Wiemy wszyscy jak wyglądają drogi i ulice miast w Polsce. W Nowym Sączu czy Krakowie. Ale odcinek ulicy Kopernika przy dworcu ... i tu nie wiem co napisać.

Wodza starszyzny plemiennej. Trzeba tylko powołać członków bo chyba takowych nie ma. Sukcesów w pracy dla całej redakcji.

Oczywiście w takiej sytuacji nie trzeba przypominać dyrekcji szpitala o tym aby sprawdzić czy nie toczy się postępowanie przeciwko innym pracownikom i czy czasem nie mają jakiś wyroków.

Wierzymy. Foto pisma zbędne.

Jeżeli złe wnioski mi się nasuwają to proszę mnie poprawić. Miasto uzgadnia ze Starostwem inwestycję. Następnie Miasto bez uzgodnienia sprzedaję działkę komuś co burzy kompletnie wcześniejsze uzgodnienia.

Kompletnie niezrozumiaja decyzja. Samorządowiec się boi?

Wynika, że po numerze tarnowskim przez dwa lata pracował na limanowskim oddziale.

Kilka lat temu już było zamieszanie z jakimś lekarzem .Chodziło chyba o specjalizację.

Znaki drogowe w tej ilości mamy dzięki jakości dróg.

40 lat temu też było takie coś. 'Konkurs wiedzy o Rewolucji Pazdziernikowej'. Na przykład. Były też inne.

Bardzo dobry pomysł. Umiejętność pokonywania toru przeszkód i udzelania pierwszej pomocy bardzo potrzebna z wiadomych względów o których mówić szkoda. Nerwów szkoda i pojazdów szkoda.

Czerwona kartka. Przydałoby się jeszcze kilka żółtych. Chyba, że ktoś już ma jedną żółtą.

Chciałbym aby Sandecja przegrała ale nie przegra.

Słaby ten primaaprlisowy dowcip TOP. Faktem jest Motyka może się już pakować ale ten kto się zdecyduje przejąć drużynę powinień się nierozpakowywać. Mimo wszystko jednak doceniam trafność wyboru tematu. Wojciechowski=Kogut.

Realizować projekt poprzednika, przeciwnika trudny orzech do zgryzienia.

Zgrzytanie coraz głośniejsze.

Może najpierw pospszątajmy po sobie.

cyklop/16/ i andy/21/ tak. Z jednym wyjątkiem. Nie śmietanka tylko maślanka.

Tak przed pracą na pływalnię. Chyba, że to informacja dla tych co nie mają pracy i dla grup uczniowskich.

Babcia nie tylko z rentą jest potrzebna. Potrzebna jest także po to aby dzieckiem się zająć. Pójść z nim na spacer na przykład nad rzekę. Tylko musi uważać aby coć z zarośli nie wyskoczyło.