-°   dziś -°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

powrotdzedaja

Dołączył do portalu: 2019-11-01 12:04:29
Ostatnia aktywność: 2024-02-18 14:04:04

Wpisy na forum: 921

ile kosztuje światłowód?

O, widzę, że dwóch mściwych dziwaków forumowych zrobiło sobie pod moją nieobecność obgadywanko za plecami. Nowy hejterek, urażony komentarzem o cyganach, bo mu napisałem, że program romski, ale pieniądze nasze. I zaraz tutaj przyleciał i zaczął się rzucać. Hehe. "Masz prawo tak myśleć i nie zamierzam z tym polemizować." To jest oczywiste, a nie mam prawo tak myśleć. I niesamowicie się odniosłeś do tego. Więc po co odnosić się do czegoś, co jest oczywiste. Logiczne. Skoro nie potrafisz doczytać, co pominąłeś, to może wróć do szkoły i znowu podejmij naukę. No ja tutaj już napisałem swoje i mam ci powtarzać? Bo ty jesteś na to za gł...? "Ok, staram się." Będziesz się odnosił do wszystkiego, czy po prostu każde zdanie komentował? Nie dziw się, że potem ktoś nazwie ci głupim. ""Nie potrafisz się odnieść, bo sam głupotą błysnąłeś, to nie rozumiem, po co ze mną dyskutujesz?" A po co są dyskusje? Żeby coś zrozumieć chyba... Chyba, że nie?" Nie zadałem ci takiego pytania. Już pisałem - nie błyszcz głupotą. "tylko w normalny sposób prowadzę dyskusję" Oszukuj się dalej, widzę, że to lubisz. Same twoje intencje już są obrzydliwe. Poza tym współczuję, bo nieźle trzeba się skundlić, żeby sobie znaleźć za sojusznika peresa. "Mam do tego takie samo prawo, jak Ty." O jak się postawił, aż się przestraszyłem tym szczekaniem. Do czego jeszcze masz prawo? Do kompromitowania się też masz i korzystasz na całego. Masz prawo być też wrażliwy i z tego również korzystasz. "Nie zamierzam tego obalać. Jak najbardziej masz prawo uważać, jak uważasz. Nie odbieram Ci tego prawa. Chcę tylko wiedzieć, czy naprawdę tak uważasz." Czyli jednak nie odnosisz się, tylko non stop komentujesz. A te komentarze są słabe i dziecinne. Jak i ty. ""Twoja sprawa, myślisz inaczej i się mścisz." Twoja sprawa, możesz uważać, że się mszczę." Znowu to samo. To jest to twoje odnoszenie się do każdego zdania? Bo ja tutaj raczej widzę pyskowanie na każdym kroku. ""Tyle w temacie." Chyba jednak nie tyle?" Znowu to samo. "Przestanę pisać, jeśli czegoś się dowiem, albo stwierdzę, że nie ma na to szans, abym się czegoś dowiedział. Albo akurat nie będę miał tyle czasu, co w tej chwili. Albo... no, jest dużo możliwości." Znowu to samo. Zero treści, jakaś tam pyskówka. Zero sensu, ale pyskówka jest. Jesteś mistrzem zaśmiecania dyskusji. Jak pisać, żeby nic nie napisać. "Moja odpowiedź brzmi: nie wiem, ile kosztuje bluzka w Dubaju. Nie mam żadnej wiedzy na temat cen bluzek w Dubaju." Brawo, przy którym razie w końcu odpowiedziałeś? Wcześniej nie chciałeś, więc przyznałeś mi rację, że nie ma sensu odpowiadać na idiotyczne pytania. Ale zapewne nadal nie rozumiesz różnicy. "Ponieważ nie uważam, że brak