No ale o co panu ex-posłowi chodzi ? Przecież został należycie doceniony ! Sam powiada :'Aha, za te uzdrowiska dostałem nagrodę za wybitne zasługi dla rozwoju uzdrowisk polskich'. No i brawo, wielkie gratulacje! Oprawić tą nagrodę,wyeksponować należycie, zawiesić na ścianie, nie dotykać- lata będzie służyć !

Ależ ten SuperExpress wytłumaczył :Limanowa (miasto nieopodal Nowego Sącza)! Dobrą robotę wykonali piłkarze z Limanowej; nie padli na kolana przed mistrzem.Nie taki diabeł straszny.

Zasadniczą zaś zaletą tego nowego skrzyżowania jest to że nie będzie nosić imienia Kaczynskiego jak się niektórym uroiło. Wowczas należałoby omijać to rondo szerokim łukiem, by nie prowokować nieszczęścia.

Pochylenie płaszczyzny ronda rzeczywiście może być utrudnieniem w warunkach oblodzenia, ale też przy gwałtownych opadach deszczu.Ponadto takie usytuowanie pogarsza widoczność. Z drugiej jednak strony pochwała dla projektantów że nie ulegli tendencji miniaturyzacji rond i to ma wystarczający promień.

Dobra jest, mam nadzieję że jak szosa poświęcona to przynajmniej wypadków nie będzie. A na temat finansów Kościoła będzie sposobność do dyskusji jeszcze wielokrotnie....

No chyba że się okaże że to auto Tusika...

Faktycznie, masz rację.... nie wziąłem pod uwagę że któryś może się najzwyczajniej pomylić...

A to chciałbyś żeby TOP za każdym razem pytał księdza ile wziął za to czy siamto ? Przecież i tak wiadomo że żaden prawdy nie powie....

Mnie też woda święcona nie przeszkadza. Nawet ją lubię. Przeszkadza mi natomiast pobieranie gratyfikacji za machanie kropidłem, bo sprowadza tę czynność do zwykłej działalności usługowej. Bo księża są niby naśladowcami Chrystusa. A On nauczał, nawracał, uzdrawiał,wskrzeszał, ba- nawet wodę w wino zmieniał ; ale jakoś nie stoi w Piśmie że czynił to za kasę. No chyba że nie doczytałem...

Jeśli będziemy oddawać procent podatku na rzecz Kościoła to wówczas można mieć nadzieję że takie pokropki, poświęcenia,śluby, chrzty, pogrzeby, msze etc. będą przez księży wykonywane i udzielane bezpłatnie ?!

Ciekawe czy ten pokropek był za friko czy też należało wsunąć kopertę za pazuchę ?

Mularczyk zresztą robi dobrą minę do złej gry. Szykował sobie zadek na fotel wicemarszałka a tymczasem Jarosław Polskezbaw spuszcza go jak wodę w sedesie, bo ogólnie odstawia frakcję Ziobry na sam koniec. Tak więc za chwilę bedziemy świadkami kolejnego rozłamu w PiS-ie, podobnie jak to było po wyborach prezydenckich. I znowu największe przydupasy Jarosława i jego kota staną się jego najzagorzalszymi wrogami. Ale nic to, bo jak odgrażał się Jarosław Polskezbaw -'jeszcze przyjdzie taki dzień !...'

Ale Doradco może okazać się że to będzie całkiem niezła metoda, bo pomysły Palikota będą pożywką dla PiS-u, będą je roztrząsać i torpedować, i dzięki temu mniej będą mieli czasu i sił na podkładanie nogi w sprawach priorytetowych i istotnych dla kraju.

No ale czego się spodziewać po takiej ekipie? Przecież wyznają oni zasadę że czym gorzej tym lepiej. Tzn. im gorzej dla Polski tym lepiej dla nich, bo oni swój kapitał zbijać mogą jedynie na niepowodzeniach rządzących. Tak więc jedyna praca do której się palą, i zresztą jedyna którą umieją wykonywać to wkładanie kija w szprychy. I za to uporczywe wkładanie kija będą pobierać sowite wynagrodzenie od nas wszystkich. Tak więc Palikot będzie pomocnikiem Tuska a Mularczyk Rydzyka.

Krzyż w sali sejmowej krzywdy nikomu nie zrobi. Skoro tam jest to niech zostanie. Jeśli którymś posłom będzie to przeszkadzać, to niech nie patrzą w tamtą stronę. Zresztą wiedzieli że tam Krzyż wisi, więc jeśli są przeciwnikami to po co się tam pchali ? Po co idą na Giewont skoro tam jest Krzyż ? I w tysiącach innych miejsc w Polsce ten znak jest obecny, i nie ma potrzeby tego zmieniać. W minionym systemie wielu było takich co zwalczali ten symbol i ściągali go ze ścian. A niejeden z tych wojowników po transformacji ustrojowej wepchał się w kościele do pierwszej ławy i jako prawicowiec całą gębą uchodzić chce za wspaniałego katolika.

@Janek64 masz rację, ja to też potwierdzam. U nas księża bardzo gorliwie zbierają makulaturę... w postaci banknotów Narodowego Banku Polskiego.

Przy takim wariancie należałoby obok ronda postawić replikę Krzyża z Krakowskiego Przedmieścia. 10-tego każdego miesiąca miejscowi ortodoksi wiadomej orientacji robiliby zrzutkę na wynajęcie jakiejś grupki żuli którzy za niewielką opłatą skłonni będą się znimi poszarpać.I tam miałyby miejsce comiesięczne obrzędy przepychankowe z lżeniem drugiej strony i darciem szat. Fajnie będzie !

A za tydzień o ile się nie mylę przeżywać będziemy Niedzielę Misyjną. To dobry dzień na duchową łączność z krajami misyjnymi, z pracującymi tam księżmi i zakonnicami, możliwość wsparcia tej działalności w wymiarze materialnym. Czy będę w błędzie jeśli już dziś przewidzę, że do solidarności z mieszkańcami krajów misyjnych i do finansowego wsparcia ich nędzy wzywać będą głównie purpuraci mieszkający w pałacach biskupich ? Szczęść Boże.

Pamiętajmy o nauce płynącej z Ewangelii także dzisiaj. A we współczesnych realiach cezar czy też cesarstwo to państwo polskie. A my chcąc czy nie oddajemy cezarowi haracz w postaci naszych podatków. Jest oto nowa propozycja, by 1 % z tych podatków przeznaczyć na funkcjonowanie Kościoła w cesarstwie. Jest to niezły pomysł i ja go poprę. Co więcej- jeśli trzeba niech to będą 2 procenty, a nawet 3. Należy tylko uwzględnić w tym podziale środków także inne Kościoły i związki wyznaniowe w cesarstwie, proporcjonalnie rzecz jasna do deklarowanej liczby poddanych wiernych. I druga rzecz, jeszcze ważniejsza : przy takim sposobie finansowania Kościół kat.powinien zaprzestać pobierania opłat za wszelkie posługi, chrzty,śluby, pogrzeby,msze etc. Tylko czy tak rozkręconą machinę finansową da się jeszcze zatrzymać ?

A z Solidarności to już zostało paru 'działaczy' co to się przespali na styropianie albo dostali pałą od zomowca przez tyłek i na tych wyczynach budują swoją martylologię i zasługi dla kraju.