Cooba000
Wpisy na forum: 188
Pewnie ma rację, że niechciany kłopot musiał zniknąć. Nie ma to jak dzieci, które dorwały się piaskownicy. Aż dziw mnie bierze, że nie przekręcają nicka. Przynajmniej można się pośmiać z głupoty. Ciekawe, czy nadal szuka psychiatry dziecięcego. Przyda się.
Śmiech na sali.
Ale kabaret piszą na forum o tym, że piszą na privie :D. Nie ma to jak dzieci. Wiślaczka nie ma żeby ich obronił.
O i jest też nasza gwiazda, to jeszcze bardziej lubi wyzywa, a potem jest (naprawdę) wielce zdziwiona, że ktoś jest dla niej niemiły. Pozbyłaś się niechcianego problemu?
Dziciak znowu nadaje. Czekam na przekręcenie nicka, jak to robić lubią gimby.
Hahaha, banitasek, wielki moralizator, ośmiesza się przekręcając nick jak gimbus. Nie ma się argumentów, to pozostaje jedynie wyzywać. I potem taki człowiek śmie oceniać innych. Żenada. Po czasie widać, kto zniknął. Odezwij się jak dorośniesz do dyskusji, bo sam zaczynasz, a potem nawet nie potrafisz przeprosić, dzieciaczku. Potem jeszcze innych oceniasz.
Szanowany to była ironia, chociaż (o dziwo) swoich przydupasów tu miał (debili myślących, że nie są debilami). No właśnie zauważyłem, że przed wyborami ucichł. Wyświetlił się komunikat, że albo konto zablokowano, albo zlikwidowano. No ale skoro twierdzisz, że zablokowano. A może to sam pan Bieda, tyle razy tutaj oczerniany, w końcu wziął sprawy w swoje ręce? Chociaż byłoby to dziwne, że dopiero przed wyborami. Myślałem, że wiecie coś więcej, że coś się wydarzyło podczas mojej nieobecności, a okazuje się, że nic konkretnego nie wiecie. Oczywiście cieszy mnie jego zniknięcie, chociaż bardziej cieszyło mnie wyśmiewanie jego gimbusiarskich tekstów. To kim on był? Busiarzem czy politykiem?
Ej, długo mnie nie było i że tak zapytam: co się stało z naszym szanowanym kolegą? Nie znalazłem żadnej informacji na ten temat,
O, przyszła nasza ciotusia, która w międzyczasie wyrywania studenteczek w busie albo na seksportalu, musi sobie odreagować ciężkie życie w budzie bez prądu i wody. Dobrze, że internet jest, haha, bo byś zdechł. Powiedz, co pan Bieda ci zrobił, że opluwasz go na prawo i lewo? No, co? Ubaw z ciebie na forum jest. Tobie wszyscy zwracają uwagę i zawsze dostają, hahaha, obłudniczek vel ciotuś. Zawsze miałeś tendencje do przypisywanie innym swoich zachowań. Haha, śledzi moje wpisy. Co za dzieciuch. Jaka sierota i kretyn. To jaki portal randkowy polecasz? Zapomniałem, że ty siedzisz na seksportalach. Ale wiemu już przynajmniej, jak się zadowalasz...dziurą w płocie, hahahahaha. Rozwaliłeś mnie. Jesteś the best. Na wiocha.pl ciebie trzeba dać. "Z takim burakiem. Słomą z twoich butów można by obłożyć wszystkie stodoły w gminie :D" Dzisiaj słyszałeś od klienta?
Dzięki, zjepo, właśnie zauważyłem, że jesteś tutaj samozwańczym moderatorem. Dobrze, że jest ktoś taki jak ty, kto się wypowiada, a nie ma pojęcia, o czym mówi. Nie wiem, co gorsze.
A ta już uważa, że ktoś ją obraził. Ona ma jakąś paranoję. Potem będzie straszyć sądem, a na koniec i tak zacznie ściemniać, że ten ktoś ma teraz ciężko i nie będzie go pozywać. Ubaw po pachy.