odpowiedzi jest gorszy od kłamstwa. Ale spoko, już odpowiedziałem." Ale mnie cytowałeś i domagałeś się tego ode mnie. Zapewne nadal nie rozumiesz, co mnie nie dziwi. ""Coś jeszcze chciałeś, czy po prostu lubisz d... zawracać?" Już pisałem wcześniej, czego chciałem." No śmieszą mnie twoje odpowiedzi niemiłosiernie. Poziom dziecka z przedszkola. ""Męczydupa." Raczej nie chciałbym rozmawiać w ten sposób z drugą osobą." Sam sobie dowaliłeś. Nie męcz, to potem nie będziesz płakał. "Masz prawo tak myśleć. Masz prawo wątpić." Znowu śmieci, śmieci, śmieci. Już właściwie się powtarzasz, bo wcześniej też tak pisałeś. Kserówka. "Masz też prawo uważać, że jestem dziwakiem. Ale nie zamierzam się mścić." Znowu powtóreczka. "Prawdopodobnie nie jestem najmądrzejszy na świecie, być może też nie najgłupszy." Znowu śmieć, który nic nie wnosi do dyskusji. Po co to pisać? Warszawa jest stolicą Polski, a Tokio jest stolicą Japonii. "Staram się nie ignorować ważnych rzeczy. Jeśli o czymś nie napisałem, uznałem, że nie było to szczególnie pomocne dla ogólnego zrozumienia tematu. Nie stwierdziłem niewygodnych informacji w Twoich odpowiedziach." Co kogo obchodzi, co ty uważasz za ważne i czy to ignorujesz, czy nie? Jak pisałem - śmieci, śmieci, śmieci. Zero treści, zero sensu, zero postępu. "Teraz tak robię, ale wcześniej tego nie robiłem. Natomiast to jest Twoje zdanie, że brak odpowiedzi jest gorszy od kłamstwa.' Znowu - moje zdanie, masz prawo tak myśleć. Co chcesz osiągnąć notorycznie powtarzając się? Zaśmiecasz dyskusję, ale widocznie to jest twoja taktyka. Zaśmiecać dyskusję i pokonać przeciwnika nie treścią, a ilością. "To są Twoje przypuszczenia. Możesz tak myśleć.' Dokładnie to samo - masz prawo, nie bronię ci tego. Chciałeś się odnieść do wszystkiego i 50% twoich komentarzy to stwierdzenie, że mam prawo do czegoś i mogę tak robić. Ty faktycznie jesteś mocno ograniczony. Przecież takie pisanie to w żaden sposób odnoszenie się. Ty po prostu cytujesz moje pojedyncze zdania i kwitujesz tym samym, licząc, że zmęczę się ilością. Jakie to słabe. "Tak też możesz myśleć." Po raz 10-15? Myślisz, że jesteś inteligentny komentując każde zdanie w ten sposób? "Może dlatego, że wcześniej nic do Ciebie nie pisałem? A nie pisałem dlatego, bo domyślałem się, jak się to może skończyć." Bo może wcześniej nie pisałem, że program romski, ale pieniądze nasze? Oczywiście, mogę tak myśleć, mam prawo tak uważać i nie będziesz mi mówił, że jest inaczej. Mam rację? Śmieciarzu? "Udowodnij fałsz, albo zamilcz." Nie mam prawa tak myśleć? Nie mogę tak uważać? Co za zmiana! Sam to udowodniłeś. "Tym razem nie pominąłem niczego. Zadowolony? Bo jak dla mnie, właśnie takie niepomijanie niczego jest śmieszne. Zastanawiam się przy okazji, czy nie pobiłem tutaj słynnej Grażynki." Wszystko skomentowałeś w ten sam sposób, śmieciami, więc to jeszcze gorzej jakbyś pominął. Tylko jeszcze bardziej zapajacowałeś. Ale