Ewenatualnie Jurków, tam kupowałem letnie na alusach używane w dość dobrej cenie, kolega tam się nonstop zaopatrzał w 17" 225 i dość tanio płacił, tylko miał pecha do dziur, przez które ciął opony i krzywił alusy kilka razy w miesiącu.

Młynne koło kościoła,ja tam brałem i byłem zadowolony. Dawały radę przy 207KM i tylnym napędzie w zimie, nie było problemu ani w śniegu ani na gołym asfalcie.

Wszędzie podobne ceny, niema tak, że tutaj kosztuje 700 a gdzie indziej 500. Różnica cen jest MAX 50zł z tego co widziałem, chodząc po mieście. Najtaniej? Co rozumiesz przez najtaniej? Bo najtańszego paścia Manta kupisz w Tesco, a później to już "będzie Twój problem" jak to się mówi. Określ o co dokładnie chodzi, jak wyżej Limonka pisze, to dostaniesz konkretne odpowiedzi, bo narazie to pytanie jest śmieszne i (przepraszam) bezsensowne.

Niema za co :) i również pozdrawiam :)

Tylko upieraj się i drąż, żeby podali Ci przyczynę, a nie spławili. Ja dowiedziałem się, że jest jakaś usterka w 1 miejscu i że jutro wszystko wróci do normy, ale dowiedziałem się też, że każdemu tak mówią od kilku dni, żeby spławić rozmówcę.

No, w naprawie niby coś wymienią, naprawią, zmienią gwarancyjnie na nowy telefon, ale skopany jest moduł GSM fabrycznie i tego poprostu nie da się naprawić, tak samo jak w moim Alcatelu OT Idol - akcelerometr, czy gsensor jest za blisko czegośtam przez co kompas i inne programy pokazujące położenie źle działają, kompas szaleje itp. Naprawy gwarancuje, wymiana na 5 nowych telefonów nic nie daje, ponieważ ten model tak ma i trzeba czekać na wersję v2, której w tak tanich modelach raczej nie zrobią :) Przy okazji dziś patrzyłem na telefon sąsiadki, zasięg Play na nadajnikach plusa jest i zasięg Plus 2G też, ale niewiem czemu coś blokuje łączenie do sieci, przez co automatycznie nie potrafi się połączyć, a łączenie ręczne trwa nawet do kilku minut. Tak jakby jakieś błędne pakiety krążyły, rozstrojenie częstotliwości czy coś w tym stylu. Zgłaszał to ktoś w ogóle? Jeśli tak, to co sieć mówiła na ten temat?

Uuu to lipa, ponieważ Samsung Galaxy Young ma problem fabryczny z zasięgiem. Siostra ma takiego i zawsze po jeździe przez Lososinę koło mleczarni musi go wyłączyć i włączyć lub szukać ręcznie sieci, ponieważ gubi zasięg i sam się nie loguje ponownie. I to nie jest pojedynczy przypadek jaki osobiście widziałem w tym telefonie, a na forach ludzie skarżą się na tą samą przypadłość. Oczywiście sam problem z zasięgiem nie jest wyłącznie po stronie telefonu, bo w Rupniowie skarżą się ludzie na zasięg, ale widzisz, to się kumuluje z wadą telefonu i praktycznie cały czas nie masz zasięgu. A jak masz tylko GSM/WCMDA bez dopisku "(preferowane WCMDA)" to musisz zostawić właśnie GSM/WCMDA, bo przy samym WCMDA w terenie pozamiejskim możesz nie mieć zasięgu.

Ja mam cały czas bez problemu. Jeśli korzystasz z smatphonea na androidzie, odfajkuj w ustawieniach "używaj tylko sieci 2g" Albo w innych telefonach zakres "WCMDA/GSM (Preferowany WCMDA)" Czemu polecam zmianę ustawień z GSM na 3G? Ponieważ u mnie mam tak ustawione i od bardzo dawna nie miałem problemu z zasięgiem, a moi sąsiedzi skarżą się na brak zasięgu w zwykłych telefonach typu classic. Jeszcze jedna kwestia: Mówisz o zasięgu z plusa ponieważ masz kartę z Plusa, czy kartę z Play na zasięgu Plusa? Bo jeśli Play, to niestety zapowiedziano, że Play nie będzie już korzystał z przekaźników Plusa.

Ja u nich w Tymbarku robiłem z gazem poprawki przy Mondeo i Scorpio w sekwencji. Sprawnie i skutecznie kolega znalazł nieszczelność w Mondeo, a w Scorpio problem ze sterownikiem, nie zapłaciłem dużo. Ale grubszych rzeczy, jak wymiana butli, czyszczenie instalacji czy też zakładanie nowej nie robiłem u nich, bo narazie nie mam takiej potrzeby. Przyznam się, że osobiście znam gościa (dalszy sąsiad), który robi tam z gazem i zna się na tym co robi. Ale każdy może mieć inne odczucia i inne zdanie w zależności od tego co tam naprawiał lub ile naprawa kosztowała. Pozdrawiam Mariusz

Podobno nie uda im się ukończyć jak obiecywano do końca sierpnia, ale nie wiem, ile w tym prawdy. Dobrze by było, żeby jednak sam most ukończyli i otworzyli. Dziś do skrzyżowania prowadzącego do szkoły był zdarty asfalt, nie wiem jak obecnie wygląda most, ale mam cichą nadzieję, że go kończą.

