bigi18
Komentarze do artykułów: 1563
Scigany01 Trafna sugestia. Z Wójtem jak z tuskiem. Wszystko co źle to jego wina:)
Prawie cały świat udowadnia na ile skuteczne są ich działania. Maseczki, ograniczenia, odstępy i co? I wirus szaleje jak chce. Niedługo kolejne obostrzenia i co? Wirus dalej będzie szalał! Aż do lata. A tym czasem w Szwecji co się dzieje? Żadnych ograniczeń, żadnych masek i co? I zaledwie 1 tyś. zarazonych. Jakim idiotom trzeba byc zeby sobie nie umiec porownc tych danych z Polska i wyciagnac wnioski? Pytanie retoryczne oczywiscie.
Skoro teraz te oddziały są nam nie potrzebne to po co po Korona wirusów je otwierać? Zamknijmy wszystkie oddziały, bo wszystkie inne choroby są nie ważne a szpitale zróbmy tylko dla covidowcow. Jeśli ktoś będzie się chciał leczyć na gruźlicę, czy nadciśnienie czy na jakiekolwiek inne choroby, to warunkiem przyjęcia będzie zarazenie koronawirusem. Nie jesteś zarazony to lecz się w domu.
Zenek Pogadaj ze swoimi radnymi żeby w końcu się pamiętali i pozwolili wybudować nadajnik, to zasięg będzie! Bo paczkomat się marzy, ale ciężko wam zrozumieć że bez zasięgu paczkomat nie działa. Dlaczego do tej pory w naszej gminie nie było żadnych dofinansowań, a wszędzie dookoła już wszyscy już mieli? Dopiero teraz komuś się chciało pofatygowac i coś załatwić. Uważam osobiście, że żadnych urzędów nie powinno się zamykać. Dlaczego Ci ludzie sa niby wazniejsi? Brawo dla tych radnych, którzy nie chcą tylko wytykać błędy i donosic na Wojta, ale z nim współpracują by wspólnie coś osiągnąć. Z resztą widać efekty współpracy. Nowe latarnie, remonty dróg, świetlice wiejskie, klub seniora,modernizacja wodociągów, wsparcie regionalnych zespołów, rozwój turystyki, dofinansowania i wiele innych. A jeśli się z kimś nie da współpracować, mam na myśli pewnych radnych, to i efektów współpracy nie widać!
Mi tam się podoba jego podejście. W końcu nie tylko Świdnik i Łukowica dostaje wszystko. W końcu też jakieś dofinansowania u nas w gminie są.
Nie można sobie z koronawirusa robić wymówki z wypełniania obowiązków. Przecież większość ludzi chce czy nie pracuje normalnie. Dlaczego urzędnicy mają być traktowani inaczej?
A poza tym obowiazki sluzbowe, to tez zgromdzenie publiczne? Dlaczego zaklady gdzie pracuje iecej niz 10 osob normalnie funkcjonuja?
Tak. Siedzmy w domach i nic nie róbmy bo koronwirus. Zamknijmy wszystko ze strachu. Urzędnicy mogą się bać i nic nie robić, a ludzie którzy pracują w sklepach, szkołach i dużych zakladach musza pracowac.
Ja się nie boję krwi oddawac, ale nie mogę przez koronawirusa, bo pracuje zagranicą. Kolejny przykład na to, że poza koronawirusem nie liczy się nic. Ludzie po operacjach czy wypadkach mogą nie dostać niezbędnej krwi, bo przez koronawirusa jest jej mniej. Gdzie tu logika? Logicznie myśląc, to chyba lepiej osobie zagrożonej śmiercią, przetoczyc krew z koronawirusem, który jest niebezpieczny może dla 2% społeczeństwa, niż jej w ogóle nie przetoczyc
I jeszcze jedno pytanie. Czy jarek, z małej litery, na Wszystkich Świętych, jeśli cmentarze będą zamknięte, to uszanuje to czy znów pokaże, że władza może wszystko?
No wlasnie a propp basenu. Głos zabija wszystko. Czy korona jest odporna na chlor?
Kto się nie myli? Tylko ten kto nic nie robi. Trudna do rozstrzygnięcia kwestia, ale lekarz ratujący życie nie powinien się obawiać konsekwencji jeśli coś się nie uda. Nie podejmowanie decyzji jest gorsze od pojęcia złej decyzji!
