Najpiękniejsze kobiety są w PIS ie szczegolnie te w Brukseli.

Ciekawe czy z Prezydentem przyjedzie leśne ruchadło i rzuci się na szyje ku uciesze gawiedzi.

Prawdziwa to jest muszla bo te dwa ślimaki już nie.Mogli podejść na wąską tam pokazać kunszt.

Pan Janczyk wisi na jakiejś stodole w Kłodnym chyba do czasu aż sam będzie kandydatem na prezydenta.

Kto pracował w Czechosłowacji to był przemytnikiem w obydwie strony i był z tego dumny.Szkoda że Burmistrz dał się wtedy złapać. na ruskiej granicy.

Niech ten reżyser weżmie się do roboty a nie pieprzy trzy po trzy i niech napisze co zrobił z trabantem.

Czy znowu nie pędził z Czchowa w rodzinne Koszarskie strony.

Każdy następny lepszy od pierwszego.

Bogaty tych fajek nie palił.

Na dzień dobry to wymienić tych z nadzoru budowlanego i będzie o wiele prościej .Dosyć się krwi napili tym co budowali.

Wystarczy obejrzeć jakikolwiek serial w TVPis i scenę w szpitalu to każde serduszko WOŚP jest niewidoczne na sprzęcie.To o czymś świadczy.

Jak sprawdzi policjant stan licznika jak zobaczy duzy dekold kierującej bo może zostać posądzony o molestowanie.

Komu przeszkadzały kasy w urzędach.

Nie wiem co się dzieje z Burmistrzem ale myślę że skoro brak chętnych na mieszkania to biorąc moresów otrzyma dotację na mniejszość narodową i wypłaci p.Gurgula a resztą co kase wpłacili ma gdzieś.Czytając te artykuły to mieszkańców Limanowej krew zalewa,myślę że sprawa zostanie wyjaśniona przez władze.

Podobno po świętach wjazd do rynku będa miały pojazdy do 3,5t a większe objazdem przez Z Augusta i wtedy nie będzie problemu przynajmniej w centrum.

Podobno po świętach wjazd do rynku będa miały pojazdy do 3,5t a większe objazdem przez Z Augusta i wtedy nie będzie problemu przynajmniej w centrum.

Te plakaty z tv na Krótkiej są aktualne do dziś. tvpis kłamie

Dobrze że są takie firmy bo dają zatrudnienie a jak mało płacą to nikt nikogo na siłe nie trzyma.

Samochód parkujący z kartką do sprzedania powinien być traktowany jak metry kw.w dołku na bazarze i będzie spokój.

Poczekamy zobaczymy.