kondolencje dla rodziny.

Ale dorośli są odporniejsi na bakterie Gramm- ujemna - Salmonellze. Źródło zakażenia bakteria może być nieprzebrana pościel, nieumyte rączki lub brudna toaleta, lodówka czy kantak ze zwierzątkiem, brudne siedzenie w samochodzie. itp Tak naprawdę bakteria ta żyje poza-ustrojowo może być wszędzie. Wiec sanepid powinien w środowisku rodzinnym sprawdzić lodówkę tez w domu i co dziecko jadło na kolacje w piątek, jakie produkty z kąt ile one siedziały w lodówce, jakie meni dziecko miało przez cała sobotę ( śniadanie, owoce, obiad, podwieczorek, kolację, słodycze, ) i przez cała niedzielę ( śniadanie, owoce, obiad, podwieczorek, kolację, słodycze, ) i w tedy można znalesc przyczynę. Tak jak sprawdza się przedszkola. Trudno przerzucać się odpowiedzialnością kto nie dopilnował dzieci, co jest przyczyną bo można kogoś skrzywdzić. A ustalenia i zapobieganie profilaktyka przydadzą się każdemu. W każdej placówce czy to sklep, czy szpital, catering, restauracje, przedszkola, rodzice, opiekunowie. Nie trzeba od razu być złośliwym, porostu uważać i sprzątać wokół siebie i dbać o czystość i higienę dziecka zwłaszcza o czyste rączki w czasie posiłków. I uważać na drób, jaja, wodę, lody, desery i brudne banknoty, brudne rzeczy wokół nas, zwierzęta itp.

Salmonelloza tak naprawdę może być wszędzie wokół nas, brudne ubranka, brudne rączki, czy przez dotyk czegoś brudnego. Nie leczy się jej antybiotykiem porostu organizm musi wydalić na zewnątrz bakterie. Morze ktoś ze Środowiska rodzinnego mógł być chory co był przy dziecku np w godzinach popołudniowych. Miał przysłowiową sraczkę i nawet nie wiedział ze jest nosicielem bo starsi, opiekunki, ciocie inne rodzeństwo mogą być odporniejsi lub organizm sobie poradził( Drink działa zapobiegawczo oczywiście w małych ilościach jako środek dezynfekcji )

Czy sanepid zbadał próbki co dziecko jadło w piątek przez cała sobotę i przez cała niedzielę i w jakiej restauracji czy z jakiego drobiu przygotowano w domu obiad, czy jakie jajka podano, czy dziecko nie bawi się ze zwierzątkiem , czy myje rączki po wyjściu z ubikacji tak naprawdę przyczyn jest dużo. Salmonelloza to bakteria żyje wokół na, żyje poza-ustrojowo i może być wokół nas nawet na ławce w kościele, przychodni , szpitalu, na banknotach na podłodze w sklepie itp. Jak sobie ktoś nie umył rano po ubikacji rąk i włożył z pokarmem do buzi. Bakteria ginie w wysokiej temperaturze np. gotowania i od środków dezynfekujących zapobiegawczych higieny osobistej częstego mycia rak i owoców i warzyw jak spożywamy. By się nie zarazić należy uważać na swoja higienę osobistą i mieć zdrową wodę w kranie. Tak naprawdę przyczyn jest dużo........

Powinno się wyremontować plac zabaw dla dzieci koło Domu kultury bo jest stary, niewyremontowany ileś lat, By rodzice z małymi dziećmi mogli skorzystać tak jak z drugiej strony domu Kultury z Lodowiska.

dobrze żeby przy domu kultury Krasickim tez zrobiono renowacje placu zabaw bo straszy . Dobrzy by było poćwiczyć i dla zdrowia biegając wieczorem zatrzymać się pod dębami przy ławce zakochanych..

karygodne ilu jeszcze ludzi misi być pokrzywdzonych , to jest tak jak decydują za nas idioci oderwani od rzeczywistości.

