Wiślak, pamietaj że jak wychodzisz z tojtoja to wytrzyj przynajmniej ręce w spodnie, bo jak wydasz ludziom reszte z biletu to im bedą pięniądze sikami zalatywac.

Jeszcze wszystko przed nią. Powodzenia w następnych startach :)

Panowie, w Limanowej za 1800 PLN brutto nikt nie przyjdzie do pracy:) Za 2500 PLN na rękę jest problem znaleśc ludzi odpowiedzialnych. 5 etatów jest racjonalne i przy 2000 PLN brutto daje 120.000 PLN/rok. Do tego opłata za ogrzewanie , pąd, wodę utrzymanie czystości i odśnieżanie, podatki, remonty itd. Kto ma trochę rozumu to widzi że to żaden interes. Nie wiem jak wyliczono te 760 odjazdów z dworca w ciągu dnia , ale jak tak jest to OK i stąd kwota 250.000 PLN/rok, którą się głupol wiślak podnieca i głosi jaki to zajebisty biznes się tam będzie kręcił. Kręć tą kierownicą lepiej, bo myślenie i dyskusja nie jest twoją najlepszą stroną. Co do warunków podróżowania busami mogę się wypowiedzieć jako pasażer na lini Kraków - Limanowa. W busach ciasno jak cholera (wyjątek od dzwona to piątek 22.00 z krakowa - duży autobus) w PKS lepiej, ale fajerwerków nie ma. Nikt nie żada obsługi na poziomie Polskiego Busa czy firmy Link Bus (to jest XXI wiek) ale trzktujcie ludzi z szacunkiem. Pokazywanie na debacie zdjęcia tojtoja i wiaty z Z.A. w zestawieniu z Dworcem PKS pokazuje waszą ignorancję w stosunku do pasażerów. Po skorzystaniu z toalety, każdy normalny człowiek chce umyć ręce, wysuszyć je, kobieta poprawić w lustrze ubranie. A wy co proponujecie? Wode mam wozić w butelce i mydło w pudełku. Kierowcy zapewne również woleli by umyć ręce po wyjściu z toalet, bo jak chodzą do tojtoja to jest to trudne, a póżniej muszą nimi obsługiwać pasażertów. Mamy XXI wiek i stanie w błocie lub pod wiatą na mrozie nie uchodzi w 15 tyś. mieście.

Burmistrz i mecenas wypowiadaja się w sposób uporządkowany i w temacie. Od czasu do czasu wyskakuje jakiś pajac z ławki i chce z rozmowy zrobić pyskówkę, ale go burmistrz uspokaja w sposób cywilizowany. Argumenty busiarzy są słabiutkie. Miasto chce im iść na rękę, a ci takiego chu... Dodatkowo yliczyli dochód Pasyka na 250.000 PLN/rok, czyli ok 700 wjazdów na dzień (90 gr od wjazdu)? Nie wiedziałem że co 1 minutę będzie odjeżdzać coś z dworca? załużmy przez 12h/dzienie. Coś chyba ci busiarza popier.... z tym liczeniem :)

Odwołać się mogli chyba do Pana Boga, podobnie jak busiarze w sprawie dworca. Szukacie już nowej roboty?

Za wolno jechał

Burmistrz korzystając z okazji powinien skutecznie wypowiedzieć umowy opornym i wywalić na zbity pysk. Powinien pokazać kto ma władzę w mieście, burmistrz wybrany w demokratycznych wyborach czy banda kretynów w busach.

Milicja na siłe próbuje robić z grupy kibiców bandę bandytów bo takie maja wytyczne z Warszawy. Pomiędzy klubami nie ma chyba żadnej wrogości wiec zupełnie nie zrozumiałe jest zabranianie komukolwiek przejścia przez miasto. Ciekawe czy milicjanci na wycieczkach do innych miast np pielgrzymka do Częstochowy też nie są wypuszczani na miasto?

Mam nadzieję że na Instektorów spłynie w nowym miejscu Łaska Niebieska i ich oświeci. A niejaki Mam..k przestanie się błaźnić i robić z siebie pośmiewisko.

Jednego Pana Biede znam, ale to żaden mój kacyk, tylko znajomy z Limanowej, który poza prawem jazdy ma jeszcze fach w ręce i pracuje na rodzinę. Wiślak, sprawdż lepiej stan techniczny busa, bo pewnie masz zaraz odjazd, a droga kręta i śliska. Poza tym jak mądrzy ludzie rozmawiają to się nie wcinaj bo ci tutaj nikt wódki nie poleje za twoje 'mądrości', a co najwyżej możesz dostać po 'pysku'. Zrozumiano? Do roboty i trzymaj kierownicę mocno.

U Vito Corleone to on mógłby najwyżej góvno po kocie sprzątać na trawniku.

Do wislaka: Jak ma wyglądać jeden rozkład ? Jak na normalnym dworcu lub przystakach w miastach: Kraków przez ... Kraków przez .... itd Wszystkie busy w jednym układzie z wyróznieniem np kolorem aby ludzie mający bilet miesieczny wiedzieli na którą godzine maja swojego przewożnika. I tyle wystarczy. A jak nie możesz kmiocie zrozumieć, jak może wyglądać jeden rozkład jazdy to znaczy się się widocznie do niczego poza jeżdżeniem busem nie nadajesz. Co mnie po twoich wypowiedziach zupełnie nie dziwi.