Za bezpośrednie określenie takie jak w temacie, firma spokojnie może Cię pozwać i spokojnie wygra sprawę, bo nie masz dowodów a niszczysz wizerunek firmy. Są na to stosowne przepisy i wbijasz się w nie podręcznikowo, nawet bez doszukiwania się w Twoich wypowiedziach określeń obraźliwych i niszczących wizerunek - określenia te wypisujesz wprost.

Śmiejcie się, ale to nie głupi pomysł, nieraz słyszałem, jak to niektórzy mówią że do "Maka" by się przeszli albo do dziadka KFC :) Sam bym czasami odwiedził takiego fast fooda :)

Zależy jak wielkie kamienie. Mi zalecili pić wodę Jana, piwo, ogólnie sporo pić, dużo chodzić i brać ciepłe kąpiele. Ale jak większe kamienie, to laserowe rozbijanie podobno wchodzi w grę.

Warto dodać, że zawartość pliku .zip to plik z rozszerzeniem *.pif

Jestem za, bo ostatnio zostałem zaskoczony przez znajomych, kiedy to dowiadywałem się, że w jednej miejscowości jest festyn, gdzie indziej zaś grają bajeranty, czy ktoś z podobnych klimatów, a w sieci ciężko było znaleźć jakąkolwiek wzmiankę. A tak to można by było dowiedzieć się gdzie jest możliwość spędzić wieczór inaczej niż zwykle :)

Ponad rok minął od ostatniego wpisu, więc myślę, że kolega znalazł już rozwiązanie dawno :) Aczkolwiek dobrze wiedzieć, że gdzieś w okolicach robicie coś takiego :)

Poniżali ceny, to ceny teraz poniżyły Avans. Ale zdarza się, wystarczy, że ktoś pzrzesadził z marżami (co jest pewne przy niektórych produktach, bo kilka rzeczy mieli za tanio), gwarancje też dawały popalić, no i konkurencja - czasami chcąc być tańszy od konkurencji, można się samemu wykończyć, przykre, ale prawdziwe. A skoro pisali o tym w lokalnych mediach, nieco wiarygodniejszych niż "Fakt", to oznacza to, że to prawda. Pozostaje mieć nadzieję, że ktoś wykupi okoliczne placówki Avansu i ludzie pracujący tam do tej pory nadal będą mieć pracę.

Niema chyba w okolicy takiej szkoły, i niema sensu robić prawka (bo przypuszczam, że chcesz tak zdać prawko). Jeśli jest to uwarunkowane np problemem ze zdrowiem (czyt. masz sprawną jedną nogę/rękę itp), to oczywiście inna sytuacja i wybór automatu jest oczywisty. Jeśli szkoła potrzebna CI jest tylko do nauczenia się jazdy na automacie, bo zamierzasz zakupić taki samochód, to jest to zbędne - ja po zakupie automatu, na pierwszych 2 skrzyżowaniach ze światłami prawie rozwaliłem nos o kierownicę, hamując lewą i prawą nogą, a pierwsze 50km trzymałem nogę nad hamulcem, ale później poszło już z góry (i to szukanie biegów przy ruszaniu :) ) Przyzwyczaić się do automatu jest banalnie prosto, gorzej przesiąść się z automatu na manual - mi czasami zdarza się w Mondeo zapomnieć zmienić bieg, albo zdusić go na skrzyżowaniu bez sprzęgła, a manualem jeżdżę od czerwca. Poprostu dość długo i intensywnie jeździłem automatem. A jak już było wcześniej powiedziane - każda skrzynia ma inną specyfikację, w Scorpio miałem skrzynię nieco inną, innego typu, inaczej działającą, niż te montowane w BMW, Audi, czy Oplach. Inaczej reagują na pedał gazu, inaczej działa Kickdown, tryby jazdy też są różne, do tego dochodzi ewentualny tryb półautomatyczny, gdzie możesz zmieniać biegi ręcznie. Napisz dokładnie, dlaczego chcesz znaleźć taką szkołę. A co do uszkodzeń, to tak - łątwiej uszkodzić, jeśli np na siłę próbuje się wdusić N, P, R, podczas toczenia się itp. Trzeba też pamiętać o wymianach oleju itp. Poprostu trzeba dbać bardziej o automat, aczkolwiek manuala też łatwo zepsuć, nie wciskając sprzęgła :)

Prawda, raz nie mogłem zapłacić z powodu braku połączenia z bankiem. Trzeba chwilę czekać na autoryzację, jest to bardziej bezpieczne.

nutka53, w Sowlinach chodzi zapewne o Pana Jurka i drugiego Pana z wąsem. Też dobrze robią, mi ratowali alarm w samochodzie, ale nie boją się nawet UPS-ów, mikserów muzycznych, sprzętu studyjnego itp., dają radę każdemy sprzętowi i działa. Też mogę zrobić małą reklamę i polecić ich :)