faktycznie - możesz być z siebie zadowolony, ale zmartwię cię, raczej się skompromitowałeś. "chodzi Ci o to, że brak odpowiedzi jest czymś gorszym od kłamstwa, lecz nie zawsze?'" O co mi chodzi, to już napisałem. Naprawdę muszę ci tłumaczyć prozę? Pisałem o tym wcześniej, wystarczy sobie przewinąć. Generalnie większość twoich komentarzy, to pyskówka na zasadzie coś napisać, bez treści, ale ważne, żeby napisać. Taka śmieciowa dyskusja.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Nie, chodziło ci jedynie o to, że uraziłem cię w innym temacie. Już pisałem, sprawa rozwiązana. Poza tym czytać, chłopie, potrafisz? Napisałem kilka innych faktów, które skrzętnie pomijasz. Skoro mnie cytujesz, to sam bądź bez zarzutu, a jeśli nie, to mnie nie cytuj. Nie potrafisz się odnieść, bo sam głupotą błysnąłeś, to nie rozumiem, po co ze mną dyskutujesz? Jest sens tej pyskówki? Przyłazisz tutaj i wtrącasz w dyskusję, która ciebie kompletnie nie dotyczy, nie masz żadnego merytorycznego wątku, tylko czepiasz się, że ktoś coś napisał. Tak napisałem i przy tym zostaję, a ty nie potrafisz tego obalić. Twoja sprawa, myślisz inaczej i się mścisz. Tyle w temacie. Długo jeszcze będziesz to ciągnąć, czy sobie odpuścisz? No więc idziemy dalej, to ile kosztuje ta bluzka w Dubaju? Odpowiesz czy nie? No widzisz - ignorujesz to pytanie bez ustanku. Coś jeszcze chciałeś, czy po prostu lubisz d... zawracać? Męczydupa. Myślę, że tobie wszystko umknęło w rozumowaniu, wątpię, że w ogóle rozumujesz. Mścij się dalej, dziwaku. Zastanawiam się jedynie, czy nie jesteś czasem głupszy od siurka. Jest na to duża szansa. "Na razie dowiedziałem się od Ciebie, że są jednak pytania" Dowiedziałeś się znacznie więcej, ale jak pisałem wyżej, ignorujesz to, co jest dla ciebie niewygodne, nie mam racji? "że nie pozwolisz sobie na nieudzielenie komuś odpowiedzi" Rozumiem, że wg ciebie mam odpowiadać na każde durne pytanie. Ty tak robisz. I rozumiem, że jeśli podejdzie do ciebie jakiś kretyn na przystanku i zapyta, co sobie wsadzasz do tyłka, to też mu odpowiesz. Brawo, widać, iż jesteś inteligentny niesamowicie. Generalnie wcześniej nic do ciebie nie miałem, ale widzę, że jesteś ostro powalony i zaczepny. Do tego fałszywy, bo twierdzisz, że chodziło ci tylko o radykalny sposób wypowiedzi. Oczywiście jak zwykle większość rzeczy z mojej wypowiedzi pominiesz, co jest śmieszne.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Twoim problemem jest Messi jako imię, grób jako czasownik i cena światłowodu.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy moim pytaniem, a jego pytaniem, to nie ma sensu w ogóle z tobą dyskutować. Poza tym sprawa rozwiązana, poczułeś się zaatakowany w temacie, bo wytknąłem ci błąd i przyszedłeś się mścić. Bardzo logiczne, logiku. Więc ile kosztuje ta bluzka w Dubaju? Skoro mnie cytujesz, to się ze mną zgadzasz. Nie zgadzasz się, to po co cytujesz? Gdzie logika?

