Ale jednak na koniec to zachował się jakoś. Bo mógł „przywiązać się symbolicznie” do szafek, komputerów, drzwi , okien i pewnie by mu to dali :)

A tak coś czułem że z tym biurkiem mogło się coś być, bo znajomy ma z takiego drewna łóżko i też ma dla niego wartość symboliczną od czasu ślubu. Ale o fotelu mi nic nie mówił.

Przecież jest to działanie na szkodę gminy. Ja chcę dać 100zł za biurko i 50 za fotel. W 'złym stanie' to jego radni, niech mu przekażą dziury na drogach. I ci sami radni jeszcze startują w tych wyborach?. A sam Ryś przeobraził się w dwie 'nowe' postacie kandydatów na wójta, ale ze starym ogonem większości swoich kandydatów na radnych.

malowany- masz rację, bo sprawę trzeba rzeczowo rozwiązać głównie z myślą o mieszkańcach i w ich interesie.

Sorki, nawet chyba nie zaraz bo jej chyba długo nawet nie było (Komisji)?

I dobrze że w niektórych głosowaniach ich nie było, bo teraz wiadomo kto tak głosował. Zresztą jak pamiętam np. Komisja Rewizyjna bojąc się że jej członek ( wtedy) Lech Nowak będzie mógł zajrzeć do materiałów gminnych a nie mogąc go po prostu wyrzucić sama się rozwiązała. I za chwilę znów zawiązała już bez niego , prostując wcześniejsze niedopatrzenie wójta. A nikt nie pamięta już, jak radni opozycyjni wcześniej swoje diety przekazywali na cele społeczne a reszta się z nich śmiała.

Nie tak przecież dawno odbyła się sesja Rady Gminy, na której to jeden z kandydatów (bodajże P. Kałużny jako przewodniczący Rady Gminy) ze swoją większością radnych przegłosował obniżenie ilości kandydatów do Rady Gminy bodajże w Piekiełku i Zawadce. Teraz w tych okręgach na jego liście startują jego kandydaci z tych sołectw. Schizofrenia to czy tylko głupota wcześniejszego głosowania?. To oni (kandydaci) tym samym, popierają przecież osłabienie swojego okręgu wyborczego zgadzają się z działaniem swojego kandydata na wójta. Rozumiem że okręgi były nie pasujące dla wójta, ale ciekawe jak wytłumaczą to ci kandydaci swoim wyborcom. Nie można szukać przecież możliwości zmniejszenia znaczenia tych mniejszych sołectw (chociażby przepisu pozwalały ale nie nakazywały) tylko dlatego że działalność dawna wójta na ten czas (głosowania) nie była znana oficjalnie. I tu wychodzi jaka była to niezależność kandydatów.

halny – no właśnie jeżeli prawda dla kogoś jest warta mniej niż zero, to cóż tu komentować a i obrażać się nie ma na kogo. Miłych snów :)

Ale niezaprzeczalnie wyszło po czasie, że to Lech Nowak i jego ekipa przez ten cały czas miała rację i co ważniejsze, miała odwagę mówić prawdę pomimo wszelkich pomówień. A gdzie byli wtedy Robert, Kałużny czy Sawicki i komu przyklaskiwali. No chyba że dla kogoś dalej winnymi są ci których pomawiano i na których donoszono – mieszkańcy Tymbarku w tym też księża. To przecież przez te lata było „Ranczo” nie telewizyjne ale prawdziwe- reality- z mieszkańcami Tymbarku w roli głównej. Ja nie wierzę takim „farbowanym” nagle działaczom którzy zła wcześniej nie widzieli bo nie chcieli, a teraz nagle stroją się w pióra samodzielnych i wspaniałych.

Chyba nikt tutaj nie ganił potrzeby takich ćwiczeń czy ofiarnej pracy strażaków. Chodzi o pseudo agitację wyborczą. Już kiedyś jednak przesunięto „Dni Tymbarku” na czas prawie przedwyborczy, a ci co na nim byli mieli ubaw za własne pieniądze a władza w przedszkolu za ich i nie tylko ich.

lidokainka - Nie sądzę aby mieszkańców przeszłość nic nie nauczyła. Głównie chodzi mi o to aby nie robić cyrku z poważnych spraw. Bo za chwilę np. inny kandydat z kumplami może przegłosować (po raz drugi w życiu sprzeciwiając się wójtowi)obniżkę wysokości krawężników w całej gminie chcąc poprawić swój wizerunek :)

Takie ćwiczenia są potrzebne ale akurat teraz?. Jeden to kandydat na wójta a drugi na radnego- parodia.Panowie róbcie dalej to co robiliście dobrze wcześniej (praca z młodzieżą, działalność w OSP itp.) ale kierowanie gminą to nie to samo co remizą. Dajcie sobie spokój.

