antonino
Komentarze do artykułów: 289
'Od roku 2019 do 2030 gmina Jodłownik nie planuje ŻADNYCH inwestycji! - mówił Antoni Róg. - Gmina Jodłownik przy dochodach w wysokości 35 mln zł i kredytach w wysokości 24 mln zł, już jest w bardzo ciężkiej sytuacji. RIO wskazuje też, że w 2019 ma odkupić od spółki dług w postaci użyczenia działki na kwotę 7,9 mln zł, a gmina próbuje przesunąć te zobowiązania na lata następne. A zatem jak gmina Jodłownik, mając okrągłe zero na wydatki inwestycyjne, chce z nami realizować wspólną inwestycję?' No to mają mieszkańcy gminy Jodłownik nowinę noworoczną.....:) Może warto popytać Wójta czy pan Róg się tak dalece rozmija z prawdą czy po prostu skończyło się eldorado kredytowe.....?
Co do honoru Wójta to warto też przypomnieć że gdy była pierwsza sprzedaż nie na zawsze w Górze Św. Jana to Stawarz wykrzykiwał że jak nie wykupi tej działki w terminie umownym to poda się do dymisji i krzyczał żeby to zaprotokołować:) jakoś nie widać wykupu w terminie i dymisji też nie było 'honorowej' Było też straszenie sądem ludzi którzy śmią 'to nie wiadomo co' nazywać sprzedażą nieruchomości a teraz sam używa nazwy 'sprzedaż nie na zawsze'....... W działalności samorządowej karierę robią ludzie takiej prawdomówności jak Puchała i Stawarz......
'Z dobrym gospodarzem pewna przyszłość......' to było hasło wyborcze Stawarza w ostatnich wyborach:) A nie tak dawno gdy pisano o długach i 'sprzedażach nie na zawsze' to Stawarz odpowiadał ze gmina 'jest w komforcie' co chłop miał na myśli.....??:) ten komfort to chyba na tym polega że nikt nie startuje w wyborach bo każdy następca wójta będzie musiał się zmierzyć z ogromem zadłużenia a ludzie tego i tak raczej nie rozumieją, ludzie widzą to co jest zrobione np kawałek drogi asfaltowej a że to za kredyt który będzie spłacany za kilka lat tego na asfalcie nie pisze się. Długi gminy Jodłownik przez lata były pewnym tabu o którym nie wolno było rozmawiać i pytać. No warto rozliczyć za długi radnych z komitetu wyborczego Stawarza którzy mają miażdżącą większość w RG Jodłownik no i przewodniczącego.
Wydatek 2 milionów na rondo w sytuacji gdy są takie długi to szaleństwo a w szczególności gdy widzimy że to zadanie powiatu. Władza w Jodłowniku przyjęła strategię że im większe długi to tym lepiej dla nas bo 'nikt tego nie weźmie' bo jak następcy wytłumaczą ludziom że cały budżet idzie na spłatę zadłużenia...? Jak czują się ludzie którzy nie mają drogi asfaltowej do domu i wójt mówi im że nie ma kasy a jest 2 miliony na rondo jest 200 tyś na posterunek była kasa na punkt informacji turystycznej...? Jest też kasa na drogi do wójta i do przewodniczącego RG
Idą wybory to i kredyt się przyda spłacać będą następcy za 10 lat albo nadzorca komisaryczny :) A więc już nie 'sprzedaż nie na zawsze'? A przecież to były takie tanie kredyty....:) Może by ktoś ustalił jaki jest koszt ukrytego kredytu przy 'sprzedaży nie na zawsze'?
No słabe wyniki naszych samorządów.....Jodłownik też bardzo kiepsko,
A tam drobna różnica......20 tyś czy 180 tyś. w tak 'komfortowej ' gminie jak Jodłownik to nie ma znaczenia:) Wójt tej gminy pewno nadal czuje się komfortowo jak to wspaniale w swoim stylu nazwał gdy zaciągał kolejny kredyt pod zastaw nieruchomości 'sprzedawanych nie na zawsze'. A tak na poważne to 180 tyś. potraktowane jako wkład własny gminy mogło dać inwestycję za1 milion lub nawet 2 miliony w sytuacji gdy są fundusze gdzie gmina ponosi 25% a nawet 10% wkładu. No ale jak widzimy priorytety są inne. Punkt informacji turystycznej ile gminę kosztował.....? A komu jest i na co potrzebny? No ale władze pobudowały do siebie drogi asfaltowe a reszta 'hołoty' to może sobie co najwyżej popyszczyć......:)
' Przywrócenie posterunku policji w Jodłowniku jest odpowiedzią na oczekiwania i potrzeby mieszkańców ' Ha Ha Ha....na czym te potrzeby niby mają polegać? Zapotrzebowanie to miał może i stawarz a nie mieszkańcy. Mieszkańcy to maja zapotrzebowanie na budowy i remonty dróg bo tu wiele jest jeszcze do zrobienia a nie ma się tym kto zająć a nie topienie kolejnych pieniędzy w takie bzdety....byle można było sobie zdjęcie zrobić i zaprosić władze żeby zabłysnąć. Posterunek w Zawadce był o.k. i była to większa jednostka a nie takie rozdrobnienie. Teraz się pewno zacznie 'żebranie' u wójta o pieniądze na radiowóz itp. a potem będzie tak jak w limanowej 'daliśmy pieniądze to oczekujemy łagodnego traktowania władzy.......' Policja powinna być w pełni niezależna od władzy samorządowej...... Samorządy niech się zajmują budową dróg, mostów, remontami itp. a te sprawy niech zostawią państwu.
