dobrze , ze będą się miały gdzie uczyć, boje się tylko , że nasi miłościwie panujący zrobią to na zasadzie wymyślenia sobie co inni mają wykonać, a nie dodania sił i środków ......

szkoda , że z tymi zmianami linia A9 praktycznie zlikwidowała kursy w Niedzielę :(

@chuck takiego jak na Turbaczu nie ma i nie będzie, bo nie ma i nie będzie takiego ruchu turystycznego, powód : -"bardzo szybko wchodzimy na dany szczyt i tak samo szybko możemy z niego zejść do miejscowości, gdzie istnieje baza noclegowa"-, Gorce, Beskid Sądecki to są długie łańcuchy górskie , gdzie idzie sie na parę dni od schroniska do schroniska a tego w Wyspowym nie ma po prostu. Schronisko na Luboniu jest wyjątkiem (przy okazji , piękny, zabytkowy przedwojenny budynek) potwierdzającym regułę

Czterej Pancerni i Pies :)

ciekawe, bo u nas w gminie nie można się doprosić o wyremontowanie drogi dojazdowej do domów

@ciekawy ja sugeruje pisząc , ze zamek w Malborku był Krzyżacki, by oddać go Zakonowi pisząc , że Wrocław był kiedyś jednym z najbogatszych miast w Niemczech, by przekazać go stowarzyszeniu niemieckiemu wspominając , że przed I Wojną część Spiszu i Orawy była Węgierska przekazać tamtejsze hale Węgierskim pasterzom przyznając , że w Beskidzie Sądeckim długo wypasali owce Wołosi , by oddać część hali Rumunom i tym podobne dowcipne i specjalnie budzące niepokój pytania

Brawo Wy !

juz po ... 20 dniach od pierwszych zgłoszeń wędkarzy rządzący ( i ich nominaci od siedmiu boleści) zareagowali na śnięte ryby w całej Odrze :) no to teraz sprawdzają na wszelki wypadek każdą kałuże. Bałagan organizacyjny znajomych królika w praktyce.

@strażnik5, owszem włączył się jak każdemu , który odpowiadając za coś konkretnego ( a nie p.. w stołek polityczny) boi się że pieniędzy nie wystarczy, a przy wzroście kosztów (energia, robocizna, materiały) w czasie inflacji (pewnie +20%) tak właśnie jest. Mnie też się włączył instynkt jak sobie podsumowałem ile może wyjść ogrzewanie domu w tą zimę, na szczęście w domu nikogo nie zatrudniam ani nie muszę robić remontu/rozbudowy .....

a tak wygląda krajobraz, w którym wodę zatrzymuje się na miejscu (w sumie nasi dziadkowie o to też dbali , prawie przy każdym gospodarstwie był dół na zbieranie wody, lub zatrzymywanie wody z cieku wodnego) https://swiatwody.blog/2020/09/28/krajobraz-retencyjny-w-portugalskiej-tamerze/

trochę nie rozumiem jak był zabezpieczony przejazd, teoretycznie samochód nie powinien sie tam znaleźć

jeśli nowe siedziby organizacji są w lepszym miejscu i standardzie to dobrze, jeśli w gorszym to raczej lekki wstyd zostaje....

to jest ostatnio powszechna praktyka, rząd uchwala zwiększenie kosztów (podwyżki płac, obniżki podatków, zwyżki kosztów energii) ale płacić za to nie zamierza, płaci samorząd, szpital,szkoła i jak jest problem (a jeśli nie jest to zaraz będzie) to rząd gra dobrego, czyli dobry Cesarz wożący 4 litery z ochroną (ok. 135tys /miesiąc) w limuzynie i jego świta a źli urzędnicy (zwłaszcza ci najgorzej wynagradzania) i samorządowcy (wybierani przez mieszkańców)

wody będzie coraz mniej, dlatego Wody Polskie obsadzono pociotkami znajomych z Partii rządzącej, wody nie przybyło , za to masowo śnięte ryby w Odrze zauważyli już po 2 tygodniach od alarmów zgłaszanych przez koła wędkarskie :)

trzeba korzystać , póki nie zabudują pięknych krajobrazów....

stara dobra metoda pozyskania głosów wyborach przez szczucie jednych na drugich a poza tym kochani narodowcy, przekaz Russia Today znam bez waszego pośrednictwa :)

odnowienie pasów na krawędzi jezdni przydałoby się nie tylko z okazji wyścigów i nie tylko na trasie rajdów, te pasy w nocy czy we mgle i opadach mogą uratować i zdrowie i blachę...., a że trochę krzywo, no taki urok naszych drogowców :)

dobra inicjatywa, nagle znikła wymordowana prawie połowa współobywateli , trudno tym nie pamiętać...

@Jaworina przybyło 5,44 wyjechało 3,57mln - bilans ~1.8mln , ale to nie znaczy , że są w Polsce, bo maja prawo poruszać się po UE i częściowo to tam szukają miejsca. https://300gospodarka.pl/news/uchodzcy-z-ukrainy-w-polsce-liczba

wzruszają mnie głosy o szczuciu na inwestora, jak się zabudowuje na granicy prawa dobro wspólne - tu unikalny i znany w całym kraju krajobraz i otulinę obszaru chronionego , to trzeba liczyć się z krytyką i brakiem przychylności. Ciekawe czy obrońcy byliby tak samo współczujący jakby im sąsiad od rana do wieczora puszczał na głos muzykę, zwłaszcza latem w niedziele :)