I co? Wszyscy kowidowcy są szczęśliwi? Podziałem rodzinę względu na glupi strach? Gratulacje!
Zróbmy coś z tym bo niedługo nie dość że za kurzenie na ulicy dostaniemy mandat, to nawet za odwiedziny rodziny będą nas karać. Mam kilkoro rodzeństwa, z czego większość ma już swoje dzieci. Chcąc odwiedzić mame z tata nie możemy wziąść z sobą dzieci? Ile rodzin jest w podobnej sytuacji? To jest ok? Tak ma nasze życie wyglądać przez kilka lat? Bo przecież korona wirus nie znikniew tym roku, ani w następnym.
Co wam da izolacja jak conajmnij 60% zarazonych przechodzi wirusa bez objawów? Ograniczenia potrwają miesiąc, a po miesiącu to samo! Czy nie zastanawia was liczba zmarłych w latach poprzednich A w tym roku? Skoro korona wirus jest 5ak groźny i tyle tysięcy ludzi z jego powodu umarło to dlaczego statystyki pokazują co innego?
Kurwa mac! Gdzie są granice tej hipokryzji?! Przecież kto się boi to nie przychodzi i tyle! Jak mamy dzielić bliskich? Jeśli ktoś ma 6-cioro dzieci i teściów w domu to już nikt nie może rodzicow odwiedzić? Do czego dazycie? A jeśli koronawirus jak grypa będzie powracal co roku to co wtedy? Ludzie czy naprawdę tak się boicie tego wirusa którego zarazalnosc nie przekracza 2% społeczeństwa, a śmiertelność nawet 0,2%? Ile ludzi co roku umiera na raka, ile w wypadkach samochodowych A jakoś zycie toczy się dalej. Dlaczego z koronawirusem też nie może tak być?
Niektórzy uważają się za mądrych a prostych faktów nie dostrzegają. Niech bułkatarta@ odpowie nam dlaczego tak przybywa zarazonych u nas skoro juz od wrzesnia powiat limanowski byl prawie caly czas w czerwonej strefie i wszyscy nosili maseczki? Może jeszcze bulkatarta@ przeczyta co mówią specjaliści o maseczkach i ich prawidłowym używaniu. Koronawirus jest, ale nie jest to nic strasznego. To że ludzie zmarli z koronawirusem nie znaczy że zmarli na koronawirusa. Musimy sie do tego przyzwyczaic i zyc z tym, az nabierzemy odpornosci. A jak pokazuje liczba nowych zarazonych maseczki gowno pomagaja. Jedyny skuteczny sposob to znow zamknac szkoly i wszystko inne na kilka tygodni. Ale czy warto? My wszyscy za to zaplacimy, a rzad dolozy kolejne podatki, żeby uzyskać płynność, dużo ludzi straci pracę, dużo małych firm upadnie, rynek się zmonopolizuje. Tego chcecie? Ja wolę żyć normalnie, bez sztucznego i niepotrzebnego strachu.
No właśnie. Skąd te nowe infekcje, jak przecież policja tak skutecznie egzekwuje noszenie super ochronnych maseczek?
A jakoś link do tej zrzutki?
Przecież u nas maseczki były prawie cały czas obowiązkowe w powiecie, a i tak jesteśmy w czolowce zarazen. Co pomogły? Nic. Do tego większość z nas nosi te maski bo musi. Po każdym użyciu ta maseczka trafia do torebki i siedzi tam dzień czy dwa do ponownego użycia. Co na ten temat mówią wszyscy specjaliści? Takie maseczki szkodzą, a nie pomagają. Do puki ktoś nie kicha i nie smara po wszystkich to maseczka w niczym nie pomaga, bo niczego nie musi zatrzymywać. Jeśli my mamy maseczka to ona nas przed cząstkami wirusa nie chroni. Dodatkowo gdy wirus się na nią dostanie, a my ja całą zwilgocona od pary z ust wlozymy do kieszeni, gdzie jest ciepło, to po pół godziny mamy jeszcze więcej bakterii! Potem maseczke wyciągamy z kieszeni i zakładamy z powrotem na twarz. I czym oddychamy? Koronawirusem! Przed czym taka maseczka wtedy chroni? Przed głupota rządu ktory chce nas karać za jej nie noszenie.