służby mundurowe - warty do przeczytania kodeks etyki policjanta czy ci nowi prężni go http://www.policja.pl/pol/kgp/bsw/zagadnienia-prawne/etyka-w-policji/przepisy-krajowe/53039,Zasady-etyki-zawodowej-policjanta.html

na imprezy zawsze można poprosić policje o obstawę to ich zadanie, jak i bezpieczeństwo obywateli na ulicach. robią to zawsze od lat i dobrze.

pewno miasto wpłaciło duży mandat zaufania. Radni jednogłośnie zdecydowali o przekazaniu pieniędzy na fundusz wsparcia policji celem dofinansowania

alfa 01 - Nie jestem za nikim szanuje urząd i każdego pana czy to burmistrz czy starosta, tylko czasami mam inny punkt widzenia. Inaczej widzę świat. Jak chcesz możemy wypić drinka to skończymy rozmowę, nie jestem za nikim tylko za prawdą , kocham nasze miasto Limanowa i mam zdanie swoje i chce by szanowano to zdanie, bo widzisz nikt nie spojrzy prawdzie w oczy. tylko każdego przypisuje się do jakiegoś ugrupowania ludzi. Ale nikt nie pomyśli ze każdy jest inny. I ze są ludzie co maja swoje zdanie. Pracują dla dobra społecznego kochają ludzi i innych. Bo tylko będziemy dobrym miastem w tedy kiedy będziemy wszyscy razem, będziemy się szanować. Życie nie trwa wiecznie tylko tu i teraz i jakiś czas. Wiec żyjmy w dobrych czasach. W kochanym mieście i kochajmy innych. Tak jak to jest w innych miastach.

west - masz racje policja ma swoje zadania a miasto swoje które powinno rozwiązywać. ale oni lubią wchodzić w inne relacje środowiskowe.

brakuje placu zabaw dla dzieci przy blokach lub modernizacja starych placów zabaw może tez się znajda środki. W asfaltach dziury nie połatane w obrębie miasta. Droga czeka podobno na inwestycje większa. Nie dopilnowane drogi małe zjazdowe Sowliny kolo Krasickiego i inne ale to może radni zauważą lub czekają na większe środki.

Młodzież w Limanowej to nawet nie ma porządnej imprezy czy dyskoteki - zróbcie coś dla młodych drodzy radni Limanowej - wynajmijcie dobrego prowadzącego imprezy . Przecież dyskoteka może być w Domu kultury jak dawniej. Lub innych placówkach. Młodzież musi się bawić a nie straszyć patrolami policyjnymi.

Alfa01. to dlaczego miasto zapewnia sobie tylko pieniądze dla własnego Żłobka i w tak dużej kwocie. tj ponad 850zł. plus czesne .........rodziców. Po zatem jak by były nawet dzieci gminne to Gmina Limanowa zwraca całe koszty miastu Limanowa w/w. Wiec nie rozumiem aluzji. Chyba dużo rzeczy nie wiesz albo umknęło. Dlatego w żłobku na Jordana jest jedna grupa z wsi Limanowa bo wieś Limanowa płaci. Nie dla tego ze niema dzieci z miasta. Tak dobrze ze są programy Unijne które można uruchomić. Dzięki temu powstały placówki żłobkowe bo na przychylność władz w Limanowej i ich monopol nie ma rady. W limanowej jest jeden żłobek miejski nr 1 Jordana i drugi na Reymonta nr 2 otwarty przez osobę fizyczną która prowadzi działalność oświatowo -wychowawczą. Potrzeba na żłobki na terenie miasta Limanowa jest bardzo duża ( wiec bierz się za robotę i otwieraj ) utrzymają się jeszcze przynajmniej 3. Tylko trzeba dobrej woli urzędników i radnych w mieście Limanowa, żebyś później otrzymał dotację celowa w kwocie np. 190 zł jak ci jeszcze uchwala bo mogą nie uchwalić ani 1 zł.. Najlepiej sobie otwórz i spróbuj porozmawiamy za jakiś czas. Dużo ci się rozjaśni w tej ślicznej główce. Nie traktuj ludzi przedmiotowo bo naprawdę się mylisz. Są ludzie którzy kochają innych i łatwo można ich doświadczyć w życiu. Choćby przez ustępstwa i uhonorowanie decyzji. Nie umiesz się dzielić dobrem uśmiechem i miłością do innych. Ci którzy mają odmienne zdanie są źli . Pisz projekty i szukaj pieniędzy na utrzymanie pracowników bierz kredyty inwestycyjne i spłacaj latami. Powodzenia.