I w końcu będzie porządek. Jeden rozkład, a nie 10 tabliczek, każda w innym miejscu. Ci którzy sie nie podporządkują wyleca z obiegu, a na ich miejsce wejdą nowi. I tyle. To miasto organizuje transport i nim zarządza, a nie byle pajac z autobusem.

Z pewnymi ludźmi, których intelekt nie jest na zbyt wysokim poziomie nie ma potrzeby wdawać się w dyskusję bo sprowadzą rozmówcę do swojego poziomu, a następnie pokonają doświadczeniem. Moim zdaniem sprawy zmierzają w dobrym kierunku, a na uporządkowanej komunikacji skorzystają wszyscy oprócz właścicieli skonfliktowanych firm. Kierowcy zapewne zmieną miejsca pracy jeżeli u innego przewoźnika przybędzie tras lub kursów. Trzymanie się kurczowe pracodawcy, który robi wszystko na przekór miastu jest niezbyt mądre. Mozliwe że wystąpią chwilowe trudności jednak myślę, że nad ich rozwiązaniem już teraz pracują osoby które będą wiedziały jak skorzystać na zaistniałej sytuacji. Trzymam kciuki za władze miasta w tym temacie.

Na dworcu przy ul. Targowej są kosze, toately, poczekalnia i sklepy. Nie ma sensu porównywac poziomu obsługi obu miejsc, bo każdy zdrowo myślący człowiek wie, że ten prywatny pseudodworzec powinien być zamknięty za warunki jakie tam panują. Kilka wizyt ITD w Maxbusie powinno doprowadzić własciciela do porządku. PS. Odjeżdżając z pseudodworca wbijany jest na kasę przystanek poczatkowy - ul Targowa. Czy to podstawa do ukarania i odebrania licencji niech oceni ITD i władze miasta.

Proobronna? Dla mnie paramilitarna. Sytuacje kryzysową to będą mieli na maturze, tam tylko długopis i karteczka :) Karabinek na kulki nie pomoże, a czasy gdzi chęć szczera robiła oficera minęły :) Dawniej wszyscy biegali po lesie albo łące i bawili się w wojnę ale nikt nie pieprzył farmazonów o 'przygotowaniu młodzieży do działania w sytuacjach kryzysowych'.

Pani redaktor/sex trener? (jestem słaby z ang.) tak głębko wsadziła głowę w odbyt lewactwa i liberalizmu, że ma gówn.. w uszach i na oczach. Przez to nie widzi dobrze i nie słyszy :) W życiu jest czas na wszystko, na naukę, robienie i wychowywanie dzieci. Jeżeli właściwa kolejność jest zachowana to unika się kłopotów w przyszłości. Z krótkiego tekstu wnioskuje, że pani redaktor przeszkadzają rodziny z dużą liczbą dzieci, czyli że są niechciane? Niech nie mierzy wszystkich swoją miarą i jak jej rodzice krzywdę zrobili to niech nie wini całego świata. Skąd ona wzieła te 8 dzieci (średnio?)? Nie znam nikogo kto ma tyle:) Chociaż jak by mi Bóg dał tyle to nie wiedział bym jak mu dziękowac do końca życia :) To że w Limanowej jest więcej dzieci niż np w duzych miastach północnej i centralnej polski to sam widzę, ale uważam to za zaletę. Jeżeli w całej Polsce rodziło by się tyle dzieci co w Limanowej, do tego w normalnych rodzinach, to problem niżu demograficzego i jego poważne konsekwencje by nas nigdy nie dotknęły. Pani redaktor nie może sie chyba doczekac najazdu arabów, jak to ma miejsce w europie zachodniej, aby na nich zacząć robić badania:) To dopiero będa wyniki:)

Wiślak, twojego piep... a nie da się czytać, a z tego co widze to również dyskusja jest zbyteczna bo do ciebie nic nie dociera. Zaproponowane przez burmistrza rozwiązanie komunikacji publicznej dla Limanowej jest dopasowane do panujących w normalnych miastach standardów. Wspólny węzeł przesiadkowy dla pasarzerów jest niezbędny i pożądany przez mieszkańców i turystów. Jeżeli firmie przewozowej XY nie odpowiadają warunki jakie ustala Miasto na swoim terenie to niech znajdzie inne do współpracy. W jego miejsce nie zabraknie chętnych. Wyremontowana ul. Targowa i dworzec PKS będący węzłem przesiadkowym są lepszą wizytówka miasta dla przyjeżdzającyh niż TOJTOJ i obsypany żwirem plac na Zyg. Aug.

Jak ci się polska flaga nie podoba to wypierd.... do Moskwy, bolszewiku.

Prześladuja ich bo są romami, sa biedni bo sa romami itd itp... to ich piepszenie ciągnie się od zawsze. Niech zaczną się uczyć, pracować tak jak sie to wymaga od kazdego ucznia, zdobęda zawód i wypracują pozycje w społeczeństwie to zdobedą szacunek otoczenia, a nie całe życie: daj mi, daj mi...