nieufny
Komentarze do artykułów: 1887
Skoro wolno ludziom zapuszczać się bezkarnie w siedliska wilka, straszyć go, strzelać do niego, wolno wilkowi zapuszczać się w osady ludzi. Ot taka rewizyta.
@Yaris, ja niczego nie zalecam. Taka logika postępowania obowiązuje w przypadku każdej choroby i to powinno być oczywiste dla każdego średnio rozgarniętego człowieka, czyli chorobie trzeba przeciwdziałać na jej najwcześniejszym etapie, aby się nie doprowadzić do stanu ciężkiego bądź beznadziejnego. Masz chyba jakiegoś lekarza rodzinnego, podejrzewasz, że mogłeś się spotkać z osobą zakażoną, masz dreszcze, gorączkę, więc działasz natychmiast w pierwszym dniu takich objawów, oczywiście ZGODNIE i w porozumieniu z lekarzem rodzinnym. Nawet "zwykła" grypa niewyleżana może prowadzić do ciężkich powikłań a nawet śmierci! Dołączam do życzeń dla wymienianego już tutaj Pana Doktora ze Słopnic, bardzo mądrego lekarza i bardzo dobrego człowieka niosącego pacjentowi pomoc bez względu na porę dnia i nocy, bez względu na pogodę. Znany jest przypadek, kiedy szedł do starszego pacjenta na piechotę, w środku nocy, w czasie ciężkiego mrozu i zadymki, bo dojazd samochodem z powodu śnieżycy był niemożliwy. Oby cieszył się siłą i zdrowiem jak najdłużej, bo szacunkiem pacjentów cieszy się nieustannie.
@Oserwator, oto mój komentarz: Niedawno wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł i jego rodzina zostali wyleczeni z COVID -19 z powodzeniem i szybko amantadyną właśnie, o czym M. Warchoł mówi jasno w liście skierowanym do ministra zdrowia oraz apeluje o badanie skuteczności tego leku. Marcin Warchoł we wspomnianym liście zarzuca A. Niedzielskiemu, że ten nie zrealizował złożonej przed rokiem obietnicy zbadania skuteczności amantadyny w leczeniu COVID-19. Pieniądze na ten projekt miały pochodzić z Agencji Badań Medycznych. " Z niepokojem odbieram informację, że badania nad amantadyną SĄ BLOKOWANE. Część ośrodków naukowych nawet nie rozpoczęła rekrutacji pacjentów do badań , 13 z nich zrekrutowało zaledwie 8% i tylko koordynujący badania UM w Katowicach wywiązał się z tego zadania" - pisze w liście do ministra zdrowia wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. I kontynuuje: " Zwracam się z prośbą o podjęcie zdecydowanych działań, by przyspieszyć badania nad skutecznością amantadyny..." Pełny tekst listu można przeczytać, wklepując w Google hasło: AMANTADYNA. MARCIN WARCHOŁ PISZE DO ADAMA NIEDZIELSKIEGO Dodam jeszcze, że na apel wicepremiera sprawiedliwości błyskawicznie zareagował prof. Simon, który stwierdził (w odniesieniu do amantadyny oczywiście),że nie ma co badać, bo wiadomo, że nie działa. Pozostawię tę wypowiedź bez komentarza.
@morbius, bardzo ważne jest, aby przyjąć amantadynę w jak najwcześniejszym stadium choroby! Wtedy działa! Bardzo tendencyjne jest Twoje twierdzenie, że amantadyna nie działa, bez wyjaśnienia, kiedy należy ją przyjąć w przypadku stwierdzenia covida, (Powołuję się na opinie uznanych lekarzy, nie bojących się wdrażania amantadyny do leczenia covid i leczących z sukcesem tę chorobę). Gdyby stosować Twoją logikę rozumowania, to równie dobrze można zakwestionować skuteczność wielu leków i terapii, nie biorąc pod uwagę faktu, że pacjent pojawił się w szpitalu w stanie bardzo zaawansowanej choroby, a czasem wręcz w stanie krytycznym. Tak, że ostrożnie z tą negacją skuteczności amantadyny w leczeniu Covid. Brak też statystyk, że lek ten komukolwiek zaszkodził i, co warto przypomnieć, najpierw została zakwalifikowana jako lek przeciw grypie typu A, a dopiero potem uznano jej właściwości w łagodzeniu choroby Parkinsona. Jest obecna na rynku ponad 60 lat!
Odnoszę wrażenie, że polskiej tzw. opozycji szczującej rząd w kierunku przymusowych szczepień, nie zależy na zdrowiu Polaków, ale na wywołaniu rewolty w kraju. Nie mają żadnego pomysłu na Polskę, a co potrafią, to już udowodnili.
W przypadku tego osobnika na zdjęciu, noszenie maseczek powinno być obowiązkowe cały rok w miejscach publicznych i prywatnych, aby nie obrażał uczuć estetycznych innych ludzi.