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Logika dla ciebie jest na pewno bezwzględna, co widać po twojej nielogicznej wypowiedzi. I tym bardziej nie rozumiem twojego biznesu tutaj. Ale jednak nie potrafisz odpowiedzieć i też nie miałoby sensu odpowiadać na takie pytanie i tutaj się zgadzasz. Jednak oczekujesz odpowiedzi na pytanie tego świrka. Rozumiem, że to twój autorytet. Takie rzeczy już mnie nie dziwią. Skoro mnie cytujesz, to bądź konsekwentny. Póki co jesteś nielogiczny. "Natomiast ja tak nie uważam" I w tym problem, że masz inne zdanie? Po to przyszedłeś prowokować? Widać, że ci się nudzi. A potem trolle się dziwią, że im odpisuję, a sami mają problem. Co jeden, to lepszy. Człowiek myśli, że jest kilku świrków na portalu, a zawsze pojawi się kolejny.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Nie interesuje mnie światłowód, nigdy nie pisałem, że interesuje. Natomiast kolega sam użył słowa grób. Widzisz swój błąd w logice? Głupota jest gorsza niż kłamanie i brak odpowiedzi. Idziemy dalej?

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Dokładnie, AdamKnight, więc czekam na odpowiedź, czy grób to czasownik. Nigdy nie pisałem nic o światłowodzie, poza tym pytanie z d... AdamKnight, a ile kosztuje nowa bluzka w Dubaju? Brak odpowiedzi to gorzej niż kłamanie... więc zapewne udzielisz odpowiedzi na takie pytanie z d...

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Messi to tak nadałeś dziecku na imię? Nie, ja nie muszę nic robić, ty się sam dobrze kompromitujesz, limanowski najmanie. Ze mnie taki geniusz, jak z ciebie człowiek.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Hahahaha, desperacie. Na to wychodzi, że to ty wszystko wiesz. Zapętliłeś się. Zawiązałeś pętlę na swojej szyi. Zakiwałeś się.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Widzę, że choroba postępuję, bo już pociąg odjechał, a ty nadal swoje. Pewnie mi teraz o dworcach będziesz pisał. Jak nie wiesz, co odpisać, nie umiesz się obronić, to zaczynasz o lekach i nic więcej. Brak odpowiedzi to jeszcze gorzej niż kłamanie. Pokazuje wstyd i bezradność oraz hipokryzję i lęk. Fałsz.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Aha, czyli do oporu. No cóż, sam siebie podsumowałeś - skoro nawet nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie na poziomie klas szkoły podstawowej. Więc grób to czasownik wg ciebie? Bo tak wynika z twojej wypowiedzi. Miałeś milczeć jak grób i...? Szkoda, że ty nie masz prysznica w domu. Durne pytania biorą się z twoich durnych wypowiedzi. Pisałem, że są to twoi idole. Czyli nawet tekstu czytanego nie rozumiesz, a twierdzisz, że jesteś wyżej niż szkoła podstawowa. Widzę, że zabolało porównanie cię do Najmana. Ale kolegami byście na pewno zostali.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Uważasz, że grób to czasownik? Odpowiesz?

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Ucieczka, typowe.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Wg ciebie grób to czasownik?

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Siurka, własnie widać.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Jak zwykle musisz odszczekać, bo jak nie dasz głosu, to cię potem będą klejnoty swędzieć. Ej durny, durny.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Siurka, ciągle się powtarzasz, cały czas to samo. Widać, że sam nie wierzysz w to, co piszesz i inni też w to nie wierzą. Ale pisz sobie, skoro to pomaga w twojej chorobie, hejterze. Śmieszysz mnie, no ale widać jesteś na takim poziomie jak twoja idolka. A może coś więcej? Tobie nawet na Babińskiego nie pomogli, haha, to jak ktokolwiek może ci pomóc. I tak znowu napiszesz, bo twoja duma chorego człowieka ci nie pozwoli się nie odezwać.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Ty naprawdę jesteś chora psychiczna. Same wyzwiska, obelgi. Rynsztok i dno. Wezwę ci karetkę, ale chyba nie pomoże. Jedynie porcja tabletek rozwiąże sprawę raz na zawsze. Smacznego. Wszyscy mają gdzieś twoje zdanie, hejterko. Do lekarza, a nie na forum. Prymityw i prostaczka.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Ładne się przedstawiłaś, a teraz do kąta i czekaj na pozwolenie.

2019-11-01 12:04:29
ile kosztuje światłowód?

Jedyne co potrafisz, to wyzywać. Na początek zwyzywałaś i zakończyłaś wyzwiskami. Żałosne i ty śmiesz, ziemniaku, kogoś oceniać, upominać? Szkoda, że państwo takie coś jak ty utrzymuje. Zwykła prowokatorka, hejterka bez krzty kultury, a arogancja i buta rozbuchane do granic możliwość. Tylko pałac dać takiej, bo się uważa za księżniczkę, chociaż zwykła prostaczka.

2019-11-01 12:04:29
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]