NoName7
Komentarze do artykułów: 88
Pora umierać. Disco Polo i Rock Polo awansowały do rangi normalnej muzyki.
Zacieki w górnej części wyglądają jakby były z horroru. Kawiarnia obrotowa byłaby ciekawym pomysłem - siedzisz z kawą w ręce i w 10 minut robisz pełny obrót podziwiając piękny rynek.
https://www.youtube.com/watch?v=lcXiSfDbgzE 'WYSŁUŻONE RADIOWOZY i POMPOWANIE STATYSTYK, czyli realia służby w POLICJI – 7 metrów pod ziemią #20'
Sorry, myślałem że tam byłeś.
@dzinio Dzieki, myślimy podobnie. @west Wy przynajmniej mieliście Dodę po spadku do niższej ligi. Żeby Was pocieszyć porażką były Dniu Tymbarku. Gwiazdy? Jakie gwiazdy? Mateusz Ziółko? Turnioki? Błoto jak na festiwalu w Woodstock?
'Dobra zmiana' jest nierealna. Po pierwsze sam PiS musi przetrwać a jedyna rzecz jaka naprawdę dobrze mu wychodzi to kopanie się po po własnych nogach. To miała być partia ideał a potknęła się o własnych członków którzy są ludźmi i też potrzebują czasem 'poprywacić' nie patrząc na ekscentrycznego i coraz bardziej chorego prezesa. Tak przy okazji: PO też nie lubię.
Koniec PiS-u już bliski. Popełniają błędy PO - nepotyzm i za duża pewność siebie bo nikt nim nic teraz nie zrobi. PiSiaki, wybory coraz bliżej he he he.
Gaz nigdy nie będzie tani więc do ogrzewania domu używam brykietu drzewnego i węgla. Jedyne urządzenie gazowe u mnie to kuchenka na której gotuję. Słowo kluczowe to ekonomia. Jeżeli węgiel będzie wyraźnie droższy od gazu wtedy będzie szansa na zmiany. Inna sprawa kogo będzie na to stać a kogo nie.
Kiedy ta trasa kolejowa będzie już działać będę na emeryturze lub zakopany metr pod ziemia. Dla mnie to abstrakcja.
No właśnie: zaparkowany czy raczej z kartką 'sprzedam' za szybą? Pytam bo nie widziałem a domyślam się tej drugiej możliwości. Bałbym się w podobny sposób wystawiać samochodu na sprzedaż bo wystarczy ktoś znudzony późną wieczorową porą i w najlżejszym przypadku porysowany lakier a w najgorszym... nawet to może się zdarzyć.
Określenie 'popularna i kontrowersyjna' było dobre kiedy Doda nagrywała Dżagę wiele lat temu. Teraz gra do kotleta w lokalnych imprezach typu Dni Limanowej i nawet pogodziła się z zespołem Virgin bo przy malejącej popularności razem mogą zarobić więcej niż solo. Zresztą z czym ma teraz poszaleć gdy jej miejsce na ważniejszych wydarzeniach zostało zajęte przez nowych wykonawców a i samym swoim wyglądem bardziej przypomina dobrze zachowaną czterdziestkę niż rocznik 85.
Starosta jako osoba 'na świeczniku' nie może pozwalać sobie na takie błędy. Sam się prosi o kłopoty.
Cieszę się na kolejne Dni Tymbarku. Żeby tylko pogoda była bezdeszczowa bo przez ostatnie lata ta impreza bardziej przypomina błotnisty Woodstock.
Komentarze mile widziane. Jeden warunek: muszą być pozytywne bo pan F nie lubi krytyki. Mamy potem efekt w postaci znikających wpisów pod artykułami (patrz - poprzednie artykuły https://limanowa.in/sport;franciszek-mrozek-wywalczyl-awans-i-odszedl-z-wierchow,41874.html Ja nie nękam pana F tym komentarzem, ja tylko stwierdzam fakt że istnieje cenzura prewencyjna żeby samemu nie narobić sobie kłopotów komentarzem innym niż pozytywny.
Post Scriptum do mojego poprzedniego wpisu: Nie jestem użytkownikiem marihuany ani innych narkotyków, uważam tylko że byłaby mniej szkodliwa od wódy i fajek.
Lubię wypić 1 piwo na tydzień, fajki odstawiłem parę lat temu i dało się. Teraz proponuję zmianę w przepisach: tytoń i mocne alkohole zakazać, twarde narkotyki podtrzymać zakaz ale zalegalizować marihuanę zamiast tytoniu. Mi to się i tak nie przyda bo jestem odporny na słabsze uzależnienia ale zrobi dobrze innym. Czy ktokolwiek widział agresję po trawie?
Zmarli niech odpoczywają w pokoju. Niestety, nawet po swojej śmierci muszą paprać się w polityce. Wstyd dla was - panie i panowie z PiS-u.
1) Przepraszam za poprzedni powtórzony post, on rzeczywiście jest bez sensu bo napisany na szybko w drodze do pracy i proszę o jego skasowanie. 2) Jest sens i cel o tym pisać, ponieważ wydarzenia które prowadzą do nieszczęśliwego końca trwają wiele lat i nikt ich nie zauważa. 3) Zdanie które pada już po fakcie to zwykle 'Uszanujmy spokój rodziny zmarłego' co brzmi jak 'Zapomnijmy kto mu pomógł w zejściu z tego świata'. 4) Nie można nikogo wytknąć palcem i powiedzieć że się przyczynił bo zaczną się wtedy kłopoty (często z prawem) i nie będzie żadnego efektu. 5) Tak, wiem że przyczyn jest wiele i są one głównie w sferze przypuszczeń ale rodzina ma tutaj najwyższe miejsce. 6) Mój opis opiera się już na dwóch przypadkach: w pierwszym były ciągłe szykany w domu a w drugim bliżej nieokreślone nieporozumienia z żoną.
To nie bezsens tylko rzeczywiste wydarzenie.
Znałem dobrze kogoś kto się powiesił. Nie mówił nigdy źle o swojej rodzinie, wszystkie opisy kto i jak mu psuje radość z życia dochodziły z drugiej ręki bądź widziałem je sam. Pewnego razu narzekałem jak to mam źle w domu, jego odpowiedź była co najmniej zastanawiająca: 'U Ciebie to nic, ja dopiero mam jazdy'. Najpierw zaczął pić więcej niż normalnie, potem zaczęły się kłopoty z pracą aż wreszcie został znaleziony rano koło swojego domu - niestety już sztywny - przez jednego z domowników który wychodził do pracy. Nie podaję żadnych nazwisk ani dat bo nie o to chodzi ale szkoda gościa.