Tyle biedy w Małopolsce i nie tylko , pracy nie ma , emeryci , renciści najniżej uposażeni dogorywają , na niepełnosprawne dzieci organizuje się zbiórki społeczne normalnie gotuje się we mnie proponuje aby władze samorządowe przekazywały na ' biednych uchodźców' połowę swoich wynagrodzeń przez rok to może stan ich umysłów ulegnie poprawie

Witam ZASTANÓWCIE SIĘ PRZEZ CHWILE OD 26 LAT obiecują wam rożnej maści dobrodzieje jak to on jak go wybierzecie zrobi wam dobrze a jak jest to widzi każdy nie pojmuje tego ile jeszcze musi czasu upłynąć kiedy 3/4 osób głosujących na tego lub innego dobrodzieja zrozumie że ich programy to zwykłe oszustwo to bardziej realny i prawdziwy choć nie do końca jest program telewizyjny i w telegazecie . Pozdrawiam wszystkich podobnie myślących

Pan Burmistrz i jego świta nie może rozwiązać tego i innych problemów bo gdyby rozwiązał to byłby niepotrzebny władza ma trwać i udawać że coś robi a jak nie wyjdzie to wina społeczności lokalnej .

Ciekawe jad długo jeszcze utrzyma się tendencja Samouwielbienia wszelkiej maści urzędników że poprzez jego ciężką prace inni znaleźli prace .

To ja się pytam po co utrzymywać biurokratów w PUP skoro nie ma ofert pracy dzięki przerośniętej administracji do niebywałych rozmiarów są takie a nie inne obciążenia dla reszty obywateli że miejsc pracy nie ma i nie będzie za to wszelaka administracja jest zadowolona zobaczymy jak młodzi wyjadą a emeryci i niepełnosprawni takiej ilości biurokracji w życiu nie utrzymają . Jak długo można rozwiązywać wszelkie problemy polskich obywateli pracujących za 1200 zł a no jak najdłużej bo co zrobi administracja jak rozwiąże problem będzie nie potrzebna .

robią co chcą tak zresztą jak w całym kraju a biedota niech płaci na nich daniny dokąd tak będzie

Ile już było sesji a ile jeszcze będzie i nic się nie zmieni bo z tej dyskusji tylko biurokracja ma co miesiąc wynagrodzenie . Dopóki nie zmniejszy się obciążeń fiskalnych i nie zmniejszy drastycznie biurokracji bezrobocie było , jest i będzie .

Wydatkować to każdy potrafi a roboty jak nie było tak nie ma .

KRYZYS DOTYCZY TYLKO BIEDNYCH .A NA MARGINESIE KIEDY W POLSCE BYŁ DOBROBYT ŻEBY NASTĄPIŁ KRYZYS . Bezrobocie rośnie a nasze władze na każdym szczeblu sami sobie dają . Rozrost administracji w Polsce nabrał strasznych rozmiarów więc dziura w budżecie państwa jest nie do opanowania .

Niestety nic nie zapowiada, by liczba bezrobotnych miała spaść. To po co nam to biuro bez pracy ?.

A kto odda podatnikom pieniądze za utrzymanie w więzieniu tej oszustki.

W Polsce Bida aż piszczy a oni się będą odznaczać . Towarzystwo wzajemnej adoracji. Jak długo jeszcze administracja centralna i lokalna będzie się bawić za nasze pieniądze.Wszędzie chcą oszczędzać kosztem najbiedniejszych a od siebie nie zaczną .

Urzędy nam się też rozpasły ale nikt nie zaczyna oszczędności od siebie tylko tego co ma najniższą krajową trzeba upodlić i zgnoić .

Odwiedziny , Debaty , Programy ,odkąd Elektryk ' przeskoczył stocznie ' te słowa są ważniejsze od realistycznej biedy w naszym chorym kraju. Rząd nie zajmował się nigdy narodem tylko dba i będzie nadal dbał o siebie . Popieram wypowiedź zara0

Publiczny to jest dom a on niech dalej ze swoją świta zadłużają ostatnią RP. Przeciętny Kowalski jak ma dług to musi sam kombinować gdzie wtedy jest Pan Poseł