Czyli gmina ma 22,5 miliona długów a w tym 8, 5 miliona długu w instytucjach przypominających para banki pod zastaw nieruchomości a radni i wójt chodzą z podniesionymi głowami.......da się?...da się. Warto może przypomnieć że to stawarz zakładał spółdzielnię Jodlim to już tam 'zabłysnął' swoim talentem i gospodarnością:)
z tymi strażami to fakt też mnie to drażni gdy w czasie wyborów stają 'chłopcami na posyłki' wójta przed wyborami gdzie w kontrze startował pan Nieczarowski to w ostatnim dniu dostarczano przez strazaków wyrok sądu z którego miał wynikać że Nieczarowski kłamał w sprawie długu gminy no a jak to teraz wygląda prawda o zadłużeniu tej gminy?
ha ha ha ha...w ostatnich wyborach było hasło ' z dobrym gospodarzem pewna przyszłość.....' no to ma teraz przyszłość gmina i jej mieszkańcy......:) a co na to radni z komitetu wyborczego stawarza...? co na to przewodniczący RG? Myślę że stawarz ma teraz w du......całą gminę ma swój pomysł na biznes ma 30 ha państwowej ziemi ....choć o przetargu na tą ziemię było raczej cicho, a wy frajerzy mieszkańcy spadajcie na drzewo...:) to stąd taka arogancja u tego człowieka
Ale są głosowania i jeżeli widzimy kto rączkę podnosił to jest możliwość udowodnienia radnemu że to On był za lub przeciw......
Trzeba przyznać rację @3407szczawa że nagrywanie obrad rad gmin powinno być powszechnym zwyczajem najlepiej żeby był obowiązek ustawowy to nie trzeba było by się o to prosić. Bardzo znacząco podniosło by to poziom lokalnej demokracji, w tej chwili Rada Gminy to wszyscy...czyli nikt...i tym sposobem żaden radny nie odpowiada za swoje decyzje które podjął w głosowaniach. Na tej zasadzie np. żaden radny w Gminie Jodłownik nie jest odpowiedzialny za to że gmina ma 25 milionów długu czyli rekord w całym powiecie... Może portal limanowa in wpłynął by na sytuację przepytując włodarzy gmin dlaczego nie nagrywają obrad rady gminy....? Czy to aż taki koszt...?
do grazynahayes@ mechanizm szantażu jest prosty: jeżeli radny się sprzeciwia i ośmiela krytykować to do jego miejscowości zero inwestycji a później na zebraniu sugestia że mieszkańcy źle sobie wybrali radnego....:) Tutaj brak nadzoru państwa nad patologicznym zadłużeniem gminy i ktoś to powinien sygnalizować nadzorowi coś tutaj nie działa.....a swoją drogą to potrzebna jest lepsza organizacja opozycji i rozliczenie gburnego i aroganckiego wójta i jego popleczników radnych...
Do Malinka81- No właśnie użyłaś czasu teraźniejszego 'nie podlegają' ale skoro jak wynika z artykułu, UE wprowadziła jakąś dyrektywę odnośnie opłat za wodę to pewno i w innych krajach ta idiotyczna opłata się pojawi .....a jeżeli nie jest prawdą że tą opłatę wprowadza się wdrażając kolejną idiotyczną dyrektywę UE to i ja sam jestem gotów przyłączyć się do krytyki PiS , podobnie jak i w przypadku jeżeli opłaty zostaną wprowadzone w wyższym rozmiarze niż wymagane minimum. Najgorsze jest to że znowu przybędzie biurokracji potrzebnej do poboru tejże opłaty.....nóż w kieszeni się otwiera......:)
Chciałbym zwrócić uwagę wszystkim którzy chcą ten podatek przypisać rządom PIS-u zwrócić uwagę że ten kolejny podatek wymusza na nas UNIA EUROPEJSKA której zwolennicy PO w większości są entuzjastami.... Więc to UNII EUROPEJSKIEJ należy zawdzięczać to mądre rozwiązanie i jak pisze w artykule jeżeli nie wprowadzimy tej opłaty to grozi nam obcięcie funduszy na inwestycje wodne. A można by zapytać a kiedy podatek od zużywanego powietrza......a kiedy będziemy mieć podatek od pierdzenia.......:) to przecież zatruwa atmosferę......:) Unia Europejska dzieli kasę którą MY Polacy też wpłacamy w ramach składki i nawet brak jest konkretnych informacji o ile więcej bierzemy niż wpłacamy a przecież chyba to jest policzalne.....