@Południe, polecam Twojej uwadze Art.68.pkt 3. Konstytucji RP "Władze publiczne są OBOWIĄZANE do zapewnienia SZCZEGÓLNEJ opieki zdrowotnej DZIECIOM, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku" Jak się władze publiczne wywiązują z tego obowiązku, widać chociażby po zbiórkach charytatywnych ogłaszanych m.in. na Limanowa in. Natalii pomogę, trzymam za jej zdrowie kciuki, a "opiekuńcze" władze niech ...(nie chce się wyrażać)/
Marsz , marsz "Dąbrowski"...
"Naucz pisowca myśleć, a Nobla masz w kieszeni". @Poludnie, to m.in. do Ciebie. Owsiak nie może zastąpić państwa w realizacji jego podstawowych obowiązków! Dobrze, że w ogóle robi, to co robi, bo jest odrobina nadziei na nowoczesne i skuteczne leczenie, w tym noworodków i małych dzieci. Południe, nie warto za żadną władzę umierać na barykadach, koniec końców i tak Cię oleje, kiedy już wyżre wszystko z koryta.
Wielka Brytania. Ostatni raport ichniejszego MZ z dnia 03 grudnia 2021 r. " 9 na 10 pacjentów hospitalizowanych z Covid to pacjenci ZASZCZEPIENI" Poszperajcie na stronie brytyjskiego ministerstwa zdrowia, informacje dostępne dla wszystkich! W GB nie da się ukryć wszystkich niewygodnych informacji, bo obywatele patrzą na ręce, ministerstwu zdrowia też.
Hiszpania. Rząd tego kraju przegrał z konstytucją i musiał się wycofać z pomysłu obowiązkowych szczepień obywateli, o czym poinformowała na forum PE minister zdrowia tego kraju w związku z nowym pomysłem Unii prezentowanym przez U. von der Layen o rozważeniu przymusu szczepień w krajach unijnych. Rząd Hiszpanii chciał być w tym względzie nawet przed Unią! Rząd Hiszpanii przegrał też z konstytucją w sprawie paszportów szczepionkowych i również z tego pomysłu musi się wycofać. Może ten precedens pójdzie przez Europę na zasadzie lawiny, bo również w Austrii nastąpiło polityczne trzęsienie ziemi w tamtejszym rządzie w związku z wprowadzonymi ostatnio restrykcjami covidowymi. Media z każdej strony nawet się nie zająkną na ten temat!
Pani Justyno, ustawa jest haniebna, antykobieca, antyprokreacyjna, ale wina tych "lekarzy" z Pszczyny pozostaje, przynajmniej dla mnie, poza wszelką dyskusją! Pytam się, co to za lekarz, który nie ratuje życia pacjenta ? W zawód lekarza wpisane jest ryzyko, takie czy inne, ale jego najpierwszym i świętym obowiązkiem jest ratować życie pacjenta, w tym wypadku przede wszystkim - matki. Skoro ci doktorzy z Pszczyny tak bardzo się bali odpowiedzialności karnej w związku z wejściem wżycie nowej ustawy, zawsze mogli zrezygnować z zawodu i iść np. paść barany. Nic ich nie usprawiedliwia! Skrajnie nieodpowiedzialne asekuranctwo lub lenistwo, niewyobrażalne lekceważenie dla życia młodej kobiety, które zaprezentowali, nie znajduje żadnego usprawiedliwienia! Tacy doktorzy nie mają prawa bytu w polskim ani żadnym innym systemie zdrowia. Nie usprawiedliwia ich żadna antyludzka ustawa! Oby żaden pacjent nie spotkał na swojej drodze takich " lekarzy"! Dużo zdrowia Pani Justyno i radości z macierzyństwa!
@daniell, w przypadku komentarza @rzyjaciela 2012 miał być minus ode mnie. Przepraszam Cię!
@Yaris, niczego nie kopiuję, to są moje wątpliwości. Nie obaliłeś ani jednej z nich. Szczepionka Pfizera nie dostała do dnia dzisiejszego akceptacji FDA,(amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków), ani EMA ( Europejska Agencja Leków), czyli ciągle funkcjonuje na zasadzie warunkowości. W tzw. szczepionce przeszkadza mi też, że trzeba podpisywać zgodę na zaszczepienie, co sugeruje, że producent niewiele wie o skutkach ubocznych tego produktu i woli się zabezpieczyć od ewentualnych roszczeń w przypadku komplikacji poszczepiennych. W przypadku szczepień na grypę nie jest wymagana zgoda na szczepienie nawet w przypadku 50. dawki. Przeszkadza mi też, że nie jest dopuszczona formalnie do użytku przez odpowiednie agencje rządowe - amerykańską i europejską - o których mowa wyżej, Co do żółtaczki, szczepionka przeciwko tej chorobie jest dawno sprawdzona, zatwierdzona formalnie przez odpowiednie agencje i jest szczepionką stosowaną w trzech dawkach od zawsze, o czym pacjent wie od samego początku. Nikt tych dawek nie poszerza w czasie o kolejne. Nie bredź też chłopcze o ludziach chorych na raka, którym szczepionka nie pomaga. bo, jak widać po zgonach na covid , nie pomogła też chorym bez raka. W każdym razie rak nie jest żadnym przeciwskazaniem w przypadku tej "szczepionki", jeżeli tylko pacjent jej sobie życzy. Kończę dyskusje z Tobą, bo odnoszę wrażenie, że jesteś bardzo "odporny" na konkretne argumenty, nie potrafisz ich przyjąć do wiadomości i lawirujesz " między jawą a snem"
@jaworina, nikt nie jest zmuszany do "umierania w męczarniach", jak piszesz. Przecież może się zaszczepić!
