśc i posłuchać
Jest w Limanowej, Nowym Sączu i okolicach wypożyczalnia strojów pluszowych na dorosłego? Chodzi tutaj głównie o przebrania bajkowe.
w HTC tak, tylko albo musisz mieć albo łączność przez Wi-Fi albo jakiekolwiek połączenie z internetem lub być zalogowanym na google
A nie zastanawiałeś się o zakupie np HTC? ja mam HTC Desire X i jestem bardzo zadowolona.
Ludziska przecież już dawno w Limanowej jest WiFi.
Ja byłam tam raz, nie będę oceniać tego gabinetu ponieważ nie mogę nic stwierdzić po jednej wizycie. Natomiast pisze ponieważ to co tu jest napisane "nie miłe podejście do klientki" to ma Pani namyśli młodą kobietę i trzęsące ręce? Trochę to jest nie fair, każdy z nas gdzieś musiał zdobywać doświadczenie a od teorii nikt jeszcze nie dobrał wprawy. Pani też od razu nie była na pewno perfekcyjna....
Doczekałam się internetu!. UKE zadziałało bardzo szybko, w niespełna tydzień poruszyli Netię i TP. A co lepsze okazało się, że wina tkwi po stronie TP ponieważ mieli niespójne dane. A co do kontaktu z konsultantami z Bochni to naprawdę nie radzę. Podszywali się pode mnie i każdą umowę anulowali. Do mnie dzwonili i zacierali sprawę, mówiąc że jak najszybciej chcą działać, żebym miała internet. Radzę również dogłębnie sprawdzać, czy napewno konsultanci są z tej firmy. Ale jak to mówią człowiek uczy się na błędach i jestem mądrzejsza o jeszcze jedno doświadczenie. Zastanawiam się czy walczyć w tym momencie o odszkodowanie i czy złożyć skargę na pracownika w Orange (chociaż tak naprawdę czy to był pracowniik Orange???).
Ciąg dalszy historii Netia KONTRA TP. Z drugiej lini nic nie wyszło. Za duże koszty. Napisałam do UKE skargę. Jeżeli to nie pomoże skłaniam się do tego żeby również bawić się z nimi w sądzie. Mam jednak nadzieje że ta moja skarga jednak poskutkuje.
Piszę po przeszło miesiącu czasu ponieważ nic się nie ruszyło w mojej sprawie, jak łącze było zajęte tak jest dalej. A na blogu Neti nie musiałam pisać ponieważ wysłlannicy tej firmy są wszędzie i monitorują wszystkie fora. Po napisaniu notki od razu dostałam wiadomość PW od przedstawiciela tej firmy który bardzo prosił co tak naprawdę się dzieje i spróbuje to rozwiązać. W mailu opisałam sprawę, odpisał że zgłosiłto do działu technicznego i że w najbliższym czasie ktoś się skontaktuje z nami. Zastanawiam się kiedy jest ten "najbliższy czas". Miesiąc temu byłam w salonie ORANGE chcąc zawrzeć umowę, dalej nie mogłamwięc przy konsultancie dodzwoniłam się do Neti, konsultant telefonicznie oświadczył że łącze jest już wolne a gdy powiedziałam że dzwonie ze salonu Orange i że widzę że dalej blokujecie, rozłączył się, dzwoniąc po kilka razy już się nie połączyłam z żadnym konsultantem. Na szczęście dwa tygodnie temu odezwała się do mnie kobieta z TP z działu gdzie się zanmują takimi ciężkimi sprawami jak moja, sidzibę mają w Bochni. Tak to załatwili że jutro będę mieć internet. Bo na infolinie Usług Regulowanych Orange też nie warto dzwonić jeżeli się ma taki problem. Reasumując, kosztowało nas to wiele straconego czasu, dużo nerwów a i dużo poniesionych kosztów. Gdyby ktośmiał podobny problem piszcie na PW mogę podać nr do Bochni.