Ludzie czekają na jakiegoś cudotwórcę który uzdrowi finanse tej gminy a cuda to można tylko obiecać albo tak jak to było w Jodłowniku przez 15 lat czyli fundować prezenty na kredyt za który kiedyś ktoś może zapłaci niedługo się pewno przekonają mieszkańcy że to sami oni zapłacą wstrzymaniem inwestycji . Faktem jest że przez te 15 lat w tej gminie obce było słowo 'oszczędzać' wójt stworzył fikcję że stan finansów jest taki wyśmienity że oszczędności nie są potrzebne bo gmina jest bogata tyle że jak się okazuje bogata na kredyt:) Gdy były wybory 6 lat temu w których był kontrkandydat który alarmował że zadłużenie jest duże to w ostatnim dniu przed wyborami strażacy doręczali ludziom (jakby byli chłopcami na posyłki wójta) informację z wyrokiem Sądu który miał temu niby zaprzeczać a jaka jest prawda to teraz zaczyna być widać:) Trochę mniej inwestycji w punkty informacji turystycznej , suto zakrapiane alkoholem imprezy za gminne pieniądze, pensje wójta i otoczenia itp. a nie trzeba będzie zaciągać kredytów w parabankach i będzie więcej pieniędzy na rzeczy potrzebne jak drogi których ciągle niektórzy mieszkańcy gminy nie mają w przeciwieństwie do wójta i jego przyjaciół.
Trudno nie zgodzić się z tym co pisze DOGORY Takie mamy czasy w samorządach że co sprytniejsi włodarze na wyścigi zadłużają gminy bo sami tym zyskują poparcie a im bardziej tragicznie zadłużona gmina to tym bardziej nikt nie odważy się nikt odbierać władzy bo będzie tylko spłacał długi zaciągnięte przez poprzednika i to doskonale widać w gminie Jodłownik Ja nawet rozumiem Stawarza bo to dla niego jest korzystne że gmina ma 'tragiczne' zadłużenie a mieszkańcy niech zapytają wójta na zebraniach wiejskich to odczują arogancję władzy, trzeba może by zaprzestać wybierania radnych z komitetu wyborczego Stawarza bo to oni mają większość przez 15 lat i godzili się na taki stan rzeczy w zadłużeniu gminy w przeciwnym razie niedługo do gminy zapuka zarząd komisaryczny o czym coraz częściej słyszymy w Polsce.
Czy znajdzie się kiedyś radny który zażąda od wójta rzetelnej informacji na temat wszystkich długów które ma gmina i terminów ich spłaty? Warto by zapytać Wójta czy w następnej kadencji to nie trzeba będzie żadnych nowych inwestycji w gminie...? Bo w pewnym momencie cały budżet trzeba będzie przeznaczyć na spłatę zadłużenia które się z roku na rok zaciąga i pokazuje że 'jest super'. Co jakiś czas w telewizji mamy informację o gminach które bankrutują bo zaciągały pożyczki w parabankach na tym tle takie informacje powinny wzbudzić niepokój radnych. Zabawne są stwierdzenia wójta zawarte w tym artykule bo dla niego zaciąganie tych pseudokredytów to powód do dumy. Można by więc zapytać skoro to takie korzystne to czemu nie zaciągają takich pożyczek pod zastaw inni wójtowie, starostowie, czy burmistrzowie czyżby byli 'frajerami' którzy nie chcą nic dobrego zrobić dla gmin którymi władają?
Poziom buty i arogancji każdego wójta idzie w parze z zadłużeniem gminy , przecież nie znajdzie się odważny który przejmie gminę bo będzie tylko spłacał długi poprzednika. Taki jest niestety mechanizm zadłużania gmin. W Polsce do kilku gmin już zapukał komornik i wtedy dopiero zaczyna się szukanie winnych. Warto by zapytać jak to robią inne gminy w powiecie które mają dużo mniej zadłużenia a sporo więcej osiągnięć być może kluczem do sukcesu jest słowo ' oszczędność ' w wydawaniu publicznych środków.