A dziwne też te pretensje, że nikt nie zadzwonił po policję. Toż to chyba interesanta sprawa dzwonić po policję a nie szpitala w takich przypadkach. To nie jest pobicie dziecka przez ojca, żeby sor dzwonił po policję. Jak matka ma pretensje do sąsiada, że jego pies pogryzł to powinna wziąć telefon jakich terazna pęczki i wykręcić 997 a nie wymyślać że ktoś za nią tego nie zrobił. Zaraz może oskarży forumowiczów, że nie składają doniesień w tej sprawie po przeczytaniu artykułu? Jeśli matka uważa, że szpital popełnił rażące zaniedbania to chyba nie widziała Świata poza Limanową :/

Jakby poszkodowany nie jeździł po rowach ani poboczach tylko jezdnią, to do zdarzenia by nie doszło!

Po pierwsze powinien dostać mandat za niezabezpieczenie pojazdu. A po drugie: za głupote mu się należalo. Ile razy widziałem jak 'cwaniaki' zostawiali auto przed kioskiem ruchu po drugiej stronie jeddni, z otwartymi szeroko drzwiami i zapalonym silnikiem, bo szli po gazetę. Albo kupić chleb itp. Może bedzie teraz myślał.

Na pewno Kwandrans. A już szczytem krasomóstwa jest napisanie, że Polonia przegrał ... Ale to dlatego, że Mickiewicz też była kobietą :)

Libian: Dziękuję za komplement ;)

Ot cała limanowska policja itd. Za kradzież bułki albo przeklejenie ceny będą robić problemy a more..mi, recydywistami i oszustami finansowymi to nikt nie ma ochoty się zająć. Lepiej dać 'dozór' i po kłopocie.

Nie rozumiem, dlaczego ciągle w kółko co roku powtarzany jest ten sam sloan, że 'zima zaskoczyła drogowców'. Nie zaskoczyła. Zwyczajne obniżanie kosztów pracy. Proste jak drut - jak firma drogowa wygrywa przetarg na odśnieżanie jakiegoś odcinka drogi to czeka aż musi go odśnieżyć i to jeszcze jedzie jakas jedna piaskarka. Każdy powie swój slogan, że zima zaskoczyła kierowców i wszyscy są happy. A tu trzeba wziąć za dupę tych co biorą kasę za odśnieżanie, bo oszczędzają i jeszcze nie raz w tym roku ktoś napisze że coś ich zaskoczyło. Nie powtarzajcie tego w kółko tylko zastanówcie się, że to chęć zarobienia jak najmniejszym kosztem :/

@Paula91: To że coś sobie tam myślał (zresztą się nie sprawdziło) to go nie usprawiedliwia. Proste fakty: Skoro musiała rodzina wysiąść, to nie było warunków żeby taki samochód mógł wjechać. Nawet jakby mu się i tym razem 'udało' to nieznaczy, że nie postąpił lekkomyślnie. Niby jak to ocenił, że z rodziną nie wjedzie? A później że sam wjedzie? 'Intuicja' zawiodła a mogło skończyć się znacznie gorzej. A jakby zapiął pasy to bym to samo powiedział. Uszkodzeń nie oceniam bo i tak są. Mniejsze czy większe - nie ma dużego znaczenia :)

co to za kierowca!? Ślepy czy jaki, że nie widzi że nie wyjedzie po ślizgawce? Jeszcze pasów na dodatek nie zapina. A wystarczyło zostawić pojazd u sąsiada, kupić opony zimowe i łańcuchy i przynajmniej rurociągu by nie uszkodził. Ale na upartego nie ma rady ;)

Ale pięknie szpachla odpadła z tego VW ;)

Znałem go jeszcze ze straży. Znaliśmy się w zasadzie 'z widzenia' a zawsze witał się ze mną jak z najlepszym przyjacielem, zatrzymywał się i zamieniał słowo. Strasznie mi przykro :(

@skorpion: Dobrze mówisz. Nie chce mi się szukać wszystkiego po kolei ale w telegraficznym skrócie takie podsumowanie (w różnej kolejności): 1) Zamieszki rodziny romskiej 2) kolejne zamieszki spowodowane atakiem psa na ciężarną kobietę 3) obrzucenie koktailem mołotowa ulicy przez mieszkan=ńca fabrycznej 4) strzały z wiatrówki na fabrycznej 5) podejrzenia posiadania bronii palnej 6) kilkukrotne łapanki uciekinierów z poprawczaka 7) kradzież samochodu (sprzed kilku dni) 8) rozbity i porzucony samochód (niewykluczone, że został skradziony) 9) zaleganie z czynszem na ponad 30 tys. zł Zadanie dla TOP'a - fajnie jakbyś zebrał to wszystko chronologicznie bo sporo tego się uzbierało. Trzeba rozliczać naszą wspaniałomyślną 'policję' za ich skuteczność działań szczególnie w przypadku jednej i tej samej rodziny.

Nie wiem czy da się to lepiej ująć, ale Fabryczna to taki inkubator przestępczości. Tu spokojnie mogłaby się wylęgnąć jakaś mała grupa przestępcza, która jest nietykalna. W zarodku nikt jej nie może zlikwidować, więc ma dogodne warunki do nauki na błędach, doskonalenia się a później nasza 'Policja' będzie łapać bandziorów za najgorsze przestępstwa. Ładną nam roią wizytówkę miasta...

Musiała być niezła buba w nocy. Chłopaki już pewnie swiętują Andrzejki ;)

Zwiększone środki ostrożności, czyli było dwóch policjantów a nie jeden i porozumiewali się szeptem. Po tak spektakularnej i brawurowej akcji naszych władz nie pozostaje nic innego jak rozdać nagrody ;)

Oczywiście baby.

Policja nic nie robi tylko sporządza notatki. Zamiast zatrzymać ich to produkują tylko makulaturę.

Oj tam, każdemu może się zdarzyć :)

Tak długo jak długo będziemy tu żyć ...

Fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Mam sejf pancerny, a obok niego pod ściereczką klucz albo w szufladce. Ale mam pancerny sejf i nikt mi nic nie ukradnie ...