'ks. mgr lic. Ryszard Podstołowicz' szkoda, że nie dodał jeszcze, że poza skończonym licencjatem (lic.) jeszcze zdał maturę, skończył szkołę podstawową itd. tytuł lic jest zastępowany przez mgr, nie pisze się mgr lic.

400 osób, które nie zdobyły nawet 30% punktów w testach - już nie wiem czy się śmiać czy płakać - tym bardziej, że to nie wina nauczycieli, tylko uczniów podchodzących do nauki jak do największej na świecie kary. Teraz widać jaka to kara - trzeba jeszcze raz pisać i znów ubrać się w garnitur, a w nim tak niewygodnie... nie to co w dresie...

ten post z paragrafami powinien być wywieszony w centrum Limanowej i rozdawany wszystkim przechodniom, bo wszyscy myślą, że mają pierwszeństwo i chodzą jak święte KROWY! A dzieci to już tym bardziej - nawet się nie rozglądną tylko wbiegają na drogę, a później tragedia i zawsze jest winny kierowca - bo byli na pasach - 'g***o prawda', pasy są tylko miejscem wyznaczonym do przechodzenia przez drogę a nie miejscem gdzie piesi maja 'pierwszeństwo'

wszystko bardzo fajnie - gratuluję osiągniętych wyników, jednak nie wszystko jest tak kolorowe jakby się mogło wydawać - cytując - 'po godzinie nic nie robienia udaliśmy się na finały' - gdyby przez tą godzinę ktoś wyszedł i zobaczył, że już trochę przeschło to wymiana opon trwa kilka minut. Poza tym dla autora artykułu - dobrze by było gdybyś używał bardziej 'polskich' zwrotów, czyli zamiast 'złapał snake' -> złapał gumę i wszyscy 'zieloni' wiedzą o co chodzi, tak samo jazda na wetach - czyli oponach na błoto ;) tudzież poprawniejszym określeniem byłoby na mudach ;) Na koniec jeszcze raz gratuluję takich wyników nawet mimo tego, że to była klasyfikacja hobby - czyli amatorów.

'podniecacie' się tą maturą jakby to była wyrocznia czy ktoś coś umie czy nie - teraz to jest bardziej kto się dobrze testów nauczy a nie co faktycznie potrafi. Ciekawe czy ktoś już przełożył takie statystyki na to jak później im idzie na studiach i ile zarabiają w pracy? bo to, ze matura zdana na 97 czy 100% nie świadczy o umiejętnościach, które później mogą przynieść jakieś korzyści - za świadectwo pieniędzy się nie dostanie...

rambo8, ale weź pod uwagę to, że jeśli idziesz do pracy i twój pracodawca ma do wyboru kogoś z certyfikatem i kogoś bez, to weźmie tego który ma jakkolwiek potwierdzone jakieś umiejętności. Więc nic nie warte jest siedzenie i narzekanie na wszystko :) btw. gdyby ECCC zrobiły wszystkie panie siedzące w urzędach to nie stałbyś teraz w kolejce, bo pani 'coś się wyświetliło'...

pomijam treść artykułu, (która jest wypowiedzią osoby ze szkoły podstawowej) natomiast ilość błędów jest zatrważająca, przed opublikowaniem wystarczyło wrzucić do Word'a lub gdziekolwiek gdzie indziej sprawdzić pisownie... 'oczom nie wieże' chyba 'oczom nie wierze' a reszta bez komentarza...