Z miejskiego budżetu radni przekazali w drodze uchwały kwotę 11 tys. zł na dodatkowe patrole w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia, w czasie których mają być realizowanie czynności w zakresie służby prewencyjnej Podstawą przekazania pieniędzy będzie umowa zawarta w najbliższym czasie pomiędzy burmistrzem miasta a limanowskim komendantem powiatowym. Czy to będą patrole dla burmistrza i rady chroniące przed kim .....................................................

Myślę ze Pan Burmistrz i pan w-ce i radni kiedyś skruszą serca co do dzieci i zaczną traktować wszystkie dzieci na równi w naszym mieście Limanowa. Jak na równi jednostki które wspierają miasto w zadaniach prorodzinnych. i poważnie z sercem traktować wszystkich którzy służą rodzinie , dzieciom , społeczeństwu - drugiemu człowiekowi. tyle ze rada tez powinna być za równością a oni ...................... Może coś zmieni serca . na dzisiejszy dzień należy szanować ich decyzje mimo iz jest boli. Tak już jest. Widocznie potrzeby dla policji są większe niż utrzymanie dzieci.

Dzieci w Żłobku Nr 1 Miejskiego maja utrzymanie za około 850 zł plus czesne od rodziców........... a dzieci które to pieniądze idą z kasy miejskiej Limanowa Dzieci w Żłobku nr 2 na ul. Reymonta nie mają dotacji z miasta Limanowa, dobrze ze wojewoda z programu Maluch dał 200 zł bo trudno było by Żłobek nr 2 utrzymać. Bo miasto wbrew Konstytucji Art 32 gdzie wszystkie podmioty powinny być równo traktowane w działalności jak i rodzice czy dzieci . NIE DOTUJE DZIECI Żłobkowych. Rodzice w tym Żłobku nr 2 na Reymonta płaca czesne 256 zł. I za 456 zł jest utrzymanie dziecka , 1/2 mniej niż w Żłobku Nr 2 i taka jest rentowność Żłobka Nr 1. Pan Burmistrz powinien wypośrodkować kwotę np. 490 zł dla każdego dziecka w żłobku i dotacje by miały wszystkie dzieci w Żłobkach w Limanowej i czesne jeszcze by zmalało o 200 zł. nawet poczynił by oszczędności dla miasta. I wszystkie dzieci by traktował na równi. Bo dotacja jest dla dziecka. Ale to jest polityka władz a nie oszczędności. Albo są manipulowani przez kogoś bo innego wytłumaczenia nie ma. A pieniądze nie są własnością ani rady ani burmistrza tylko obywateli. - Panie alfa 01

przekażcie chociaż 1zł dzieciom w Żłobku

Dumni są ze dopięli swego. Niema się z czego cieszyć . Szkoda ze poważni ludzie robią wokół siebie taki cyrk. Limanowianie wiedza jaka jest prawda. Trochę przykro człowiekowi ze niszczy się kogoś kto tyle dobra zrobił dla ludzi. Ale u nas nadal panuje mentalność komunistyczna nic się nie zmieniło. Nie tacy byli w historii i upadli . najgorsze jest to ze niema wspólnego dialogu. Pan burmistrz jako lider i osoba która zdobyła zaufanie społeczne powinien zarzegnać ten konflikt a nie mścić się. Tego oczekuje się od ojca rodziny i od burmistrza miasta limanowa . Dzięki firmą ludzie dojeżdżają do pracy do Krakowa od lat i na te godzinę co im odpowiada bo busy sie dostosowują do ludzi. A nie do burmistrza czy rady bez rady.