peres
Wpisy na forum: 650
Mądrego to miło posłuchać. Szacun najmądrzejszy. Jak to leciało? 100 procent kogoś w kimś?
Dzedajku dalej cię tam boli? Od jakiej litery zaczynamy zdanie? Oświecisz mnie idolu Najmana?
Ile dostajesz za każdą odsłonę tej strony? Pracujesz jak umiesz, ale słabo to wygląda.
Skoro sobie radzisz, to w czym rzecz? Reklamę tu stosujesz?
@anianita Ty się pytasz czy stwierdzasz, że ubierzesz męża w garnitur w kratę? Czy Twój mąż jest ubezwłasnowolniony i sam nie może podjąć decyzji w zakresie wyboru garnituru. Bądź poważna i nie rób z męża nieudacznika.
Myślę, że dzedajowi słońce przegrzewa móżdżek. Teraz takie upały. Tylko co takiego dzieje się z jego mózgiem, kiedy jest pochmurnie, albo deszczowo? Nie widzę różnicy. Biedny jest.
I ty człowieku o wielkiej inteligencji możesz tak się poniżać i pisać z kimś upośledzonym? Masz dobre serce. W ogóle jesteś dobry, a wręcz najlepszy. Mój ty mistrzu niedościgniony.
Znów swojego idola Najmana dałeś za przykład. Trynkiewicza za to zaniedbałeś? Trzymasz go jako asa w rękawie? Nie powiem. Jakoś sobie radzisz. Z takim defektem i tak nieźle funkconujesz. Oby ci się wciąż poprawiało. Zdrowia.
Piękne jest twoje wnętrze i piękne są twoje teksty. Ty wszystko wiesz. Potrafisz czytać w myślach innych i wiesz, jak ich "rozegrać". Nic tylko pozazdrościć. Wszystko ok, gdyby nie to, że jesteś biedny.
Biedaku nie wysilaj się, bo to wykracza poza zakres twoich możliwości. Dobranoc biedaku.
Biedny jesteś. Powtarzam to wielokrotnie, bo żal człowieka, którego los tak potraktował. Ty i tak tego nie rozumiesz. Móżdżek mały i nie obejmuje nawet najprostszych komunikatów. Dużo, dużo zdrowia dzedaj.
Dzedaj, napisałem o braku podziękowań za złożone życzenia imieninowe. Nie pisałem o wysyłaniu kogokolwiek na Babińskiego. Zamieściłem kilka krótkich zdań, a mimo to pogubiłeś się. Jak się ma zryty beret, to inaczej nie będzie kosmito, co?
Biedny znów się objawił. Czy na kacu, czy na trzeźwo trzyma fason. A jakieś skromne dziękuję za życzenia imieninowe? Wznieś się na niziny swojej wysokiej, co ja piszę, najwyższej kultury.
Dzedaj ćwiczy dzisiaj przedramię. Takie jego prawo.
Kubusiu! Zdrowia psychicznego szczególnie życzę z okazji imienin.
Kosmita to chory człowiek i nie ma innej opcji. Najpierw serwował odcinki z głupawymi komentarzami, a wszystko na wzór telenoweli brazylijskiej lub wenezuelskiej (dla jasności nie oglądam takich bździn, ale jakieś wyobrażenie mam w temacie), a teraz złożył wszystko w jedną całość i powstał kosmiczny film fabularny. Czym więcej napisze, tym większym Bogiem się staje - oczywiście w swoim mniemaniu. Dla mnie dzedaj to biedny człowiek. Człowiek chory, wymagający leczenia. Medycyna ciągle się rozwija i zawsze jest małe światełko w tunelu dla niego. Dzedaj zdrowia życzę. Może kiedyś wyzdrowiejesz, a wiedząc, że w sieci nic nie ginie, poczytasz swoje durne komentarze i nie będziesz mógł uwierzyć, że ty to ty. Zdrowia...
Masz rację Wasylis. Zastanawiam się tylko, jak można być takim ograniczonym i niereformowalnym, że po tylu polemikach z wieloma forumowiczami dzedaj nie wyciąga żądnych, ale top żadnych wniosków. Normalny, czyli zdrowy na umyśle człowiek zawsze ma jakieś przemyślenia, wyciąga wnioski, próbuje zrozumieć postawę i poglądy innych na swój temat, by stwierdzić w końcu, że coś we własnej postawie być może wymaga korekty. Dzedaj nie zauważa prostej prawidłowości, a mianowicie tego, że on z żadną osobą nie może znaleźć wspólnego zdania, wszystkich potępia, a siebie ma za jakiegoś guru. Może jako dzedaj byłby takim guru w innej galaktyce, ale niestety (tylko dla niego), żyje w tej samej galaktyce, co wszyscy pozostali na tym forum. Nawet nie chce mi się tego głębiej roztrząsać, bo ta istota i tak nie wyciągnie żadnych wniosków. Jak zwykle rzuci tekstami, że ktoś do niego przylazł, ktoś go obraża, ktoś miał być mądry, a nie jest, ktoś nie ma wiedzy o polowaniu, a dyskutuje, ktoś źle postawił przecinek, a tylko on ma patent na poprawne stawianie przecinków i jeszcze dziesiątki innych idiotyzmów. Jest gość biedny po prostu. Żyje w swojej zaszufladkowanej rzeczywistości i tylko czekać na jego kolejne treściwe mądrości. Im więcej treści, im głupsze treści, tym więcej dzedaja.
Robiąc błędy w pisowni, próbujesz w następnych komentarzach wykorzystać je, jako zagadkę dla innego czytelnika. Czy nie zauważyłeś do tej pory, że nie czepiam się drobnych literówek i innych stylistycznych błędów w twojej pisowni? Raz tylko pokazałem ci błąd, do którego i tak się nie odniosłeś, bo jakże można naruszyć twoją nieskazitelność piśmienniczą? Powiem ci, że jesteś męczący. Niczego się nie uczysz i nie wyciągasz wniosków. Takie duże dziecko z ciebie. Jak ktoś trafi w słaby punkt, to jak to dziecko próbujesz zrobić to samo w drugą stronę. Jesteś totalnie nudny i biedny. Z chorobami się nie dyskutuje. Zdrowiej dzedaj.
Dzedaj nie czytałeś uważnie mojego komentarza, albo nie zrozumiałeś? Napisałem, że ty masz możliwość stworzenia w sobie przekonania, że jest się świetnym. Gubisz się na prostej drodze. Co będzie, jak pojawią się zakręty?
Ma gość satysfakcję, że ktokolwiek z wchodzi z nim polemikę. Przynajmniej w tej przestrzeni ma jakieś życie. Uważam, że dobrze jest pomagać innym i ten sposób daje dzedajowi możliwość kontaktu z normalnymi ludźmi, a nawet stworzenia w sobie przekonania, że jest się świetnym we wszystkim. Dzedaj trzymaj tak dalej.