Mówię coś do ciebie? Nie, to się odczep, chory człowieku. No ja nie wiem, gdzie leży twój problem. Twój chłopak kierowca nie chce już dawać na postojach, czy żadna studentka na ciebie nie chce polecieć?
@bearchen Ci...., bo się pojawi, jak batman wezwany reflektorem. Nie kuś losu, bo wiem, że wcale nie chciałeś tego, co napisałaś.
http://img.sadistic.pl/pics/343ea5e630a7.jpg
breachen "za istoty uwazajace sie za rozumne, a takie bzdury wypisujace." A potem masz pretensje, że ktoś jest niemiły dla ciebie. Może popatrz dobrze na siebie, bo od nierozumnych może wyzywać dresików spod bloków. Naprawdę, nie jesteś taka miła i grzeczna, jak ci się wydaje. Poza tym nadal czekam na cytat, w którym udowodnisz, że nazwałem cię idiotką. motyl, ty za to śpisz od 22 do 8 i nadal bredzisz. No dobra, nie podniecaj się tym pudelkiem, bo dostaniesz o... Jak jej zazdrościsz, to też opowiedz o swojej rodzinie. Przykład z Panem Stożkiem śledziłem dokładnie i akurat Pan Stożek "strzelał" sobie w stopę. Najpierw mówi, że musi czekać na zgłoszenie, żeby dostać kasę, a potem że łapał psa bezinteresownie. Och, nie bądź taka wściekła, że raczyłem cię spytać o to słowo. Chciałem cię budować, że komuś możesz pomóc, bo już po tym, co piszesz tutaj, widać, że chcesz być komuś potrzebna i czuć się akceptowana. A po czym wnioskujesz, że mam problemy z językiem polski? Czyżby kolejna bezsensowna złośliwość, która ma nas utwierdzić w przekonaniu, że twoim jedynym sposobem na wygranie dyskusji jest dyskredytacja kogoś poprzez oczernianie i udowodnienie, że już urodziłaś się taka wredna? Ta bajka to najlepsza bajka w historii oraz ogólnie jeden z najlepszych filmów w historii. Źle rozumiesz słowo bajka. Bajka w znaczeniu opowiadać bajki, bredzić - twoja domena. Bajkę opowiadać, np. dziecku - historia z morałem. Jak świnki trzy czy brzydkie kaczątko. Król lew dla twojej informacji jest 22 w rankingu filmwebu i 74 w rankingu imdb - dwóch najważniejszych portali filmowych. Wyprzedza o wiele więcej wg ciebie "dojrzałych filmów" dla dorosłych. Płaczą na nim nawet dorośli. Może dla ciebie ostatnie zdanie nie ma sensu, ale to raczej twój problem. Twoje zdanie nie równa się ogólna prawda. To nadal tylko twoje zdanie. Męcząca jesteś. Sama tu przylazłaś i prowokowałaś, i nawet z honorem nie potrafisz się pożegnać. Oj, Doriska nieźle musiała ci zajść za skórę, że tak furiacko reagujesz na jej słowa. Gadać o sądzie możesz, ale zobaczysz na Sądzie Ostatecznym.
Pies nikogo nie skłócił, to tak jak pisać, że rozwód to wina dziecka. Jak ktoś szuka kłótni, to ją wszędzie znajdzie. Motylku, Mufasa powiedział do Simby w filmie "Król lew": pamiętaj, kim jesteś. Ja też do ciebie to mówię. Doriska, ona napisała o tym prawniku, bo myśli, że ma monopol na wiedzę, co już wcześniej sugerowała.
Aha, motylku, mówiłaś, że na przeprosinach się nie skończy? To co? Będziesz wnioskować o wysłanie do obozu pracy do Korei Północnej, czy od razu krzesło elektryczne (najlepiej składaj wniosek w stanie Vriginia, USA)?
