Rita25
Komentarze do artykułów: 253
No cóż tak sobie pomyślałam, gdyby był Romem z pewnością by otrzymał pomoc od państwa:) Naprawdę można było temu człowiekowi pomóc zrobić jaka zbiórkę pieniędzy, żeby wrócił do zdrowia a potem by miał pracę i by sobie jakoś radził. Nawet sobie nie zdawałam sprawy jaka znieczulica jest wśród ludzi. A przecie jesteśmy katolikami dokładnie takimi jak przedstawiciele naszego kościoła. Jest coraz gorzej wkrótce ludzie odejdą od kościoła ( nie od wiary ). Wstyd, że księża nie pomogli temu człowiekowi. Trzeba było składkę z jednej mszy dla niego i na pewno by starczyło. I to by była prawdziwa ofiara dla potrzebującego a nie wygody mości księży.
Faktycznie kpina. Policja zatrzymuje pieszych i daje mandaty za chodzenie nieprawidłową stroną jezdni. A gdzie można przejść ???.Ruch samochodowy jest tak duży, że jest trudno przejść bez wyznaczonego miejsca do przejścia.Po prawej stronie ( w stronę Tymbarku ) jest trochę szersze pobocze ale lewa strona aż strach bierze jak widzę matki prowadzące małe dzieci idące gęsiego bo inaczej nie ma na to miejsca. Na razie nie wierzę w te ' obiecanki cacanki' Zastanawiam się ile jeszcze ofiar potrzeba żeby cokolwiek zaczęto robić.Zrobią kawałek a potem powiedzą, że dalej już nic niema i nie trzeba chodnika.Tak jak było z oświetleniem ul. Krakowskiej zaplanowane do ul. Kwiatowej zakończono pół kilometra wcześniej.
'Obiecanki cacanki' oczywiście , że kanalizacja jest najważniejsza, może wreszcie by ktoś pomyślał o chodniku przy ul. Krakowskiej ponieważ strach chodzić, z jednej strony praktycznie nie ma pobocza a jak się idzie drugą stroną bo jest troszkę szerzej to policja daje mandaty za chodzenie prawą stroną. O ul. Krakowskiej całkowicie zapomniano.
Dlaczego mają być dla Romów jakieś ulgi. Są mniejszością to prawda ale mogą pracować jak wszyscy, przecie nie są jacyś niedorozwinięci czy niepełnosprawni.Ciągle tylko mają wymagania, a za robotę się nie wezmą. My Polacy też wyjeżdżamy za granicę i tam ciężko pracujemy , żeby w miarę godnie żyć i nikt nas tam nie traktuje ulgowo. Pracujemy ciężko.Więc niech Romowie też się wezmą za robotę. Najwyższy czas te wszystkie przywileje im odebrać. Niech państwo lepiej zadba o Polaków o matki samotne , które nieraz zostają z kilkorgiem dzieci, oraz niepełnosprawnymi itd. a nie tymi LENIAMI.
'Obiecanki cacanki a głupiemu radość' co do chodnika przy ulicy Krakowskiej to nawet 'obiecanki' nie ma. Czyli mieszkańcom przy ul. Krakowskiej żadne udogodnienia się nie należą, mogą tylko płacić wysokie podatki itd., i nadal nie wychodzić z domu bo strach chodzić na piechotę przy tak ruchliwej ulicy. W jakich my czasach żyjemy, żeby chodnika nie było w takim miejscu??? To jest skandal co za nieudolni ludzie rządzą w tej Limanowej.
Słuszna uwaga@kinia34 nikt o ten odcinek nikt nie dba i nikogo nie interesują mieszkańcy tej okolicy nawet dzieci dochodzące do szkoły a wiesz dlaczego bo w okolicy, z której nie ma nikogo przy władzy tak właśnie uważa się ich ' za nikogo ' ponieważ na jednym z zebrań tak się wyrażono ' tam nic już nie ma i proszę dać już wreszcie spokój z tym chodnikiem !' To było parę lat temu i tak nas traktują do dzisiaj.żeby było ciekawiej to między ul. Kwiatową a przystankiem Sowliny Sucha gdzie są 2 zakręty postawiono ( od niedawna) zna:70 km /godz. Czyli nie ma chodnika więc trzeba wszystkim utrudnić życie żeby nie można było nawet przejść przez ulicę. Niech się troszkę władzę zastanowią jak bardzo krzywdzą mieszkańców tego rejonu.Podatki płacimy wysokie i co z tego mamy nic. Dla władz Limanowskich jesteśmy NIKIM !!!.Pytam ile jeszcze ofiar trzeba aby ktoś się zajął tym odcinkiem drogi???