Zdecydowałam przenieś internet z Netii do TP. Wszystko tak jak ma być, wypowiedzenie napisałam z dniem końca umowy. Kiedy internet przestał mi działać podeszłam do Telepunktu i okazało się, że nowej umowy z TP nie mogę zawrzeć dopóki netia nie opuści łącza. Wiec siedząc na telefonie i dzwoniąc raz drugi trzeci dowiedziałam się że jako netia oni muszą od razu opuścić łącza bo są one prywatne i nie mogą blokować. To w końcu po czyjej stronie teraz jest wina? Parę dni później znów dzwoniłam do netii z putaniem co z tym łączem. Powiedziano mi że do 10 dni muszą oni opuścić łącze. W 10-tym dniu dzwonie i okazuje się że jednak jeszcze 5 dni muszę czekać bo mają 15 dni. A ja się pytam gdzie to jest tak napisane? Przeglądam umowy, regulaminy, przetrzepałam całą wyszukiwarkę i nic, ani słowa na temat do ilu dni netia musi zwolnić łącza. Mogę się założyć, że jeśli zadzwonie w 15-tym dniu od odłączenia internetu powiedzą mi że jednak mają 30 dni. Myślałam nad tym czy ażeby tego gdzieś nie zgłościć np do Urzędu Ochrony Konkurecji i Konsumentów ale oni też chyba nic sobie z tego nie robią. Pozostaje mi tylko cierpliwie czekać.
Te firmy ubezpieczeniowe mają przeważnie na Poczcie, ale również możesz coraz częściej je znaleść u Agentów Ubezpieczeniowych. Dokładniej nie orientuję się gdzie i u kogo szukać.
To w końcu nie ma takiej osoby co zamawiałaby jakieś ciuszki z tej hurtowni? Byłabym chętna, gdyby taka osoba się trafiła. :)
Też polecam sklep koło starostwa.
Gregor może im się spodobałeś i dlatego takie miłe były. Ta starsza Pani to chyba właścicielka. Pytając się ich coś odpowiadały z łaską. Też zrobiły nie miłe wrażenie na mnie. Brat kupował tam garnitur i jak się powiedziało że coś nam nie pasuje to zrypała nas że ona lepiej się zna.
Jeżeli chodzi o samo OC to nie zastanawiaj się nad najlepszym tylko najtańszym bo w razie szkody nie Ty i tak korzystasz z niego. Najtańsze ubezpieczenia to MTU i HESTIA. Jeżeli chodzi o ubezpieczenie AC i całego pakietu wiem, że ludzie zadowoleni są z firmy INTER RISK.
Jeżeli to ma być pocieszające to w sądeckim szpitalu wcale nie jest lepiej....
Jeżeli chodzi o taką cenę obuwia to ja bym nie odpuściła. W takim razie jeżeli nie chce wysłać oduwia do producenta to możesz reklamować u niej jako sprzedawcy który odpowiada za towar który sprzedaje i powołać się na kodeks cywilny. Przepisy jasno mówią o tym,że możesz zaskarżyć ją do 2 lat od kupna (do pół roku od zakupu jest to ewidentna wada obuwia a po pół roku do dwóch lat od zakupu musisz udowadniać że to nie było zużycie obuwia lecz jego wada). Dobrze jest się też skonsultować z Rzecznikiem Praw Konsumenckich, który znajduje się w budynku Starostwa. Jego poraga jest bezpłatna. Co mi się jeszcze tam nie spodobało to, to że sprzedawczyni rząda od ciebie zużytą stopkę
Frann już dawno to zrobiłam, tylko drażni mnie co się w tym ośrodku wyrabia. Teraz trzeba zaplanować sobie chorobę bo lekarzy jest tylko dwóch, chorych coraz więcej a zarejestrować można się dopiero na trzeci dzień. Nie wiem czy poszukują lekarzy, nie ma gabinetów więcej to pewnie nie. Aha, u "szefa" ośrodka obowiązuje cennik. bo niechętnie daje skierowania
Witam, Piszę z ostrzeżeniem do tych wszystkich co kupują obuwie w MAXXie . Ostatnio kupowałam buty z promocji. Kosztowały około 70 zł. Nie dostałam paragonu za nie więc się wróciłam. Rozmawiałam wtedy z kierowniczką sklepu i wręcz miała do mnie pretensje że chcę paragon za obuwie z przeceny. I uznała, że buty z przeceny nie nadają się na reklamacje ponieważ za niska cena za ich fatygę. Dowiedziałam się że nie tylko ja dostałam buty bez paragonu. Ludzie kupują buty a w razie wady obuwia człowiek myśli że zgubił paragon. Ja rozumiem, szara strefa, podatku nie trzeba odprowadzać od towaru, ale robią z ludzi idiotów.
Byłam w paru kwiaciarniach i chciałam zrobić bukiet z rafaello i praktycznie we wszystkich kwiaciarniach miały problem. W limanowej nie mam pojęcia w której kwiaciarni by zrobili bukiet z cukierków. Ja zawsze robie w Łukowicy w budynku Centrum Delikatesy. Babeczka jest bardzo pomysłowa i za nie dużą kasę robi. W zależności jak duży chcesz i z jakich cukierkłów. około 20-38zł