DRKidler
Komentarze do artykułów: 1920
Niestety w Małopolsce ciemnota zamiast zanikać rośnie w siłę. Mieszkam w Małopolsce od 3 lat właśnie w rejonach limanowa, nowy sącz i jest porostu tragedia ksiądz ma większą władzę niż np wójt. Ciemnota i jeszcze raz ciemnota A w ciupie dać mu mleko kozie i wodę !
Proszę bardzo. Treść artykułu została zmieniona. Pod poprzednim artykułem były komentarze, które zostały skasowane. Co to ma k...a ma być Panie Antkiewicz?.
Ustawa jest efektem działania nie ugrupowania politycznego, ale mafii poselskiej. Przykład absolutnej deformacji pracy parlamentarnej. Znów droga na skróty - tzw. inicjatywa poselska, ale potajemnie przygotowywana przez rząd. Szybka ścieżka eliminuje społeczne konsultacje. W dodatku to tzw. ustawa kolumnowa, uchwalona w pakiecie i z wyłączeniem dyskusji na sali obrad. PiS okazał się mafią, a Szyszko potwierdził, że jest szkodnikiem leśnym i ogrodowym.To wstyd i hańba dla tych projektodawców i dla tych co głosowali, tę nowelizację. Skutki są katastrofalne.Takich nienormalnych przepisów być nie powinno.Trudno zrozumieć tych posłów co to poparli.
mati83: Zgadzam się z Tobą, że to zdarzenie nie stanowi podstawy do wszczęcia postępowania karnego, ale stanowi podstawy do wszczęcia postępowania w sprawie o wykroczenie z art. 66 par. 1 Kodeksu wykroczeń i naliczenia osobie zgłaszającej wszystkich kosztów związanych z tymi działaniami.
Mistrzostwo świata – najlepszy pomysł na biznes to właśnie ten program – za pieniądze unijne, przy wykorzystaniu środków masowego przekazu, pod pozorem konkursu, który w niejasnych okolicznościach będzie rozstrzygany, pozyskają informacje o wszystkich pomysłach ludzi, które w żaden sposób nie zostałyby ujawnione przez pomysłodawców, a przecież ci, którzy nie wygrają bez pomocy i tak niczego nie osiągną i nie wprowadzą pomysłów w życie, ba, nawet nie będą mieli pojęcia o ich wdrożeniu przez innych, stojących za organizatorami tego oszustwa.
'Prokuratura nie chce zdradzić, jaką kwotę łapówki miał wziąć policjant z limanowskiej komendy, dowiedzieliśmy się że jest to rząd wielkości kilkuset złotych'. 'Jak się ponadto nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jeden z branych pod uwagę wątków zakłada, że osoba która przyjęła pieniądze wcale nie była funkcjonariuszem, a jedynie podała się za policjanta'. Są to dwa cytaty z artykułu. I co to ma być bo za bardzo nie rozumiem. Za pierwszym razem piszą, że policjant, za drugim razem , że osoba podająca się za policjanta. Wygląda na to, że po komendzie chodzą postronne osoby podające się petentom za policjantów i oferują w zamian za pewną kwotę załatwienie sprawy. Jest za bardzo nie wiem czy jest to zabawne czy też woła o pomstę do nieba.
Wiem, że większość z Was prezentuje inne zdanie, ale... Ustawa Prawo O Ruchu Drogowym jasno formułuje jedną kwestię. Samochód, który się zatrzymał (w tym przypadku Seicento, którego kierowca prawidłowo (!) zatrzymał auto widząc pierwszy z pojazdów uprzywilejowanych) wyjeżdżając ponownie na jezdnię, jest samochodem włączającym się do ruchu. Kierowca samochodu włączającego się do ruchu, w każdym przypadku, ma ustawowy obowiązek: 1. Spojrzeć w lusterka, upewniając się, czy nie nadjeżdża pojazd, który znajduje się w ruchu. 2. Zasygnalizować kierunkowskazem zamiar włączenia się do ruchu. 3. Po ponownym upewnieniu się, że wykonywany manewr nie spowoduje kolizji z pojazdem znajdującym się w ruchu, wykonać manewr włączenia się do ruchu, przy zachowaniu maksymalnej ostrożności.. Tyle przepisy 'Kodeksu Drogowego'. Wynika z nich, że nie ma żadnego znaczenia, czy drugi pojazd w kolumnie BOR miał, czy nie miał jakiekolwiek sygnały. Gdyby kierowca Seicento zjechał na pobocze widząc w lusterku karetkę Pogotowia na sygnale, a za tą karetką jechałby sznur zwyczajnych aut, nawet zwykłych, z punktu widzenia kierowcy, 'cwaniaków' którzy postanowili przepchnąć się przez korek na 'ogonie' pojazdu uprzywilejowanego, to chociaż taka sytuacja z ludzkiego punktu widzenia jest mocno wkurzająca (mnie też tacy cwaniacy podnoszą ciśnienie!), to z punktu widzenia przepisów, wina jest po stronie nieprawidłowo włączającego się do ruchu kierowcy Seicento... nawet jeśli zasygnalizował kierunkowskazem zamiar włączenia się do ruchu (a tutaj mamy solidne przypuszczenia, że tak nie było), to on nie zachował należytej ostrożności podczas tego manewru. Ustawa Prawo o Ruchu drogowym, przewiduje dwa wyjątki od tej reguły: 1. Pierwszeństwo przy włączaniu się do ruchu ma pojazd uprzywilejowany, używający sygnałów świetlnych i dźwiękowych, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, i upewnieniu się, że pojazdy znajdujące się w ruchu mogą bezpiecznie zmniejszyć prędkość lub się zatrzymać. 