Bearchen masz rację nikt o ten odcinek Krakowskiej nie dba światła, które nareszcie zrobili nie zrobili tak jak było zaplanowane, ale to jest nic w porównaniu z problemem dzieci chodzących tą drogą do szkoły. Nie ma chodnika, nikt nie dba aby był jaki pojazd dowożący do szkoły dzieci ( podobno brak paru metrów do 3 km.)Ale nikt nie zwraca uwagi na warunki w jakich dzieci muszą chodzić do szkoły. Droga Krajowa a ruch ogromny ciężko przejść na drugą stronę ulicy. Oczywiście Mości Panowie zarządzający jeżdżą samochodami wiec ich to nie dotyczy. Kiedyś jak szłam ul. Krakowską do przystanku a jakiś pirat drogowy przejechał blisko, mnie i rozdarł rękaw kurtki a ja upadłam na barierkę.Szczęście, że mnie nie wciągnęło pod samochód lub nie pociągnęło za samochodem. Byłam w takim szoku, że nigdzie tego nie zgłosiłam cieszyłam się, że żyję. A teraz jak widzę przy krajówkach robią chodniki i nie ma problemu, to krew mnie zalewa. Jak może byc takie bezprawie. Jak można tak lekceważyć ludzi. Naprawdę czekają aż będzie więcej ofiar. Ciekawe kto za to odpowie kiedyś, bo już tłumaczenie, że Kraków się nie zgadza na chodnik się skończyło bo to myło 'mydlenie oczu' mieszkańcom. Życzę powrotu do zdrowia poszkodowanemu.
@bearchen masz rację powinno być zakazane przyjmowanie prywatnych pacjentów w szpitalu i karane.To jest tak jak bym w pracy robiła coś co mi przynosi dodatkowy dochód ( np. haftowała) a swoją pracę zaniedbywała. Tak właśnie robią lekarze. Jak jest na dyżurze niech robi to co ma akurat do roboty na oddziale. Sprawdzi jak się czują pacjentki i czy wszystko ok. Nawet niech sobie zdrzemnie trochę jeżeli jest wszystko ok. Ale dyżur to mam być dyżur bo za to bierze ciężkie pieniądze.
Uważam, że powinien się zmienić system dyżurowania. Żaden lekarz niczego nie zrobi porządnie jeżeli pracuje prawie całą dobę - ( dniówka w szpitalu, prywatny gabinet gdzie przyjmuje dopóki są pacjenci, przychodnia oraz dyżury w szpitalu, które dosłownie odsypiają robią tylko to co muszą, bo są przemęczeni).Naprawdę dobrze zarabiają i nie wiem po co im tyle godzin pracować.Takie sprawy powinny być kontrolowane i srogo karane. Lekarz na dyżurze nocnym powinien być wypoczęty i całą noc dyżurować a nie spać.
Śmiać mi się chce, ze szpital przynosi zyski. Zyski może przynosić jakiś zakład produkcyjny, handel itd. a nie szpital. I dla kogo te zyski na premie dla dyrektorów lekarzy??? Obowiązkiem szpitala jest leczenie chorych. Koniec roku się zbliża wiec nie nie ma się co dziwić jeżeli NFOZ ograniczy kontrakty skoro szpital ma zyski:):):)
Już chyba nic normalnego w naszym mieście się nie stanie:) Czy naprawdę nikt nie zdaje sobie sprawy, ze zaczną się robić dzikie wysypiska. 6 x 120 l rocznie to kpina. Komu to starczy. No cóż jak gospodarzymy tak mamy.Jakoś inne kraje sobie radzą a u nas jak zwykle coraz gorzej.
Zapraszam panią Stasie na spacerek ul. Krakowską. Na pewno ludzie jeżdżą ale też i chodzą potrzebują dojść do sklepu czy na przystanek. Chodzą dzieci do szkoły, którym należy zabezpieczyć dotarcie do szkoły bezpieczne. Niestety u nas nic się nie robi. To jest zapomniany kawałek miasta od ul. Kwiatowej do Sowlin. Nawet słuchać nikt nie chce , że tutaj też mieszkają ludzie. Każdy obiecuje jak są wybory a potem ma to gdzieś!!!
Brawo mari też tak uważam. W Limanowej nie ma żadnej informacji dla turystów gdzie czym i o której godzinie dojechać. Z którego końca miasta dokąd odjeżdża jaki bus czy autobus. Nawet nie ma kogo zapytać o to bo nikt nic nie wie przekonałam się o tym osobiście. Rzadko gdzieś wyjeżdżam a jednak jak mi przyszło pojechać do N. Sącza godzinę biegałam od przystanku do przystanku skąd pojechać. Niech już będą te przystanki gdzie chcą tylko żeby było takie miejsce w Limanowej gdzie można zorientować się gdzie skąd dokąd i o której można jechać.A przewoźnicy żeby przestrzegali godzin odjazdu. Często czekają aż się uzbiera pasażerów lub się spieszą aby uprzedzić inny bus. Jest totalny bałagan w Limanowej pod tym względem. Widzę, że jest problem typu ' porachunki osobiste' a dobro pasażera gdzieś się zapodziało.
