Gagol
Komentarze do artykułów: 436
A jednak nie wszystko było tak całkiem zgodnie ze sztuką budowlaną......i pytanie czy trzeba było dopiero akcji pana Niżnika, żeby Wójt 'ruszył tyłek'?
pamiętacie tę scenę z Ewnagleii, gdy do Jezusa przyprowadzają Jawnogrzesznicę? 'Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień'.....taka jest nauka Jezusa. Więc wszyscy katolicy z tego portalu zanim uderzymy się w cudze piersi (księży, biskupów etc) uderzmy się we własne. Czy jesteśmy tacy jak powinniśmy być?
@Doradca.....po prostu brak mi słów......
Doradca sorry - w moim ostatnim wpisie pomyliłem sie - myślałem że to przysłowie o gracy dokończył dyrygent.....;-)). Nie wiem kto jest Twoim 'idolem'. A Twoich poźniejszych przysłów nie kumam - żeby pozostać już w konwencji stawowej....;-)
ciesze się że wreszcie to zauważyłeś @doradca! Czepiajmy się działań lub ich braków, decyzji mądrych głupich lub ich barku....ale nie czepiajmy się wyglądu, wykształcenia zawodu czy poprzednich zajęć - bo akurat w tym nasi 'idole' (twój Patalita a mój Żaba) są bardzo porównywalni - z przewagą Żaby oczywiście ;-))!
A najlepiej zróbmy publiczną egzekucję najbardziej winnych. I od tego samego boisko się osuszy, kanalizacja naprawi, 'stojące zdechłe zwierze' zostanie usunięte....i będziemy mogli oddać się swoim zajęciom .......
no tak........zabawmy się wszyscy w prawników - niech każdy napisze co mu samorodny umysł prawniczy podpowiada......Byle tylko dalej od meritum......forumowicze, ech!
dyrygent - ty przestań wreszcie wytykać Żabie przywary, które twój idol ma znacznie lepiej rozwinięte.....Skup się na meritum bo gdybyśmy tak zorganizowali debatę twojego idola i Żaby to 'szydło szybko wyszłoby z worka'.....co ty myślisz że ludzie nie pamiętają??? Ogarnij się w tych docinkach....Znasz takie ludowe przysłowie 'przytykała maotyka gracy'? Bardzo pasuje....
Tylko nie bardzo rozumiem po co i kto miałby pójść do sądu? O ile wszystko zrozumiałem z tego nagrania to raczej poza kompromitacją włodarzy nic innego tam się nie stło. A skoro się pełni funkcje publiczne to kompromitacja jest wpisana w ryzyko zawodowe. Nie była to rozmowa prywatna - jak twierdza niektórzy. To była rozmowa służbowa - wójt i zastępca prowadzili służbową rozmowę z mieszkańcem....Zastępca się zagalopował z tym sądem. A swoją drogą wypadł jak klasyczny bufon co to ma 'szwagra z dwoma patentami' - aż się boje myślć co to za patenty...........
Nie - wcześniej będzie wywiad z Niżnika z poprzednim wójtem. Już nie mogę się doczekać! To dopiero będzie kaba a a a ret ;-).
dyrygent - jak posiedzi na urzedzie lat dwadzieścia to bedzie kumał. Nie martw się. Skup się może na przyczynach całej 'afery' nagraniowej a nie na jej odpryskach.
jak tylko dasz znac ze się zdecydowałeś kandydowac na pewno odezwę się na prv ;-). Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
@janku64 dziękuje w imieniu tej osoby, która otrzymała kwiaty ;-). Nie zagrażasz mi nie z tego powodu, o którym piszesz. Ale nie zagrażasz! Możesz śmiało startować - nawet się ucieszę i może będę Cię popierać (jak obiecałem Doradcy) ale muszę Cie poznać i zobaczyć kim jesteś - bo na forum to tylko kreacja - jak każdego uczestnika ze mną na czele ;-). Tak że gdy się już zdecydujesz kandydować to daj znać - spotkamy się w realu, poznamy i zdecydujemy co dalej. No i się trochę rozchmurz bo odnosze wrażenie że Cie mój żart o Twoim niedobrym charakterze rozzłościł. Ale to był tylko żart i może tylko wrażenie? Pozdrawiam. PS janku64 - doceniam ze z kazdym potrafisz rozmawiac. Ale z każdych rozmów musi cos wreszcie wynikac. Bo przegadać można całą kadencję i nie zrobić nic. Cnotą na tym stanowisku jest to - wg mnie - żeby wiedzieć co się chce zrobić, potem można trochę pogadać ale wreszcie trzeba się wziąc i to zrobić o czym się tyle gada.....Bo zadowolić wszystkich rozmówców będzie Ci bardzo trudno ;-)
a pokaż mi w Polsce tego kto nie krzyczy że płaci podatki i że 'za jego pieniądze' to czy tamto.....Najgłośniej krzyczą pewnie bezrobotni....To taki zwrot retoryczny - płacisz, płaciłeś lub będziesz płacił.....coś z tych rzeczy w życiu cie spotka. albo wszystkie - czego ci życze bo oznaczać będzie żeś zamożny. Gdyby tylko ci co placa dużo mogli się wypowiadać w sprawach publicznych to wielu z nas musiałby cichutko położyć uszki po saobie ;-))
Niżnik jest osobą prywatną, więc nie zobaczysz - o ile sam nam nie przedstawi....