@Doradca, zobacz dokładnie, kto lubi się bawić na sali sądowej. Jak ktoś nie ma życia, a ma sponsora, to się może bawić w płacenie 300zł i pozywanie innych. Motylku, dobra, trochę się pośmialiśmy, ale to już naprawdę koniec. Zrozum to. To koniec. Nie udało się. Czas podkulić ogon i zaszyć się gdzieś na rok, dwa. Ludzie zapomną, a ty odżyjesz, nabierzesz sił, przemyślisz wszystko. Jak mi powiedziała kiedyś lekko nienormalna limanowska (a raczej okoliczna) wieszczka: czas leczy rano. Tylko nie wracaj za wcześnie, bo otwieranie zabliźnionych ran może być bolesne. Jak Doriska podaje ci adres, to sobie zapisz, a nie najeżdża znowu na nią, bo chciała ci pomóc. Daj sobie pomóc, nie odrzucaj gestu dobroci wobec ciebie. Chcemy ci pomóc, razem wszyscy tutaj. Daj sobie wytłumaczyć pewne rzeczy. Nie bądź taka zacietrzewiona i wojownicza. "To będzie bezpieczny temat i myślę, że spokojnie dasz sobie z nim radę i prawidłowo go zinterpretujesz. " Pani, która podobno nie obraża, znowu popisała się swoimi wyszukanymi sarkazmami. Zastanawiam się, czy ty poświęcasz teraz czas na układanie takich wierszyków, czy masz przygotowane na wypadek konfliktu i po prostu używasz stałych odzywek. No tak, napisałem jej kilka konkretów, na które nie wie jak odpowiedzieć, to teraz się rzuca i twierdzi, że to ja mam za mała inteligencję. Gdybym był tobą, to pewnie już bym postraszył cię sądem, ale chyba wolę zająć się swoim życiem. Peany...czy to z angielskiego? Wybacz, że pytam, ale nie każdy jest taki intelygentny jak ty, co każdemu już zdążyłaś wypomnieć. Autorytecie ty mój. Mów mi więcej swoich "mondrości". To dobrze, że nie obchodzi, w jaki relacjach pozostaje z Doriską, bo to nie twoja sprawa (ale źle się domyślasz - ty "pudelku" limanowski). Oj tam, od razy chora psychicznie. Nie przesadzaj. Po prostu śmieszy mnie to i kiedyś widziałem podobną opinię, człowieka, który nie może zrozumieć idei takiego popisywania się. No bo właśnie, jeśli sama nie zauważyłaś, odpowiadając na twoje tłumaczenie, jeśli piszesz jakiś post, to jak najbardziej masz narzędzia, żeby go poprawić. Uwaga! To jest internet. Skoro nie chcesz się widywać z Doriską w życiu realnym, co jest niedokładnym uproszczeniem, to zostaje ci Matrix. Pamiętaj tylko, że nie jesteś wybraną, a będziesz musiała walczyć z maszynami. Zamiast polecać mi PS, to poleć mi dobry proszek do białych rzeczy, bo nie wiem, czy kupując 7kg bryzę, nie przepłaciłem.
No jeszcze jedno, taka mała rada dla ciebie: Its over. To koniec. Czas się wycofać. Miałaś swoje 5 minut sławy, ale to już przeszłość. Musisz zejść ze sceny. Publiczność ma dość. Rozumiem, że Doriska jest uosobieniem tego bojownika o wartości, przez którego zawsze byłaś zwalczana i słyszałaś od takich ludzi bolesną prawdę o sobie, ale musisz inaczej walczyć ze swoją traumą. Nie idź tą drogą, apeluje. To nie przyniesie ci korzyści, może cię tylko bardziej zdołować i będziesz siebie jeszcze bardziej nienawidzić. Gdybyś chociaż wykazała żydowsko-rosyjskie pochodzenie Doriski albo pokazała dowód, że panieńskie nazwisko jej babci brzmiało po niemiecku, to pewnie w oczach części limanowian byłaby ona zdyskredytowana i została wygnana, ale...to się nie stało po prostu. Naprawdę nie warto. Poza tym lalki barbie się już nudzą.
Sama włazi na forum, pluje i jeszcze sądem straszy. Niesamowite. A ty siebie, koleżanko, czytałaś? Ile razy już mnie obraziłaś? Doriskę obrażasz od pierwszego posta. Za niedługo dojdzie do tego, że złodzieja złodziejem nie będzie można nazwać, bo to narusza jego dobra osobiste.