-°   dziś -°   jutro
Piątek, 26 kwietnia Marzena, Klaudiusz, Maria, Marcelina, Ryszard

"Znajdujemy się w szczycie epidemii; punkt kulminacyjny - za dwa, trzy dni"

Opublikowano 31.03.2021 21:53:00 Zaktualizowano 31.03.2021 21:54:50 top

Obecnie znajdujemy się w szczycie epidemii; najbliższe dwa, trzy dni to punkt kulminacyjny - powiedział w środę szef WIM prof. Grzegorz Gielerak. Ocenił, że tydzień, dwa tygodnie po świętach liczba zakażonych powinna spadać.

Dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego ocenił w TVP INFO, że obecnie znajdujemy się w szczytowym momencie epidemii, pod względem liczby zachorowań.

"Najbliższe dwa, trzy dni - to punkt kulminacyjny. Oczywiście potem mamy święta. To jest moment, który będzie miał swoje skutki. Wszyscy mamy nadzieję, że racjonalność i pragmatyka zachowania każdego z nas, a zatem organicznie ryzyka przenoszenia zakażenia na inne osoby, a można to zrobić w jeden sposób - ograniczając kontakty, weźmie górę i czas świąteczny nie będzie powodem kolejnego piku zakażeń" - powiedział prof. gen. dyw. Grzegorz Gielerak.

Ocenił, że tydzień, dwa tygodnie po świętach liczba zakażonych powinna wyraźnie spadać.

Zobacz również:

Pytany o największe wyzwania dla służby zdrowia, szef WIM wymienił: testowanie, identyfikowanie i izolację osób zakażonych, optymalną opiekę medyczną oraz ograniczanie śmiertelności.

Profesor podkreślił, że duży problem stanowią pacjenci, którzy zgłaszają się do szpitala zbyt późno. Wskazał, że często są to decyzje samych chorych, którzy z różnych powodów wolą chorobę przechorowywać w warunkach domowych. "Ale jest też kwestia, na którą zwracają uwagę sami pacjenci - ograniczony dostęp do systemu ochrony zdrowia. Zwłaszcza tej jego części POZ. Pacjenci podkreślają, że często nie mogą się dodzwonić i uzyskać porady" - zauważył.

Dyrektor WIM zwrócił uwagę, że 90 proc. pacjentów przechodzi chorobę w warunkach domowych a tylko 10 proc. wymaga hospitalizacji. "Mimo wszystko te 90 proc. wymaga rzetelnej opieki medycznej i podjęcia decyzji o hospitalizacji w optymalnym momencie, który gwarantuje nam, w samych szpitalach, zastosowanie skutecznych metod, które mają jeden zasadniczy warunek - pacjent musi trafić w tzw. oknie terapeutycznym, który zamyka się w 7-9 dobie od wystąpienia początkowych objawów choroby" - wyjaśnił prof. Gielerak.

Dodał, że po tym czasie "dramatycznie spadają możliwości terapeutyczne i pozostaje jedynie leczenie objawowe", które - jak mówił - obarczone jest ryzykiem powikłań a nawet zgonów.(PAP)

Komentarze (2)

evrz
2021-03-31 22:05:24
1 6
Zgadza się, bo potem rocznica smoleńska
Odpowiedz
Akristofer
2021-03-31 22:17:48
3 9
Zgadza sie bo, zawsze wtedy kończy sie sezon na grype i przeziębienia. Najwiecej zachorowan jest co rok od konca lutego do polowy kwietnia. Czyli trafili w punkt z 3 falą.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
""Znajdujemy się w szczycie epidemii; punkt kulminacyjny - za dwa, trzy dni""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]