Uważam, że powinien być jeden taki przystanek w mieście gdzie zatrzymują się wszystkie busy jadące w różnych kierunkach. Niech to będzie dworzec autobusowy.Pojechać gdziekolwiek z Limanowej to ogromny problem. Nie wiadomo gdzie się udać. Z którego przystanku odjeżdża jaki autobus. Odległość miedzy przystankami w mieście jest bardzo duża. Kiedyś tak szukałam busa do N. Sącza ( rzadko tam jeżdżę)Ponad godzinę biegałam od przystanku do przystanku skąd by tu pojechać.To wszystko jest chore. Przewoźnicy tylko myślą o sobie a nie o tym aby pasażer miał wygodę.Popieram Pana Burmistrza z tym należy zrobić porządek.
Tak najlepiej by było żeby szpital miał tą aptekę a nie wynajmował. Ciągle brak pieniędzy to teraz by trochę podreperował swój budżet. No i najważniejsze, żeby ceny były przystępne. Bo apteka znajdująca się nad szpitalem przy ulicy to szkoda słów!!! Różnica na opakowaniu niektórych leków jest nawet 50%. Kupiłam np, witaminy w tej aptece zapłaciłam 56 zł. W Limanowej pod arkadami dokładnie te same witaminy kosztowały 31 zł.Sprawdzałam w tym samym dniu.Apteka w szpitalu jest naprawdę bardzo potrzebna.
Narciarz 123 - Gdzie Ty widzisz chodnik?! Cały czas walczymy o niego ale miasto ma to w nosie.Dba o swoje interesy.Spróbuj przejść się ul. Krakowską zobaczysz jaka to przyjemność.
Na pewno nie cała służba zdrowia w Limanowej jest winna tej śmierci. Ale jedno jest pewne nie zrobiono co należało. Nie zdiagnozowano pacjenta pomimo dwukrotnego pobytu na SOR.Na pewno tego nie można nazwać błędem lekarskim jest to zwykłe zaniedbanie. To jest sednem sprawy nie można tak traktować pacjentów.Myślę, że po tym przypadku nauczy lekarzy żeby traktować poważnie tak duże dolegliwości pacjenta. Nic tu nie pomoże obrażanie całego personelu. Należy ukarać tych co zaniedbali pacjenta. Niech każdy odpowiada za swoje czyny to inni będą się starać. Pani prokurator zrobiła bardzo dobrze , że podała do publicznej wiadomości. Takich rzeczy nie wolno ukrywać ale i też nie wolno osądzać niewinnych.
Nie ciekawie P.Dyrektor porównał życie ludzkie i dziurę w drodze itd. Ale uważam, że lekarze pełniący dyżury nocne nie powinni spać. Mieć po nocy dzień wolny, nie prowadzić prywatnych gabinetów po dyżurze nocnym. Naprawdę, powinno się to zmienić. Jak może lekarz zmęczony i nie wyspany postawić dobrą diagnozę. Niestety tak jest, lekarzom wszystko mało, pracują za dużo tylko kasa się liczy a nie życie ludzkie. Mają naprawdę dobre zarobki w porównaniu do innych zawodów.Wyrazy współczucia dla rodziny.
elemene poczekaj będziesz kiedyś starą babcią czy dziadkiem zobaczysz jak to jest.Od razu widać jakim jesteś niedobrym człowiekiem. Oni też mają swoje załatwienia i muszą czasem iść do miasta. A w dzisiejszym pędzie nie jest im łatwo się poruszać po mieście i na starsze osoby należy szczególnie uważać a nie potępiać. Takich jak Ty powinno się izolować od społeczeństwa bo nie nadają się do życia w społeczeństwie.
edi60 Bzdury piszesz. Wiem ,że czasem musi się ostrożnie!! ale na siłę wejść bo kierowcy są bardzo nieuprzejmi i godzinami można stać przy przejściach.Jeżeli któryś się zatrzyma to drugi go wyprzedza i wypadek gotowy. Nie można tak podchodzić do sprawy bo się nie chce redukować biegów.Jesteś kierowcą wiec znasz przepisy i bzdur nie pisz.Oczywiście nie wolno nagle wtargnąć na jezdnie. Ale trochę uprzejmości dla pieszych i starszych bo to nie są święte krowy jak ktoś tam napisał.Wstyd!!!