Napoleon - ale co powinno bardziej obchodzić mieszkańców? Rozliczenia między panami czy to jak mają zrobiona kanalizację za którą zapłacili. Odnosze wrażenie, że uważacie iż to nie wasz problem bo to jakieś wewnętrzne porachunki. A wyciągane przez Niżnika sprawy są jak najbardziej wayszm problemem (mieszkańców).
@namoR jesteś człowiekiem z zewnątrz i wyważonym dlatego z uwaga przeczytałem Twój komentarz. I musze przyznać, że zmartwił mnie. Nie podejrzewam Cię o stronniczość, a z Twojego wpisu wynika, że nie rozumiesz do końca tej sytuacji. Pozwól więc że przedstawię jak ja ją rozumiem. Z nagrania wynika, że Niżnik ma dowody tego, że jakieś nieprawidłowości na inwestycjach były. Na inwestycjach, które realizowane były za poprzedniego wójta - nagrania ze sprawdzenia odcinków kanalizacji, widoczne dowody na boisku (murki, kałuże etc) czy te słupki, które 'coś tam'. Z nagrania wynika też że materiały te zna Wójt i jego zastępca. I że do tej pory (a mineły dwa lata kadencji) nic z tym nie zrobili z powodów, których Niżnik nie rozumie. Jak zrozumiałem z nagrania te problemy na inwestycjach znane były Wójtowi przed wyborami.......Jak zrozumiałem dogadani byli że Wójt zajmie się tym po ewentualnym zwycięstwie. Nie zrobił tego. Nie bagatelną sprawa tu jest czas - kończa się jakieś tam okresy gwarancyjne po których już nic się nie da wyegzekwować... No więc Niżnik metodami, ktore zna i rozumie stara się zrobić szum koło sprawy i dopiero ten medialny szum sprawia że Wójt coś tam podejmuje - ale zaraz zaznacza że to będzie dłuuuuuuuugo trwało. Mniejsza o intencje Niżnika - wg mnie nie są tak czyste, jak chciałby żeby były odbierane. Dlaczego jednak Wójt działa opieszale? Nie mam pojęcia. Ty twierdzisz, ze rozmowa była prowadzona przez nich rzeczowo i kulturalnie - a ja w tej rozmowie słyszałem dwóch pewnych siebie panów, którym się wydawało że Niżnika zdołają spławić, każąc mu pisać kolejne pisma, czekać obiecując gruszki na wierzbie. Traktowali go protekcjonalnie - szczególnie zastępca. Niżnik był na to przygotowany i zadziałał jak umiał. Nie wiem jak to ocenić - na pewno dwaj panowie wójtowie mają z tym związany dyskomfort - ale nic się znowu takiego nie stało. Trochę się ośmieszyli, ale oni byli w pracy i prowadzili rozmowę służbową - więc nic nie powinni mieć do ukrycia - prawda? I na koniec - koncentrujemy się tu w naszych dyskusjach na Panu Żabie, Niżniku i Klimku. Pisałem o tym wcześniej, ale powtórze jeszcze raz: nie zapominajmy od czego to wszystko się zaczęło - nie, nie od Żaby, nie od Klimka - nawet nie od Niżnika! Cała afera zaczęła się od kilku inwestycji, które zostały zrealizowane za poprzedniego miłościwie nam panującego........a co do których są przesłanki, aby podejrzewać że zostały spieprzone.....A dlaczego? Kto za to odpowiada? Czy zostało to zrobione celowo (żeby zaoszczędzić) czy przez indolencję? Kto to wie? I dobrze byłoby żeby wreszcie się ktoś tym zajął - bo z całym jeden Niżnik nam nie posprząta gminy. Nie wiem czy Ci pomogłem @namoR, ale bardzo się starałem ;-)). Pozdrowienia
Doradca - musiałbym go poznać bo na forum to wiesz - kiedyś pocztą kwiatową mnie straszył i co? I gucio! (janek - wybaczam Ci ;-) Więc jeśli to jego normalne cechy charakteru to już takich z kiepskim charakterem mieliśmy/mamy. Przydałby się ktoś rozgarnięty z ja....sorry z charakterem, wystarczająco bogaty, z ustawioną rodziną i przyjaciółmi i takiemu któremu się chce! Jak mi takiego wskażesz obiecuje że zaangażuje się na forum w jego kampanię ;-)) Bo osobiście też nie mogę z tych samych co Ty przyczyn ;-).
I na koniec dnia dzisiejszego - znowu spędzonego na walce o 'sprawiedliwość' - nie zapominajmy od czego to wszystko się zaczęło - nie, nie od Żaby, nie od Klimka - nawet nie od Niżnika! Cała afera zaczęła się od kilku inwestycji, które zostały zrealizowane za poprzedniego miłościwie nam panującego........a co do których są przesłanki, aby podejrzewać że zostały spieprzone.....A dlaczego? Kto za to odpowiada? Czy zostało to zrobione celowo (żeby zaoszczędzić) czy przez indolencję? Kto to wie? I dobrze byłoby żeby wreszcie się ktoś tym zajął - bo z całym jeden Niżnik nam nie posprząta gminy. Amen. I dobranoc.
Doradca - zabawie się w rzecznika Niżnika. Chyba jasno było w materiale powiedziane po co Niżnik potrzebował Żaby - żeby ukrócić nieprawidłowości (że tak to oględnie nazwę) które były (zdaniem Niżnika) za poprzedniego Wójta. Miał też nadzieje, ze Żaba za to zabierze się energicznie.....Ale Żaba tego z jakichś powodów nie robi....no więc Niżnik zastosował sobie znane metody aby go do tego przymusić. I tyle. A dlaczego Żaba? A jaki był wybór? Ty Doradca niestety nie startowałeś ;-)