2. Podobnie, pierwszeństwo ma włączający się pojazd komunikacji miejskiej wyjeżdżający z przystanku, przy zachowaniu szczególnej ostrożności, jak w punkcie 1. Tyle w temacie. I bardzo proszę, o polemikę na argumenty, a nie emocje:-)
Tak na marginesie tego artykułu, to myślę, że powstał ona na 'zamówienie specjalistów' nawiązujących do wypadku premierzycy. Co się stało z prawem w tym kraju, podporządkowane media wbrew zapisowi w Ustawie o Ruchu Drogowym paragraf 53 punkt 2 , podają nieprawdziwe informacje, TVP w grafice z wypadku zmienia linię podwójną ciągłą na przerywaną, premierzyca pisze list współczucia domniemanemu sprawcy wypadku, fałsz i hipokryzja, na każdym kroku.
W okresie od 15 do 21 maja oraz w dniach 12 i 30 lipca 2014 r. na terenie miasta Limanowa wystąpiły intensywne opady atmosferyczne – tj. zjawisko mające znamiona klęski żywiołowej (nie była to powódź). W takiej sytuacji samorząd może liczyć na pomoc z budżetu państwa, jeśli spełnione są określone warunki. Zgodnie z wytycznymi Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie zasad i trybu udzielania jednostkom samorządu terytorialnego dotacji celowych z budżetu państwa na dofinansowanie zadań własnych związanych z remontem i odbudową obiektów budowlanych zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku zdarzeń noszących znamiona klęski żywiołowej, w tym na przeciwdziałanie skutkom takich zdarzeń w przyszłości – samorząd może wnioskować do właściwego wojewody o dofinansowanie zadań z rezerwy celowej budżetu państwa przeznaczonej na usuwanie skutków klęsk żywiołowych: jeśli straty zostały pozytywnie zweryfikowane przez Komisję Wojewódzką i są nie mniejsze niż 5% dochodów własnych jednostki za rok bezpośrednio poprzedzający rok wystąpienia klęski żywiołowej. Limanowa nie spełnia tego warunku, bo wielkość strat (po weryfikacji Komisji Wojewódzkiej) została określona na 3,1 %dochodów własnych Miasta Limanowa za 2013 rok. Ponadto, w trakcie weryfikacji strat Komisja Wojewódzka zapoznała się również z ekspertyzą techniczną mostu drogowego, wykonaną na zlecenie Burmistrza i wskazującą przyczyny zniszczenia mostu. Przyczyny te nie miały bezpośredniego związku z jednodniowymi intensywnymi opadami atmosferycznymi w lipcu 2014 r. Z ekspertyzy poprzedzonej przeprowadzeniem wizji lokalnej, oględzinach i pomiarach wynikało, że ogólny stan techniczny mostu jest zły. Analiza uszkodzeń wskazuje na dwie grupy przyczyn takiego stanu: niedociągnięcia projektowe i wykonawcze na etapie wznoszenia obiektu oraz bieżącą eksploatację i utrzymanie mostu. Autor ekspertyzy wskazuje, że obiekt jest zbudowany z niskiej jakości betonu, który posiada duży stopień korozji. Jako przyczynę awarii podpory wskazuje m.in. niewystarczającą głębokość posadowienia podpory mostu na etapie budowy. Płyta mostu jest w bardzo złym stanie technicznym, jest zawilgocona, przemrożona i mocno skorodowana. Obiekt nie posiada elementów odwodnienia oraz nie jest wyposażony w urządzenia dylatacyjne. Stożki przyczółków nie posiadają umocnienia. Most w ciągu ul. Michała Dudka został ujęty w protokole Komisji Wojewódzkiej nr WR-III.6355.1.114.2014 z dnia 12 sierpnia 2014 roku, jako całkowicie zniszczony obiekt nienadający się do użytkowania poprzez zniszczony filar. Zweryfikowana wartość zniszczonego obiektu wyniosła 600 000,00 zł (szacowana jest wartość strat, a nie wartość odbudowy, Komisja Wojewódzka ocenia wielkość strat, a nie wykazuje kosztów odbudowy). Kwota ta zawiera wszystkie elementy, które mogły zostać uszkodzone w wyniku działania żywiołu (Komisja Gminna oszacowała stratę na kwotę 1 000 000 zł). Burmistrz w mediach mówi o koszcie budowy/odbudowy. Komisja Wojewódzka oceniała zaś jedynie wielkość strat. Gwoli ścisłości – Komisja Wojewódzka nie wydaje ekspertyz, a jedynie weryfikuje straty. Jednym z członków Zespołu Komisji Wojewódzkiej przeprowadzającej weryfikację strat w Limanowej był pracownik MUW w Krakowie posiadający uprawnienia konstrukcyjno - budowlane, wpisany na listę członków Małopolskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa oraz posiadający uprawnienia do wykonywania prac projektowych i do kierowania oraz nadzorowania robotami budowlanymi przy zabytkach nieruchomych w specjalności konstrukcyjno - budowlanej. Kluczowe znaczenie ma tu fakt, że remont tego mostu to zadanie własne gminy – to do burmistrza należy zatem planowanie, budowa, przebudowa, remont i utrzymanie obiektu. Ponadto burmistrz nie skorzystał z przysługujących mu możliwości działania: -nie wystąpił do Wojewody Małopolskiego o dofinansowania z budżetu państwa przez trzy lata, tj. na 2015, na 2016 ani na 2017 r., -nie wystąpił też do Ministra (ewentualnie za pośrednictwem Wojewody Małopolskiego) o odstępstwo od wytycznych Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Burmistrz cały czas jedynie oczekiwał korekty szacunku szkód do kwoty 1 mln, a później do kwoty 2 mln zł, nie podejmując konstruktywnych działań, które cały czas były dostępne.
No niby wszystko jasne ale to się MUSI zmienić. Powinno się zabronić takim ludzikom jeździć pojazdami uprzywilejowanymi. Nie ważne czy z po czy pisu czy innego jakiegoś ugrupowania przestępczego. Tylko w sytuacji wizyt międzynarodowych tak powinno być a nie, że poseł, premier czy prezydent będą ryzykować życie Nasze bo tak się im podoba - zmienić te przepisy i się skończy pajacowanie na drodze. A dla kierowców bor proponuję jazdy doszkalające w jakiejś szkole dla kierowców - bo jak widać jeździć to oni akurat nie umieją - tyle w temacie
Ten to ma fajne zajęcia: w dzień jeździ na nartach, w nocy z leśnym ruchadłem; jak coś przyniosą to podpisze, a ogólnie to jest niezłomny...
W relacji BDSM z Kaczyńskim prezydent Duda jest stroną uległą. Tylko tak się wszystkim wydaje, że nic nie robi. Tak naprawdę zapie.dala od świtu do nocy żeby zadowolić swojego mastera.
kinia434: Pomyśl o tym, że co PO to jest wszystko złe. Niby Radziwiłł , a jednak Głąb.Konsultował!? Z kółkiem różańcowym Radia Maryja?
Kukiełka się nudzi , wiec , tu wyskok na narty , to do jakiegoś miasta nawoływać, aby przyjechali do Warszawy i rozliczyli się z tymi co są przeciw pisd....om, to znów gdzie pojedzie poklęczeć ucałować łapska pasibrzuchom i tak mu czas mija, ale KONSTYTUCJI przeczytać , ze zrozumieniem nie ma czasu.Ciekawe gdzie i kiedy będzie wypróbowywał ten sprzęt do nurkowania,TAKIEMU TO ŻYĆ NIE UMIERAĆ, OJ MALINIAK CIĘŻKO CI BĘDZIE W 2020 ROKU , JAK WYLĄDUJESZ PRZED T.S.
A czym dla narciarstwa zasłużyła się ta pani, że jest memoriał jej imienia? toż to chore jest jak wszystko co robią katopisy
Czy stać naród na finansowanie największych posiadaczy i handlarzy ziemią ????? Co nie stać Dziwisza ???? Ile oddał państwu za 'pakiety' na ŚDM. Zarobił przecież kilkadziesiąt milionów.
Brak informacji o 'Ciotce z Ameryki' to były właśnie początki kariery naszego jaśnie panującego Pana Starosty.
Jak zauważyłem ta na pierwszym zdjęciu na trykocie notariusza widnieje napis FORZA SPORT. No to wszystko już wiadomo, dlaczego tak szybko wszystkie ustawy podpisywał i tak szybko w szczególności na narty gnał. Z włoskiego FORZA znaczy tyle co NAPRZÓD.
tak między jednym podpisem a drugim, między jedną mszą a drugą narty! Po co nam prezydent??? Acha, sorry to zwykły notariusz... Niech opony sprawdzą przed powrotem i niech omijają ważne drogi bo potem ludzie bez sensu muszą stać w korkach po wypadku. najlepiej niech leci helikopterem on się obejdzie bez opon i nie powoduje korków. (
Zwróćcie Państwo uwagę z jakim zaciekawieniem Komendant Powiatowy PSP w Limanowej i Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Limanowej słuchają ględzenia tego kogoś przybranego w jakąś wstęgę. Po co to komu.