kajzer
Komentarze do artykułów: 317
Premier już zwiał na L4 że niby ma "zapalenie płuc" (oby faktycznie, bo aż dziw że akurat w tym czasie) i teraz dziennikarze nie będą mogli go wypytywać o listy do PE i plan na wybory, przez czas rekonwalescencji uwagę mediów skieruje się gdzie indziej...
"Boimy się o zdrowie i życie nasze oraz naszych bliskich", no cóż, widać że mają powody do strachu. Bogu dzięki że tym razem nie było tam nikogo.
15 marca tego roku mówił w Polsacie że "parlament europejski to cmentarzysko politycznych słoni na które się nie wybiera" szybko zmienił zdanie no ale tak to już u nich jest z poglądami. #hiPOkryzja https://x.com/marcinfijolek/status/1783120861462995136
Szczury uciekają, większość ich decyzji była niezgodna z prawem i z konstytucją a jak zaszyją się w Brukseli to nikt ich nie ruszy bo nie są europosłami PiS, którym można zabrać immunitety za polubienie czyjegoś posta na tweeterze. Na ich miejsca wejdą nowe osoby i jakby co to powiedzą że nie oni podejmowali decyzje.
Kurde faktycznie jak wejście do Narnii, nawet efekty mogą być podobne bo spożyciu gotowego materiału... baśnie faktycznie rozwijają wyobraźnię szkoda tylko że w taki sposób. Teraz niech gnije w więzieniu.
To właśnie to. Oby nowy wójt był naprawdę niezależny a nie stał się wyłącznie narzędziem zemsty w rękach dawnej władzy w gminie.
Czyli wracamy do czasów sprzed 2009 i czyszczenia urzędu i szkół z niechcianych osobników - niechcianych czyli nie podporządkowujących się? Mam nadzieję jednak że nowo wybrany wójt to nie będzie marionetka w rękach środowiska, które go ochoczo wspierało tylko sam będzie podejmował decyzje.
Teraz już nie ma co ukrywać że to Platforma, co? To chyba była największa tajemnica, gdyby ktoś oficjalnie przyznał nie byłoby takie łatwe zwycięstwo.
Ot, kultura jednego pana radnego wieloletniego z tejże gminy na kolejny rok wybranego. No ale to ludzie wybierali, demokracja chamstwa.
Fakt, i już "wysadził w powietrze" poprzedniego wójta, oby tylko innych ludzi nie zaczął wysadzać z powodów politycznych bo otoczył się osobami, które pochodzą ze środowiska jeszcze wcześniejszego wójta, który lubił takie rzeczy robić.
Z definicji komitetu wyborczego: "zespół osób działających na rzecz kandydata" to ja się pytam kto kogo zdradził? Kto musiał się POKOrnie podporządkować decyzjom "z góry" a nie na rzecz własnego kandydata? Dzięki temu że nie przynależy do żadnej partii może sam podejmować decyzje kogo poprze.
Nie zdradził nikogo tylko podjął decyzję sam bo nie musi słuchać rozkazów władz żadnych partii POlitycznych w przeciwieństwie do tych, którzy są członkami partii albo z nimi ściśle współpracują, zdaje się że to komitet działa dla kandydata a nie odwrotnie więc jak jest zarzut zdrady to ja się pytam kto zdradził? Kto musiał się ukorzyć decyzjom "z góry"?
Ha. A więc wiadomo że od początku był układzik ale skoro wygrali ci radni, którzy wygrali pan Doll razem z tymi radnymi mógł decydować sam o sobie a szanowny pan pełnomocnik, którego wiąże współpraca z pewną partią i jej przedstawicielem w osobie jednego z byłych wójtów musi poprzeć tego, którego "góra" kazała szczególnie że popierany wśród "swoich" radnych ma osoby niejednokrotnie wskazujące jakie środowisko POpierają. Stawka kest wysoka - przede wszystkim wizerunkowa - bo w naszym województwie mają małe poparcie a tu była szansa żeby, w jak to mówią "mateczniku PiS", obsadzić gminę swoimi ludźmi dzięki niewiedzy jej mieszkańców na KOgo głosują.