I o co jeszcze chodzi?. Spadł ze schodów i się zabił, czy zabili go ci sami którzy wymordowali tylu naszych obywateli i nie tylko. Pozwólcie mu spoczywać w ciszy i spokoju.

Nie uzgodniono pewnie tego z właścicielami prawnymi instalacji (przesunięcia w inne miejsce), ale to powinien zrobić inwestor przed rozpoczęciem prac.Takie wykonanie prac jak na zdjęciu to jest tylko samowolka wykonawcy i oczywiście za to powinna być kara. Ale gdyby przewidziane to było w kosztorysie i planie robót przez inwestora ???. Może też była to konieczność szybkości prac po opadach, ale takie wykonanie i brak interwencji-nadzoru prac przez inwestora to 'jaja'. No chyba że takie 'jajo' chciano pozostawić specjalnie gospodarzowi czyli Gminie?. Ale wizualnie to jest w tym 'coś' sztuka po prostu- w myśl reguły co autor prac miał na myśli jak to tworzył?. Ale nie sądzę aby chodziło o nasze myśli?????.

Analizując kiedyś tą sytuację dałem sobie spokój. Przecież w sąsiednim Tymbarku władza znalazła nagle 'kacze mydło' na swoje problemy i dla spokoju kontrolujących. Czyżby Limanowa miała też swoich własnych 'Rysiów'?.

Nikt nikomu nie broni udziału w dyskusji na forum. Nie chodziło o to, że ktoś przeczytał protokół, ale jak się dalej zachował( i nie tylko ten ktoś). Bo takie ' wyrażanie swojego zdania', gdy się jest na takim stanowisku tworzy błędny obraz postrzegania ogółu mieszkańców i nie tylko tych z Tymbarku. Z cyt. „Niezgoda rujnuje, a zgoda buduje”- owszem, ale jak tą niezgodą nikt sprytnie nie steruje.

Całkiem możliwe, że gdyby tak takimi samymi wymogami jak stosuje Sanepid w stosunku do innych zbadać jego samego, to trzeba by go było zamknąć od razu. Problem przecież nie powstał wczoraj. Czy nikt z szefów Sanepidu wcześniej również nie wnioskował w tej sprawie (także pisemnie)?.

Utrzymać tak. Jednak myślę że nie tędy droga. Czytamy często że szpital tyle i tyle ma dochodu, pytam się skąd ten dochód?.Z pacjentów, że muszą kupować prawie każdą drobną rzecz prywatnie w sklepikach bo nie wiedzą co im przysługuje z NFZ?. Skoro Sanepid jest jednostką państwową (tam idą też np. pieniądze za ewent. kary) to zapytać o to oficjalnie Wojewodę, była okazja niedawno i nic. Starostwo może się coś dopłacić, ale dlaczego?. A kto to ma takie pomysły 'zjednoczeniowe' z Myślenicami lub Sączem (partie, ktoś konkretny osobiście)?. Jak tak dalej pójdzie, to łóżka piętowe w szpitalu będą następnym pomysłem, ale sklepik będzie na każdym skrzydle piętra.

'– Nie mam zwyczaju moralizować, ale chce się odwołać do państwa obywatelskich zachowań i postaw, oraz uczciwości. Tak waszych (wójtów i burmistrzów – przyp. red.) jak i waszych pracowników opieki społecznej, aby nie szafować tymi zasiłkami w górę. Mamy przecież w Polsce dość domów do których nie ma powrotów – mówił Stanisław Kracik. –Jak się ma w zestawieniu 1 tys. zł za wnioskowane 100 kg ziemniaków zalanych w piwnicy, do domu którego tylko komin z wody widać.' No i jest fajnie.

I dla potomności, warto aby ci z opozycji którzy byli przesłuchiwani w sprawie kortów podali któż to przesłuchiwany przez sąd z Tymbarku korty te jednak widział. A byli tacy nawet którzy na nich grali ( jak twierdzili) i uznają się dalej za specjalistów od golfa.Obrady sądu nie byłe tajne, protokoły w razie czego są w sądzie więc prosimy opozycję o szczegóły.