bearchen
Komentarze do artykułów: 3619
'Nie ma technicznej możliwości czytania i kasowania prywatnych wiadomości przez moderatorów limanowa.in' 'Jedyną osobą która mogła legalnie skasować te wiadomości oprócz Doriski jestem ja.' Jestes w takim razie moderatorem. Najpierw piszesz, ze nie ma takiej mozliwosci, a za chwile piszesz, ze jednak mozesz Ty rowniez skasowac. To jak to w koncu jest? Sorry za dociekliwosc, ale to troche dziwne co piszesz @dunior. Jak cos zle rozumiem to prosze o wyjasnienie.
Dziekuje, ze mi nie zablokowaliscie Ip :D. Chetnie powstrzymam sie od dalszego komentowania. Czekam rowniez niecierpliwie na wyniki 'sledztwa' ;)
Ale szybko znikaja te posty :)) masacra... role sie odwrocily?
Mimo ze odbiega to bardzo od tematu, podtrzymuje post @namoR i chetnie dowiem sie dlaczego posty @doriska zniknely z jej prywtnej wiadomosci. Jakim prawem ktos ingeruje w czyjas poczte. Jezeli jest to prawda, a tak sadze, bo nie widze powodow aby miala klamac, to uwazam to za kompletny brak szacunku do czytelnika. Po tym wszystkim co tutaj dzisiaj czytam, trace calkowicie zaufanie do tego portalu w tym momencie.
'Jestem ktegorycznie za bardzo ostrym traktowaniem agresywnych pijanych podrostków.' Rzeczywiscie jest to ostre traktowanie. Kara 2 tys zl. Nastepnym razem dostanie w dziub nie-policjat, bo przeciez zwyklemu cywilowi placic nie musi.
@namoR Juz mnie nic nie zdziwi na tym poratlu ;).
masacra co sie na tym portalu wyprawia.
Gdzies wyczytalam, ze Polska pod wzgledem ilosci odzyskiwanych odpadow komunalnych zajmuje jedno z ostatnich miejsc w Europie. Ale reforma 'smieciowa' ma to rzekomo zmienic. Ciekawe... Fajna pasje niektorzy maja. @jeden1 Zastanow sie co piszesz. Post bardzo nie na miejscu. Pozdrawiam.
Po 2 tys. zlotych? A moge wiedziec za co?
Tych stoisk jest calkiem duzo. Nie wiedzialam, ze targ w Mszanie tak sie dobrze kreci.
@Dagi na czym ta podpucha ma polegac? Nie ukrywam, ze mnie dziwia takie warunki jakie busiarze stawiaja(spotkanie bez Pana Zonia) ale uwazam, ze Pan Burmistrz mimo wszystko powinien sie pojawic. Czy znane sa powody wykluczenia Pana Zonia w tym spotkaniu przez busiarzy?
W tym momencie niektorzy z Was przeinaczaja fakty. W artykule wyraznie jest napisane, ze Pan Burmistrz bedzie uczestniczyl w mediacjach ale pod warunkiem ze i Pan Zon bedzie na nie zaproszony. Dlaczego mieszacie?
Odnosze wrazenie, ze w dzisiejszych czasach Kosciol wiekszosci nie kojarzy sie z Domem Bozym a fabryka pieniedzy.
Jak mozna ot tak sobie zastrzelic komus owce? Nie rozumiem...
Otwarcie skelpow wiekszych od osiedlowego kiosku zawsze wiaze sie z tlumami, ktore juz 3 godz przed planowanym otwarciem napieraja na wrota.
Czy w mediacji nie obowiazuje zasada poufnosci? @Amstrong Nie wiem skad wynika ta niechec do Pana Zonia ze strony busiarzy i nie wnikam w to. Ale jezeli sobie nie zycza, to widocznie maja jakies powody. To Pan Burmistrz podejmie decyzje, wiec on jako pierwszy powinien wstawic sie na tym spotkaniu. Piszesz 'ich 10 i sam burmistrz' Moze go nie pobija?? :P
Mediacje to najlepsza i najtansza forma rozwiazywania konfliktow. Wiekszosc spraw mozna zalatwic w ten sposob. Trwa to zdecydowanie krocej niz sprawy sadawe, ktore potrafia ciagnac sie kilka lat. Ale jak widac rzadzacy kochaja sady, bo za ta zabawe nie placa z wlasnej kieszeni. Dziwi mnie postawa Pana Burmistrz. Jest glowa miasta i to on powinien stawic czola problemom, ktory zaistnialy. Do czego potrzebny jest mu w tym momencie jego zastepca? Niepojawienie sie Burmistrza na spotkaniu odbieram jak typowe tchorzostwo i brak dazenia do zgody. Ktos wyzej napisal, ze To Szanowny Zon Waclaw pociaga za sznurki. Tez odnosze takie wrazenie.
Widze, ze ktos tu znow probuje wciagnac w konflikt Pan Staroste. Jeszcze chwile i okaze sie winny wszystkiemu co zle w tym miescie.
Czy z krowami wszystko w porzadku? Z pewnoscia czuly sie winne calemu zajsciu ;). Mszana to wesola miejscowosc :)).
@kinia434 Znane sa tez przypadki, gdzie ktos znajduje porfel, idzie pod wskazany adres, oddaje cala zawartosc a tu nagle sie okazuje, ze wlasciciel oskarza znalazce, ze jednak nie wszystko jest w portfelu. Juz niejeden chcial byc uczciwy, a tylko problemow sie dorobil. Wiec nie dziw sie, ze ludzie nie oddaja. Gdyby mnie osobiscie raz taka sytuacja spotkala, to kolejnym razem w momencie znalezienia czegokolwiek, a szczegolnosci portfela, kopnela bym gleboko w krzaki, zeby nikt potem nie mial nieprzyjemnosci z tego powodu. Ludzie sa rozni niestety. Znalazca moze okazac sie uczciwy, ale wlasciciel juz nie.