A może jakiś "instruktor" miał na stanie zalegające namioty i jakoś trzeba było je wykorzystać :/

Dawniej religia odbywała się w punktach katechetycznych i było wszystko ok. W czasie rekolekcji czy jakiś innych uroczystości po szkole leciało się do kościoła a teraz??? Teraz jak są rekolekcje to całe szkoły mają kilka dni wolnego i się pytam niby z jakiej okazji??? Po to tylko aby pójść do kościoła na tą godzinę czy dwie? Nie można tego zrobić po szkole, albo przed pójściem do szkoły? Można tez przecież przeprowadzić rekolekcje na lekcjach religii, ale nie nauczyciele i uczniowie muszą mieć wolne......coś tutaj jest nie halo.

A czy za media, ogrzewanie będą płacić ze swojej kabzy? Czy może znowu z naszych podatków żeby mieli ciepełko w domu? A może by tak włodarze miasta koło swoich posesji się rozejrzeli czy przypadkiem nie ma tam czegoś do sprzedania i niech pod swoimi oknami wybudują tym uciśnionym jakieś wille. Znając życie zrujnują i te domy a później dostaną następne bo im się przecież to należy.

A mówiłem, że tam wróżki pracują które wróżą że na tyle a tyle procent nie jest się chorym, ale jak widać te ich wróżby trzeba tłumaczyć w odwrotny sposób. Wg mnie ta instytucja nie zdała egzaminu i zasadne by było zastanowić się nad dalszą jej egzystencją

O ile pamiętam to sanepid już niejednokrotnie wróżył, że na pewno nie jest ktoś chory a później niestety te wróżby się nie spełniły, ale oby tym razem się nie pomylił.

Już kiedyś wspominałem czy nie lepiej by było to coś zrównać z ziemia i w tym miejscu zaplanować coś na podobieństwo Luwru? Z pewnością by tak nie szpeciło rynku a do tego zainteresowanie przejeżdżających z pewnością było by dużo większe i można by było liczyć na to że ktoś prędzej się zatrzyma, aby obejrzeć to "coś" niż buzodrom z windą.

Nie tylko w tej gminie powinien być wykonany taki audyt, ale w innych. W niektórych miejscowościach już przy budowie wodociągu dochodziło wiele głosów, że dużo domostw jest podłączone nielegalnie i po latach niestety to ucichło a dlaczego niby inni maja ponosić koszty za złodziei.

Jestem ciekaw jak by się potoczyły wybory gdyby reżimowa TV była bezstronna, lub najlepiej nie nadawała przez miesiąc i każdy by musiał samo sobie odpowiedzieć na pytanie kto jest wart jego głosu. Niestety TV mieniąca się publiczną ze swoją propagandą i pluciem jadem pobiła chyba północnokoreańską propagandę. Za czasów komuny pomimo cenzury więcej można było się prawdy dowiedzieć niż obecnie. W tamtych ciężkich czasach ludzie szukali informacji, aby się czegoś dowiedzieć np w radiu Wolna Europa i dziwi mnie dlaczego w dzisiejszych czasach gdy dostęp do mediów jest niemal nieograniczony większość ludzi patrzą jak zahipnotyzowani w reżimową TV. Może warto posłuchać jak rzeczywistość przedstawiają inne media.

Wszystko by było fajnie gdyby nie ten buzodrom. Można go było zrównać z ziemią i postawić coś na podobę Luwru.

Czyżby zlecono znowu aż 4 badania a okazało się że 5 osób jest chorych?

Pod lupę tez bym wziął działania sanepidu.....wróżki które wróżyły, że ktoś nie jest chory a okazywał się chory, że oszczędzali na badaniach i ich nie zlecali i wiele by się jeszcze na ich sumieniu znalazło. Pomijając wszystko gdyby w całym kraju przebadali ludzi jak na śląsku to by się okazało dopiero wtedy co w "trawie piszczy", no ale po co???

Wykryto dwa bo pewnie zlecili dwa badania.

Czyżby ktoś znowu zaczął wydeptywać ścieżki? Poprzednie już zarosły chaszczami.

Hmm....trochę to dziwne bo skoro brak badań w powiecie to skąd wiadomo, że w parafiach w których ostatnio na naszym terenie dla księżny i nie tylko wprowadzono kwarantanne nie ma tam zakażonych skoro nie ma badań. Cos to wszystko grubymi nićmi szyte.

Oby przez ten brak badań sie nie okazało, że będziemy mieli podobną sytuację co na Śląsku i wtedy okaże się czy te oszczędności sie opłaciły. No chyba że brakło już tych przepłaconych sześciokrotnie testów.

Ale mi nowiny. Naczelnik z Nowogrodzkiej już dawno wyznaczył termin i po co to było powtarzać. Jak widać jedni umieją tylko podpisywać a inni tylko powtarzać.

Jak już mowa o parkingach to czy nie powinno być tak że parkingi, które są przy urzędach, instytucjach powinny być dla osób pragnących tam załatwić jakieś swoje sprawy? W chwili obecnej to chyba służą tylko i wyłącznie pracownikom.

Pewnie wykonali aż 3 badania. Gdyby wykonano 300 to by się okazało że jest gorzej niż na śląsku.

A czy jak ktoś jest w kwarantannie to może opuszczać miejsce zamieszkania, miejsce kwarantanny? No chyba że zamieszka w tym namiocie.

Żeby z powodu braku badań i oszczędności na nich później sie okazało, że powtórzy się u nas sytuacja ze śląska.