Co kontrowersyjnego jest w poparciu zarządu? Od tego są pozostali członkowie zarządu że mogą się zgadzać z prezesem a nie muszą, nigdzie nie widziałem zarządu gdzie jedynie prezes może podejmować decyzje sam, musi być zgoda większości albo chociaż jednego członka zarządu ale wtedy większość może to oprotestować. Co innego gdyby napisali że "prezes" ZOSP popiera kandydaturę w takiej sytuacji to na pewno byłaby kontrowersja.
Jedyny nowicjusz z tych kandydatów był ale odpadł w pierwszej turze, jak dla mnie 40-latek to nie jest "młoda osoba", szczególnie że otoczył się radnymi, którzy jasno wyrażają swoje poglądy POlityczne a jeden z nich już wielokrotnie był radnym chyba tylko po to żeby wszczynać kłótnie i siać zamęt w ramach zemsty wcześniejszego wójta. Skoro widać że to jest to samo towarzystwo to ja dziękuję, pamiętam co wtedy było i lepiej niech te czasy nie wracają. Po za tym w Jodłowniku czy Słopnicach wójtowie są ci sami znacznie dłużej niż Żaba a ludzie ich popierają, nie było nawet kontrkandydatów widać da się być "przyspawanym" i dobrze zarządzać gminą.
"A niech będzie i milion!" Najpierw niech komuś udowodnią a nie zbierają listy kogo popadnie tylko po to żeby polityków związanych z PiS i z tą sprawą ciągać przez lata po sądach nawet jeżeli będą uniewinnieni to wszyscy stracą mnóstwo czasu i pieniędzy, wszyscy czyli także obywatele jako podatnicy. Zresztą nikt nie pisze że jeżeli już został użyty ten system to za zgodą sądu nawet taki sędzia Tuleja przyznał że wydał zgodę na używanie tego systemu wobec przestęcy/ów. Pytanie jest tylko czy są twarde dowody na używanie systemu bez wiedzy i zgody sądu a nie tylko domysły bo każdego można oskarżyć o wszystko żeby go pogrążyć.
Co tu się dużo dziwić Kosiniakowi-Kłamczuszkowi skoro to Tusk mówił że PiS likwidował jednostki wojskowe, odpowiadał za dziurę VAT, mafie paliwowe, umowy na korzyść Rosji itp. Oni robią wszystko i to nawet skutecznie żeby taką ludziom sieczkę z głowy zrobić żeby wierzyli w to że w latach 2007-2015 rządził PiS nie oni. PSL = Platformie Służą Lojalnie.
Przed chwilą sprawdzałem to okazało się że jednak się spotkali (wpis na facebook KWW Żaby) i zrobili wspólne zdjęcia ale nie ma szczegółów co do tego spotkania.
Dobre. "Spotkanie z mieszkańcami, którzy zadadzą wiele pytań". Już to widzę że byłyby to zupełnie przypadkowe osoby z różnymi poglądami politycznymi. Zresztą gołym okiem widać że obie strony reprezentują dwie największe formacje polityczne w kraju (jeden z kandydatów już kiedyś dostał poparcie, drugi natomiast wystawił na kandydatów do rady osoby wiadomego środowiska po litycznego) chociaż bez oficjalnego poparcia bo jeden zapewne na tym by stracił a drugi niekoniecznie zyskał.
U mnie SMS od RCB przyszedł 17:07, wiać przestało parę minut po 15. A wojewoda: "ostrzegaliśmy". Wiadomo że nikt z tego powodu nie ponosi winy (choć przynajmniej powinna być jakaś autorefleksja albo czyjaś dymisja i przeprosiny) ale myślę że tak silny wiatr wiejący przez ładnych parę godzin można było przewidzieć i wcześniej SMS-y wysłać a nie po fakcie i to tak napisane że będzie jeszcze wiało mimo że w nocy było całkiem spokojnie. Za każdym razem mamy przed wyjściem na zewnątrz sprawdzać po wszystkich możliwych stronach internetowych czy nie ma jakiś ostrzeżeń? W takim razie ten system ostrzegania jest bez sensu i marnowane są pieniądze? Gdzie jest NIK?