AdamKnight
Komentarze do artykułów: 1461
@Myszorek, a skąd wiesz, że prawdę napisali tam, gdzie wyczytałeś o święceniu dnia świętego?
@Myszorek, przyjmujesz, że należy dzień święty święcić, ale nie przyjmujesz, że należy chodzić do kościoła. Na jakiej podstawie przyjmujesz jedno, a drugie odrzucasz?
@mikos, spokojnie, doczekasz. We wrześniu i październiku też będziesz miał zamknięty most. I w każdym możliwym miesiącu, jaki potrafisz sobie wyobrazić, most będzie zamknięty. Wszystkie miesiące miną, a on dalej będzie zamknięty. Zaczniesz wyliczać od nowa, on wciąż nie będzie otwarty.
Być może dostanie trzeci zakaz, powiesi na ścianie obok dwóch wcześniej zdobytych i pomyśli, że napiłby się browarka (niezdolny do głębszej refleksji z racji oczywistych braków).
No i fajnie, będzie nas więcej, będzie weselej.
Fakty: całe półmilionowe miasto zostało zamienione w pustynię. Ruski troll: rosyjscy żołnierze strzelali do grupki złych ludzi, no to wiadomo, że przypadkiem jakaś bombka mogła zniszczyć jakiś domek. Tyle z mojej strony.
@bjd, na ruskiego trolla faktycznie szkoda czasu, jednak odpowiedź miała stanowić pewną przeciwwagę, ponieważ ma się czasem wrażenie, że w tematach dotyczących wojny wszyscy trzymają stronę agresora czyli Rosji. Na szczęście jest to mylne wrażenie, bo są to wciąż te same nicki (które w dodatku nie kryją się ze swoimi rosyjskimi powiązaniami i wiadomo, że są to podli ludzie). Nawet gdyby było ich 100 razy więcej, nic by to nie dało, bo jeśli chodzi o rzeczywistość, nie ma to zupełnie żadnego odzwierciedlenia w społeczeństwie, które (w przeciwieństwie do poglądów na temat covida) jest jednomyślne i poza drobnymi niuansami zdaje sobie sprawę z tego kto tu jest zbrodniarzem, kto ofiarą. Tutaj fakty są tak oczywiste, jak oczywiste jest, że ziemia jest kulą (no wiadomo, zawsze się znajdą wariaci, którzy uważają, że ziemia jest płaska).
Mój powyższy komentarz to odpowiedź na usuniętą w międzyczasie idiotyczną manipulację ruskiego trolla.
Aaa, rozumiem, że te wszystkie rosyjskie czołgi i bomby spadające na Ukrainę to tylko inscenizacja. Rozumiem, że Mariupol stoi jak stał i że te wszystkie dzielnice spokojnych domków jednorodzinnych, czy innych dzielnic zrównanych z ziemią to tylko efekty komputerowe. Rozumiem, że teraz, gdy wszystkich wytatuowanych bandytów już połapali, panuje tam spokój i większość normalnych obywateli opala się w tej chwili na leżaczkach w swoich ogródkach i na balkonach. Faktycznie, dureń ze mnie.
Tak, zbrodnie Rosji będą sławne.
O co chodzi z tą wieżą w tym ogródku, że co tydzień się tu pojawia?
No śmieszne, śmieszne.
Kto grał w WORMS'y, ten wie o co chodzi.
Ciemne ludzie zawsze wywęszą jakiś spisek.
Lepiej późno niż wcale.
Pomijając już wszelkie sympatie i antypatie do jeźdźca na źrebaku, przede wszystkim potrzebna jest zmiana całego otoczenia. Zmiany te zacząć od bezwzględnego zakazu wywieszania reklam, bo to one szpecą najbardziej. Natomiast samochody moim zdaniem działają na plus, bo zasłaniają okropną, agresywną, kanciastą formę postumentu (od samego patrzenia mam guza na czole). @prettylittleshit ironizowała, ale faktycznie lepiej by było zasypać ziemią i coś posadzić.
Dla lepszego samopoczucia łatwiej jest przyjąć, że to nie ludzie ludziom, że to nie Rosjanie Polaków, Rosjanie Rosjan, tylko to smoki zabijają lub jakaś wyizolowana (roboczo nazwana) grupa ludzi im podległych. W sumie, gdybym miał wybierać, też bym wolał żyć ze świadomością, że człowiek nie jest zdolny do takich okrucieństw.
Panie pilocie, a nie dałoby się trochę ciszej latać?
No bo jaką mamy alternatywę? Po co ta retoryka? Może wspólnie z Rosją powinniśmy napaść na Ukrainę i mścić się na dzieciach za Wołyń? No to później nowe ukraińskie pokolenie będzie wołać, że pamiętają. Żeby była jasność, nie mam nic do pamięci, ale czemu niby służy pisanie o Wołyniu pod tym artykułem? Że co, że dobrze tak Ukraińcom? Przecież tam nie giną staruszkowie koło setki, którzy mordowali Polaków! No więc wszystkich Ukraińców za karę, za to, że są Ukraińcami, trzeba wymordować? Albo za to, że jakiś odsetek z nich ma skrzywienie i czci Banderę?
@nieufny, polityka rządzi się swoimi prawami, a dodatkowo średnio mnie interesuje. Zatem pytanie nie do mnie. Jeśli mowa o pamięci, ja również nie umiem się pogodzić z niewyobrażalnym okrucieństwem, jakie sąsiad sąsiadowi zadawał w 1943 roku na Wołyniu. I zgadza się, w zdecydowanej większości rzezi dopuszczali się Ukraińcy na Polakach (odwetowe akcje Polaków można jeszcze próbować zrozumieć). Tak, należy o tym pamiętać, ale nie może to być argument w dyskusji, która dotyczy całkiem innych wydarzeń i której jedynym wspólnym mianownikiem jest Ukraina. Trzeba po prostu wiedzieć, kiedy o tym mówić i mieć wyczucie. Na pewno przypominanie o tym teraz, nie przyczyni się do czegokolwiek dobrego. Nie mamy wpływu na przeszłość, ale mamy wpływ na teraźniejszość i chyba wszyscy byśmy chcieli (taką mam naiwną nadzieję), żeby takie wydarzenia nie działy się we współczesnym świecie. Jak to zrobić? A chociażby wyzbyć się uprzedzeń.