@amis w ten sposób można powoli ograniczać ilość dzieci w tej szkole, nawet są problemy z przyjęciami dziećmi z miasta. najpierw zakazy i nakazy, ograniczanie ilości dzieci i w następstwie likwidacja tylko dlaczego szkoły w centrum miasta? Moim zdaniem dzieje się coś złego.

@hajduk41 do SP1 uczęszcza ponad 50 dzieci z gminy, chyba są tzw. "gorszego sortu", że nie dostaną dopłaty.

pps widzę, że święcie oburza Cię obecna cena obiadów w Limanowskich szkołach. Ceny za wyżywienie dzieci na szkolnych stołówkach są podyktowane prawem oświatowym i rodzice płacą za tzw. "wkład do kotła" czyli żeby było jaśniej dla krzykacza za produkty spożywcze i tak zorganizowane były gdy pewnie i Ty uczęszczałeś do szkoły oraz są teraz w całym naszym kraju. Na Twoje pytanie kto do tego dopłaca? Odpowiem, że nie wiem czy wiesz ale jest coś takiego jak subwencja oświatowa, dane o dochodach i wydatkach miasta są jawne. Jak podaje GUS w 2018 dochody miasta z tytułu właśnie tej subwencji przewyższyły jego wydatki. To ja się teraz pytam co się stało z pieniędzmi dzieci? Kolejna sprawa jest taka, że LDK jest jednostka budżetową miasta czyli tak to za nasze podatki są tam zatrudnieni pracownicy i za nasze podatki są organizowane "darmowe" koncerty. Nikt nie krzyczy, że jest to miejsce nie rentowne a sala kinowa działa często dla 3 widzów.