@xyzzxy32167, zapewne większość tu piszących to laicy medyczni, ale laik ma też prawo do dbałości o własne zdrowie i życie, ma prawo mieć wątpliwości w oparciu o zaistniałe FAKTY!!! A fakty są następujące: 1. Preparat medyczny, wdrożony do szczepień przeciw covid pozostaje ciągle w fazie badań eksperymentalnych, został dopuszczony do użytku WARUNKOWO! To oznacza, że nie są znane bliższe i dalsze konsekwencje jego zastosowania! 2.Raport MZ z października 2021 r. informujący o niepożądanych odczynach poszczepiennych ciężkich i śmiertelnych przekraczających cztery tysiące od początku akcji szczepień w Polsce. To BARDZOOO DUŻOOO! Rodzi się, więc pytanie: co będzie, jeśli taki NOP przytrafi się mnie? Kto mi zagwarantuje leczenie, wypłaci odszkodowanie z tytułu utraconego zdrowia, skoro muszę podpisać oświadczenie, że wyrażam zgodę na szczepienie, czyli cała odpowiedzialność spada na mnie? Nie jestem jedynie numerem statystycznym w rejestrze MZ! Życie jest cudem i tak je traktuję. 3. Tzw. szczepionki miały chronić przed ciężkimi zachorowaniami i śmiercią na Covid. Nie chronią! 4. Na początku akcji szczepionkowej obowiązująca wersja głosiła, że wystarczą 2 dawki szczepionki do uzyskania pełnej odporności. Nie wystarczyły! W użyciu jest już 3. dawka, bardzo realna - 4. i nie wiadomo ile jeszcze. 5. Na początku tzw. pandemii wirusolodzy głosili, że dzieci przechodzą tę chorobę bezobjawowo lub bardzo lekko i szczepionki nie potrzebują. Teraz się okazuje, że niemal wszystkie wymrą, jeśli nie dostaną szczepionki. 6. Utknęło testowanie amantadyny, który zdaniem doktora Bodnara, skutecznie i tanio leczył covid. Dlaczego? 7. Nigdzie nie publikuje się wykazu członków polskiego rządu i parlamentarzystów zaszczepionych przeciwko covid! Przykład powinien iść z góry! Nie idzie! Dlaczego? Reasumując, mam prawo mieć poważne wątpliwości co do bezpieczeństwa, skuteczności preparatów przeciw covid, którymi szczepi się ludzi w kontekście chociażby wymienionych wyżej faktów. Nikogo od szczepienia nie odwodzę, nikogo nie namawiam, dzielę się jedynie moimi wątpliwościami na bazie zaistniałych faktów. Mam do tego prawo! Na razie nie żyję jeszcze w kraju, gdzie władzę absolutną mają koncerny farmaceutyczne. Ewentualnych oponentów proszę o dyskusję merytoryczną, inna nie ma sensu.
@goofi, tak to jest, jak u władzy są i były nieudaczniki i karierowicze, którzy nie znają się na gospodarce, nie budują stabilnych podstaw dobrobytu wszystkich Polaków, za to grabią pod siebie , ile się da, zbijają karierę polityczną m.in. na 4 literach kobiet, w zgodnej współpracy z KK, chociaż polskie kobiety nie upoważniły żadnego posła, ani żadnego klera do wtrącania się w jej najintymniejsze sprawy. Przy okazji takie akcje "ideologiczne" chociaż na chwilę przykrywają inflację i rozmaite afery rządzących, które wyrastają, jak grzyby po deszczu. Myślę też, że wszyscy rodzice ciężko chorych dzieci, którym odmawia się terapii ratującej zdrowie i życie ze względu na brak pieniędzy, powinni zaskarżyć polskie państwo, bo nasza konstytucja gwarantuje leczenie i ratowanie życia wszystkim Polakom. Nic nie wspomina o braku pieniędzy na ten cel. Gdyby mnie to spotkało, tak bym postąpił.
Może by tak na wzór św. Józefa ten spasiony ksiądz też się wziął do jakiejś konkretnej roboty, np. w tartaku albo w Fakro. Najważniejszy dobry przykład, a nie puste gadanie i darmowa kasa.
Oj, to w krakowskiej kurii nie będą strzelać korki od szampana, oj nie!