No i dobrze że bezprawie się kończy. Czas zaprowadzić porządek i przywrócić praworządność. Miejsce przestępców jest w więzieniu a nie w sejmie. No ale jak pisiorki wybierają takich ludzi jak Mejza to nie ma się co dziwić że kwiczą

Szkoda że nie organizował wyjazdu jak pisiorki przez osiem lat łamali konstytucję i bezprawnie przejmowali media publiczne. Niestety zło trzeba wypalić gorącym żelazem.

Ta ustawa dotyczy finansowania a nie tego czy można stosować metodę im vitro. Czyli wg p.Zastrz. przywileje są tylko dla bogatych?

Dwóch opisanych w reportażu TVN księży zostało skazanych za pedofilię wyrokiem sądu i co do tego nikt nie ma wątpliwości. Po odbyciu kary (bardzo niskiej zresztą) wrócili do pracy min z dziećmi. Ten argument obala powszechnie krążącą opinię o tym że oskarżenia opierają się na dokumentach SB. Nikt nie zaprzecza że papież miał ogromne zasługi, ale ta powszechna histeria wśród niektórych środowisk jest żenująca. Oczywiście chodzi tu tylko i wyłącznie o politykę i wybory, które pewnie dzięki całej tej akcji wygra, ale skutki będą opłakane. Młodzież całkowicie odwróci się od kościoła przez mieszanie go do polityki. Szkoda że co niektórzy są tak krótkowzroczni. Otwarcie archiwow, spokojna dyskusja i wyjaśnienie wątpliwości, kontekstów historycznych a nie ustawy o obronie mogłyby rozwiązać problem.

Grupa historyków uniwersyteckich zaproponowała badania dokumentów w archiwum biskupim. Jedraszewski zablokował dostęp do archiwum. A potem każą portrety wieszać.

Dziś w kościołach czytane było oświadczenie Episkopatu, nawet w tym oświadczeniu jest mowa o tym, że być może papież błędy popełniał, bo takie byly czasy, poziom wiedzy o pedofili itp. Ale takiej histerii jak u pisowcow nie było. Efektem będzie tylko większa ilość memów z papieżem tworzona przez młodzież i mniejsza ilość dzieci chodzących na religię. No ale takich mamy polityków jakich wybraliście

Tusik, mamy czcić Boga a nie człowieka, bo człowiek z natury jest grzeszny, tchórzliwy i słaby. Każdy: ja, ty, papież, a problemem jest zaprzeczanie, ślepe bronienie i wrzask, bo atakują Kościół. Dyskusja w studiu po reportażu była bardzo merytoryczna i optymistyczna. Sami księża mówili o tym, że prawda musi wyjść na jaw, z betonem na górze trzeba walczyć, bo przez ten beton młodzież odchodzi z kościoła. Ks. Prof. Szostak sam stwierdził że skruszenie tego betonu daje nadzieję na odbudowę kościoła i może puste świątynie to boski plan na to, żeby ci na górze i ludzie którzy krzyczą o lewackich atakach wreszcie się opamiętali , bo droga przez was obrana prowadzi do całkowitego upadku kościoła. Pedofile to ludzie chorzy ale ci co ich bronią to ludzie błądzący.

Kto z was poniżej komentujących obejrzał reportaż? A zwłaszcza rozmowę po reportażu? Wypowiedzi księdza profesora Szóstaka? Chyba nikt a krytykujecie tzw lewactwo.

Nie słowa, a czyny....

W większości szkół byli i nauczyciele i uczniowie. Co prawda lekcji nie było tylko akademie ale nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka

Harnaś, PiS rządzi od wielu lat, dalej będziesz powtarzać że to wina Tuska? Jakby chcieli to by dawno się odcięli od ruskich, sprawdź kto i kiedy podpisywał umowy z ruskimi, kto się woził z Orbanem i proputinowską Le Penową

Skąd teraz odjeżdża bus? Na rozkładzie jest informacja że na Zygmunta Augusta, czy to tam skąd odjeżdża Max bus?

Wszczynanie wojen, walki z urojonym przeciwnikiem doprowadził do tego, że młodzi nie chcą mieć nic wspólnego z kościołem jako instytucją, niestety.

Niestety zainteresowanych jest mało a szkoda, dojazd do Krakowa busem i pociągiem o połowę tańszy a czasowo wychodzi tak samo jak innymi środkami komunikacji.

Pan komendant ma 46

Jaroslaw65 , jest taka zasada, nie karmić trolli. Będziesz zdrowszy

Na krajowce nie ma korków, piaskarek nie widać

https://wiadomosci.wp.pl/walczyl-z-obostrzeniami-i-negowal-szczepienia-zachorowal-na-covid-19-10-dni-piekla-10-dni-strachu-i-zycia-6713247130176224a

W Izraelu umiera po kilka osób dziennie,be ZEA tak samo, w Polsce prawie 600. Nie manipulujcie faktami.

Boga w sercu to mają ci, co nie szczują na drugiego człowieka, któremu i tak jest bardzo ciężko.